pecet0 15.11.2016 18:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Listopada 2016 Dawno temu moda była na obudowy z kamienia/marmuruPare lat poznie z płyt gipsowo-kartonowychAktualnie dominują płyty silna, przynajmniej tak mówią sprzedawcy w sklepach.Buduje jeszcze ktoś obudowy z płyt gk? Czy faktycznie juz tylko silka? Kolejne pytanie gdy sie robi obudowę z płyt to wełnę z folia aluminiowa przykleić tylko na ścianie murowanej i na płytach gk, czy na kominie rownież który byłby jedna ścianka wewnątrz obudowy? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
piotrek0m 16.11.2016 07:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Listopada 2016 (edytowane) Teraz dostępne są płyty wapienno krzemianowe, które obudowuje się płytami g-k, na które przykleja się "kto co tam chce" w ramach wykończenia. I to "co kto tam chce" to nazwiemy modą. To co pod spodem (niewidoczne) to technologia i dostępne nowe materiały z ich zaletami. Oczywiście można budżetowo z wełny, przecież tego pod spodem nie widać, to po co przepłacać. Edytowane 16 Listopada 2016 przez piotrek0m Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kominki Piotr Batura 16.11.2016 07:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Listopada 2016 Teraz dostępne są płyty wapienno krzemianowe, które obudowuje się płytami g-k, na które przykleja się "kto co tam chce" w ramach wykończenia. I to "co kto tam chce" to nazwiemy modą. To co pod spodem (niewidoczne) to technologia i dostępne nowe materiały z ich zaletami. Oczywiście można budżetowo z wełny, przecież tego pod spodem nie widać, to po co przepłacać. Wełna jest najczęściej toksyczna w obudowach kominkowych. Wyziewów z większości samochodów też nie widać, co nie oznacza że nadają się do wdychania.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Zdun Darek B 16.11.2016 12:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Listopada 2016 "Po co przepłacać " ? Aby przynajmniej we własnym domu się nie truć ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pecet0 16.11.2016 17:33 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Listopada 2016 z tym to może być bajka napisana przez producentów płyt,na ulicy somochy/autobusy wydaja toksyczne spaliny ale kazdy z nas uzywa jakiegos srodka lokomocjitelefon komorkowy i inne urzadzenia powodują raka, ale ilu z nas nie ma komórki?jedzenie ma pełno chemikaliów ale czy w związku z tym nie powinniśmy przestać jeść?słonce jest źródłem śmierconosnych fali UV ale czy przez to przestaniemy jezdzic na wakacje i bedziemy ubierali sie w burkę (strój mułzumański) w skrócie "ninja"piwo, wódka, papieros szkodzi - czy to znaczy że się nie napijemy na weselu / sylwestrze czy w innych okolicznościach? Kominki zadomowiły się w domach jeszcze w XX wieku, nie wiem czy ktoś umarł "na wełnę" może i tak nie wiem, ale na pewno nie jest to nic bardziej strasznego niż którykolwiek w/w inny "śmiercionośny wynalazek"Także przy okazyjnym paleniu nie podajmy w lobby jakie kreuje jedna firma przeciwko drugiej tylko rozpatrujmy problem w aspekcie przeciętnego Kowalskiego lub ewentualnie w aspekcie bogatego który na żadne koszty nie patrzy.Chyba że nie ma różnicy i są do porównywalne rozwiązania pod względem czasu robocizny, kosztu roboty, kosztu materialu, efektywnosci izolacji. W przypadku gdy się korzysta z tych płyt wapienno krzemianowych, to te płyty przykleja się tez do ściany za wkładem i do komina? Czy tylko z przodu i boku wkładu? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MD. 16.11.2016 21:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Listopada 2016 U mnie są przede wszystkim przyklejone do ścian, żeby odizolować od nich wkład, a z przodu i po bokach (tam gdzie nie ma ścian) mam płyty akumulacyjne gr. 3cm, które dają efekt ciepłej zabudowy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Adam626 20.11.2016 00:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Listopada 2016 moim zdaniem to ze szkodliwoscia welny to wlasnie do straszenia ludzi jest. Jesli welna jest od srodka wyklejona tasma amelinowa i wlasciwie nie ma golej welny na wierzchu to jak ma to truc? Znajomy ma taki kominek uzytkuje od 10 lat, ani nie smierdzi ta welna ani tez nie widac aby cos pylila. Oczywiscie moge sie mylic;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kominki Piotr Batura 20.11.2016 07:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Listopada 2016 Tak w telegraficznym skrócie...Bo to temat na wypracowanie kilkustronicowe.....Kominek z wełny może być zrobiony lepiej lub gorzej. Toksyny mają różny poziom intensywności. Rockwool w swoich dokumentach ostrzega przed wydzielaniem się szkodliwych substancji przy temperaturze 200 0 C. Z pewnością nie jest to tak, że przy 199, albo 170 o C nic się jeszcze nie wydziela, a przy 200 nagle tak. Drugi dokument (oba wklejałem tu wielokrotnie, nie chce mi się znów ich szukać) zakazuje stosowania wełny (jakiejkolwiek) w pomieszczeniach przeznaczonych na pobyt ludzi, jeśli ta nie jest oddzielona od tych pomieszczeń trwałą przegrodą. . Komentarz. 1.Twierdzenie, że jak nie czuć to pewnie nic szkodliwego nie ma, w czasach współczesnych jest sporą naiwnością. Nie wymaga to chyba opisu... 2.W obudowie kominkowej , źle zrobionej (połowa, 3/4 ?), temperatura znacznie przekracza 200 stopni. Też nie wymaga opisu.... 3. W obudowie prawie dobrze zrobionej (zakładam, że dobrze zrobione to nie więcej jak 1%), czyli dobrze wentylowanej, przestronnej, z nawiewami ok 1000 cm 2 powierzchni roboczej wlotu i 1200 cm 2 powierzchni roboczej wylotu, temperatura przekraczająca 200 stopni występuje tylko miejscowo, ale niestety występuje. To okolice wkładu (ca 400 o C pochodzące z promieniowania) i okolice rury dymowej (nawet do 800 o C). 4. Nie wiem, czy jest sens komentować przydatność taśmy aluminiowej i foli z tego samego tworzywa, jako trwałej przegrody?! Z pewnością taśma owa sama jest powodem emisji toksyn, co wielokrotnie tutaj (FM) było poruszane. 5. Folia aluminiowa jest zabezpieczeniem wyłącznie mechanicznym. Nie jest to zabezpieczenie termiczne. Zadaniem tej ochrony jest zatrzymanie lotnych rakotwórczych włókien z których zbudowana jest wełna. 6.Ca 20 % wełny stanowi lepiszcze, którego zadaniem jest trzymanie "w kupie" lotnych włókien. Lepiszcze to jest powodem emisji toksyn powstających w procesie podgrzewania wełny. 7.Zabezpieczenie z foli aluminiowej nie jest w 100 % szczelne. Nawet gdyby tak było, po silnym podgrzaniu odkleja się taśma, a miejsca uszkodzone (osłabione) podczas montażu, szybko się utleniają. Trudno powiedzieć jak migruje gaz powstający podczas podgrzewania lepiszcza. Nikt nie robił badań. A powinien!!! Na razie wystarczą nam informacje od ludzi, którzy po jednokrotnym podgrzaniu lepiszcza, nie mogą pozbyć się smrodu. Bo tak to działa. Gdy się już raz osiągnie poziom smrodu, będzie pojawiał się zawsze po osiągnięciu podobnej temperatury w kominku. 8. Nikt nie robił badań (a powinien!!!), jakie jest oddziaływanie na organizm ludzki toksyn niewyczuwalnych nosem. Tych z okolic 100-199 o C. 9. Nie ma badań takich jakie się robi dla pieców i piecokominków w skali 1:1. Wyniki laboratoryjne pochodzą wyłącznie z wyprażania próbek w laboratorium. Moim zdaniem to skandal!. 10.Wprowadzenie do obrotu na dużą skale produktu, na tak kruchych podstawach badawczych! Stwierdzenie emisji toksyn przy podgrzaniu wełny do 200 o C i brak badan jakie temperatury panują w kominkach! Jak to możliwe?!!! 11.Podobna hucpa to zmieniające się oznaczenia odporności termicznej. Pierwsze produkty miały napisy 750 o C, potem 650 o C, potem jeszcze mniej....Ostatnio chyba nie ma wcale temperatury. Napisali "produkt niepalny!" ...Być może po moich wpisach... Pewnie nadal macie wątpliwości. Chętnie odpowiem na pytania, ale z pewnością powyższe punkty pozwolą na przejrzystość... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
autorus 20.11.2016 08:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Listopada 2016 Czyli w skrócie, wełny do kominka nie dawać. Koniec i kropka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kominki Piotr Batura 20.11.2016 08:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Listopada 2016 Czyli w skrócie, wełny do kominka nie dawać. Koniec i kropka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Zdun Darek B 20.11.2016 13:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Listopada 2016 Czyli w skrócie, wełny do kominka nie dawać. Koniec i kropka Przecież Sąsiad wie to od dawna .... rozmawialiśmy o kominku jakieś 4 lata temu... a pierwszy raz to i dawniej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Adam626 20.11.2016 13:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Listopada 2016 Dziekuje Piotrze za wyjasnienie.czy podobnych zlych rzeczy nie mozna napisac o tych plytach bialych ktore teraz sie stosuje? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
niktspecjalny 20.11.2016 14:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Listopada 2016 Czyli w skrócie, wełny do kominka nie dawać. Koniec i kropka Witam. Nie ma żadnego końca i nie ma żadnej kropki .W rzeczy samej dotyczy to tylko nowej inwestycji.Istniejąca w kominkach póki co na razie sobie w nich siedzi.O szkodliwości i oddziaływaniu jej na organizm ludzki zawsze mogę polemizować.Zawsze.Obuduj kominek płytami jakich używa branża.Nie to żebym się czepiał ale atesty niestety nic mi nie mówią.To także materiał ,który pod wpływem temp. może emitować coś czego atest nie uwzględnia.Trzeba mieć i to na uwadze. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Odysss 20.11.2016 15:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Listopada 2016 Dziekuje Piotrze za wyjasnienie. czy podobnych zlych rzeczy nie mozna napisac o tych plytach bialych ktore teraz sie stosuje? Czyli zostaje zwykly kamien albo cegla szamotowa? Czy to tez szkodliwe? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kominki Piotr Batura 20.11.2016 16:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Listopada 2016 Cegła poza konkurencją. Wypalona w piecu, więc raczej toksyny poszły z dymem...Chyba, że jako wypełniacz napakowali żużlu, albo pyłów hutniczych (w szamocie chyba nie).Niektóre kamienie świecą prawie jak okolice Czernobyla......O szkodliwości krzemianów nic na razie nie wiadomo. Trochę za mocno pylą podczas obróbki, ale to dotyczy wykonawców...Wermikulit moim zdaniem ma przyszłość, tylko nie za gęsty, bo podatny na wilgoć. Mała gęstość z kolei jest bardzo krucha. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Zdun Darek B 20.11.2016 19:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Listopada 2016 Witam. 1.O szkodliwości i oddziaływaniu jej na organizm ludzki zawsze mogę polemizować.Zawsze. 2..Nie to żebym się czepiał ale atesty niestety nic mi nie mówią. 3.To także materiał ,który pod wpływem temp. może emitować coś czego atest nie uwzględnia.Trzeba mieć i to na uwadze. 1. O szkodliwości azbestu też w Polsce długo polemizowano 2. Szkoda .....wielka szkoda . 3. Teoria spiskowa. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kominki Piotr Batura 20.11.2016 19:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Listopada 2016 Witam. Nie ma żadnego końca i nie ma żadnej kropki .W rzeczy samej dotyczy to tylko nowej inwestycji.Istniejąca w kominkach póki co na razie sobie w nich siedzi.O szkodliwości i oddziaływaniu jej na organizm ludzki zawsze mogę polemizować.Zawsze.Obuduj kominek płytami jakich używa branża.Nie to żebym się czepiał ale atesty niestety nic mi nie mówią.To także materiał ,który pod wpływem temp. może emitować coś czego atest nie uwzględnia.Trzeba mieć i to na uwadze.To fakt...Stawianie kropki ryzykowne...Nawet w przypadku wełny. U Ciebie płaszcz wodny, wełna nie jest tak zagrożona jak w przypadku paleniska powietrznego. Za wkładem 60 stopni to katastrofa! Kilkakrotnie mniej niż w konwencjonalnym osprzęcie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
piotrek0m 21.11.2016 07:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Listopada 2016 (edytowane) W przypadku gdy się korzysta z tych płyt wapienno krzemianowych, to te płyty przykleja się tez do ściany za wkładem i do komina? Czy tylko z przodu i boku wkładu? Płyty mam przyklejone do ścian, a do profili przykręcone, do nich przykręcone płyty g-k "różowe". Wkład z każdej strony jest "obłożony" płytami wapiennymi. Płyty są bardzo łatwe do obróbki i przykręcają się tak samo jak płyty g-k. Generalnie kominek wykonywał mój dobry znajomy zajmujący się branżą kominkowo - kamieniarską i oczywiste było dla niego, że zastosuje płyty wapienno krzemianowe. Nawet nie sugerował wełny. Oczywiście, są ludzie robiący na wełnie no i jak sobie życzą, to im robi na wełnie z pełnym, uświadomieniem o wadach i zaletach, łącznie z wpisaniem użytych materiałów do umowy. Fotka z zabudowy w trakcie, nad wkładem widać białą płytę krzemianową przykręconą do profili, po bokach przykręcone są już płyty g-k. Powyżej widać jedną też płytę przyklejoną do ściany (i muszę sprawdzić czy do sufitu była przyklejona ?). Edytowane 21 Listopada 2016 przez piotrek0m Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MD. 21.11.2016 08:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Listopada 2016 Po co dodatkowo przykręcałeś jeszcze g-k? Te płyty izolacyjne nie można bezpośrednio pokryć tynkiem/kamieniem innym wykończeniem według uznania? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wojtek_796 21.11.2016 08:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Listopada 2016 Po co dodatkowo przykręcałeś jeszcze g-k? Te płyty izolacyjne nie można bezpośrednio pokryć tynkiem/kamieniem innym wykończeniem według uznania? Tak zawsze ma mocniejszą i równą powierzchnię. Dyskusyjne może być ich użycie nad oknem, bo mocno się tam nagrzeją i mogą się rozsypywać z czasem. Lepiej jest tam użyć twardych płyt krzemianowo-cementowych (czy jakichś innych włóknisto-cementowych), jeszcze lepiej na całość powierzchni. Robi to już jakiś koszt, ale jest pewniejsze i bardziej trwałe. Wykończenie może się dobrze trzymać papieru płyty g-k, ale papier może się z czasem nie trzymać gipsu - rdzenia płyty. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.