walec7_7 19.08.2018 08:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Sierpnia 2018 I jak tam postępy z dachem? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
karster 19.08.2018 09:16 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Sierpnia 2018 Oj, no nie ma żadnych. Nic nie robiłem jak dotąd. Jutro jadę zapłacić resztę kasy za dachówkę, w środę ma być transport. PozdrawiamKarol Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
karster 05.09.2018 18:42 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Września 2018 Zabrałem się do pracy, po kilku przymiarkach jakoś idzie. Instrukcja/ karta techniczna do allegry 9 jest chyba skopana albo przynajmniej nie zrozumiała - chodzi mi o parametry OWK i ten drugi (odległość ostatniej łaty / góry łaty kalenicowej od "teoretycznego wierzchołka dachu"). Chyba będę musiał coś poprawić. Zrobiłem sobie dość wygodne w użyciu pieski (przymiary dekarskie) ale i tak czasami kładę na łacie długą poziomicę (2,5m na dachu wcale już nie wydaje się być długim odcinkiem) i równam ewentualne górki/ doliny. Czasami trzeba kombinować - ciekawe jak to robią dekarze.... ? Jeszcze ze dwa dni ciężkiej pracy (tak po 10h minimum) i może będę zamawiał matinkę na wrzucanie dachówki na dach. PS. Jeżeli kontrłata ma nieco inną grubość + dach jest lekko gdzieś zapadnięty co w sumie daje dołek prawie 1cm głębokości będzie widoczny na takiej dachówce z falą? Pytam bo może niepotrzebnie się z tym tak bawię Pozdrawiam Karol Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aiki 05.09.2018 19:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Września 2018 Będzie. Staraj się wyprowadzić chyba do 0,5 cm. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
karster 05.09.2018 19:31 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Września 2018 Dobrze wiedzieć, że nie marnuję czasu. Sprzedawca zaoferował mi kosze aluminiowe (zdaje się MDM) ale do ich mocowania wrzucił paczkę farmerów. Widziałem takie fajne blaszki do mocowania koszy by ich nie dziurawić ale te moje mają dość niską tą ostatnią krawędź. Może właśnie dla tego dali mi te farmery. Boję się dziurawić kosze - słusznie czy nie ma się czego obawiać? Sprzedali mi w zestawie 2 tuby zdaje się sikaflexu (coś z siki, i chyba flex, czarny uszczelniacz-klej) może nim dodatkowo potraktować farmery? PozdrawiamKarol Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aiki 06.09.2018 08:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Września 2018 Korzystaj z tych blaszek.W miejscu gdzie dajesz blaszkę to ten rant zaginasz lekko do środka tak aby się to zazębiło.Farmery pod wpływem temp i kurczenia się i rozkurczania alu zawsze się rozszczelnią. Pan Andrzej Wilhelmi chyba wyprowadza łaty do 2mm. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
karster 09.09.2018 15:18 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Września 2018 Miałem silny ból brzucha, w lewym dolnym rogu, przyjechalo pogotowie ok 10:00 bo trwalo to od 4:00, dali zastrzyk w dupsko ale nie na wiele to pomoglo. Żadne leki przeciw bólowe czy rozkurczowe nie dzialaly. W koncu mówię żonie zeby mnie zawiozla na usg (w sobote to już trochę mały wybór był) i tak od lekarza ze skierowaniem na sor trafilem. Tam kroplowki jedna za drugą aż doczekalem sie w bólu usg i tomografii komputerowej, wyników badań krwi i moczu. No i nic, wszystko dobre no to lekarz wysłał mnie na urologię do torunia. Tu chyba 3 lub 4 razy usg i to samo, nic nie widac. Krew, mocz wsio ok a ja się skladam. Dali mi najsilniejszy zastrzyk w dupsko i od wczoraj ze 4litry kroplowek. Dziur mi narobili ... a tu ciagle slabo. No i sam wpadlem na pomysł, ze chyba sie kręgosłup mi pojebał (były podobne skecze z nim juz w mojej historii ale nie takie) no to konsultacja z fajną panią neurolog i nadal brak 100% potwierdzenia ale i niewykluczone, że mam rację. Dzis mnie już zdrowo w krzyżu łupie a brzuch coś ucichł. Taka to historia z życia samoroba budowlańca. Wielu na fm opisywało swoje problemy a ja w duchu sobie myslałem, młody jestem (bynajmniej nie stary) raptem 31lat, pary w lapie drzemie ogrom, ogółem dość twardy ze mnie skurwysyn a jednal mnie poskładało jak dzieciaczka z kolką jelitową. Morał jeden, dbaj o zdrowie, jedno masz. PozdrawiamKarol Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Beskidziak 09.09.2018 16:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Września 2018 (edytowane) Tu chyba 3 lub 4 razy usg i to samo, nic nie widac. Krew, mocz wsio ok a ja się skladam. Dali mi najsilniejszy zastrzyk w dupsko i od wczoraj ze 4litry kroplowek. Dziur mi narobili ... a tu ciagle slabo. No i sam wpadlem na pomysł, ze chyba sie kręgosłup mi pojebał (były podobne skecze z nim juz w mojej historii ale nie takie) no to konsultacja z fajną panią neurolog i nadal brak 100% potwierdzenia ale i niewykluczone, że mam rację. Dzis mnie już zdrowo w krzyżu łupie a brzuch coś ucichł. Pozdrawiam Karol Od 10 lat zmagam się z dyskopatią, właśnie miałem postrzał w czwartek.......średnio raz w roku Mi się trafia...........jak ból ustanie szukaj dobrego fizjoterapeuty i ratuj się ćwiczeniami póki jeszcze czas. Zdrowia życzę Pozdrawiam Marek Edytowane 10 Września 2018 przez Beskidziak Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aiki 09.09.2018 20:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Września 2018 Przewiało cię na tym dachu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Daniellos_ 10.09.2018 07:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Września 2018 To mi przypomina, że miałem odebrać wynik rezonansu kolana Musimy pamiętać stara prawdę naszych dziadków "Zdrowie najważniejsze!" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
surgi22 10.09.2018 20:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Września 2018 Nie ma zdrowych, są tylko niezdiagnozowani Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ufbufkruf 10.09.2018 20:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Września 2018 Tiaaa... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
walec7_7 14.09.2018 19:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Września 2018 Trzeba się szanować i czasem nauczyć odpuszczać. Samorobom ciężko, ale na prawdę trzeba. Zdrówka! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
karster 17.10.2018 11:56 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Października 2018 Bezsilność mnie pokonuje. Dziennik na końcu drugiej strony wylądował. Bardzo mocno nie chce mi się układać dachówki - po prostu boję się, ze nie dam rady a poza tym jakby nie patrzeć, jest to dość niebezpieczna praca. Namawiam okolicznego fachowca za co raz wyższą stawkę za co raz to mniejszy zakres prac aby jednak położył mi tą dachówkę. Mam łaty pod dachówkę, gąsiory, okna wstawię sam, rynny założone a z nimi deska czołowa + pas nadrynnowy + wróblówka na około a oferuję stawkę jak za full serwis + pomoc moja i brata. Wstawili mi drzwi główne + techniczne. Zrobiłem porządek z alarmem (fotek brak) oraz prostą instalacją na strychu. Zrobiłem wymiany pod schody strychowe (czekają na założenie). Wyprowadziłem komin przez dach (w końcu, po ok 10 ms od rozpoczęcia jego budowy). Brakuje mi deski czołowej bo jedna z dostarczonych przez Plastivan była z defektami i zażądałem wymiany. Ogólnie to ta zabawa z tą deską czołową kosztowała mnie prawie 4tys za takie buble że szok. Łączniki z 11 sztuk tylko 4 były ładne. Dosłali mi 6 sztuk ale jak to teraz wymieniać po fakcie? Trzeba by rynny i pas nadrynnowy demontować (no i wróblówkę oczywiście). W domu czeka styropian etixx + cała reszta na elewację a pogoda ma się pierdzielić na poddaszu mam profile do k-g z metpolu (0,6, fajne solidne) no ale brak na nie czasu. Jaki beton urobić na czapę komina? Zamierzam go okleić wełną 5cm + klej/siatka/klej a na wykończenie dać jakiś elastyczny klinkiero-podobny produkt. Pozdrawiam Karol Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
micbarpia 17.10.2018 12:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Października 2018 Co do kladzenia dachowki (ale I w kazdym nnym etapie) jak Ci sie nie chce I masz leki to rob malymi kroczkami. Nikt nie kaze ci klasc calosci odrazu. Beda znikac powolutku I pojawiac sie na dachu to I ochoty nabierzesz na dalsza prace. Pomysl ile sam juz wykonales wiec I z tym ogarnirsz. Najbardziej wkurza czekanie I brak pomyslu co robic. Praca jednak nakreca... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
karster 17.10.2018 12:36 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Października 2018 Pewnie masz rację, widać na jednym ze zdjęć, że zacząłem ale boję się efektów. Boję się spierdzielić ten dach... No i paru rzeczy nie jestem pewien. Głownie chodzi o kosze, gąsiory. W miejscu gdzie wyższy dach nachodzi nad niższy (nad garażem) deska czołowa zdaje się powinna "wisieć" nad dachówką niższego dachu a ja nie mając żadnej krokwi poza narożną przymocowałem owe deski czołowe do deskowania niższego dachu (tak samo przy lukarnach). Czyli teraz będę musiał docinać dachówki i może jakąś taśmą kominową uszczelniać nie wiem co z tym zrobić. Kolejny dość silnie martwiący mnie problem to taki, że cieśla nie odsunął o grubość ocieplenia krokwi od ścian lukarny. Teraz po ociepleniu domu ściany tarasu (z balkonem podobnie) będą po 20cm wchodziły pod dach. Nie da się zamontować po bokach balustrady nie mam pojęcia co z tym zrobić a czuję, że to dziwnie będzie wyglądało. PS. Idzie jesień a za nią zima - trzeba szybko ocieplić ściany i nasypać celulozy + grzać prądem bo nic innego nie ma a rury z wodą (CO +CWU) mrozu raczej nie lubią gdy w nich woda stoi... Pozdrawiam Karol Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jak_to_mozliwe 17.10.2018 12:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Października 2018 Jeśli masz dostęp do cięcia wodą, to może zamiast wylewanej czapy zrób z granitu i dotnij wodą?Myślałeś o wyciągarce do dachówek? Podziwiam ile już udało Ci się zrobić i doskonale rozumiem zmęczenie materiału, chociaż nie mam się co porównywać - nam robiły ekipy, a i tak czujemy niechęć i zmęczenie. Powodzenia! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
karster 17.10.2018 12:46 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Października 2018 Jutro, tj we czwartek o 9:00 ma być podnośnik teleskopowy czy jak mu tam się mówi, manitou czy coś takiego by dachówkę na dach wrzucić. Nie wiem czy to dobry pomysł no ale coś się ruszy. PozdrawiamKarol Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aiki 17.10.2018 15:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Października 2018 Nie stękaj. właź na dach i rób. Jednego dnia położysz 10 drugiego 20 i na pewno lepiej niż jakaś ekipa dorwana na szybko.Z pytania,i Wal do Andrzeja W. i Jana. jak się zatniesz na jakimś temacie idz dalej albo zacznij inną cześć i prześpij się z problemem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bcgarage 17.10.2018 17:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Października 2018 Na youtube jest wszystko, od rozmierzenia po układanie, docinki itp. Z taką bazą informacji potrzebne są 2 sprawne ręce i chęci. Reszta jest prosta jak jeb.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.