ufbufkruf 27.05.2018 06:20 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Maja 2018 Omiotłem całość najpierw suchą a następnie mokrą szczotką. Całość będzie jeszcze kołkowana. Próbowałem oderwać dzien wcześniej klejony pasek, pęka styropian a klej z kawałkiem zostaje:). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ufbufkruf 27.05.2018 06:24 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Maja 2018 Wolna sobota więc mogłem poświecić cały dzień na robotę. Dzień zacząłem od przesiania starych worków z klejem, który został po robieniu elewacji nad garażem oraz modyfikacji instalacji sprawdzającej i napompowaniu nowej nitki wodą w celu sprawdzenia jej szczelności. Klej trzyma bardzo dobrze więc szkoda go wyrzucać. (tak wiem trochę cebula:P) Miałem też troche koszenia, no w sumie jakieś 5 godzin:wiggle: Przy okazji, po przestawieniu kosiarki na maksymalną wysokość, obleciałem plac budowy. Poszło dużo szybciej niż podkaszarką. Po obiedzie można było kontynuować przyklejanie styropianu na sufit garażu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marcko 27.05.2018 17:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Maja 2018 Wolna sobota więc mogłem poświecić cały dzień na robotę. Dzień zacząłem od przesiania starych worków z klejem, który został po robieniu elewacji nad garażem oraz modyfikacji instalacji sprawdzającej i napompowaniu nowej nitki wodą w celu sprawdzenia jej szczelności. [ATTACH=CONFIG]413836[/ATTACH] Klej trzyma bardzo dobrze więc szkoda go wyrzucać. (tak wiem trochę cebula:P) jakbym widział swój profesjonalny sprzęt do przesiewania - niech zgadnę- "zapożyczone" z piaskownicy? ja miałem 1 worek co prawda niby tak jak piszesz ok, ale mam uczucie że jednak coś się zmieniło w w jego konsystencji po rozrobieniu, więc trzeba uważać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ufbufkruf 27.05.2018 20:49 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Maja 2018 Jakbyś zgadł. Ja tych grud już nie rozbijam. Miałem raptem dwa worki taki i jeszcze 3 do siatki zostały. Powoli zaczynam myśleć o kotłowni. I nie wiem czy brać hydraulika czy może próbować znaleźć kogoś kto sam schemat narysuje, bo o ile z podłączeniem sobe poradzę to z doborem tego wszystkiego może być gorzej. Sprzęgła hydrauliczne wymienniki itd, dużo tego do ogarnięcia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ufbufkruf 29.05.2018 05:04 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Maja 2018 Wczoraj z tatem zabraliśmy się za przyklejanie styropianu na ścianę oddzielającą garaż i dom. Użyliśmy tutaj w większości styropianu który pozostał z podłogi. Elementy żelbetowe w miarę możliwości otrzymały otulinę z cieplejszego styropianu grafitowego. W kilku miejscach kleiliśmy na dwie warstwy (po 5 cm). Dziś dokończymy ten mały kawałek, przytrzeć i jedziemy z narożnikami i siatką. Teraz pora do pracy. Pozdrawiam wszystkich czytających i miłego, jakże słonecznego, dnia:cool: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
micbarpia 29.05.2018 12:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Maja 2018 Pamietaj o tym fragmencie schodów chyba że już to zrobiłes tylko na fotce nie widać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ufbufkruf 29.05.2018 21:15 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Maja 2018 Pamiętam, pamiętam. Wczoraj już czasu nie starczyło na to. Dziś zakończyliśmy klejenie styropianu w garażu. Same docinki wiec chwile zajęło. Sufit został przytarty i zakołkowany. Jeśli kołki idą w beton trzeba wiercić wiertłem o rozmiar większym niż kołek, bo bolec nie będzie miał gdzie go rozepchnąć. Przynajmniej u mnie tak zaczeło to działać. W pustak wiertło 10 szło świetnie. w betonie łamały się szpilki. Dopiero po zmianie wiertła na 12 dało się zabić je poprawnie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ufbufkruf 02.06.2018 04:35 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Czerwca 2018 Coś tam działamy, powoli to powoli ale idziemy do przodu. Ostatnio tato spędził popołudnie na budowie sam. wykonał kilka prac, które zawsze odkładaliśmy na później bo do roboty były rzeczy ważniejsze. Naciągnął też warstwe kleju na kołki. Zalał i zatarł rurę od naszego kombinowanego odpływu. Kolejny dzień na budowie był pod hasłem siatki. Najwięcej czasu zajął najmniejszy kawałek. Sufit też otrzymał już swoją pierwszą powłokę. Konsekwentnie idziemy do przodu dalej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ufbufkruf 04.06.2018 21:05 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Czerwca 2018 W sobotę trochę popracowaliśmy. Pomagał brat i po południu tato. Ściana od kotłowni dostała siatkę. Kolejnym krokiem była druga warstwa na suficie wraz z zatarciem jej na gotowo - chciałbym już tylko to pomalować. Ponieważ w garażu nie zależy mi na idealnie gładkich ścianach postanowiliśmy pustaki zaciągnąć klejem z zatopioną siatką. Na to farba wałkiem z długim włosiem. Dlatego też w kolejną ścianę wtopiliśmy siatkę. Druga warstwa na ścianach dopiero po obsadzeniu drzwi. Relacja z dziś jutro bo już za ciemno było na robienie zdjęć. Montaż bramy w piątek o 9!:wiggle: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ufbufkruf 05.06.2018 20:34 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Czerwca 2018 Szybki skrót z dwóch dni. Walczyliśmy z glifami bramy garażowej. Wymyśliłem, że aby zrobić to dobrze trzeba ocieplić ścianę garażu i dopiero do tak przygotowanego ościeża przyklejaliśmy styrodur. Następnie poszły kołki, narożniki i siatka. Zostało mi trochę kleju wiec przygładziłem otwór rewizyjny komina. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ovner 06.06.2018 06:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Czerwca 2018 nie rozumiem po co na tak malej ścianie stosuje się kołki ?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gremlas 07.06.2018 13:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Czerwca 2018 Czytałem i dotarłem do końca. Powiem szczerze że jestem zaskoczony szybkością prac. Zyczę powodzenia na dalszych etapach . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ufbufkruf 07.06.2018 21:27 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Czerwca 2018 Kołki tak naprawdę z siły przyzwyczajenia i dlatego że je miałem. Za pewne bez też by się trzymało, ale tak jakoś człowiek się do tych kołków przyzwyczaił. gremles - dzięki za dobre słowa. To głównie zasługa rodziny i znajomych, którzy poświecili masę swojego czasu, zarówno tego na budowie jak i na zapleczu, aby nasze przedsięwzięcie się udało. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ufbufkruf 08.06.2018 04:57 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Czerwca 2018 Podczas mojego pobytu w pracy tato zaciągnął po raz drugi ścianę z bramą garażową oraz zatarł ją na gotowo. Dodatkowo ogarnął teren przed domem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ufbufkruf 08.06.2018 21:16 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Czerwca 2018 MONTAŻ BRAMY! Dzień zacząłem koło 7 od pomiarów niezbędnych do oszacowania zakupów na kolejny etap prac. Ekipa montażowa przyjechała chwilę po 9. W pierwszej kolejności odstawiliśmy deskowanie przysłaniające garaż do tej pory. Chłopaki dość szybko rozłożyli się ze sprzętem i zaczęli rozkładać paczki. Gdy chłopaki zajmowali się swoją robotą ja kontynuowałem obliczenia poszczególnych elementów składowych kolejnych prac wykończeniowych. W miedzy czasie szef ekipy musiał pojechać na inną robotę pozostawiając pracownika samego na stanowisku. Trzeba przyznać, że facet znał się na robocie i montaż cały czas parł do przodu. Podczas ustawiania prowadnic kazał pochwalić murarzy, bo odchył na długości bramy wynosi tylko 1mm. Gdy szef wrócił rozpoczęło się składanie samej bramy. Zaczyna to wyglądać naprawdę fajnie. W trakcie montażu na bieżąco dostawałem instruktarze co do konserwacji i funkcjonowania samej bramy Gdy ja byłem w pracy na budowę wpadł tato. Ogarnął podłogę w garażu i zajął się podrównaniem ściany (tej burzonej) w garażu. Dzięki temu nie będzie potrzeby nakładania aż tak dużej warstwy kleju. Generalnie ze współpracy z firmą jestem zadowolony na tym etapie. Cena dość dobra, robota wykonana bardzo dobrze, ekipa kontaktowa i chętnie dzieląca się wiedzą. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ufbufkruf 11.06.2018 22:34 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Czerwca 2018 Na szybko robię rozpoznanie co do towaru na kolejne etapy. Muszę w tym tygodniu to ogarnąć bo od poniedziałku ostro ruszamy. Do kupienia: Wełna 150 39 Wełna 200 39 Profilę UD 30, CD 60, może do skosów (?) klej gipsowy klej do glazury (warto dopłacać do lepszego czy knauf za 18 wystarczy?) gładź gipsowa i może pianka (cały czas się waham jak płyty przyklejać, klej gipsowy solbet -14,5 zł a pianka neostick - 18,50) wieszaki ES i grzybkowe kołki (plastik czy jednak stalowe?) folia paroszczelna i taśmy Gdy ja walczę z dylematami tato zaciągnął kolejną ścianę "na gotowo". Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aiki 12.06.2018 10:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Czerwca 2018 Mało danych. Kołki metal w sufit jak w ścianę to dawałem plastik. Na koniec odkryłem że szybki montaż wcale nie taki szybki. Płyty lepiej się mają na gipsowym na grzebień - mowa o klejeniu na ściany.Wełnę 39 bym se darował. Brał bym 35. Lepsza w układaniu.Klej do glazury jak na podłogowe ogrzewanie to lepiej jakiś dobry elastyczny jak na ściany to luz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Daniellos_ 13.06.2018 09:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Czerwca 2018 Ja kleiłem płyty kg na klej gipsowy cekol. Nakładem grzebieniem na ścianę, bo kładąc na płytę robiła się ciężka łatwo przełamać. Trzeba gruntowa ściany wcześniej. U mnie w gorący dzień nawet zagruntowany silikat tak pił wodę ze dodatkowo pedzlowałem ściany wodę bezpośrednio przed klejeniem był. Ceny wełny miałem dobre w LM. Regularnie mają promocje na cenę i stałą promocję "7 rolka gratis". Kleju elastycznego na ogrzewanie podłogowe używałem atlas "kuchnię i łazienki". Jeden z tańszych elastycznych. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Sylw. 13.06.2018 19:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Czerwca 2018 Taki Tata to Skarb! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ufbufkruf 14.06.2018 06:28 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Czerwca 2018 (edytowane) Dzięki panowie za odpowiedz. Ponieważ czas gonił zakupy też trzeba było robić dość szybko. Najbardziej zaskoczyła mnie wełna. Rano przed pracą zamówiłem na portalu na A, gdy wyjeżdżałem z domu dostałem telefon, że dziś przywiozą. Szybki telefon do taty czy będzie na budowie. Jak powiedzieli tak zrobili. Późnym popołudniem Wełna pojawiła się na budowie. Nie mogę na forum dodawać normalnie zdjęć. Ogólnie coś mocno popsuł się moduł odpowiedzi... Ponieważ tato nie lubi siedzieć bezczynnie. Zrobił też progi wejściowe do domu. Zabezpieczą one styropian fundamentowy przed zniszczeniem. Edytowane 14 Czerwca 2018 przez ufbufkruf Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.