Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Nauka kompromisów - budowa domu Neptun


Recommended Posts

Dzień dobry.

 

Bo ja się przywitać i przedstawić chciałam.

Jestem z krwi i kości ślązaczką. Taką co kocha gotować, karmić ludzi, co się w domu z ogromnym ogrodem na wsi wychowała, marzyła o gromadce dzieci na niegorszej wsi wychowywaniu. Życie dość szybko weryfikuje marzenia i wylądowała w śmierdzącym, zaczadzonym mieście królów polskich, mieszka w malutkim mieszkaniu ze wspaniałym mężem, cudownym synkiem i tęskni za zielenią. W pewnym momencie pojawił się plan powrotu na śląską wieś, jednak praca męża nam to uniemożliwiła. Wtem pojawiło się światełko w tunelu, a precyzując: zielona, duża działka, w cichej okolicy, blisko Krakowa a jednak zadowalająco daleko, z pozwoleniem na budowę. Cud miód - kupujemy.

Kruczek? No właśnie - pozwolenie na budowę z gotowym projektem. Projekt w głowie to ja miałam od dawna, pięknie narysowany, pięknie zaaranżowany, pięknie rozplanowany - parterowy, z ogromnymi przeszkleniami, z mnóstwem pokoi (dla gromadki dzieci i gości wszelakich). Czy gotowiec stanowił odzwierciedlenie moich marzeń? Oj nie… Neptun - dobre domy. Tyle i nic więcej. Komentarz zbędny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Stan faktyczny i zastany:

Działka równa, bez zadrzewień, porośnięta trawą. Projekt, dziennik budowy i PnB sprzed 7 lat. Dom usytuowany 6 m od wjazdu, 4,5 m od sąsiada, z tyłu dużo miejsca na duży ogród. Wjazd od strony północnej. Niestety projekt Neptun jest przeznaczony dla działki południowej, więc umiejscowienie głównego przeszklenia w salonie, kominka i kuchni od strony frontowej wiązał się z zaciemnioną strefą dzienną. Więc pierwszą rzeczą jaką została zmieniona w projekcie, to zmiana przeszklenia w salonie, przeniesienie kuchni na stronę południową. Ponadto wyrzuciliśmy wszystkie zbędne ściany (niezbędne również, ale o tym później ;) ), przenieśliśmy schody na ścianę garażową, zlikwidowaliśmy dużą łazienkę i sypialnię na parterze. Na piętrze dodatkowy pokój i pralnia.

Parter w wersji pierwotnej

parter_pierwotny.jpg

Parter w wersji zmienionej

parter_własny.jpg

Piętro w wersji pierwotnej

piętro_pierwotne.jpg

Piętro w wersji zmienionej

piętro.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najważniejsze to było aby przesunąć schody. Kosztem mniejszej łazienki zrobiło się miejsce na dwa pokoje po przeciwnej stronie. Ładnie wygląda na papierze, jednak trzeba mieć świadomość, że są same skosy - ścianka kolankowa 60 cm. Powierzchnie w pierwotnej wersji są użytkowe, w mojej - po podłodze, stąd ta różnica ;) Ale i tak jestem bardzo zadowolona z ilości :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kraków - budujemy południe :)

 

Cześć :) ja tez z Krakowa! Północ :)

Ponadto uwielbiam rolady śląskie :)

 

My również kupowaliśmy działkę z PnB, z projektem, ale wszystko zmieniliśmy za pomocą projektu zamiennego :)

 

a rolady robię wyborne :D

 

Niestety u nas działka rolna z PnB uzyskanym przed zatwierdzeniem planu, więc aktualnie projektu zamiennego nie można zrobić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

papaya mnie się podoba! Na górze sporo okien obok siebie. Jest to trochę droga inwestycja. Zawsze można pójść w większe okna połaciowe, a zrobić ich trochę mniej. Szczególnie, że wcale nie jest tak przyjemnie, jak południowe słońce się na nich opiera - chyba, że założycie rolety zewnętrzne, ale wtedy to i światła nie będzie.

No tak powierzchnia po podłodze wiele tłumaczy, mimo wszystko tak czy siak pokoje są duże. Ścianka kolankowa ciut mniejsza od naszej (my mamy 70 cm). Nie możecie jej podnieść? Byłoby wygodniej.

 

Liliputku, no co Ci mogę powiedzieć - południe jest fajniejsze! :p Gdzie Cię na tą północ wywiało? ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Liliputku, no co Ci mogę powiedzieć - południe jest fajniejsze! :p Gdzie Cię na tą północ wywiało? ;)

 

Mamusia :D i odległość... jednak my mamy ok. 30 min do kleparza z działki.. więc szybko jest się w centrum. I to nie nocą :D

Ale szukaliśmy działki wyżej nad Krakowem :D żeby wiało. Ale najważniejsza była odległość od rodziców :) na bank mężus też tak odpowie hehehehe

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Okien dachowych planuję więcej lub większe, bo pokoje są duże i boję się, że nie będą doświetlone. Na parterze te 3 okna obok siebie i podłużne w kuchni to będą fixy, więc mam nadzieję, że finansowo nas jednak nie wykończą ;)

Jak tylko znajdę dłuższą chwilę to opiszę różne rozwiązania, które chcemy zastosować, m.in. nakrokwiowe ocieplenie dachu, gruntową pompę ciepła, rekuperację z wymiennikiem gruntowym… Do każdego systemu mam pewne spostrzeżenia i uzasadnienia, więc chętnie je z Wami skonfrontuje :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Liliputek

Fixy to nasza nadzieja :D Jakiego producenta PIR macie?

TsunamiM

no z tej powierzchni, a po podłodze tego trochę jest, wyszło, że okien będzie 3 i 4 sztuki, jeśli chodzi o dzieciakowe pokoje… lub 2 i 3 większych. Różnic strasznych w cenach nie ma, więc jeszcze się zastanawiam.

Tarasowe HS bezprogowe - okien jeszcze zofertowanych nie mam, więc nie wiem jak to się będzie kształtowało.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobrze przemyśl ten projekt. Ścianka kolankowa 60 cm może być powodem Twojej flustracji :confused:

 

 

Już jest frustracją, ale jakiekolwiek zmiany przy ścianie kolankowej powodują konieczność projektu zamiennego, a jego uzyskać nie możemy. Ratuję się trochę izolacją nakrokwiową i zwiększyłam powierzchnie pokoi na maxa..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mamy zalane ławy :) Poszło 20 m3, mamy dwa dni opóźnienia. Niestety chcieliśmy być fajni i sprytni i uznaliśmy, że zamiast chudziaka, zwiększymy otulinę i poszerzymy ławy. Wykop idealnie się trzymał, dno stabilne, szybko zaszalowali, pogoda dopisała. Planowo mieliśmy lać w poniedziałek, ale to nas zalało… Zbrojenie leżało w błocie i musieliśmy poczekać, aż obeschnie. Na szczęście dzisiaj warunki sprzyjały i ten etap mamy za sobą. Jutro wchodzą na murowanie bloczków.

20161109_102656.jpg20161109_103454.jpg20161109_111849.jpg20161109_111926.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki! Staraliśmy się jak mogliśmy, żeby z projektu, który ma dobrych kilka lat i, ciężko inaczej stwierdzić, zawiewa wiejskim kiczem, zrobić coś nowoczesnego i milszego dla oka. Mąż, przy zakupie działki z PnB na ten dom, stwierdził, że go i tak pokochamy, bo będzie nasz, ja zaś po nocach nie spałam, żeby coś z niego wydobyć. Myślę, że się nam udało. Ideałem nigdy nie będzie, bo niestety w ściany zewnętrzne nie możemy ingerować, ale staram się pójść na maxa w nowoczesne rozwiązania i materiały. Z największych minusów pozostaje wielkość garażu i kotłowni. Obawiam się, że nie zmieścimy się w niej ze wszystkimi instalacjami i zamiast garażu będzie normalna kotłownia i pomieszczenie gospodarcze. Drugą ciężką gulą do przełknięcia pozostają pokoje ze skosami na poddaszu, wiadomo, okna dachowe, utrudniona aranżacja, temperatura, itp. O cenie wykonania dachu nie wspomnę.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...