Mój jest ten kawałek podłogi - czyli spełniamy marzenia

[seler2]

Nie wygląda dobrze ta płyta. U mnie po montarzu pojawiły się nieszczelności pod płytą i kominkiem, próba zgłoszenia reklamacji skończyła się wysłaniem kupującego na drzewo z komentarzem że na pewno za wcześnie zasypane i uszkodzone w trakcie. Ponieważ przecieki były niewielkie zabezpieczyłem je zaprawą do uszczelnień i jest ok ale niesmak na szambiarza pozostał. Ewidentnie jest to ich standardowe podejście na usterki ale takiego spękania bym nie odpuścił.

[ufbufkruf]

W poniedziałek przed pracą wyskoczyłem na budowę i zacząłem ocieplać południową ścianę.

 

[ufbufkruf]

Dzień wolny więc udało się trochę podgonić.

Dzień rozpocząłem od doczyszczenia okien na ścianie szczytowej. Niestety dopadł mnie tu czas. Robota tylko po pracy wydłuża prace przy elewacji, a co za tym idzie i długość jaką okna są zaklejone folią. Na ścianie szczytowej nie pomogło słońce operujące na nią dość intensywnie. Do usunięcia zaschniętego kleju użyłem odrdzewiacza. Poradził sobie bardzo fajnie.

 

 

Jak już byłem przy tych oknach obsadziłem parapety zewnętrzne. Jeden z nich był trochę za długi i musiałem go skrócić. Ponieważ bałem się używać tu kątówki, żeby nie rozgrzać ocynku, użyłem zwykłych nożyc do blachy. Delikatna korekta kombinerkami i parapet wygląda jakby taki był od zawsze

Udało mi się podgonić trzy kolejne warstwy na ścianie południowej. W tych warstwach były tylko 3 całe tafle styropianu. Na tej ścianie postanowiliśmy po każdym etapie zdejmować taśmę i naklejać ją na nowo przed kolejnym.

Po przyjściu taty zajęliśmy się rozstawieniem rusztowania. Problemem tu była lukarna, której szerokość nie pozwoliła rozstawić pełnego przęsła rusztowania. Dzięki pomysłowi taty dość sprawnie sobie z tym poradziliśmy.

 

 

Ponoć pogoda ma się psuć, więc wziąłem urlop do końca tygodnia i trzeba podgonić.

[ufbufkruf]

Przez ostatnie dwa dni udało nam się ocieplić tą ścianę do końca, obsadzić narożniki i zakołkować. Przed siatką jeszcze glify drzwi. Ale tu będę próbował je zdjąć. Boje się żeby ich nie zniszczyć

 

Edytowane 20 Października 2018 przez ufbufkruf

[ufbufkruf]

Dzień rozpoczęliśmy od obrobienia glifów drzwi wejściowych. Niestety nie udało ich się zdjąć więc musieliśmy zabezpieczyć je folią.Dziś z pomocą taty i wujka zatopiliśmy siatkę na tej ścianie. Przyjechał też serwisant od producenta kotła i rozpoczął okablowywanie kotłowni.

 

 

Jak narazie mały pająk ale w poniedziałek ma być kończone.

 

 

Pomimo drobnego deszczu, który uprzykrzał nam dzień udało się zakończyć robotę z siatką. Tu duzy ukłon w stronę taty i wujka, to oni odwalili tu większość roboty.

Edytowane 28 Października 2018 przez ufbufkruf

[micbarpia]

Elewacja grafit 15? Jaka firma jaka lambda I wreszcie jaka cena jesli chcialbys sie podzielic?

[ufbufkruf]

Przy jednej ścianie (robionej w tamtym roku przed dachem) używałem styropianu firmy Styropian Plus 033. Robiło nim się niby spoko. Choć teraz udało się kupić styropian 031 firmy styr-bud i ten jest wyraźnie "twardszy". Niby i to to żadna znana firma ale różnica jest dość duża jeśli chodzi o odczucia w dotyku czy pracy na materiale.

 

Mam nadzieje, że nie zostanie to potraktowane jako reklama.

[ufbufkruf]

Wczoraj udało nam się zaciągnąć ścianę druga warstwą kleju i ja zatrzeć.

[Daniellos_]

Wszystkie 033, które machałem były miękkie. Generalnie nie polecane przez fachowców. Za to lubiane przez developerów.

[ufbufkruf]

Pogoda nie rozpieszcza przez ostatnie dwa dni. Wczoraj tylko posprzątaliśmy trochę w środku. Natomiast dziś zajeliśmy się szpachlowaniem łączeń płyt katronowo gipsowych.

 

[ufbufkruf]

Dziś na budowie byłem tylko dwie godzinki przed pracą. Ponieważ nie padało rozpocząłem ocieplanie ostatniej ściany.

 

 

Udało mi się zużyć tu większość odpadów z poprzedniej ściany.

[ufbufkruf]

Podczas mojej obecności w pracy żona zaliczyła pierwsze wybieranie popiołu. Kocioł pracuje ma pełnych obrotach od poniedziałku Ilość i jakość popiołu robi wrażenie. Na mnie pozytywne

 

 

Ponieważ pogoda po pracy pozwoliła popracować na zewnątrz zająłem sie obsadzaniem parapetów. Udało się ogarnąć ścianę frontową. Niestety połamałem plastikowy bok od ostatniego parapetu i musi poczekać do jutra. W tym samym czasie tato zajmował się obrabianiem glifów okiennych.

[ufbufkruf]

Wczorajszy dzień upłynął pod znakiem robót zewnętrznych. Udało się ogarnąć finalnie glify na oknach ściany frontowej. Są już gotowe do malowania. Ostatni parapet został obsadzony i udało się dokończyć ocieplanie ostatniej ściany.

 

 

Zakołkowaliśmy taflę brzegowe i te pionowe przy skosie oraz obsadziliśmy narożniki.

[ufbufkruf]

Wczoraj udało nam się zatopić siatkę na ostatniej ścianie.

 

 

Rozpoczęliśmy też budowę stelaża w ostatnim pomieszczeniu.

 

 

Dziś już przedścianka została już obudowana płytą. Udało nam się ogarnąć część stelaża na skosie. Trochę myślenia było ponieważ jętki mają być widoczne. Zobaczymy czy nasz pomysł na stelaż się sprawdzi.

[ufbufkruf]

Pogoda dobra. Klej na ścianach schnie ładnie więc nie ma na co czekać i trzeba brać się za kończenie elewacji. Pracę rozpoczęliśmy od zaciągnięcia ścianki garażu drugą warstwą kleju. Następnie ściana frontowa otrzymała pierwszą warstwę podkładu.

 

 

Druga warstwa kleju zaczęła trochę podsychać, choć do odpowiedniego poziomu trochę jej brakowało, więc udało się wstępnie zatrzeć klej.

 

[walec7_7]

Rewelacyjnie Wam to idzie. Zaczęliśmy w podobnym czasie, a u mnie jeszcze tyle roboty! Macie wprawę z tą siatką i klejem, ja się trochę obawiam tego etapu. No i w środku już domowo

[ufbufkruf]

Powiem Ci że jest olbrzymi różnica pomiędzy ścianą, którą zaczynaliśmy, a kolejnymi. Przede wszystkim przy wtapianiu siatki nie żałujemy kleju. Zacieranie na mokro też robi robotę.

[ufbufkruf]

Tato pomalował glify na parterze oraz ścianę garażu.

 

 

Wymaga on jeszcze jednego malowania i będzie koniec z elewacją

 

Zamontowałem pierwszą rynnę.

 

[ufbufkruf]

Kilka dni nie pisałem. Elewacja pomalowana podkładem. Rynny zamontowane. Rusztowanie rozebrane. Po 53 dniach udało się zakończyć prace przy elewacji.

 

 

 

 

Powoli kończymy też zabudowę skosów. Wróciliśmy do ostatniego pomieszczenia. "Świetlica" ma już zbudowane obydwie przedścianki.

 

 

Zielone płyty tylko dlatego że to akurat odpad z innego miejsca. Jeden ze skosów ma już rozwieszone wieszaki.

[ufbufkruf]

Wczoraj udało mi się położyć pierwszą warstwę wełny.

 

 

Może trochę na opak to robię ale chce po jednej stronie przetestować czy moje rozwiązanie zda egzamin.