ufbufkruf 16.03.2017 21:17 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Marca 2017 (edytowane) Jutro postaram się strzelić foto tej foli, tak chodzi mi o to że strasznie się porwała, ale wygląda mi to na to, że był nią wyłożony wykop i napór betonu załatwił sprawę. Geodeta swoje zrobił, kierownik budowy pojawił się skontrolował głębokość i przede wszystkim rodzaj podłoża pod fundament. Po akceptacji wyżej wymienionego zaczęliśmy deskować ławy. W miedzy czasie wzmocniliśmy podjazd do działki Z wykopem, wysypanie i wyrównanie chudego(sypkiego) betonu i wstępnym wrzuceniem zbrojenia do wykopu zeszło się cały dzień (dwie osoby od rana i trzecia od 16). Imprezę urodzinową spędziliśmy w tak zacnym gronie. Dopiero o 12 w nocy daliśmy sobie spokój i wyłączyliśmy lampy:sleep: Na szczęście udało się rano przełożyć beton o godzinkę i dzięki wsparciu rodziny (dodatkowo wujek mój i żony) udało nam się powiązać zbrojenie i ułożyć bednarkę. Operator wykazał się wyrozumiałością i poczekał 30 minut Inwestorka w ostatniej chwili przypomniała sobie o włożeniu pieniążków w narożniki budynku:D Edytowane 17 Marca 2017 przez ufbufkruf Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ufbufkruf 16.03.2017 21:18 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Marca 2017 Szybkie pytanie. Czy wrzucać więcej zdjęć, bardziej szczegółowe opisy? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aiki 16.03.2017 21:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Marca 2017 Dechy będzie się ciężko wyciągać z szalunków.?Ile cm tych gruzów masz na dojeździe?W spodzie chyba glina jak masz cienko to sie utopisz po jakimś czasie - obym sie mylił. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ufbufkruf 16.03.2017 21:45 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Marca 2017 Wszystkie deski są kręcone od zewnątrz więc mam nadzieję, że po wykręceniu wkrętów mocujących odskoczą bez większych problemów (jutro lub w sobotę będę wiedział). Szalunek do wąskie deski, których głównym zadaniem było pilnowanie poziomu ławy fundamentowej. Tego gruzu nie jest dużo (30 ton, warstwa różnie od 5 do maks 10 cm, tak wiem, że najlepiej było by 20 ale koparkowy twierdził [a jeździ też w firmie gruchą], że dadzą radę). Nie chciałem się w koszta ładować bo ten dojazd jest tymczasowy tylko na czas budowy i w późniejszym czasie będę go wywoził :/ Pierwszy test przeszło pozytywnie (11m3 betonu z pompą wjechało) droga tylko w jednym miejscu pokazała, że jest słabo ale tam się poprawi jeszcze na dniach. W tym miejscu na szczęście nie ma gliny tylko czarnoziem. Jak będzie dalej zobaczymy ale mete na gruz mam dość dużą przez co najmniej 2 miesiące najbliższe więc jak coś dowiozę w dobrej cenie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aiki 16.03.2017 22:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Marca 2017 Jak nie ma gliny to spoko. A dechy będziesz chyba musiał odkopywać i o to mi chodziło No to możesz bloczki zamawiać i rozstawiać po budowie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ufbufkruf 16.03.2017 22:30 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Marca 2017 Deski są tylko na brzegach przysypane urobkiem z wykopu, żeby się nie wypaczyły więc mam nadzieję, że nie będzie dużo kopania. Ale to tylko założenia praktyka pokaże. Dziś po pracy miałem trochę innych zajęć ale z pomocą żony podłączyliśmy i uruchomiliśmy pompę. Myślę o podłączeniu kiedyś włącznika czasowego. Podłącze dwa spryskiwacze (duże do podlewania stadionów) i będzie polewać strop co 2 godziny przez 15 minut naprzykład;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ufbufkruf 18.03.2017 18:47 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Marca 2017 Dziś zaczęliśmy odrywać deski od ław fundamentowych. Z odsypaniem piasku nie było problemu, natomiast pojawił się od w momencie odkręcania wkrętów. Część z nich zakleiła się piachem do tego stopnia, że nie dało się ich wykręcić ale łom swoje zrobił Niestety deszcz, który się rozpadał nie pozwolił nam dokończyć roboty. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ufbufkruf 21.03.2017 16:56 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Marca 2017 (edytowane) Co prawda jeszcze nie mam sciany fundamentowej ale chciałbym już zamówić towar na poszczególne jej etapy. W zaprzyjażnionym składzie mają styropian http://www.neotherm.pl/neoaqua-standard.html W karcie technicznej napisali: Płyty styropianowe Neoaqua nie są odporne na: - działanie wysokiej temperatury (powyżej 80°C) - działanie rozpuszczalników organicznych, smoły, oleju Do hydroizolacji natomiast: http://izolex.pl/wp-content/uploads/2016/12/Styrbit-2000-Karta-Techniczna-2016-1.pdf Czy te dwa produkty nie będą się gryzły? Jakie są wasze opinię co do pokrywania styro później siatką i klejem? Co myślicie o foli kubełkowej? Może tylko folia? Edytowane 21 Marca 2017 przez ufbufkruf Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aiki 21.03.2017 17:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Marca 2017 Jeśli ta masa to klej do styropianu to sie nie pogryzą.Ten styropian wystarczy jak obłożysz folia kubełkową, nie ma potrzeby zaciągania klejem i siatką. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ufbufkruf 21.03.2017 18:10 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Marca 2017 Sam styropian zamierzam kleić na piankę. Trochę się boje że będzie przy tej masie mnóstwo pracy. Zastanawiam się czy dawać ją z obydwu stron fundamentu. Chyba trzeba. Też mi się wydaje, że folia kubełkowa wystarczy ale co wtedy z wykończeniem cokoła (tej jego małej części widocznej od dołu - o ile taka będzie) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Przemek Kardyś 21.03.2017 18:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Marca 2017 Klej na najtańszy klej z wora, płyta pionowo tylko na dwa pionowe pasy i na to folia kubełkowa. Żadnych siatek i klejów nie potrzeba. Osobiście mocno mnie też nie przekonuje szalowanie ław. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ufbufkruf 21.03.2017 18:53 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Marca 2017 Mógłbyś rozwinąć co masz na myśli pisząc o ławach? Chodzi Ci o moje ławy czy ogólnie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Przemek Kardyś 21.03.2017 19:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Marca 2017 O te szalowane. Nie mówię że to złe, ale nie widzę potrzeby po prostu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aiki 21.03.2017 19:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Marca 2017 Musisz już teraz określić sobie do jakiej wysokości chcesz przysypać/przykryć fundament. do tej wysokości dajesz folię kubełkową - ona z jednej strony ma płaski koniec i tym do góry. Na allegro znajdziesz listwy wykończeniowe do foli kubełkowej. To co będzie powyżej tych listew dajesz siatke i klej i na to wykończenie. To tak wg. mnie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ufbufkruf 25.03.2017 17:47 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Marca 2017 (edytowane) Kolejna zagwozdka. Dolot powietrza z GWC. Najrozsądniej wydaje mi się puścić rurę w okolicy komina (i tak idzie pionowo w górę do samego strychu). Czy Waszym zdaniem takie rozwiązanie będzie poprawne? - zielona kropka rura od gwc - czerwona kropka rewizja komina Czy robienie rewizji komina systemowego przez ścianę nośną będzie błędem? Chciałbym puścić tą rurę przy kominie (ewentualnie odizolować ją wełną od samego komina). zabudowa tego będzie prosta a i przepust przez strop w jednym miejscu a nie w kilku. Edytowane 26 Marca 2017 przez ufbufkruf Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ufbufkruf 26.03.2017 07:49 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Marca 2017 Na placu budowy też coś się dzieje. Niestety nie tak szybko jakbym chciał ale dostawa towaru utknęła na kawałku drogi dojazdowej który nie jest mój (mam tylko pisemną zgodę na przejazd). Kolejna próba w poniedziałek. W między czasie zająłem się tymczasowym ogrodzeniem działki. powstała też konstrukcja pod zadaszenie drewna. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ufbufkruf 28.03.2017 19:14 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Marca 2017 Wczorajszy dzień upłynął zdecydowanie pod znakiem gruzu. Kawałek drogi dojazdowej (wcześniej nie utwardzany) niestety nie wytrzymał pierwszej próby transportu (w ubiegły wtorek). Do tego czasu ojciec z wujkiem żony wozili gruz w celu utwardzenia powstałych kolein. Na wczoraj pierwszy transport - bloczki betonowe - umówiony był na 12 wiec od rana staraliśmy się poprawić ten fragment podjazdu. Transport przyjechał godzinę wcześniej i nasze kilkadziesiąt taczek gruzu (w tym płyty po 6-10 cm) zniknęły. Ale towar stanął w wykopie. Wyścig z taczką rozpoczął się na nowo bo przed nami jeszcze dwa transporty. Z taczką dosłownie bieg, zdążyliśmy zasypać koleiny (i okolice) gruzem i przyjechał piach. Tym razem również nasz wysiłek zniknął pod błotem. Kolejna edycja wyścigu taczek. Paleta cementu wjechała bez większego problemu, pozostała kosmetyka kawałka drogi. Nadeszła pora na dokończenie tymczasowego ogrodzenia. Dla zobrazowanie ile gruzu poszło Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ufbufkruf 28.03.2017 19:31 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Marca 2017 Dzisiejszy dzień niestety roboty drobne wymagające dokończenia pochłonęły całe przedpołudnie. Jednak dzień uważam za udany. Papa termozgrzewalna rozłożona, i udało nam się trochę dziś pomurować. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ufbufkruf 29.03.2017 19:43 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Marca 2017 Dziś spora część dnia zeszła na murowanie, w między czasie wypad na miasto i postawienie oświetlenia. Na koniec pracy (przerwany deszczem o 16) mieliśmy dwie warstwy wokół domu i jedną warstwę ściany bliźniaczej z garażem sąsiada. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ufbufkruf 30.03.2017 20:32 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Marca 2017 Dziś kolejny dzień murowania. Musze przyznać, że człowiek dość łatwo nabiera wprawy. Zdjęcie robiona jak schodziliśmy na obiad. Robotę kończyliśmy po zmroku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.