Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

komentarze do dziennika Hanuli


Renia

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 57
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Hanula wiem jak to jest ja mam już swoje mieszkanie i balkon a teraz przyszedł czas na dom bo mieszkanie i balkon już są za małe :)

Mam zamiar zacząć w maju, trzeba wierzyć marzenia się spełaniają :lol:

Pisz dziennik mieszkanie też trzeba urządzić :)

Żyzcę powodzenia i spełnienia marzeń :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam i przepraszam za to, że tak skomentowałam Twój wybór... :oops:

My mamy co prawda 36 m2, ale to jest mieszkanie służbowe, suche i ładne...rzeczywiście trzeba zrobić wszystko, żeby sobie to życie ulepszyć...

:)

ja już tak bardzo chcę mieć dom, że nie myślę o mieszkaniu i mam nadzieję, że mi się uda w tym wytrwać...

życzę powodzenia

pisz jak tam sprawy się posuwają z mieszkaniem

pozdrawiam

Kasia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Haniu,

gratuluję decyzji. Uważam, że w Waszej sytuacji jest to najlepsze rozwiązanie.

Własne mieszkanie (takie z TBS-u wprawdzie nie jest "własne" w sensie prawnym, ale też nie należy do innych ludzi, nikt Was stamtąd nie wyrzuci pzrez nagłe widzimisię) to zupełnie co innego niż wynajęta klitka. Można urządzić je wygodnie i po swojemu, czuć się u siebie, cieszyć się własną przestrzenią...

I, jeśli tylko ma się na to ochotę, spokojnie i bez histerii snuć marzenia o domu. W poczuciu komfortu, że nawet jeśli się nie spełnią, to świat się nie zawali, w końcu Wasz dom jest tam, gdzie Wy jesteście...

 

Życzę jak najszybszego zamieszkania i samych dobryh chwil w nowym mieszkaniu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hanula!

Właśnie przeczytałam to, co napisałaś i aż mnie ścisnęło, bo czuję to samo.......z tym ogrodem i tą całą resztą i chyba wyściskam mojego męża, żę chce tego samego, co ja. Najgorszy jest ten brak funduszy. Ale marzenia pozostają. Mój mąż długo nie rozumiał o co mi chodzi, ale teraz już mój entuzjazm i jemu się udzielił.

Nie wiem czy to Cię pocieszy, ale też jestem w sytuacji niezbyt ciekawej. Jedynym naszym atutem jest to, żę mamy pracę i to, żę przy budowie mogą nam pomóc teśc i wujek. Mąż się nie zna na budowaniu, ale mi wystarcza zapału za nas oboje. Myślę nawet, żę to ja zbuduję ten dom, jeżeli w ogóle.....ja też mam wątpliwości i czasami zastanawiam się czy to się może udać :cry:

Moja mama dla odmiany zawsze powtarza, żę jak się czegoś bardzo chce, to sie to osiąga.

A jeszcze tak a'propos wsi, to ja też to mam w genach, a poza tym mieszkałam na wsi w dzieciństwie i brakuje mi czasami wychodzenia boso po trawie, kiedy jest jeszcze na niej poranna rosa.....ja też sie rozmarzyłam. :roll:

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Każdy się boi - czy to kupując mieszkanie, czy budując dom. To pewnie największy wydatek w życiu, kredyt/-y na wiele lat. Nie boją się może Ci, którzy zarabiają ponad 10 tys. na mies., ale takich na tym Forum pewnie wielu się nie uświadczy. Dlatego nas te domy tak strasznie cieszą, bo sami wiemy ile wyrzeczeń nas kosztowały.

Będzie gut dziewczyny. Trzeba marzyć i powolutku realizować marzenia. Poza tym te nie kosztują przecież. Jeśli się spełnią, to cudnie, jeśli nie, to zawsze jest cel, do jakiego można w życiu dążyć nadając mu w ten sposób sens.

Zresztą, dobrze wiecie o czym piszę.

Pozdrowienia serdeczne

Agnieszka

Ps. My też jeszcze 3 lata temu nawet nie śmieliśmy marzyć o domu, aż "zaśmieliśmy" :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hanula wszystko w swoim czasie małymi kroczkami, ale zawsze do przodu.

No kurka zainwestowałaś w mapkę to szkoda żeby się zmarnowała.

Weź złoż do brakujących mediów zapytania co do przyłaczeń. Do gminy działce właściwej o Warunki Zabudowy.

Całej rodzinie powiedzieć potem, że innego prezentu nie chcesz jak projekt....(zawsze możesz okroić do jakiegoś mniejszego lub tańszego, bez wodotrysków, ale za to własnego 8) ).

Co Tobie szkodzi.

Marzenia trzeba mieć, co myślisz, że tu wszyscy na forsie leżą.

Ale sę tera narobiłem za tych leżących na forsie (oczywiście :roll: ). Oczywiście :wink: .

A jak się wq... na TBS-y to będzie jak znalazł.

 

PS. No chyba, że ci sięnie chce chcieć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 weeks później...

Dzięki stokrotne Agnes, Tobie też życzę zdrowia szczęścia i wszelkiej pomyślności w Nowym Roku.

Oczywiście mieszkanie to nie dom a szczególnie brak ogrodu będzie mi doskwierał (tak jak dotąd zresztą), ale trudno nie każdy może mieć to co chce w życiu.

Twoja chatka jest słodka, taka jakie rysowałam w dzieciństwie.

Pozdrawiam serdecznie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month później...
  • 1 month później...
Hanula, wierzę, że nie odpuścisz... Wprawdzie przeliczasz siły na zamiary (i bardzo dobrze), ale przecież wiesz, że jak bardzo się czegoś chce, to wszystko człowiekowi sprzyja. Uwierz w to i...ODWAGI :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month później...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...