Wzięlibyście do siebie teściow? ? :))) Budujecie nowy dom i

[Gość M@riusz_Radom]

Tez uwazam ze prawde ma kazdy tutaj sie wypowiadajacy, ale ktora prawde wprowadzi w zycie to zalezy od indywidualnej, konkretnej sprawy zyciowej danej rodziny.

Mozliwe nawet ze ta sama osoba teraz zachowalaby sie inaczej niz za 5 lat - bo w kazdym momencie ma inna sytuacje zyciowa.

 

Z programistycznego punktu widzenia nie masz racji a czemu ?

 

Jezeli przyjmiemy obowiazek opieki nad rodzicami jako rzecz nadrzedną to nie możemy tłumaczyć odmowe tejże trudnymi warunkami zycia

 

Zresztą zacząłem od tesciowej a topic wyewoluował do rodziców...

 

O ile ja przyjmuje za rzecz zupełnie naturalną opieke nad MOIMI rodzicami, o tyle moja zona może się ze mną zgodzić tylko w 50 %, wyrazi zgodę na współfinansowanie opiekunki dla MOICH rodziców, ale nie musi wyrazić zgody na wzięcie ich do NAS do domu..

I jak dla mni jest to zupełnie naturalne bo dom jest NASZ - mój i żony - i oboje podejmujemy decyzję.

 

Jeśli ja = tak i zona = tak wtedy nie ma problemu, bierzemy rodziców do siebie.

Jesli ja = tak a żona = nie, wtedy sprawa kończy się na zapewnieniu opieki ale rodzice mieszkają u siebie w domu.

 

Sytuacja jest analogiczna dla teściów, o ile mógłbym wyrazić zgodę na współfinansowanie opiekunki dla nich, o tyle nie wyraziłbym zgody na wzięcie ich do nas do domu..

 

I zarówno żona jak i ja musimy brać pod uwagę nasze opinię, jeśli jedno z nas ma inne zdanie wtedy nie da się znaleźć "złotego środka" bo przecież nie mozemy wziąć do siebie tylko jednego rodzica, no tego który bardziej odpowiada żonie

[Gość M@riusz_Radom]

Nie ma jak to ostry temat teściowa.

 

Nie ma to jak "teściowie"

 

Jedyny pozytek z nich jest taki, że dzięki nim mam zone, nic innego im nie zawdzięczam

[kroyena]

Ludzie coście się tak kosztami przejęli. Przecież co nam ZUS wypłaci to już widać. Będziemy żyć jak pączki w maśle.

A jak dzieciaki będziemy straszyć, że mają nas wziąć na starość to sie wezmą i wyemigrują.

Można dać przykłąd, albo go nie dawać. Co będzie choć niestylowo, ale "czas pokaże".

[Gość M@riusz_Radom]

Wtedy będą niewdzięcznikami

Albo na chama pojedziemy do nich i basta

[Agnieszka1]

Toz dlatego drogi Marcinie napisalam ze zalezy od indywidualnej , konkretnej sytuacji danej rodziny . I ze ta sama osoba zachowac sie moze inaczej teraz i inaczej za 5 lat - podtrzymuje.

Bo idac Twoim sladem

np. teraz jestes kawalerem , naturalnym dla ciebie jest wziecie rodzicow i na teraz rodzicow bierzesz i mieszkacie razem.

Ale za 5 lat jestes zonaty - twoja zona nie chce rodzicow - rodzicow nie bierzesz lub wyrzucasz zone a bierzesz rodzicow

 

No wiec tak czy tak zalezy od danej sytuacji w rodzinie

pozdrawiam wszystkich

 

Tylko nadal nie wiem dlaczego w tym watku zrobiono z tesciowej chora biedulke , a moze to tryskajaca zdrowiem kobieta , ktora ceni sobie wolnosc, i chce w koncu polatac na golasa po wlasnym domu i poprzytulac sie z mezem kiedy ma ochote

[Gość M@riusz_Radom]

Ale za 5 lat jestes zonaty - twoja zona nie chce rodzicow - rodzicow nie bierzesz lub wyrzucasz zone a bierzesz rodzicow

 

Nie nie nie Mam na imię Mariusz

 

Nie jestem już kawalerem ale idąc zgodnie z tokiem rozumowania shago należałoby zastosować własnie tę opcję, wypierniczyć żonę z domu i wziąć do siebie rodziców, czyż nie?

 

Do tego cały czas dażę i o tym pisałem 2 czy 3 posty wyżej ..

 

 

PS: gratuluje 500'nego postu

[kroyena]

Może jeszcze dobudować skrzydło dla teściów.

Grupowe żywienie zawsze taniej wychodzi.

[Agnieszka1]

Przepraszam Mariuszu drogi ( a moze masz na drugie Marcin? ).

Co do postow Shago sie nie wypowiadam - demonizacja jakas ludzi wylazi z jego postow.

Wiesz ale moze cicho bo juz raz nazwano mnie patologiczna matka, nie mam zamiaru aby nazwano mnie patologicznym dzieckiem

 

Mysle ze zycie uczy ludzi duzo - latwo krytykuja rodzicow ludzie nie majacy dzieci , latwo tez krytykuja dzieci ktorzy oddali rodzicow do "domu jesieni" ludzie , ktorzy nie byli w podobnej sytuacji.

Mysle ze krytykujacy powinni sie zastanowic.

[Gość M@riusz_Radom]

Pewnie jeszcze za naszą kase ?

Niech sobie sami dobudują

[kroyena]

Sprytne, very sprytne.

dobudują za swoją kasę, a potem żegnajcie teściowie co? A jak oni Tobie na to a' la hr. Fredro. Podział majątku i mur przez podwórko?

[Gość M@riusz_Radom]

A policzę z 10.000 rocznie za dzierżawę terenu na kórym się postawili, z teściami mogę walczyć nie fair ;P

[Agnieszka1]

Pewnie jeszcze za naszą kase ?

Niech sobie sami dobudują

 

dobudowke przy garazu

[kroyena]

No to bedzie mur wzdłuż garażu.

[Józia S.]

koniecznie więc wykupcie abonament w domu starców bo z takimi poglądami to nawet wasze dziecko was do siebie nie weźmie

ciekawe co powiecie wtedy

 

I tak zrobię.

Zawsze powtarzam mężowi, że jak na starość będę taka jak moi rodzice (nie do życia, himeryczna, upierdliwa, kłótliwa, zrzędliwa)- to niech mnie od razu zabije.

Po co zatruwać życie dzieciom.

A nawiasem - rodziców mam nie takich starych: 60 i 66 lat. Radzą sobie świetnie bez mojej pomocy.

[shago]

ja demonizuje ludzi, mariusz teściów a tak wogóle to ja mam dom starców, prywatny, więc co do zasady powinienem mówić żebyście rodziców, teściów i paczki w masle oddawali do takich domów, wtedy mi będzie miło, ciepło i dostatnio.

jak kuba Bogu tak kubłem w kube, i tyla,

[Agnieszka1]

Jozia mam to samo

[shago]

a tak apropo to gdzie ja kogos demonizowałem?

tych małolatów co ich policja pałami przegnała? czy może gdzies indziej?

no chyba że chodziło o demagogie, to wtedy rozumiem.

[shago]

i jeszcze jedno, załatwie tak żeby teściów mariusza nikt nie przyjał do domu starców, załatwie mu to żeby tych teściów musiał wziąśc do siebie, ciekawe jak mnie wtedy nazwie.

to by była kara, jak piekło conajmniej,

i jeszcze jedno apropo, ludzie starsi z reguły są chorzy, tak to juz jest że staruszek zdrowy nie potrzebuje niczyjej pomocy, więc nie trzeba nim sie opiekować. dlatego pisałem o ludziach chorych, i tyla na dzis.

[Agnieszka1]

Shago mam wrazenie ze strasznie dretwy gosc z ciebie - zarty sa u ciebie dozwolone?

Cos sie tak zezlil - wyluzuj sie bracie, bedzie ci latwiej w zyciu.

Ledwo dorwal sie do forum a ju fika no

Kazdy z nas kocha swoich rodzicow - watpisz w to?

[Gość M@riusz_Radom]

Jednego nie rozumiem, skoro shago ma dom "starców" to sam powinien zabiegac aby miec "mieszkańców" jak najwięcej.

 

Z drugiej strony skoro twierdzi, że tym ludziom dzieje się taka krzywda, to powinien robić wszystko, aby było im w tym domu jak najlepiej.

 

A skoro będzie im tam bardzo dobrze, to jaka krzywda ma się im dziać ?