Dom w Kansas -na przekór wszystkim spróbuje wybudować za 200 tys.

[maciuspala]

I cały plan wprowadzenia szlag trafił, jedna cyferka w pozwoleniu i dobrych kilka miesięcy straty, nie wiem czy będę się dalej o kredyt starał bo po kilku miesiącach jak otrzymam nowe pozwolenie na budowę znów trzeba składać od nowa wszystkie dokumenty do kredytu....

Drzwi prawie zamówione, fotowoltaika zamówiona, łazienki terminy ustalone tak samo z schodami, kuchnia, szafy i elewacja, nawet pompa ciepła na 3 września zamówiona.... A kasy nie będzie.... Odechciewa się tego budowania....

Takie cyrku to tylko w naszym kraju....

[agb]

A cyferki nie da się załatwić sprostowaniem?

[maciuspala]

Da się..... Nowa mapa, nowe zagospodarowanie terenu, nowy wniosek o wydanie pozwolenia na budowę i się wyprostuje.... Pół roku czekania i ponad 1000 zł w plecy...

[agb]

Czyli to cyferka w tych "większych"

[kaszpir007]

[quote=maciuspala;7691613zamówiona.... A kasy nie będzie.... Odechciewa się tego budowania....

Takie cyrku to tylko w naszym kraju....

 

 

Głowa do góry !

 

Nie jesteś pierwszy i nie ostatni i nie jedyny

 

Sami mieliśmy do czynienia z "profesjonalizmem" niektórych urzędników ..

 

Coś co pani która robiłą adaptację obiecała że będziemy mieli w max 2-3 tygodnie zajęło nam 4 miesiące , bo okazało się że w jednym urzędzie panienka nie potrafiła napisać jednego pisma bez żadnego błędu i wielokrotnie się pojawialiśmy w tym urzędzie. Drugi urząd za to gubił dokumenty , wysyłał i czekał pisma o dostarczenie "brakujacego" dokumentu a później po interwencji okazywalo się że dokument jest tylko pani nie ... zauważyła ...

 

Najgorsze że niektóre błędy które normalnie poprawia się ręcznie , daje podpis i parafkę a tutaj oczywiście było by za łatwo i za prosto ...

[maciuspala]

Cóż gdybym wiedział pół roku temu że trzeba czekać tyle czasu to pewnie wielkiej akcji by nie było, ale pompa zamówiona, fotowoltaika po wszystkich pomiarach i ustaleniach, na fliziarza rok czekałem i przesunięcie może spowodować że powie mi że nie ma czasu, nie lepiej jest ze stolarzem który ma terminy kosmiczne.

Cóż, nie wiem co robić wielkiego przypływu gotówki się nie spodziewam, pewnie z wypłaty drzwi zamówię, ściany pomaluje i trochę podłóg kupię.

[maciuspala]

JEST KREDYT!!!!!!

W czwartek podpisujemy umowę z ING...Udało się, no to pchamy roboty dalej.....

Ostatni tydzień był strasznie ospały bo nie było perspektyw na kasę a tu niespodzianka, ING przesłało umowę do podpisu.....

Z radości załatwiłem dziś gości do podłączenia wody, i już rozglądam się za materiałami na łazienki i podłogi:-)

[ag2a]

gratulacje. teraz z górki

[maciuspala]

Jutro podpisanie umowy, a w piątek zamawiam fotowoltaikę, umawiam stolarza na wybór kuchni, wczoraj znalazłem gościa od podłączenia wody, jeszcze mi oczyszczalnia została do rozpracowania.

[Iscra]

JEST KREDYT!!!!!!

 

Uff To teraz tylko go spłacić

[maciuspala]

Oj tam rata 898 zł, a mieszkanie wynajmę za 1000 zł więc nawet na waciki co miesiąc zostanie....

[maciuspala]

No to cyrograf podpisany, jutro zamawiam fotowoltaikę, gościa od wody z wodociągów, i jeżdżę za panelami, na górę wybrane panele AC5 że strukturą CP czyli z widocznymi słojami. Na dół jeszcze nic nie wybrane.

[mrufka_bum]

Z uwagi na staranność i dokładność w układaniu strasznie opornie to idzie.

Już teraz wiem iż mimo iż grafit EPS 70 0,031 wystarczy pod wylewki teraz na całości położyłbym już termoorganikę Gold EPS100, nie ma porównania praca z tym styropianem, pewnie chodzi się po rozłożonych 20 cm, i mimo iż 99% wykonawców bierze ode mnie max 5 cm grubości teraz wiem że część wziąłbym 10 cm a część 15 cm, a tylko pierwszą warstwę 5 cm między rurkami.

W podłodze parteru mam całą elektrykę no i woda idzie przez cały salon, pod schodami przy rozdzielni układanie styropianu zajęło mi kulka godzin.

 

Cześć. Świetny dziennik Czytam Cię regularnie od początku, ale chyba jeszcze się u Ciebie nie odzywałam.

Pamiętam, że pisałeś niedawno, to co powyżej i zastanawiam się teraz nad wyborem grubości warstw styropianu u nas. Możesz coś szerzej powiedzieć o tym co pisałeś? Dawałeś 4 warstwy po 5 cm? Czy teraz nie zrobiłbyś tak tylko ze względu na pracochłonność? Czy nie lepiej jednak rzeźbi się pod rurki jak są chudsze warstwy? I jaką ostatecznie masz wytrzymałość 70 czy 100? Bo nie do końca zrozumiałam. Pisałeś, że "99% wykonawców bierze ode mnie max 5 cm grubości" to znaczy, że sprzedajesz styropian? Jeśli tak to dlaczego wykonawcy tak kupują? Mają za to lepiej płacone?

Wybacz jeśli odpowiedzi na te pytania już kiedyś padały lub jeśli pytania są trywialne.

[maciuspala]

Spokojnie po kolei...

W pierwszej warstwie ukrywasz wszystkie rurki, teraz oprócz piankowania jeszcze zasypalbym wszystko piaskiem jest większa sztywność, jak już masz wszystko prosto i gładko to można dawać grubej styropianu np 10 cm z uwagi na sztywność płyt.

Na dole mam 3 warstwy grafitu eps70 i 1 warstwę białego eps100, z uwagi na bezproblemowy montaż klipsow do podłogowe, choć w gabinecie na dole mam 20 cm grafitu bez białego i hydraulik nic nie wspominał że było gorzej.

Prowadzę skład budowlany i 70% moich klientów to tynkarze i wylewkarz(takie zagłębie) i każdy wykonawca zamawia tylko 5cm styropianu, (fakt układają przeważnie 10 czasami 15 cm) choć wczoraj zamówiłem 64m3 8 cm dla jednego klienta i 30m3 10 cm Eos 100 dla drugiego (podobno upierdliwy forumowicz).

Dla tych co nie czytają mam grubości do 5 cm. Czemu.... Dla mnie lepiej przy wyborze 2 producentów z którego mam po 3 rodzaje twardości na stanie i to jeszcze każdy po 4 grubości robi się mix 24 rodzaje i to samej podłogi a gdzie fasady?

Ostatnio hitem jest Polstyr eps100 z uwagi na twardość i cenę...

Wylewkarz lub hydraulicy biorą różnie za układanie, 1 zł za m2 od warstwy, 4 zł nawet 6 zł do nawet 8 zł jeśli ma być układanie pod anhydryt czyli dokładnie.

Jak przyjechali do mnie to oglądali robotę i stwierdzili że nie ma co z czasem robić i z kasą skoro tyle pianek zużyłem oraz po ilości odpadu ile mi zostało bo ścinki starałem się wykorzystać ale nie kosztem dziur czy przerwania izolacji.

Super że dziennik się podoba, widzę dużą ilość odsłon choć czasami mam wrażenie że sam ze sobą rozmawiam i nikogo to nie interesuje.

Edytowane 10 Sierpnia 2018 przez maciuspala

[maciuspala]

No to po wielkich trudach mam prąd, i w pełni zasłużenie stwierdzam iż Tauron to dalej obsługa na poziomie komuny, całkowite cwaniactwo spowodowało że musiałem zapłacić 200 zł za podłączenie kabla do skrzynki bo wcześniej nie zapłaciłem extra gościom co skrzynkę montowali i nie miałem jak kabla wsadzić bo skrzynka była zamknięta a klucza nikt nie da...

W koniec końców prąd jest, a niesmak pozostał...

Dziś cała dniowka spędzona na szukaniu inspiracji, kuchnia, łazienka, paneli, trochę znaleźliśmy ciekawych rozwiązań.

Mamy wybrane umywalki, grzejniki, panele do góry, wiemy jakie drzwi wewnętrzne chcemy, no i mamy zarys kolorystyczny kuchni. Dziś był owocny dzień.

[ag2a]

Mi się akurat udało że wkładałem przewód podczas podłączenia licznika. Bo inaczej nie wyobrażam sobie włożyć 4x16 było masakrycznie nawet z otwartym dołem.

[maciuspala]

Jako iż sam wysłałem się na przymusowy urlop, dziś był dzień szlifowania ścian, do szlifowania tynków gipsowych użyłem szlifierki do gipsu zwanej żyrafa i powiem że robi cuda, za kilka godzin mam gotową całą górę, najpierw w ruch poszedł papier 100 a potem 150 l, żyrafa firmy Modeco taka tania a robi się nią rewelacyjnie, sprzedałem ich ponad 15 szt i żadna się nie zepsuła, moja po skończeniu prac ma już swojego kupca po promocyjnej cenie. Szlifierka jest lekka i super nią się pracuje, z uwagi iż szlifuje tynki gipsowe a nie gładzie dość mało jest pyłu. Jutro mam zamiar zrobić dół oraz klatkę schodową, potem poprawki gladzią polimerówą z Knaufa i ściany gotowe do malowania. Dziś zrobiłem próbę nakładania gładzi na niewielkie ubytki i wygląda super.

Po szlifowanie ściany są jak lustro mam nadzieję że po wymalowaniu gruntem też takie będą.

Jeszcze nie mam gniazdek ani skończonej skrzynki całą pracę wspomaga agregat, super sprawa, zero problemów tylko ma jedną wadę, skurczybyk ciężki i noszenie samemu zwłaszcza z gorącym silnikiem do przyjemnych nie należy.

Edytowane 13 Sierpnia 2018 przez maciuspala

[mrufka_bum]

Wielkie dzięki za wyczerpującą odpowiedź

[maciuspala]

Po dwóch dniach można powiedzieć że dom w 70% wyszlifowany, miejscami zrobione poprawki, testowo wymalowana garderoba farbą podkładową firmy Knauf. Ściany są tak śliskie że wałek z farbą nie chce się obracać, tylko ślizga po ścianie. Myślałem że farba i grunt da białą powłokę a okazuje się że pod wałkiem jest prawie bezbarwna i mocno gips ją pije. Jutro zobaczę po całkowitym wyschnięciu jaki wyszedł efekt.

Wczoraj był stolarz zrobić projekt mebli i schodów, nad samą kuchnią spędziliśmy 2 godziny.... Stwierdził że kuchnia ogromna, ustawna, ale wejdzie mnóstwo mebli co wiąże się oczywiście z kosztami. Aż się boję ile to będzie kosztowało bo żona miała fantazję. Kolor mebli ustaliliśmy na dwa kolory srebrnego większość RAL 9007 w połysku, a górne szafki RAL 9006 połysk z brokatem.

Schody będą z dębu, barwionego na lekko złoto, podstopnice szklane z ledami oraz czujnikiem ruchu.

Do tego doszły 3 szafy wnękowe i obawiam się że mój budżet tego nie wytrzyma....

[maciuspala]

Cały tydzień urlopu zleciał, ściany wyszlifowane, góra cała zagruntowana. Efekt całkiem całkiem tylko wysoka temperatura spowodowała że farba za szybko schnie pod wałkiem.

10 września montaż pompy, do tego czasu muszę zrobić płytki w kotłowni oraz funtament na zewnątrz.

Tydzień wolnego spożytkowałem też na załatwianiu wody z wodociągów do domu, oraz ostatecznym wyborze agd do kuchni.

Objechalismy większość okolicznych sklepów agd i po oglądnięciu na żywo wytypowanych lodówek został na tapecie pierwszy wybór Haier 70 cm, gdyż 90 cm side by side jest już nie dostępny, a Samsung podobający się na zdjęciach, na żywo był beznadziejny. Wszystkie side by side ze slupkiem odpadają, wymogiem żony były drzwi zamrażarki french door. I dobrze że został Haier, bo lodówka ogromna, w środku świetne podświetlanie, jedynie co mi brakuje to kostkarka ale jakoś to przeżyję. Reszta agd to będzie Gorenje lub Elektrolux zależy co uda się kupić lepiej w dniu zamówienia. Choć bardziej przychylam się do Gorenje, z tym że indukcja będzie chyba innej firmy.