Gość M@riusz_Radom 03.09.2004 17:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Września 2004 A ja owszem, występujesz z powództwa cywilnego Art. 154. § 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
GAZOBETON 03.09.2004 21:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Września 2004 B.Budowniczy myślę ,że niepotrzebny ten cynizm. Jeje też mógłby się powstrzymać od chamskich komentarzy. Ja nie prosiłam o ocenę mojego taty tylko sytuacji. Ci mniej inteligentni widać nie zuważyli tego. Może ktosś nie ma ochoty przed nosem ogladać "ściany" zieleni tylko przstrzeń. Ma do tego prawo tak samo jak ten do sadzenia tuii. Zawsze może polukać na niebo, jeśli nie ma chmur to przestrzeni pod dostatkiem... Postawmy się teraz na miejscu sąsiada Tatusia, który lubi spokój i intymność, a ma za sąsiada gościa, który lubi przestrzeń tak bardzo, że cały czas obserwuje co się dzieje wokół, co więcej jest człowiekem starej daty - no właśnie zero intymności, a tu człowiek chciałby sobie pobiegać w swoich ulubionych majtkach w grochy i nie może, bo zakłócił by błogi spokój i czujność sąsiada wyczekującego złych ludzi... No i co wy byście zrobili w takiej sytuacji? Pozdrawiam Gazobeton Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Paty 04.09.2004 07:59 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Września 2004 Powtarzam po raz setny. Sąsiad tam nie mieszka , nie gania w majtach, ani nie przyjeżdza -czasami przez rok.Kupił te działkę dla swoich dzieci a one maja 10 i 8 lat. Paty. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość M@riusz_Radom 04.09.2004 08:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Września 2004 I jakie to ma znaczenie? To nadal jest jego własność i kształtuje ją tak jak mu się podoba. Widocznie lubi te te tuje skoro je sadzi.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Paty 04.09.2004 08:05 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Września 2004 I życzę wszystkim z Was , przeciwnikom przstrzeni a zagożałym zwolnnikom odgradzania się od sąsiada aby w razie jakiejś niepokojącej sytuacji u Was na działce np. włamanie, żeby żaden z sąsiadów z za płotu nie interesował się tym co się u Was dzieje , bo przecież w takiej sytuacji też będzie wścibski i będzie Was podglądał. Tylko nie miejcie potem do niego żalu, że nie zareagował lub nie pomógł. Paty. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość M@riusz_Radom 04.09.2004 08:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Września 2004 I życzę wszystkim z Was , przeciwnikom przstrzeni a zagożałym zwolnnikom odgradzania się od sąsiada aby w razie jakiejś niepokojącej sytuacji u Was na działce np. włamanie, żeby żaden z sąsiadów z za płotu nie interesował się tym co się u Was dzieje Demagogia, demagogia i jeszcze taz demagogia i to z tych tanich, najtańszych.. Kto jest przeciwnkiem przestrzeni? Każdy ma WŁASNĄ przestrzeń i się nią delektuje. Naucz tatę aby delektował się przestrzenią, ale własną. I ciekaw jestem czy tatuś non stop obseruje działkę sąsiada i w razie kłopotów od razu zadzwoni na policję..Jak znam życie to spojrzy tam od czasu do czasu, a jeśli obserwuje non stop to to już chyba musi być objaw chorobowy który nalezałoby leczyć.. Nie, nie chciałem być złośliwy, tak po prostu myslę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Paty 04.09.2004 08:19 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Września 2004 Na obserwowanie jak piszesz "non stop" to on nie ma czasu , ma dużo ciekawsze zajęcia.Paty. I jesli sie nie domysliłeś pisałam ogólnie o różnych sąsiadach.I jeśli twoje odpowiedzi mają być zawsze contrą do moich , to bardzo Cię proszę przestań juz pisać , bo masz dużo do powiedzenia tylko ciągle nie na temat. Zresztą swoje trzy grosze wszędzie musisz wcisnąć.Wystarczy przejrzeć Twoje posty.Paty. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość M@riusz_Radom 04.09.2004 09:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Września 2004 I jeśli twoje odpowiedzi mają być zawsze contrą do moich , to bardzo Cię proszę przestań juz pisać , bo masz dużo do powiedzenia tylko ciągle nie na temat. Zresztą swoje trzy grosze wszędzie musisz wcisnąć. Wystarczy przejrzeć Twoje posty. Paty. Nie denerwuj sie bo zaczniesz popełniać błędy jeśli spodziewałas się, że będę ci (ty też piszesz z małej literki) przytakiwał jeśli ewidentnie nie masz racji, to się myslisz.. jak widzisz, 3/4 osob piszacych w tym wątku nie przyznało ci racji, a ty ciagle, z uporem maniaka starasz się dowieść, jaka to krzywda spotkała tatusia;)) Proszę cię, pisz więcej, ten watek czytają wszyscy w biurze i mamy z tego niezły ubaw... Nie szukasz może pracy? Potrzebujemy rzecznika do firmy Aha, i przepraszam, ze pisze w wielu wątkach na raz, poprawię się ) Teraz będę pisał we wszystkich Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Sonika 04.09.2004 09:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Września 2004 LUDZIE,dlaczego w Was tyle niechęci i agresji?Czy nie szkoda Wam czasu na takie "pobijanie bez patyka"?Popatrzcie co się dzieje na świecie, ile zła i nienawiści wokoło i dajcie sobie spokój z tą bezsensowną polemiką. Trochę więcej życzliwości - to naprawdę nie jest takie trudne! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość M@riusz_Radom 04.09.2004 09:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Września 2004 LUDZIE, dlaczego w Was tyle niechęci i agresji? Czy nie szkoda Wam czasu na takie "pobijanie bez patyka"? Niechęć i agresja ? Wydaje mi się, że nie jestem agresywny ... A podbijanie patyka traktuję jako zabawę i po trosze po to, aby wskazac pannicy, że na tatusiu świat się nie kończy i inni tez mają swoje prawa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Paty 04.09.2004 09:56 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Września 2004 Mariusz Radom Nie życzę sobie żebyś mnie traktował jak niegrzeczną uczennicę bo tak na prawdę nie wiesz z kim piszesz. Jesteś bardzo złosliwym człowiekiem i tak jak inni wypowiedzieli się na ten temat i dali spokój Ty na każdy mój post odpisujesz złosliwymi komentarzami. Nie szukam w tym wątku poparcia dla racji mojego ojca , tylko ciekawa byłam waszej opini na ten temat. A jak nie zuwazyłeś to ja również pisałam kilkakrotnie "że sąsiad na swojej działce może robić co chcę" i takie ma prawo. Nie wszystkim musi się podobać. A co do pracy to ja prowadzę swoją firmę i jestem jej szefem i gdyby moi pracownicy taj jak Ty siedzieli w internecie zamias pracować , dawno straciliby posadę.Paty. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość M@riusz_Radom 04.09.2004 10:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Września 2004 Mariusz Radom A co do pracy to ja prowadzę swoją firmę i jestem jej szefem i gdyby moi pracownicy taj jak Ty siedzieli w internecie zamias pracować , dawno straciliby posadę. Paty. PS: Jesteś urocza jak się złościsz No dobra, na dziś wystarczy, w poniedziałek odpiszę o ile będzie mi się chciało przyjść do pracy bo chyba zrobie sobie ze 3 dni wolnego. No chyba, że SAM SOBIE nie dam tego urlopu, tak też bywa Miłego weekendu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anna99 04.09.2004 12:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Września 2004 Nie szukam w tym wątku poparcia dla racji mojego ojca , tylko ciekawa byłam waszej opini na ten temat. A jak nie zuwazyłeś to ja również pisałam kilkakrotnie "że sąsiad na swojej działce może robić co chcę" i takie ma prawo. Nie wszystkim musi się podobać. Paty. Paty Jesli chciałaś wsadzic kij w mrowisko, to ci sie udało, ale nie miej pretensji o złosliwe uwagi, bo to na własne życzenie. A skoro w kółko powtarzasz, że sąsiad może na swojej działce robić co chce, to po kiego grzyba zakładałaś ten wątek? Czysta retoryka. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
maxtor 04.09.2004 17:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Września 2004 PatyJesli chciałaś wsadzic kij w mrowisko, to ci sie udało, ale nie miej pretensji o złosliwe uwagi, bo to na własne życzenie. A skoro w kółko powtarzasz, że sąsiad może na swojej działce robić co chce, to po kiego grzyba zakładałaś ten wątek? Czysta retoryka. Exactly! pzdrmaxor Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
GAZOBETON 04.09.2004 20:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Września 2004 I życzę wszystkim z Was , przeciwnikom przstrzeni a zagożałym zwolnnikom odgradzania się od sąsiada aby w razie jakiejś niepokojącej sytuacji u Was na działce np. włamanie, żeby żaden z sąsiadów z za płotu nie interesował się tym co się u Was dzieje , bo przecież w takiej sytuacji też będzie wścibski i będzie Was podglądał. Tylko nie miejcie potem do niego żalu, że nie zareagował lub nie pomógł. Paty. Hmm, wydawalo mi się, że na działce sąsiada nie ma nic do pilnowania, a sorki, teraz po posadzeniu tych nieszczęsnych już jest co pilnować, właśnie te tuje, żeby ich nie ukradli i tu pewnie jest pies pogrzebany, do tej pory Tatuś mógł się lenić, a teraz musi harować... Pozdrawiam Gazobeton Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 05.09.2004 00:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Września 2004 A ja mam lepszy numer, bo sąsiad, robiąc płot, odsunął się od granicy w swoją stronę ok. 0,5 m, a po mojej stronie płotu, na samej granicy, posadził szpaler tui. Więc teraz mam dylemat : płot ma na terenie swojej działki -OK tuje są na granicy (z jednej strony trochę działki mi obciął, w innym miejcu ciut dodał, tak aby płot był w linii prostej) czyli prawie OK. Już się nie czepiam, że "poprawił" geodetę, niech będzie.To nie "sami swoi".Ale czemu posadził drzewka (za którymi akurat nie przepadam, ale to akurat też "pominę")za płotem? Nie będzie mógł ich swobodnie pielęgnować , bo musiał by do tui dochodzić od strony mojej posesji. W dodatku moja działka jest ogrodzona, z rozpoczętą budową, wokół same chwasty i już teraz tuje wyglądają ,delikatnie mówiąc, mizernie.Gdybym tam już mieszkała, żeby nie robić kwasów, zadbałabym o tuje, a tak, zapowiada się, że będę miała po swojej stronie posesji jakieś badziewie.W dodatku nie zamierzam w swoim ogrodzie robić jakiegokolwiek szpaleru - wszystko ma być jakby naturalnie porozrzucane. Wiem, że jestem po prawie, ale z drugiej strony, jeszcze się tam nie wprowadziliśmy, a już mamy zadzierać z sąsiadami. ? Przyznam szczerze, że nie rozumiem toku myślenia sąsiadów. Może mi ktoś podpowie co z tym fantem zrobić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jeżyk 05.09.2004 03:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Września 2004 Kurna chyba mam "innych" sasiadów, ja też posadziłem tuje wzdłuż płotu. Sąsiadka od północy jest zachwycona, a sasiad od wschodu tudzież Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 05.09.2004 09:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Września 2004 Grzecznie zapytała "co sądzicie".Bez agresji,wyzwisk.O sąsiedzie źle się nie wypowiadała.Śmiała mieć wątpliwości,które kulturalnie i bez złych emocji wyraziła.Dostała za to kubeł pomyj i "charakterystykę" własną oraz najbliższej osobyMoże już dosyć?Jest tyle wątków,gdzie swoje "eguchno" można dopieścić... Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość M@riusz_Radom 05.09.2004 09:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Września 2004 Przeczytaj cały wątek raz jeszcze... Zapytała, dostała grzeczne odpowiedzi a mimo wszystko stara się dowieść, że tatuś jest w porządku i sąsiad mógłby mu się podporządkować... No to dostała ciut ostrzejsze ale i to nie pomogło.... A teraz to się ludzie zwyczajnie z niej nabijają... Może teraz zrozumie to, co na samym poczatku każdy chciał jej powiedzieć.... No chyba, że to osoba dla której tatuś ma zawsze rację, wtedy nic się nie poradzi.. Mnie ten problem (wątek) ani grzeje ani ziębi, ot, miejsce w którym mam dobrą rozrywkę... Gdyby jej tatuś był moim sąsiadem, to w razie jakichkolwiek zagrywek i uwag pod adresem tego co robię na działce, wywaliłbym na granicy betonowy płot na wysokość 2.09 m aby się całkowicie odgrodzić od niego a później zasadzil sobie tuje.. Ja miałbym widok na szpaler ładnych krzaczków a sąsiad na betonowy płot. Ot i tyle by tatuś wywalczył... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 05.09.2004 17:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Września 2004 Jeżyknie wiem, czy Twoja odpowiedź była do mnie, czy Paty.Jeśli do mnie, to chyba mnie nie zrozumiałeś, bo dość zagmatwanie to opisałam.Gdyby sąsiad posadził szpaler tui na swojej posesji, tuż przy płocie, byłabym bardzo zadowolona.Choć za tujami akurat nie przepadam (to wyjątek, bo wszystko co zielone bardzo lubię) cieszyła bym się z tego, że zrobił "zielony", a nie betonowy płot.Ale te drzewka są po mojej stronie ogrodzenia, dokładnie na linii granicy i sąsiad nie ma do nich dojścia, bo moja działka też jest ogrodzona, a na razie nikogo tam nie ma (budowa jest wstrzymana). Sąsiad może tuje podlać przez siatkę i to wszystko.Widać po drzewkach, że zagłuszają je chwasty, które na razie u mnie królują, no i przydało by się je zasilić, choćby kompostem, bo gleba tam fatalna - zbita, jałowa.Co do problemu Taty Paty to ja osobiście problemu nie widzę, ,ale niektóre odpowiedzi na forum (chyba jasne czyje) "podszyte" są złośliwością i raczej nie są zabawne.Paty, nie daj się prowokować, choć problem jest ciut sztuczny (sorki, ale tak myślę). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.