ufbufkruf 14.06.2018 06:37 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Czerwca 2018 Kolejny dzień i kolejna dostawa. Chwilę przed telefonem ze składu wypadł mi pilny wyjazd 90 km w jedną stronę. Ponownie pomocny okazał się tato. Przyjął towar, przygotował miejsce na jego składowanie w domu i zaczął nosić. Gdy wróciłem wszystkie worki były już na miejscu. Pownoszenie płyt kg i osb trochę czasu nam zajęło. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ufbufkruf 14.06.2018 06:39 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Czerwca 2018 Byłbym zapomniał dwa dni temu zauważyłem pewien defekt obróbki blacharskiej. Po dachu nikt nie chodził... Wysłałem maila do wykonawcy, zobaczymy co powie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ufbufkruf 17.06.2018 21:01 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Czerwca 2018 Zgłaszał już ktoś ostatnie usterki forum? Przeglądanie i umieszczanie postów to tragedia, a o zdjęciach już nie wspomnę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ufbufkruf 17.06.2018 21:08 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Czerwca 2018 Przed urlopem musiałem pozamykać wszystkie tematy w pracy, więc na budowie nie działo się za dużo. Trochę prac porządkowych jak koszenie czy roznoszenie materiałów budowlanych zgodnie z ich przeznaczeniem. Wyniosłem też drewno składowane na strychu. Powstał też jeden mały projekt ale to bliżej około wtorku Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
e_gregor 18.06.2018 06:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Czerwca 2018 Nie mogę dodać cyctatu (albo moja przelgadarka albo coś z forum). Te wygięte obróbki - obstawiam zbyt rzadko rozmieszczone wkręty mocujące i dzialanie slońca. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
fr3d3k 19.06.2018 07:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Czerwca 2018 Nie obawiales sie tyle płyt k-g na wylewce położyć ? Licząc, że m2 waży ok 9 kg a masz ich tam chyba koło setki to bardzo blisko wytrzymałości styro EPS 100. Ale skoro u Ciebie nic się nie stało to niepotrzebnie się martwiłem rozkładając na kilka "kupek" po 50 sztuk Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ufbufkruf 22.06.2018 21:10 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Czerwca 2018 Płyty już następnego dnia były rozłożone na mniejsze kupki. Kurcze dzieję się ale forum jest ostatnio jakieś odpychające... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ufbufkruf 27.06.2018 04:26 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Czerwca 2018 (edytowane) Chyba już nie zamierzają naprawiać forum, nawet odpowiedzi się nie doczekałem... Pora zacząć uzupełniać dziennik. [18.06.2018] Dzień, w którym rozpoczęliśmy urlop. Przez pierwszy tydzień pracujemy w 5 osób. Ja, ojce (mój i żony), brat i wujek żony. Postanowiliśmy zacząć od góry – na pierwszy ogień poszła podłoga strychu. Otwór na wyłaz strychowy zostanie dopasowany już podczas montażu. Następnie podzieliliśmy się pracą. Ja zająłem się odpowietrzeniem pionu kanalizacyjnego, Robert w tym czasie obrabiał wyłaz dachowy, a Waldek z Adamem zajęli się zabezpieczaniem skosów przed kunami i innymi paskudami. Powiększyliśmy też szczelinę wentylacyjną w szczycie dachu. Zajęliśmy się układaniem wełny na strychu. Szczelina wentylacyjna wychodzi sama. Jak się w późniejszych dniach okazało spokojnie patrząc ze strychu na już ułożone poddasze widać przez nią światło Tego dnia zacząłem szlifować nadlewy z słupów w ścianie kolankowej. Edytowane 27 Czerwca 2018 przez ufbufkruf Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
coachu13 27.06.2018 04:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Czerwca 2018 Co to za wełna ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ufbufkruf 27.06.2018 06:50 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Czerwca 2018 SZKLANA WEŁNA MINERALNA CLIMOWOOL DF1 039 Aiki faktycznie przycinanie jej pod kątem to udręka. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ufbufkruf 27.06.2018 20:54 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Czerwca 2018 [19.06.2018] Od rana kontynuowałem walkę ze szlifowaniem słupów na poddaszy, a w tym czasie ojce równali ściany w kotłowni. Pozostało nałożyć drugą warstwę i płytki. Tego dnia zawitał do nas człowiek pobrać próbki wody ze studni do badania. Przykleiliśmy też 3 pierwsze płyty. Tu klejone na grzebień. To dzień meczu więc zakończyliśmy chwilę wcześniej. [20.06.2018] Mój tato i teściem kontynuowali przygody z klejeniem płyt kartonowo gipsowych. Dziś nastąpiła zmiana taktyki i klej został nakładany plackami na ściany. Łatwiej poziomować płyty a po zaschnięciu nie ma znaczącej różnicy w pogłosie. W tym czasie ja z bratem zacząłem przygotowywać stelaż pod skosy poddasza. W jednym z pokoi konieczne było wstawienie małego dystansu w celu wyrównania ściany. W tym czasie kolejny pokój był przygotowywany do klejenia płyt. Po zakończeniu roboty ze stelażem w pierwszym pokoju, zaczęliśmy robić kolejny. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ufbufkruf 27.06.2018 21:24 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Czerwca 2018 [21.06.2018] Kolejny dzień urlopu. Na pierwszy plan wysunęły się sufity podwieszane na parterze. Sporo przemyśleń. Główny ciężar tej pracy wzięli na siebie ojcowie. W celu odpowiedniego wypoziomowania użyliśmy poziomicy laserowej ze znacznikami magnetycznymi i dodatkowo długiej łaty do kontroli płaszczyzny. Ja z bratem kontynuowałem walkę ze stelażami na poddaszu, a Jacek pomagał wszystkim po trochu. [22.06.2018] telaży ciąg dalszy. Ojce zakończyli montaż w salonie i zabrali się za gabinet. Tu poszło dużo szybciej. Wprawa dnia wcześniejszego zaowocowała sprawnym dojściem do płytowania tego pomieszczenia. Równolegle na poddaszu przebiegały pracę nad stelażem kolejnego pomieszczenia, a następnie pierwsza warstwa wełny na skosach i suficie poddasza. Na parterze rozpoczęło się stelażowanie holu. [23.06.2018] Czasami podczas układania płyt okazuję się, że gdzieś delikatnie coś nie pasuję albo wchodzi na ścisk. W takim przypadku bardzo pomocne okazało się multinarzędzie. Hol zapłytowany. W tym czasie pralnia i łazienka również otrzymały wieszaki. Główni płyciarze dla odmiany okleili sypialnie na poddaszu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kamil_ 28.06.2018 00:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Czerwca 2018 Z ciekawości zapytam dlaczego płyty nie tynki? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ufbufkruf 28.06.2018 03:43 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Czerwca 2018 Głównie CCC Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ufbufkruf 28.06.2018 04:02 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Czerwca 2018 [25.06.2018] Dziś żeby było kolorowej zaczęło się klejenie płyt zielonych. Pierwszym pomieszczeniem, które stało się zielone była pralnia. Przed klejeniem płyt w łazience postanowiłem dorobić gniazdko pod ewentualny grzejnik elektryczny. Ponieważ nie wiemy jeszcze jakiego typu i czy w ogóle będzie to grzejnik gniazdo to ma zostawiony kabel tak aby przed płytkami była opcja przeniesienia go tuż nad podłogę. W tej łazience do ogarnięcia pozostała ściana naprzeciwko drzwi. Musimy wykonać tam konstrukcję pod zabudowę stelaża i prysznica oraz podmurować poszerzenia wanny. Od tego tygodnia działamy już we trójkę. Bratu skończył się urlop. Para płyciarzy i ja. Samemu idzie wolniej ale się nie obijam. Zająłem się przyklejaniem foli do ścian (i pod profil przyścienny) w garderobie. Następnie poszła kolejno wełna 150, wełna 200 na krzyż i folia - w ułożeniu, której pomogła mi żona. Po przyklejeniu płyt na poddaszu ojce zrobili jeszcze stelaż na sufit w kotłowni Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ufbufkruf 28.06.2018 04:15 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Czerwca 2018 (edytowane) [26.06.2018] Tego dnia udało się rozwiązać problem z anemostatem w salonie. Ponieważ zmieniła się koncepcja i sufit ma być jednak gładki nie ma miejsca na wstawienie redukcji kontowej z przejściem na prostokąt. Ponieważ puszka rozprężna była tak zainstalowana żeby jak najmniej odstawać od ściany kołnierz anemostatu uniemożliwiał jego zamontowanie. Po przekopaniu internetu udało się znaleźć - w Castoramie - redukcję, która wchodzi na rurę 125 dzięki czemu zmieści się w naszym minimalnie opuszczonym suficie. Także jeden z anemostatów w salonie będzie miał średnice 100. Dzięki temu można było zaczynać płytować salon. W czym pomagała również żona. Kotłownia też ma już sufit. Zaczęliśmy też przygotowywać kuchnie do płytowania. Kabel zasilający ledy pod szafkami został podkuty. Zainstalowałem też matę wygłuszającą za kibelkiem. Po obwodzie została uszczelniona klejo-uszczelniaczem. Wkręty są tylko tymczasowo. Ponieważ rano dodatkowo uszczelniłem wszystkie połączenia foli w garderobie pod wieczór można było kręcić tam płyty. Edytowane 28 Czerwca 2018 przez ufbufkruf Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
walec7_7 28.06.2018 06:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Czerwca 2018 Wow! Kawał dobrej i konkretnej roboty Ale co się dziwić z taką ekipą można pracować, zazdroszczę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ufbufkruf 28.06.2018 20:49 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Czerwca 2018 [27.06.2018] Waldek z Robertem zabrali się za sufity na parterze. Sukcesywnie zamykając kolejne pomieszczenia. Kuchnie, łazienkę i spiżarkę. Po sufitach przyszła kolej na ściany kuchni. Ja w tym czasie rozkładałem pierwszą warstwę wełny w kolejnych pomieszczeniach. Kolejny pokój i łazienka ogarnięta. Powoli ale do przodu. Zająłem się też ustawieniem profili startowych pod stelaż w sypialni. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ufbufkruf 28.06.2018 21:08 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Czerwca 2018 (edytowane) [28.06.2018] uff nadrobione. Wiem że opisy mało szczegółowe i czasem chaotyczne ale obrazują co się u mnie działo. Dziś postanowiliśmy opanować klatkę schodową. Przed śniadaniem udało nam się zrobić podest do wygodnej i bezpiecznej pracy. Na zdjęciach nie widać ale ma on również poprzeczne deski. We trójkę wykonanie stelaża poszło dość szybko. Następnie zajęliśmy się montażem schodów strychowych oraz układaniem pierwszej warstwy wełny na klatce schodowej. Schody zajęły dość dużo czasu. Brak doświadczenia dał tu o sobie znać i dopiero za trzecim razem udało nam się je poprawnie osadzić. Zaczęliśmy też wstępnie rozkładać kanały wentylacyjne. Umieszczam je poniżej pierwszej warstwy wełny tak aby nakryć je drugą. Ponieważ pierwsza warstwa przechodzi pomiędzy pokojami rury przepuszczanymi kanałami drążonymi w ścianach. Edytowane 28 Czerwca 2018 przez ufbufkruf Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ufbufkruf 01.07.2018 10:04 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Lipca 2018 [29.06.2018] Nadal walczyliśmy z zabudową sufitu klatki schodowej. Ciąg dalszy montażu wyłazu na strych. Teść od razu wykonał stopień pośredni miedzy drabinka, a podłogą. Wypadał on na ścianie działowej więc konieczne było usunięcie części pustaków. Wstępnie pomocowałem też przewody od wentylacji do jętek tak żeby nie uderzać o nie głową. Zabezpieczyłem też zawleczki mocujące żeby zabezpieczyć je przed wysunięciem się. Wyłaz prawie gotowy. pozostało tylko przyciąć drabinkę. Mogliśmy pełnymi siłami zabrać się za sufit. Układanie 20 cm wełny w trzy osoby to bajka w porównaniu do walki pojedynczo. Nad klatką schodową ma wisieć żyrandol więc zrobiliśmy wzmocnienie w tym miejscu. Po wełnie przyszła folia. Przy cedekach standardowo folia i taśma wygłuszająca, na profile taśma dwustronna a w rogi i do ściany kleiłem grubym warkoczem uszczelniacza. Do wyłazu dachowego przykleiłem ją taśmą butylową. Strasznie wkurza jak nadmiar foli zawija się pod płytę. Taśma malarska jest dobra na wszytko. Było późno ale postanowiliśmy przykręcić tyle płyt aby móc rozebrać rusztowanie. Pozostała część klatki schodowej już na korytarzykiem ale tam blokuje nam robotę brak rury do wentylacji mechanicznej pokoju nad garażem. Zabrakło. I mam małą zagwozdkę od jakiegoś czasu. Może coś podpowiecie? Przy obróbce okna dachowego strasznie mało miejsca wychodzi na izolację. Co prawda dopłaciliśmy do ciepłej ramki ale nadal chciałbym to jakoś poprawić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.