Rodriguez 09.11.2016 16:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Listopada 2016 Witam forumowiczów, Staram się podłączyć wentylator łazienkowy do włącznika podwójnego. Póki co do włącznika dochodzą jedynie dwa przewody, które były oryginalnie w puszce. Są to : L - Faza oraz N - Neutralny. Na razie włącznik jest w stanie jedynie załączać prąd do kinkietów. Niestety, gdy próbuję podłączyć wentylator (dwa przewody, Faza i Neutralny) do włącznika, to światło działa, ale wentylator już nie. Chciałbym, aby prawy przycisk włącznika załączał światło, a lewy wentylator. Naszkicowałem na szybko drobny schemat jak to u mnie na razie wygląda. Bardzo proszę o pomoc, bo już cały dzień się z tym męczę. Kliknięcie miniaturki spowoduje otwarcie rysunku w większej rozdzielczości. Pozdrawiam! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
elpapiotr 09.11.2016 16:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Listopada 2016 Póki co do włącznika dochodzą jedynie dwa przewody, które były oryginalnie w puszce. Są to : L - Faza oraz N - Neutralny. Do wyłącznika dochodzą dwa przewody, ale jeden z nich na pewno nie jest N. Wykręć żarówkę, to się przekonasz, czy jest tam N. Niestety, gdy próbuję podłączyć wentylator (dwa przewody, Faza i Neutralny) do włącznika, to światło działa, ale wentylator już nie. I nie będzie działał ze względu na brak przewodu N. PS. Pomijam nazewnictwo przewodów, gdyż nie wiem, jak "wiekowa" jest instalacja do łazienki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Rodriguez 09.11.2016 16:38 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Listopada 2016 Cześć, Jest to dom z lat 80'tych. Instalacja jest samoróbką, bo np. wyłączenie jednego bezpiecznika powoduje odłączenie światła w dużym pokoju i kuchni, ale np. telewizor w dużym pokoju działa, czyli prąd na gniazdku jest na innym bezpieczniku. Jeżeli np. podłączę przewód od wentylatora pod dorobioną wtyczkę, a wtyczkę wetknę do kontaktu, to wentylator spokojnie działa. No a na włączniku nie. Co powiniennem teraz zrobić? Jak to dziadostwo podłączyć? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
elpapiotr 09.11.2016 16:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Listopada 2016 1. Wymienić przewód od wyłącznika na 3-żyłowy2. Przewód wentylatora doprowadzić do puszki łączeniowej, nie wyłącznika.3. Resztę prac pozostawić elektrykowi. To jest łazienka, miejsce szczególne pod względem ochrony przeciwporażeniowej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Rodriguez 09.11.2016 16:50 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Listopada 2016 Ale przecież to się będzie wiązało z kuciem, gipsowaniem itd. Dopiero co to skończyłem i odmalowałem łazienkę. A skąd wiesz, że wśród tych dwóch żył w puszce nie ma przewodu neutralnego ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
elpapiotr 09.11.2016 16:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Listopada 2016 (edytowane) Ale przecież to się będzie wiązało z kuciem, gipsowaniem itd. Dopiero co to skończyłem i odmalowałem łazienkę. Ładna chociaż farba ? Kafelki też są ? A skąd wiesz, że wśród tych dwóch żył w puszce nie ma przewodu neutralnego ? A jak inaczej zadziała lampa ? Wyłącznik podaje fazę na lampę. Do wyłącznika dochodzi faza, po zwarciu wyłącznika faza ta jest podawana dalej, na odbiornik (wyłącznik służy do przerywania obwodu). Proste, prawda ? Masz neonowy wskaźnik napięcia ? To sprawdź. Edytowane 9 Listopada 2016 przez elpapiotr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Rodriguez 09.11.2016 17:13 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Listopada 2016 Wydaje mi się, że chyba nie do końca się rozumiemy. Światło (kinkiety) działają a są dokładnie pod te same kable podłączone. Ja się pytam jedynie o prosty schemat jak podłączyć wentylator, aby drugi włącznik go załączał. Nie posiadam trzeciej żyły, ale do tego wentylatora, co posiadam, to ponoć nie jest potrzebna (brak timera i innych bajerów). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
janek_kos 09.11.2016 17:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Listopada 2016 Chłopie to Ty nic nie rozumiesz. odpowiedz już dostałeś. A kolega Paweł nic nie pisał o trzeciej żyle do went. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
CityMatic 09.11.2016 17:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Listopada 2016 Witam . Bardzo proszę o pomoc, bo już cały dzień się z tym męczę. [Pozdrawiam! Kolego odpowiedz już dostałeś - Twój schemat jest nieprawidłowy Gdyby taki był w włączniku miałbyś 100% zwarcie!!!! Masz zrobić tak jak koledzy piszą - wg takiego schematu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
przemo1 09.11.2016 18:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Listopada 2016 (edytowane) Wydaje mi się, że chyba nie do końca się rozumiemy. Światło (kinkiety) działają a są dokładnie pod te same kable podłączone. Ja się pytam jedynie o prosty schemat jak podłączyć wentylator, aby drugi włącznik go załączał. Nie posiadam trzeciej żyły, ale do tego wentylatora, co posiadam, to ponoć nie jest potrzebna (brak timera i innych bajerów). Tak naprawdę, to w puszce wyłącznika aktualnie masz tylko jeden kabel/żyłę prowadzący od zasilania (podejście do wyłącznika) do lamp (wyjście z wyłącznika) przerwany wyłącznikiem właśnie - powinien to być przewód "fazowy", ale jak ktoś partaczył to równie dobrze może to być przewód neutralny, kolorami w Twoim wypadku się nie sugeruj. Do zadziałania każdy odbiornik 230V potrzebuje min 2 przewodów: "fazy" oraz "neutralnego" - światło działa, ponieważ do lamp doprowadzona jest druga żyła z pominięciem wyłącznika. Edytowane 9 Listopada 2016 przez przemo1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kamil929 09.11.2016 18:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Listopada 2016 Kolego, nawet gdybyś miał w puszce łącznika L i N oraz rozprowadzone poprawnie przewody to takie rozwiązanie ma sens wyłącznie w ciemnej łazience. Okno wszystko zmienia. Masz okno w łazience ? Wentylatorem powinna sterować czujka ruchu a zasilanie powinno mieć regulowane podtrzymanie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
elpapiotr 09.11.2016 18:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Listopada 2016 Masz okno w łazience ? Wentylatorem powinna sterować czujka ruchu a zasilanie powinno mieć regulowane podtrzymanie. Skąd takie wymogi ? Jakieś nowe przepisy ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kamil929 09.11.2016 18:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Listopada 2016 Skąd takie wymogi ? Jakieś nowe przepisy ? Bo w słoneczny dzień po prostu nie zaświeci światła i wentylator nie zadziała. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
elpapiotr 09.11.2016 18:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Listopada 2016 Bo w słoneczny dzień po prostu nie zaświeci światła i wentylator nie zadziała. Nijak się to ma do problemu autora, niestety. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
przemo1 09.11.2016 18:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Listopada 2016 Bo w słoneczny dzień po prostu nie zaświeci światła i wentylator nie zadziała. Autor w swoim pierwszym poście napisał, że zamierza użyć wyłącznika podwójnego - więc chce zasilać oddzielnie światło i wentylator. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kamil929 09.11.2016 18:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Listopada 2016 Nijak się to ma do problemu autora, niestety. Problemem autora jest łazienka po remoncie. Jeżeli tylko ma puszkę w łazience to elektryk może z niej zasilić co trzeba i bez kucia w małym korytku kablowym doprowadzić zasilanie do wentylatora. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kamil929 09.11.2016 18:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Listopada 2016 Autor w swoim pierwszym poście napisał, że zamierza użyć wyłącznika podwójnego - więc chce zasilać oddzielnie światło i wentylator. Wiem, czytałem. Sterowanie ręczne wentylatorem z lub bez światła - nie bardzo to wygodne. Wentylator należałoby zautomatyzować. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
elpapiotr 09.11.2016 18:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Listopada 2016 Problemem autora jest łazienka po remoncie. Jeżeli tylko ma puszkę w łazience to elektryk może z niej zasilić co trzeba i bez kucia w małym korytku kablowym doprowadzić zasilanie do wentylatora Problemem większości Polaków jest ignorowanie elektryki przed, a na pewno w trakcie remontu. Liczą się kafelki, liczy się gładź, liczy się wystrój. A najważniejsze jest to, co w ścianach, nie na ścianach. Później płacz i zgrzytanie zębów, bo ręka w nocniku, i huzia na forum po ratunek. PS. Od kiedy to umieszczało się puszki łączeniowe w łazienkach ? Nawet za komuny ich tam nie pakowano. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Rodriguez 09.11.2016 22:48 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Listopada 2016 (edytowane) Chłopie to Ty nic nie rozumiesz. odpowiedz już dostałeś. A kolega Paweł nic nie pisał o trzeciej żyle do went. To nie o to chodzi, że ja się tutaj na kogokolwiek denerwuję, czy kpię. Być może używam jakiś sformułowań, które mogą być źle odebrane, ale latam już drugi dzień wytrwale od bezpieczników do tej łazienki, stosuję się do wszystkich zaleceń i zamiast lepiej, to jest gorzej. Ta instalacja jest tak pop...na, że za każdym razem jak tłumaczę komuś jej niuanse, to obawiam się, że ktoś nie zrozumie. I nic dziwnego, bo byli tutaj elektrycy i łapali się za głowę. Nawet nie brali żadnych pieniędzy. Przykładowo: Jak wyłączam jeden bezpiecznik, to nie ma światła w łazience, kuchni (ale tylko połowicznie), przedpokoju i salonie (gniazdka działają oprócz jednego...). Próbowałem podpiąć się z niebieskim kablem od wentylatora (N) pod wejście neutralne w gniazdku nieopodal, a L od wentylatora dać w odpowiednie wejście we włączniku podwójnym. W najlepszym wypadku udało mi się załączyć wentylator, ale tylko pod warunkiem, że główny włącznik światła od łazienki (na zewnątrz pomieszczenia) był wyłączony. W takim układzie wiatrak potrzebował kilkunastu sekund na rozruch i kręcił jakby z połową mocy. Dodatkowo światło w plafonie sufitowym paliło się bardzo słabiutko (pomimo tego, że włącznik tego światła był w pozycji, która teoretycznie powinna odciąć prąd). Jeżeli zaś pstryknąłem wyłącznikiem przy kinkietach w pozycję, aby były włączone, to pomimo tego, że kinkiety się nie zapalały, to wiatrak nagle nabierał pełnej mocy, a plafon sufitowy gasł kompletnie. W zasadzie, to przez chwilę podejrzewałem, że jakiś kreatywny elektryk podpiął kabel dwużyłowy do włącznika światła na zewnątrz pomieszczenia, następnie ten kabel doprowadził do puszki z gniazdkiem, następnie do puszki z tym nieszczęsnym włącznikiem podwójnym (znajdującym się wewnątrz łazienki), następnie do plafonu sufitowego. Wydaje mi się jednak, że to jest chyba błędne myślenie, bo próbnik dalej wskazuje fazę w obydwu puszkach w łazience, pomimo wyłączenia światła z zewnątrz. Po prostu puszczają mi nerwy i mam ochotę złapać za młot wyburzeniowy i zrównać cały ten dom z ziemią. Edytowane 9 Listopada 2016 przez Rodriguez Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Pablo_11 10.11.2016 07:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Listopada 2016 Zastanawiam się jeszcze czy istnieje w tej instalacji główny wyłącznik prądu i faktycznie spełnią swoją rolę? Z powyższego opisu wynika, że instalacja jest tak skopana, że poszczególne bezpieczniki nie odłączają obwodów a je mostkują łącząc odbiory szeregowo - stąd zasilanie zaniżonym napięciem. A skoro elektrycy nie mają ochoty się do tego dotknąć, to radzę się nie dotykać samemu. Z opisu wynika, że odłączenie bezpiecznika nie odłącza zasilania, więc ryzyko porażenia w czasie robót dalej istnieje! Jedyna rada, że odciąć zasilanie przy liczniku, prąd do robót pożyczyć od sąsiada i doprowadzić mieszkanie do porządku (tym razem przez prawdziwego fachowca). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.