Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Dom na południowym stoku


Recommended Posts

W najbliższym czasie przymierzam sie do ciecia drewna na wiązary. Materiał oczywiście lezy sobie od ponad roku w klocu i schnie. Mam dylemat jaki impregnat wybrać. Po przeczytaniu masy opinii byłem prawie zdecydowany na KUPRAFUNG P ale gdzieś wyczytałem że może powodować korozję blachy. Jak korozja blachy to i łączniki z płytek perforowanych mogą korodować więc odpada. W lokalnym składzie znalazłem borochron w sensownej cenie i mam jeszcze na tapecie boron. Wszystko wychodzi podobnie cenowo. Boron jest na solach miedzi więc tez nie wiadomo jak z korozją. Z drugiej strony niby piszą na opakowaniu że nie powoduje korozji stali. Sam juz nie wiem co kupić. pewnie za bardzo kombinuje jak zwykle. Macie jakiś polecany dobry impregnat.

 

Dodam ze pewnie będę impregnował przez zanurzenie.

Edytowane przez Soczek1212
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 360
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

tak trochę jakby musztarda po obiedzie ale:

chłopaki z wiatrem radzili sobie tak że nanosili na bloczek dokładany, ustawiali go bokiem i od zawietrznej strony pianka na niego.

Co do czyścika to sporo kasy a efekty na ubraniach itp mizerne. (chyba że ręce ale i tak nie jest to do 0 umycie)

 

 

Dzieki za podpowiedz. Tak jeszcze nie próbowałem. Jeszcze parę bloczków zostało może się przyda.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam jeszcze rozterkę odnoście odgromówki, robić czy nie robić? Jak bym sie nie rozglądał to nikt w okolicy mojego przyszłego domku nie ma takiej instalacji na dachu. Niby wyprowadziłem sobie bednarki przyspawane do zbrojenia ale mogę je wykorzystać do uziemienia rozdzielni.

 

Troche na ten temat poczytałem i zdania sa podzielone. Jedni piszą, ze koniecznie robić inni, że zbędne, a nawet może "przyciągać pioruny". Ktoś coś podpowie? Kto robił, kto nie robił i dlaczego?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam jeszcze rozterkę odnoście odgromówki, robić czy nie robić? Jak bym sie nie rozglądał to nikt w okolicy mojego przyszłego domku nie ma takiej instalacji na dachu. Niby wyprowadziłem sobie bednarki przyspawane do zbrojenia ale mogę je wykorzystać do uziemienia rozdzielni.

 

Troche na ten temat poczytałem i zdania sa podzielone. Jedni piszą, ze koniecznie robić inni, że zbędne, a nawet może "przyciągać pioruny". Ktoś coś podpowie? Kto robił, kto nie robił i dlaczego?

 

zrobienie to oczywiście jakiś koszt - choć jak sam ogarniesz to dość nieduży w porównaniu z cenami rynkowymi.

U mnie np jest standardem podpinanie rynien do bednarki i w ten sposób jakiś tam częściowy piorunochron jest (jak nie plastikowe oczywiście :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

marcko szczerze mówiąc to pierwszy raz słyszę o takim rozwiązaniu. Ciekawe na ile to skuteczne jest? Musze o tym poczytać. Ogarniał pewnie będe sam więc koszt raczej nie zabija tylko szpeci to strasznie. Od początku miałem w założeniu zrobić ta odgromówkę i wszystko pod to szykowałem tylko jak się rozejrzałem po sąsiadach to mnie wątpliwości naszły. Nikt, ale to absolutnie nikt nie ma takiej instalacji. Ciekaw jestem czemu.

 

aiki Dzięki za rade skorzystam. Nawet o tym myślałem tylko jakoś nie było kiedy z piwnicy z zestawu małego malarza przynieść.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

marcko szczerze mówiąc to pierwszy raz słyszę o takim rozwiązaniu. Ciekawe na ile to skuteczne jest? Musze o tym poczytać. Ogarniał pewnie będe sam więc koszt raczej nie zabija tylko szpeci to strasznie. Od początku miałem w założeniu zrobić ta odgromówkę i wszystko pod to szykowałem tylko jak się rozejrzałem po sąsiadach to mnie wątpliwości naszły. Nikt, ale to absolutnie nikt nie ma takiej instalacji. Ciekaw jestem czemu.

 

aiki Dzięki za rade skorzystam. Nawet o tym myślałem tylko jakoś nie było kiedy z piwnicy z zestawu małego malarza przynieść.

 

to nawet nie teoria "fachowców" a już kilka razy widziałem od różnych architektów jak takie zalecenia w projekcie ujmują. Nie wiem na ile to jest prawidłowo (bo nie do końca mi to odpowiada), ale zawsze to jakaś ochrona dodatkowa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to nawet nie teoria "fachowców" a już kilka razy widziałem od różnych architektów jak takie zalecenia w projekcie ujmują. Nie wiem na ile to jest prawidłowo (bo nie do końca mi to odpowiada), ale zawsze to jakaś ochrona dodatkowa.

 

rynna/rura jest zdecydowanie z zbyt cienkiej blachy, nie powinna być w ogóle brana pod uwagę jako zwód w dół. Co innego że można orynnowanie podpiąć do instalacji odgromowej aby było też chronione jako część dachu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli dach będzie kryty blacha min 0.5 mm to można ją uznać jako zwód poziomy naturalny zgodnie z PN-EN 62305 . Co do rynny to czy ma to sens skoro wyższy punkt i tak będzie w kalenicy? Należało by i tak puścić po wiatrowce zwody do kalenicy i jeszcze iglice na kominach itp.

Odnośnie sensu robienia instalacji odgromowej to sam też wypuściłem bednarke ze zbrojenia w każdym rogu chociaż jak wiadomo od niedawna klatka Faradya nie działa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ściany skończone :wave: Teraz tylko zbrojenie trzpieni, wieńca i szalunki. Planuje zrobić z płyt mfp 12mm. Wiem, że za cienki trochę ale takie mam kiedyś kupione w promocji to się powzmacnia i będą.

 

sebcioc55 chyba ma racie co do rynien. Jednak trochę za cienka blacha ale pomysł kocbeat coraz bardziej do mnie przemawia (dzieki za podsunięcie tematu). Nie ma drutów na dachu, a w jakim stopniu dom jest chroniony. Do tego nawet normy to dopuszczają. Chociaż czytałem gdzieś, że wazie coś to taka blacha po uderzeniu pioruna nadaje się już tylko do wyrzucenia. Musze się zagłębić w temat.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zobacz prezentację " ochrona odgromowa na dachach z metalowym pokryciem" Krzysztofa Wincencika.

Jest nawet w sieci jego książka odnośnie ochrony odgromowej. Generalnie temat rzeka.

 

Dzięki za podpowiedz. poczytałem i mam wątpliwości co do łatwopalnych materiałów pod pokryciem. Drewno niby się nie zalicza ale co z membraną? Miałem okazje likwidować resztki w mało ekologiczny sposób i raczej nie ma za dużych problemów z jej zapaleniem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W między czasie rozpoczęło się zbrojenie i szalunki trzpieni i wieńca. Samo zbrojenie to przyjemna i w miarę szybka robota ale nie spodziewałem się że szalunki są tak czasochłonne. W sobotę, razem z tatą przez cały dzień zrobiliśmy korytka na 6 trzpieni i prawie je przymocowaliśmy (znaczy zostało jedno do skręcenia śrubami). Może to dużo, może mało ale w porównaniu do efektów jednego dnia przy stawianiu murów to szalu nie ma. Może to efekt morderczej temperatury. Nie dało się po prostu za długo wytrzymać na słońcu. Korytka skręcaliśmy na ziemi w miarę możliwości w cieniu i później na mur. Oczywiście nie mam zdjęć bo nie było kiedy robić.

Dzisiaj popołudniu planuje zalać słupki i zaczynać walkę z wińcem. Jako ze mam wieniec połączony z nadprożami jaka jedną belkę to trochę prętów tam będzie. Zastanawiam sie jak wsadzić na górę 12m belkę. Chyba będę musiał jakieś posiłki zorganizować na chwilę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W moim przypadku poszło bardzo gładko i mniej podrzucania belek (na rusztowanie trzeba jednak podnieść to ponad barki). O ile nie masz jeszcze blatów na wieńcu to wciągasz stojąc wygodnie na stropie. Haki wygiąłem z druta 6 i do przodu.

 

Blatów nie mam ale i stropu nie mam bo będą wiązary. Da sie stanąć na murze tylko nie wiem czy to do końca bezpieczne. Chyba jednak Wrzucę to na rusztowanie . Jakoś dam radę.

 

W miedzy czasie zalałem trzpienie. Całkiem sprawnie poszło. od 16 do 19. Zamówiłem pół suchy beton C20/25 i trochę go rozrabiałem w betoniarce. Wiem że nie powonieniem i lepszy by był z gruchy i w ogóle ale nikt mi nie przywiezie 1m3 betonu w gruszce i do tego z pompą. Myślę ze i tak jest dużo lepszy niż beton robiony na budowie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zbliżam się powoli do dachu i mam kilka rozterek:

1. Dawać murłatę czy nie dawać? Zawsze to mniej materiału, a wiązry można przymocować na kotwy chemiczne. Z drugiej strony to zawsze łatwiej mocować do murłaty na wkręty. Tylko po co mam ułatwiać robotę dekarzowi?

2. Jaką blachę wybrać. Podoba mi się na rąbek ale problemy z ułożeniem jej poprawnie zniechęcają poza tym żonine się nie podoba. Będzie pewnie blachodachówka tylko teraz jaka? modułowa czy jednak cały panel. Jakiej firmy? Pruszyński, Rukki, Budmat? Ostatnio wpadł mi w oko profil modułowy MURANO z Budmat. Wygląda na zdjęciu ciekawie tylko nigdzie w okolicy nie widziałem czegoś podobnego nie wiem jak będzie wyglądać w realu. No jak budmat to jaka powłoka? warto inwestować jakieś 3000zł w lepsza powłokę (przy moim dachu taka będzie różnica).

 

Ech.. dylematy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...