[b]POMOCY Działka przy torach kolejowych co robic?[/b]

[jareko]

Co tam Concord. Z okęcia latał raz na dwa trzy dni jakiś trochę mniejszy odrzutowiec. W stosunku do Benków , Iłów czy innych to był jak ścigacz ze zdjętym tłumikiem. Najgorzej jak startował. Na oko to jak był z 10km od domu to dopiero było ciszej. A szyby miałem potrójne

szyby mialem (i moja byla wciaz je chyba ma - chyba ze ktos jej wybil ) standardowe -31dB, chalupa we wlochach za Castorama, tez tego malucha slyszalem - fakt - tlumiki mu ktos zakoscil i jak mialem pozamykane wszystkie okna to kanalami wentylacyjnymi nadawalo. Najgorzej jak podchodzily do ladowania i akurat nad moja chalupa wsteczny ciag wlaczaly - to dopiro halas ale mozna sie naprawde przyzwyczaic

nie znioslbym tylko jakby szklanki w szawkach by dzwonily - jak w tej komedii z Litwinem co w Grubej Kasce pracowal - pamietcie stare nasze filmy?

[Urbanowicz Rafał]

Miło usłyszeć coś pozytywnego na temat położenia działki blisko torów. większośc naszych znajomych odradza nam tej budowy. Skorzystaliśmy z pomysłu z użyciem szklanki - przy długim pociągu towarowym woda drgała. Dom od torów w najbliższym miejscu położony będzie w odległości 20m, pozostały teren chcemy zalesić, ale zanim one urosną.....

Myślimy też o nasypie bo tory są na tym samym poziomie co dom. Dzięki za pomysł ze stropianem.

[Gość M@riusz_Radom]

Nie poddawaj się ! Może to i nie jest najszczęśliwsza lokacja działki, ale to jest Twoja działka ! Twój własny skrawek ziemi

Łatwo Ci będzie z niego zrezygnować ?

[Hanula]

Same tory to nie jest wielki problem, gorzej jakbyś miał stację niedaleko. Ja 10 lat mieszkałam w bloku na przeciwko stacji kolejowej, w nocy budziła mnie każda zapowiedź przez megafon. TO dopiero koszmar, ale teraz tory i wiejską stację bez megafonów mam kilkaset metrów od domu. (co ja piszę od planowanego domu ) (chora z urojenia )

[budek]

Nie poddawaj się ! Może to i nie jest najszczęśliwsza lokacja działki, ale to jest Twoja działka ! Twój własny skrawek ziemi

 

I od czasu do czasu może trochę węgla spadnie za płotek .

[Edusiek]

wszystko zalezy raczej od tego jak czesto jezdza pociagi tam

 

ja mam działeczke tez niedaleko torów, i stacjak olejowa o rzut kamieniem

 

naszczescie jest to taka malutka stacja i rzadko jezdza pociagi , a nawet jesli to czlowiek przestaje je zauwazac

 

 

decyzja nalezy do Ciebie , zadekuj sie na dzialce na dzien , dwa i zobaczysz z jaka czestotlliwoscia bede jezdzic pociagi i na ile Ci to przeszkadza

 

 

pozdrawiam Edusiek

 

 

ps.ja mojej dizleczki nieoddalabym

[budek]

wszystko zalezy raczej od tego jak czesto jezdza pociagi tam

 

ja mam działeczke tez niedaleko torów, i stacjak olejowa o rzut kamieniem

 

naszczescie jest to taka malutka stacja i rzadko jezdza pociagi , a nawet jesli to czlowiek przestaje je zauwazac

 

 

decyzja nalezy do Ciebie , zadekuj sie na dzialce na dzien , dwa i zobaczysz z jaka czestotlliwoscia bede jezdzic pociagi i na ile Ci to przeszkadza

 

 

pozdrawiam Edusiek

 

 

ps.ja mojej dizleczki nieoddalabym

 

Gorzej jak zmienią rozkład jazdy. Choć z ostatnich działań PKP to raczej ubywa pociągów. Możecie zatem mieć nadzieję, że w niedługiej przeszłości to tylko drezynka jakaś przejedzie.

 

PS

Jaką dizleczkę masz na myśli?

[Urbanowicz Rafał]

Działeczke o powieszchni 1450m2 ale mozemy dokupic za 10tys zł. jeszcze 800m2 ale nie wiem czy nie bedzie z duzo

[Gość M@riusz_Radom]

Ja mam połowę tego co Ty i nie chce dokupować więcej..

Zastanów się, czy będzie Ci się chciało później kosić trawniki na takiej powierzchni?

 

Wiem wiem, na początku na pewno, ale później ?

[echo]

Mieszkaliśmy ok 3 lat w odległości ok 60 m od torów kolejowych - niby można się przyzwyczaić, jednak zdażały sie dni, kiedy bardzo mi to przeszkadzxało. Pociągi osobowe to nic. Problem był gdy przejeżdżały ciężko załadowane pociągi towarowe ze skrzypiącymi i trzaskającymi wagonami (pomijając jakośc torów). Czasem kwiatki się "kiwały", nie było słychać telewizji przy otwartym oknie, itd. Dodatkowo na ścianach można było zaobserwować pęknięcia - myślę, że to właśnie od tych pociągów.

Mnie generalnie to przeszkadzał, więc sprzedaliśmy tem dom (+ kilka innych powodów ) i teraz budujemy nowy z dala od torów kolejowych i drogi o dużym natężeniu ruchu