Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Wzięlibyście do siebie teściow? ? :))) Budujecie nowy dom i


Gość M@riusz_Radom

Wziąłbyś do siebie teściów ?  

246 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Wziąłbyś do siebie teściów ?



Recommended Posts

Co do mojego syna (5l) umie sobie dziadka okręcić w okół palca " kocham Cię dziadziusiu" i przekabacić ,że nawet taka skała jak teść pęka ....

 

Coś w tym jest, że teściowie nie są przekonani do zięcia, synowej, ale chociaż wnuki kochają... !!!

Moja córa też postępuje jak twój syn, a teściowa (babcia) jest nią zachwycona.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 481
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Coś w tym jest, że teściowie nie są przekonani do zięcia, synowej, ale chociaż wnuki kochają... !!!

Moja córa też postępuje jak twój syn, a teściowa (babcia) jest nią zachwycona.

 

a mojej (teściowej) to nie rusza. Syn się poddał po ok 2 latach :(

 

Jedyne co "pociesza", to fakt,że wszystkie wnuki (ma sześcioro) traktuje w ten sam sposób.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tesciową bym chyba nie wytrzymała... Teść jest bezkonfliktowy własciwie i nie chce sie do niczego wtrącać, ale "mamusia" przegina na całego... Ostatnio wymysliła że chcemy ja wykończyc i czekamy na jej spadek żeby spłacić swoje długi...

 

To zapytajcie ją kiedy się to stanie, bo nie możecie się już doczekać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to jest myśl::D

 

Wczoraj nawet kolega zapytał kiedy mamusia będzie przechodzić w okolicy, to pomoże mi postarać się o ten ogromny spadek:lol2::lol2::lol2:

Oooo ja nie chcialabym takiej synowej co jape otwiera / do koleg / przy najmniejszych nieporozumieniach rodzinnych. Kolega tez opowiada kolezance o wszystkim co sie dzieje w jego rodzinie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A babcia Krysia tak by nie mówiła, gdyby sama taką teściową miała co by jej w prywatne życie ciągle właziła, dziecko próbowała wychowywać po swojemu i wszystko co robi też syn (nie tylko synowa) było źle bo co ludzie powiedzą:p A ciekawe czy ploteczek babcia też nie zbiera:lol2:

 

Nie... ploteczek tez nie zbieram, o tesciowej nic nie moge powiedziec / ani zlego ani dobrego / i co najwazniejsze ... mam najlepsza na swiecie synowa / choc czasem mamy odmienne zdanie / i nie znaczy to ze moje kolezanki maja cokolwiek wiedziec o moich najblizszych.pozdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A nie wpadłaś słonko na to,że są ludzie , którzy po prostu nie radzą sobie z sytuacją, dla których osoba mimo wszystko bliska, jest katem i oprawcą?

Są ludzie, których bolą zachowania w tym przypadku teściowej, szukają rozwiązania trudnej sytuacji, trudnej nie tylko dla siebie, ale czasem całej rodziny.

 

Najprościej powiedzieć, ja jestem boską teściową a do swojej tez nic nie mam, jeśli to prawda - to chwała i radość, ale taka sielanka, nie jest dana wszystkim, szkoda.

Ale darujcie sobie lincz na tych, którzy nie są tak silni jak Wy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oooo ja nie chcialabym takiej synowej co jape otwiera / do koleg / przy najmniejszych nieporozumieniach rodzinnych. Kolega tez opowiada kolezance o wszystkim co sie dzieje w jego rodzinie?

 

A jak sobie synowa/zięć z tym nie radzi to musi się komuś wyżalić, najlepiej właśnie jest to zrobić przyjacielowi/przyjaciółce, nie każdego stać na psychologa czy terapeutę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jak sobie synowa/zięć z tym nie radzi to musi się komuś wyżalić, najlepiej właśnie jest to zrobić przyjacielowi/przyjaciółce, nie każdego stać na psychologa czy terapeutę.

 

A jak tesciowa z Toba sobie nie radzi i wyzala sie swojej kolezance a kolezanka jeszcze innej kolezance i cale Twoje otoczenie o tym wie, to co? fajnie Ci z tym? Poczytaj co pisze nie szukaj psychologow tam gdzie ich nie trzeba.pozdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A nie wpadłaś słonko na to,że są ludzie , którzy po prostu nie radzą sobie z sytuacją, dla których osoba mimo wszystko bliska, jest katem i oprawcą?

Są ludzie, których bolą zachowania w tym przypadku teściowej, szukają rozwiązania trudnej sytuacji, trudnej nie tylko dla siebie, ale czasem całej rodziny.

 

Najprościej powiedzieć, ja jestem boską teściową a do swojej tez nic nie mam, jeśli to prawda - to chwała i radość, ale taka sielanka, nie jest dana wszystkim, szkoda.

Ale darujcie sobie lincz na tych, którzy nie są tak silni jak Wy.

 

Jak sobie nie radza to niech "rozwod" wezma z tesciami nie widze lepszego rozwiazania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jak tesciowa z Toba sobie nie radzi i wyzala sie swojej kolezance a kolezanka jeszcze innej kolezance i cale Twoje otoczenie o tym wie, to co? fajnie Ci z tym? Poczytaj co pisze nie szukaj psychologow tam gdzie ich nie trzeba.pozdr.

 

Babciu nie denerwuj się, bo to niezdrowo. Przyznaję rację że nie jest miło jak wszyscy naokoło wiedzą o problemach rodzinnych, dlatego twierdzę że można się zwierzać ale swoim zaufanym przyjaciołom. A tak wogóle moja teściowa to gada na lewo i prawo o mnie i co ja mam z tym zrobić?

Mi również czasami się zdarza wyżalić przyjacielowi czy przyjaciółce na teściową lub żonę, ale właśnie między innymi po to są przyjaciele.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Babciu nie denerwuj się, bo to niezdrowo. Przyznaję rację że nie jest miło jak wszyscy naokoło wiedzą o problemach rodzinnych, dlatego twierdzę że można się zwierzać ale swoim zaufanym przyjaciołom. A tak wogóle moja teściowa to gada na lewo i prawo o mnie i co ja mam z tym zrobić?

Mi również czasami się zdarza wyżalić przyjacielowi czy przyjaciółce na teściową lub żonę, ale właśnie między innymi po to są przyjaciele.

Kamyczku ja sie nie denerwuje bo nie mam czym , jestes pewny ze masz przyjaciela a nie kolege? .... kup kwiaty tesciowej

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam teściową od dwudziestu ośmiu lat i nie rozprawiam na jej temat ze znajomymi, bo to matka mojego męża i należy się jej szacunek. Mogę napisać coś tutaj, ponieważ trudno zidentyfikować osoby. Nie utrzymuję z nią żadnych bliższych kontaktów, poza sporadycznymi odwiedzinami świątecznymi, które kończą się po 2-3 godzinach. Teściowie mieszkają 15 minut drogi od nas.

 

Nie chcemy to nie pozwalamy sobie wchodzić na głowę i tyle. Jak nie postawimy granicy to się na to godzimy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam teściową od dwudziestu ośmiu lat i nie rozprawiam na jej temat ze znajomymi, bo to matka mojego męża i należy się jej szacunek. Mogę napisać coś tutaj, ponieważ trudno zidentyfikować osoby. Nie utrzymuję z nią żadnych bliższych kontaktów, poza sporadycznymi odwiedzinami świątecznymi, które kończą się po 2-3 godzinach. Teściowie mieszkają 15 minut drogi od nas.

 

Nie chcemy to nie pozwalamy sobie wchodzić na głowę i tyle. Jak nie postawimy granicy to się na to godzimy.

 

Wlasnie takie to proste a wiele ludzi nie moze tego zrozumiec, kochamy sie to fajnie nie lubimy sie to przynajmniej szanujmy.pozdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...