ufbufkruf 03.03.2019 10:02 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Marca 2019 Coś mi wczoraj robota nie szła więc efektów niewiele. Zamontowałem oświetlenie w spiżarce i kuchni. W rzeczywistości jest jaśniej. Kilka przeróbek elektryki też doczekało się na swoją kolej. Korzystając z w miarę dobrej pogody pociąłem trochę cegieł. Nie idzie to tak szybko jak zakładałem. Muszę przyznać, że niektóre z tych cegieł są naprawdę twarde. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ufbufkruf 05.03.2019 22:32 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Marca 2019 Kolejne dni malowania za nami. Udało się pomalować sufit w kuchni po raz ostatni. W sumie to dziś i ściany. Tylko dwie ściany w tym pomieszczeniu mają być widoczne. Do tego do bilansu dołączyło pomalowanie po raz ostatni jednej części sufitu w salonie, po raz pierwszy sufitu w gabinecie oraz ostatnia warstwa farby na ścianie w szafie w holu. Po za tym trochę porządków i zagruntowana ściana RTV pod kamień dekoracyjny. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dareczek78 06.03.2019 19:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Marca 2019 Jestem pod wrażeniem, ja niestety nie mam takich talentów do samodzielnych montaży, a co dopiero wykończeniówek Podziwiam. Świetnie to wygląda. Lampy super wyglądają na suficie. Może u siebie też coś podobnego zastosuję. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ufbufkruf 06.03.2019 20:47 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Marca 2019 (edytowane) Dzięki. Miło się czyta pochwały. Edytowane 6 Marca 2019 przez ufbufkruf Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ufbufkruf 06.03.2019 22:30 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Marca 2019 (edytowane) Udało się dziś zrobić kilka rzeczy:). Rano pomalowałem sufit w gabinecie po raz drugi, a następnie zabrałem się za układanie płytek. W pierwszej kolejności wyrysowałem sobie pierwsze rzędy. Żeby robota nie zaskoczyła mnie później postanowiłem zamontować oczka. Z lekkimi przerwami ale zeszło się z tak małą podłogą do wieczora. Gdy ja kończyłem płytki tato pomalował dwukrotnie ściany spiżarki oraz jednokrotnie gabinetu. Drugą warstwę malowaliśmy już we dwoje. Na zakończenie wyznaczyliśmy linie odcięcia na dwóch ścianach salonu. Po jej oklejeniu przystąpiliśmy do malowania. Drugie malowanie po położeniu kamienia przy ścianie RTV. Edytowane 6 Marca 2019 przez ufbufkruf Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ufbufkruf 08.03.2019 21:36 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Marca 2019 (edytowane) Przez ostatnie dwa dni w sumie robiłem to samo. Ponieważ na budowie mogłem być tylko chwile przed pracą zająłem się pracami drobnymi. Podgipsowałem miejsca gdzie podkład odszedł razem z taśmą. Po wyschnięciu i przeszlifowaniu gipsu zaprawki zostały pomalowane. Następnie pomalowałem całe ściany. Tato po pracy zajął się zdejmowaniem taśm z okien oraz akrylowaniem połączenia ramy z glifem. Edytowane 14 Marca 2019 przez ufbufkruf Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ufbufkruf 09.03.2019 22:28 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Marca 2019 Dziś kolejne małe ale widoczne postępy. Przed pracą zaczęliśmy układać kamień dekoracyjny w salonie. Niestety płytki nie są idealnie równe ale używając małych kliników da się je opanować. Następnie udało się pomalować ścianę w sypialni wraz z pasami w garderobie na ciemny granat. Odwiedziła nas też moja mam żeby pomóc z czyszczeniem ram okiennych. Gdy ja byłem w pracy tato zrywał taśmę z kolejnych okien akrylując połączenia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
seler2 11.03.2019 06:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Marca 2019 Tempo mordercze gratuluję! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ufbufkruf 11.03.2019 22:26 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Marca 2019 Mi się cały czas wydaję, że jakoś wolno to idzie. Od dziś mam wolny tydzień i chce trochę popracować na budowie. Może ruszy się coś do przodu. Udało mi się prawie zakończyć układanie kamienia na ścianie RTV. Prawie ponieważ zabrakło 4 sztuki. Musimy zamówić, może na koniec tygodnia będzie. Rano ponownie wpadła mama i ogarnęła ramy kolejnych kilku okien. Trochę czasu poświęciliśmy na ogarnięcie bałaganu i wieczorem z pomocą jeszcze dwóch kolegów ustawiliśmy wkład w docelowym miejscu. Pozostało wykonać delikatne korekty i będzie można wyznaczyć przebieg obudowy. Wykorzystałem jeszcze pomoc chłopaków i podwiesiliśmy płytę osb na zabudowie pod telewizor. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ufbufkruf 12.03.2019 22:18 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Marca 2019 Dziś prawie cały dzień zajęło mi rozrysowywanie okładzin schodowych. Niby taka pierdoła, a cały dzień w plecy. Dopiero po przyjściu taty udało się zrobić coś widocznego. Zaczęliśmy od przygotowania porcji plastrów ceglanych. Już "postarzona" partia została zagruntowana, kolejna została "postarzona" i rozłożona do wyschnięcia. Tato zajął się przygotowaniem, a później samym malowaniem, jętek na świetlicy. W miedzy czasie zamocowaliśmy płytę kartonowo gipsową na wczoraj przygotowanej podbudowie z płyty OSB. Na całości zostały obsadzone narożniki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ufbufkruf 13.03.2019 22:53 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Marca 2019 (edytowane) Dziś był dobry dzień. Udało się zakończyć klejenie płytek w kotłowni. Niby tylko jedna ściana ale prawie same docięcia i obróbka drzwi. To tego doszedł ostatni pasek na podłodze. Gdy ja kończyłem zabawę z płytkami tato zaciągnął gładzią zabudowę pod telewizor. Przygotował też ścianę do klejenia cegieł. Efektem tego były pierwsze, testowe rzędy ułożone na koniec dnia. Edytowane 13 Marca 2019 przez ufbufkruf Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ufbufkruf 14.03.2019 22:43 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Marca 2019 Kolejny dzień i kolejne prace za nami. Postępów może aż tak nie widać ale kilka rzeczy w trakcie dnia mi wyskoczyło. Za to tato poświęcił sporą część czasu na cięcie cegły na plastry. Kolejna partia schnie przed gruntowaniem. Kluczowym elementem, który udało się dziś rozpocząć to obudowa kominka. Odbyły się nawet pierwsze próby palenia. Udało się też dociąć cegiełki przy gniazdkach i dołożyć kolejny rządek. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
micbarpia 15.03.2019 07:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Marca 2019 Bardzo przyjemnie sie tu zaglada, super realizacja:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ufbufkruf 17.03.2019 14:56 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Marca 2019 Dzięki wielkie. Miło, że ktoś z zainteresowaniem śledzi moje wypociny Ostatnie dwa dni to głównie zabudowa kominka. Narożniki wzmacnialiśmy paskami płyt. Już przy pomocy płyty czerwonej zabudowaliśmy komin wyrównując zabudowę. Nie obyło się bez kolejnego próbnego palenia. Dzięki pomocy brata doszło kilka kolejnych cegiełek na ścianie. Tato wysprzątał poddasze tak żeby można było wchodzić z panelami. Kilka drobniejszy robót jak naprawa przez brata wyrzynarki czy próba otwornicy do karton gipsu pod oczka fi150. Generalnie to były trochę luźniejsze dni i pozwoliliśmy sobie na dłuższe posiedzenie. Powoli robi się coraz bardziej swojsko. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ufbufkruf 18.03.2019 22:03 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Marca 2019 (edytowane) Głównym tematem dnia dzisiejszego było zaciągnięciem klejem obudowy kominka. Na narożnikach zostały zatopione narożniki z siatką, a na powierzchniach płaskich sama siatka. Do zatapiania użyłem kleju klasy S1. Gdy tato przygotowywał narożniki mi udało się zamocować oczka o średnicy 150 w holu. Niby to kawałek zabudowy, a jak skończyliśmy ją zaciągać była już 21. Ponieważ zostało trochę kleju przykleiłem kilka kolejnych cegiełek. Udało się wyjść poza linie skosu, a dotej pory kleimy tylko z tego kleju który nam gdzieś pozostał. Producent szamba proponował nam uszczelnienie rys specjalną masą (pisnąłem kiedyś o problemach z płytą najazdową). Weszliśmy dziś do środka sprawdzić jak wygląda to po zimie. Poinformowałem, że nie zgadzam się na żadne klejenie i jedynie jej wymiana wchodzi w grę. Czekam na odpowiedź. Edytowane 18 Marca 2019 przez ufbufkruf Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ufbufkruf 19.03.2019 22:00 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Marca 2019 (edytowane) Dziś mała przerwa od robót "brudnych". Zabraliśmy się drobnym malowaniem (sufit w łazieneczce oraz granatowa ściana w sypialni po poprawce). Jednak głównym tematem dzisiejszego popołudnia było układanie paneli. Chce ułożyć panele bez listew w progach wiec sporo tu docinania ale przez pierwsze drzwi udało się nam przejść. Edytowane 20 Marca 2019 przez ufbufkruf Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aiki 20.03.2019 07:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Marca 2019 A jak z długością bez dylatacji. Ja musiałem zrobić listwy bo odcinki miałem za duże. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ggdh 20.03.2019 08:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Marca 2019 To zależy od paneli chyba. U mnie jest po długości ponad 7m i nie trzeba było robić dylatacji. W sumie to pomieszczenie ca. 60m2 jest bez dylatacji, bo nie ma otworów drzwiowych. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
karster 20.03.2019 13:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Marca 2019 Temat na czasie (u Was) więc może i mi ktoś podpowie jak to dobrze się robi - tzn gdzie ma wypadać dokładnie połączenie między pokojami (np łazienka/ hol czyli płytki/ panele)? Czy to jest dokładnie linia ściany? Nie wiem jak to inaczej napisać. Jeżeli drzwi otwierają się na zewnątrz to patrząc z zewnątrz do łazienki płytki będą w futrynie aż do np poziomicy przyłożonej do ściany. Nad tą poziomicą wypadnie środek drzwi? Kurde, jak to inaczej Wam napisać? Pozdrawiam Karol Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ufbufkruf 20.03.2019 14:39 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Marca 2019 Wiem dobrze o co pytasz i tez mam dylemat czy to dobrze zrobiłem. Sugerowałem się zdjęciami z internetów. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.