Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Wzięlibyście do siebie teściow? ? :))) Budujecie nowy dom i


Gość M@riusz_Radom

Wziąłbyś do siebie teściów ?  

246 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Wziąłbyś do siebie teściów ?



Recommended Posts

Mariusz, rozumiem Ciebie bardzo dobrze. Jak sądzę wasz staż małżeński jest stosunkowo krótki. Ja mam/ my mamy za sobą 20lat. Po roku małżeństwa swoich teściów bym udusił. Gdybym mieszkał z nimi z całą pewnością nasze małżeństwo by się rozpadło. Byłem trefny w ich rodzinie. Ale lata mijały i weryfikowały i nasz związek i ich poglądy.

I taka jest moja rada dla młodych małżeństw WAM POTRZEBNA JEST PEŁNA SUWERENNOŚĆ ,

 

A teraz się przyznam, że moja żona się w omawianej kwestii nie zgadza i uważa, że naszym domu jest miejsce wyłącznie dla jednej królowej :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 481
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Powiedzialem zonie, ze jakby co do dołozymy się do ewentualnej pensji dla opiekunki. To chyba "humanitarne" ...

Mariusz - i właśnie to mi się wydaje najbardziej humanitarne rozwiązanie. Pracuję ciężko i długo, nie ma mnie w domu, nie chcę z różnych względów przeflancowywać do siebie osoby starszej, ani oddawać jej do żadnej instytutcji (Nie przesadza się staych drzew), ale chce jej zapewnić dobrą opiekę. Płacę więc osobie wykwalifikowanej za opiekę, natomiast ja w miare moich możliwości również staram się odwiedzać tę starszą osobę i sprawiać jej przyjemności.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A może powinno się zrobić nową ankietę z zapytaniem: CZY CHCIELIBYŚMY ABY NASZE DZIECI WZIĘŁY NAS NA STAROŚĆ ??? ciekawa jestem jakie by były odpowiedzi

Wracając do ankiety aktualnej zabrałabym do siebie

 

ASAJ DLACZEGO MNIE NIE LOGUJE??????????

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gosciu a raczej Gosciowo - a po cholere robic z jesieni zycia okropna starosc, niedoleznosc, niesamodzielnosc itp.

I po co sie zastanawiac czy dzieci mnie na starosc wezma - moze ja starosci nie dozyje.

A moze bede zdrowa i sprawna do konca zycia .

Bede sie zastanawiala jak bede miala problem, nigdy nie martwie sie na zapas.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To dlaczego przepraszam zastanaawiamy się czy byśmy wzięli do siebie swoich rodziców lub teściów może też nie zajdzie taka potrzeba . Więc o co tu kruszymy kopie. jak się tak stanie to wtedy będziemy mieć problem i wtedy będziemy się nad tym zastanawiać :o :o :o A narazie budujmy nasze domki . Mało mamy problemów??????
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a to asaj - czesc asaj.

I dokladnie masz racje - toz na samym poczatku pisalam ze zalezy od sytuacji w danym momencie i po co tu spekulowac co bedzie kiedys i martwic sie na zapas.

Ale to wsztsko stad ze do zapytania autora dorobiono sobie chorych rodzicow - i dlatego wszystko poszlo w przyszlosc.

Bo ja zrozumialam z zapytania autora czy wzielabyc tesciowa bo np. maz tak chce - no a to rozni sie od pytania czy chorych bys wziol.

A kazda z tych sytuacji i tak zalezy od danej sytuacji w danej chwili.

Bo na teraz to ja mam zdrowych rodzicow i nie widze potrzeby ich brania do siebie . A i oni by nawet nie chcieli tego.

Jak ( nie daj Boze) sie rozchoruja to sie zobaczy co bedzie najlepsze - czy do mnie, czy do siory, czy do brata.

Kurcze kazdy ma inna sytuacje rodzinna.

Asaj masz calkowita racje - po co kruszyc kopie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To dlaczego przepraszam zastanaawiamy się czy byśmy wzięli do siebie swoich rodziców lub teściów może też nie zajdzie taka potrzeba . Więc o co tu kruszymy kopie. jak się tak stanie to wtedy będziemy mieć problem i wtedy będziemy się nad tym zastanawiać :o :o :o A narazie budujmy nasze domki . Mało mamy problemów??????

 

No!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A w tym wszystkim należałóby spytać się tych ludzi starszych (jeśli zajdzie potrzeba się nimi opiekować ) czy oni wogóle chcąa się do nas przeprowadzić??? Mojego teścia mama mimo, że była kobietą schorowaną za nic nie chciała przeprowadzić się do żadnego ze swoich dzieci (miała dwóch synów) i to tylko dlatego że miała swój kochany domek i żyła w nim swoim rytmem : wsawała o tej godz...... śniadanie o tej........... potem radio maryja itd i dali radę się nią opiekować do ostatnich jej dni. a i sąsiedzi przyjażni zawsze do niej zajrzeli. także nie możemy z góry wszystkiego ustalić zabiorę , nie zabiorę TO ŻYCIE SAMO PISZE SCENARIUSZ A NIE MY.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Masz rację Agnieszko, różne są sytuacje, dlatego ja wyraźnie podkreśliłam, że piszę o swojej sytuacji, dlatego myślę, że nie ma co robić takiego tematu, bo albo się pisze emocjonalnie (ja również), albo się uogólnia, a tu nie ma jednego rozwiązania.

O tyle rozumiem Shago, że on jest w temacie na co dzień i zna go od podszewki, w przeciwieństwie do nas.

 

A w jakim on jest temacie na co dzien? na codzien boryka sie z decyzja - oddac rodzicow czy nie do domu starosci????

Na codzien spotyka sie ze starszymi ludzmi bo jak pisze ma dom starosci.

Ja juz w takim razie wogole jego nie rozumiem - skoro zalozyl taki dom to chyba pilnuje aby tym ludziom bylo jak najlepiej. Skoro zalozyl go tzn. ze rozumie byt takiego domu - po co jest i dla kogo. Skoro sam go zalozyl - powinien bronic zalet takiego domu.

A skoro uwaza ze do takiego domu oddaja swych rodzicow tylko zwyrodniale dzieci tzn. ze uwaza taki dom za cos najgorszego co moze spotkac tam staruszkow. Wiec po co zalozyl taki dom?

Shago prosze przeczytaj moj poprzedni post - opowiadanie o kolezance

przeczytałem, robie to bo na tym zarabiam,

tylko dlatego,

jest rynek i trzeba ten rynek zagospodarować, gdyby nie ja i moi koledzy lub kolezanki to ci ludzie czasami lądowali by pod mostem albo lezeli by gdzies w kącie.

z żadnych pozytywnych przesłanek tego nie robie, kasa i tylko kasa, i to jest straszne ale kazałem dyrektorowi na tym zarabic bo to nie jest instytucja charytatywna (nie znaczy to obnizenia poziomu opieki, mozna doic rodzinkę kochającą), dlatego wiem co to jest, wiem co mowią i myslą ci ludzie bo czasami z nimi rozmawiam. moi pracownicy zastępują im rodzinę, która jest tak zapracowana że nawet raz do roku nie ma czasu na godzine przyjechać. gdyby nie przelewy to nawet bym nie wiedzial czy ci ludzie mają jakąś rodzinę i czy w razie smierci jest jeszcze ktos do powiadomienia. i dlatego uważam tak jak uważam. zgadzam sie że nie wszystko jest czarne lub biale, że są różne sytuacje w zyciu. ale ja oceniam na 80% to czyste lenistwo i wygodnictwo żeby dziadka lub babcie nawet zdrowych wyslac do domu starcow. spytacie czemu zdrowych? bo trzeba przejąc mieszkanie zeby je sprzedac. w około 30% przypadków ludzie zdrowi umysłowo są ubezwlasnowolniani, po to aby ten spadek (A WIĘC KASA) nie poszedł w ręce np. pielegniarki. to naprawde jest skomplikowany świat. i dlatego niektorych idiotyzmow w wykonaniu mariusza nie rozumiem i nigdy nie zrozumiem, na mnie moze sobie on pluc jak chce, mowic ze jestem oslem, ze sie osmieszam itd. ale to ze jakis indolent zabiera glos na temat ktorego nie zna, i do tego stara sie znalezc potwierdzenie swoich teorii negujac wszystko i wszystkich z przeciwka to mnie diabli biorą i poczucia humoru nie mam.

 

 

mariuszku a gdzie twoje poczucie humoru, najpierw byłem osłem a teraz sie osmieszylem. tak dalej trzymaj, walnij mnie, powiec cos jeszcze, wszak ci co są przeciwko tobie to poprostu sie osmieszają, :lol: grunt to dobre samopoczucie. i nie martw sie to nie slina to deszcz pada. starasz sie swoje fobie zrealizowac i znalezc potwierdzenie na forum, radze sprobuj na forum baru.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Asaj no tez to samo pisalam wczesniej ( i nie tylko ja ) nie mysl ze jestes pierwsza,

ale wiesz cos zabralo nam Shago- on by ci odpowiedzial na "nie" , napewno znalazlby argumenty :wink:

i dyskusja by znow zawrzala :wink:

Zaczyna mi brakowac Shago :roll: :p :wink:

 

juz jestem, jak widac, :lol: :lol: :lol:

mowie nie,

dla zasady jak mariusz

a co se bede zalowal

jutro tez dopiero wieczorem zajrze

ciekawe komu pokrywka poskoczy

w :lol: :lol: :lol: koncu to forum psycho. :lol: :lol: :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A w tym wszystkim należałóby spytać się tych ludzi starszych (jeśli zajdzie potrzeba się nimi opiekować ) czy oni wogóle chcąa się do nas przeprowadzić??? Mojego teścia mama mimo, że była kobietą schorowaną za nic nie chciała przeprowadzić się do żadnego ze swoich dzieci (miała dwóch synów) i to tylko dlatego że miała swój kochany domek i żyła w nim swoim rytmem : wsawała o tej godz...... śniadanie o tej........... potem radio maryja itd i dali radę się nią opiekować do ostatnich jej dni. a i sąsiedzi przyjażni zawsze do niej zajrzeli. także nie możemy z góry wszystkiego ustalić zabiorę , nie zabiorę TO ŻYCIE SAMO PISZE SCENARIUSZ A NIE MY.

 

racja, jakbym mial dzieci jak mariusz tez bym nie chcial

zreszta kto by mnie pytal o zdanie

marsz staruchu bo powietrze psujesz

a tak apropo to chodzilo o hipotetyczna sytuacje, przeciez wiadomo ze wszystkiego na tym forum nie roztrzesiemy

no chyba ze moja kolega sie zatrzesie ze zlosci na to co napisalem

heiheihie

:lol: :lol: :lol:

ale on ma poczucie humoru, nie to co ja

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...