Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Podzielcie się jaką macie faktyczną sprawność swoich rekuperatorów.


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 83
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

15*C na zewnątrz i 23 w domu.

 

Jeśli chodzi o rozmrażanie to na pewno wentylator wywiewu wchodzi na 100%, ale czy by-pass się otwiera tego nie wiem, ale raczej nie.

 

Jeśli możesz to podepnij reku przez gniazdkowy miernik energii i podaj jaki jest pobór mocy w trakcie Twego rozmrażania przy trybie min. czyli 25%/20%.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmm, u mnie na nastawie 20%/25% jak jest powyżej zera to wentylatory pobierają około 18-22W. Jest to prawdopodobnie związane z małymi oporami instalacji. W ubiegłą zimę miałem podobny problem z zatykaniem się wymiennika wilgocią wywiewaną z domu. Co kilka godzin załączałem w reku tryb max na 5 minut. Odniosłem wrażenie, że to coś pomagało.

Gdyby nastawić w tym reku 70% zimą na stałe to miałbyś wilgotność na poziomie tych 25% lub nawet niżej i duże straty ciepła no chyba, że mieszka Was z 8-10 osób.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak nie ma grzałki czy gwc do 11stopni na nawiewie to nic nadzwyczajnego tez miałem taki gdzie rozmrazanie było załatwiane zmienną prędkością wentyli ale bardzo szybko się go pozbyłem bo jednak 11stopni to mało przyjemna temperatura zwłaszcza jak sie wyjdzie z gorącej łazienki teraz mam reku własnej produkcji i teraz nawiewa 18stopni wywiew jest20 na zewnątrz minus 4 ale powietrze jest wstępnie podgrzewane do ok.5stopni przez nagrzewnice z alupexa podpiętą pod rozdzielacz podłogówki i rzeczywiście tak jest jak gośc pisał, poniżej 5stopni zaczynaja się pojawiaxc skropliny i sprawnośc spada i tyczy się to tylko plastikowych wymienników bo przy aluminiowych to chyba jest odwrotnie wyczytałem to gdzieś w opisie klingenburga.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli jeszcze oczywiście w miarę możliwości i potrzeb "popracujesz" nad poprawą izolacji rur na poddaszu, np. za pomocą zbędnych resztek wełny itp. to będziesz mógł powiedzieć, że odniosłeś pełen sukces, bo masz jeden z najlepszych reku jakie można u nas kupić.

Jeśli możesz zdradzić napisz co ciekawego przekazał Tobie szef Nikola i z czym się nie zgadzasz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakiś czas temu na tym forum pokazałem opinie na temat parametrów rekuperatora Inwestorów którzy użytkują żwirowy GWC połączony z rekuperatorem.

GWC i rekuperator to "dobre małżeństwo"

http://taniaklima.pl/files/ankieta1.jpg

http://taniaklima.pl/files/ankieta2.jpg

http://taniaklima.pl/files/ankieta3.jpg

http://taniaklima.pl/files/ankieta4.jpg

Pozdrawiam

Witek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

.....

 

 

I myślę że każdy sam może sobie odpowiedzieć co jest dobre a co nie.

 

Z tym mogę zgodzić się w 100%

 

Zauważyłem (w ubiegły sezon grzewczy tak czasem praktykowałem), że jak reku mmiałem wyłączony dom wcale nie stygł wolniej a po powrocie do domu po weekendzie w domu jakoś dziwnie/nieładnie pachnie chociaż w domu było czysto i nie miało co śmierdzieć. Obecny sezon grzewczy zacząłem 20 września i nie wyłączam wcale reku, chyba że na wymianę filtrów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tym mogę zgodzić się w 100%

 

Zauważyłem (w ubiegły sezon grzewczy tak czasem praktykowałem), że jak reku mmiałem wyłączony dom wcale nie stygł wolniej a po powrocie do domu po weekendzie w domu jakoś dziwnie/nieładnie pachnie chociaż w domu było czysto i nie miało co śmierdzieć. Obecny sezon grzewczy zacząłem 20 września i nie wyłączam wcale reku, chyba że na wymianę filtrów.

 

Bo w domu, żyje miliardy małych zwierzątek, niewidocznych gołym okiem, które robią robią kupę, miliardy kup. I dla tego wietrzymy chałupę nawet jak nie ma domowników.:)

 

Pozdrawiam

Cezary

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bo w domu, żyje miliardy małych zwierzątek, niewidocznych gołym okiem, które robią robią kupę, miliardy kup. I dla tego wietrzymy chałupę nawet jak nie ma domowników.:)

 

Pozdrawiam

Cezary

 

Współczuję wszystkim, którzy z własnej woli/uporu wybrali w nowym domu wentylację grawitacyjną.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich czytających ten wątek.

 

Zwykle z braku czasu nie udzielam się na forach, ale tu widzę, że powinienem.

 

Otóż użytkownik rufus111 bez pytania zacytował tu napisanego przeze mnie, w imieniu firmy w której pracuję, e-maila w korespondencji z nim. Upoważnia mnie to do zacytowania również innych e-maili z tej korespondencji. Myślę, że resztę ocenicie Państwo sami. Zanim jednak cytaty - najpierw kilka informacji: firma sprzedająca rekuperator ani nie wykonywała instalacji, ani nie podłączała rekuperatora, ani nie wykonywała żadnych regulacji, itp. Kto to wszystko wykonywał i czy instalacja nie wpływa negatywnie na działanie systemu - tego nie wiemy. Poza tym Pan R. (rufus111) w rozmowach telefonicznych zarówno ze mną, jak i z innymi pracownikami naszej firmy wielokrotnie posługiwał się nieprawdą. Po wysłaniu e-maila do mnie (który poniżej cytuję), po chwili wysłał e-mail do szefa naszej firmy ze skargą na mnie, w którym również zawarł nieprawdziwe informacje.

A oto e-mail, który otrzymałem w odpowiedzi na ten zacytowany (na stronie 4):

-----------------

A co może być nie tak w instalacji ? Przecież my rozmawiamy o temperaturach podanych na wlotach samego urządzenia a nie mierzonych przy anemostatach. Jedno co możemy zmierzyć to ilość wywiewanego i nawiewanego powietrza ( ale to Panu podałem ).

 

Po drugie w broszurce macie napisane „Sprawność cieplna ( temperaturowa ) odzysku ciepła 91,9%”. Nawet nie raczyliście napisaliście że sprawność 91,9% to maksymalna sprawność, czy też zależna od warunków. A Pan mi pisze coś takiego: „Sprawność temperaturowa jest stosowana w branży, ale nie jest sprawnością ani cieplną, ani energetyczną, ani całkowitą, nie jest też sprawnością samego wymiennika, itd…”

Czyli ewidentnie wprowadzacie klientów w błąd. Jak prosto wmówić ludziom że rekuperacja przynosi oszczędności na ogrzewaniu, gorzej jak rekuperacja jest dołożona w istniejącym domu tak jak u mnie i okazuje się że jest chłodniej niż przy wentylacji grawitacyjnej.

Jak może Pan twierdzić że mam wybrać pomiędzy komfortem życia czyli 45% wilgotności albo skutecznym odzyskiem ciepła przy 25% wilgotności.

Przede wszystkim proszę mi podać w ogólnodostępnych specyfikacjach że rekuperator ma słabą sprawność jeśli wilgotność w pomieszczeniach przekracza 25%

 

I nie rozumiem co Pan mi próbuje wmówić o wilgotności na poziomie 60 – 70%. Jeśli w domu posiadam higrometry, które pokazują rzeczywista wilgotność powietrza na poziomie 40%, która jest wyciągana przez rekuperator.

 

Znalazłem również przez wasz piękny opis:

„. Dużą zaletą oprócz efektywności odzysku ciepła od 80 do 96% jest brak szronienia się centrali podczas mrozów.

To jeśli nie ma szronienia to proszę mi napisać po co jest Defrost ( i jeszcze w moim przypadku bardzo często się włączał ) i gdzie ta sprawność pomiędzy 80 a 96% ?

 

W moim mniemaniu w grę wchodzą dwa warianty; albo sam wymiennik jest słabej jakości albo jest po prostu uszkodzony.

Nie rozumiem dlaczego upiera się Pan ze jedyną przyczyną słabej wydajności rekuperatora jest za duża wilgotność w domu lub zle zamontowana instalacja?

 

Chciałbym na forum napisać, że macie bardzo dobry i przyjazny serwis, otwarty dla klienta który dołożył wszelkich starań aby rozwiązać problem. Bardzo dużo czytałem wypowiedzi ludzi i serwis Bartosza mnie odstraszył, wybrałem waszą firmę ponieważ nie ma za dużo a jak już coś jest to dość dobre opinie i nie chciałbym tego zmieniać.

 

-------------

 

I moja odpowiedź wysłana po kilkudziesięciu minutach:

 

-------------

Panie R[...],

1. Jeśli w instalacji jest coś nie tak jak trzeba, to np. zbyt duże opory przepływu na kanale wywiewnym powodują, że przez rekuperator przepływa mniej – czasem znacznie mniej – powietrza, niż wynikałoby to z samych ustawień na sterowniku. Temperatury więc mogą być pokazywane prawdziwe, ale zbyt mała ilość powietrza ciepłego nie jest w stanie należycie ogrzać powietrza zimnego.

2. Karta centrali (Pan to nazywa „broszurką”) jest sporządzona zgodnie z obowiązującym w tym zakresie polskim tłumaczeniem rozporządzenia Unii Europejskiej nr 1253/2014. Że samo rozporządzenie, jak i jego polskie tłumaczenie zawierają wiele nieścisłości – nic na to nie poradzimy – musimy tak to umieszczać jak jest w przepisach. O tym wg jakich norm są robione badania już pisałem.

3. Rekuperator przynosi oszczędności w ogrzewaniu. Jeśli go nie ma do domu napływa z zewnątrz powietrze takie jakie jest na dworze, a więc np. -5 st. C. i to powietrze musi zostać w domu podgrzane przez system grzewczy do temperatury komfortu, a więc np. do +21 st. C, czyli o 26 st. C. Jeśli ma Pan rekuperację, to napływa powietrze o temperaturze np. +15 st. C, aby system grzewczy je podgrzał do temperatury komfortu – wystarczy podgrzać o 6 st. C (A NIE O 26!). Że w każdym domu są inne warunki rzeczywiste, więc różne wilgotności, strumienie przepływów powietrza, a więc i temperatury, to chyba oczywiste.

4. W moim przykładzie z poprzedniego maila przedstawiłem sytuację w takich warunkach jak Pan opisał. Nigdzie nie napisałem, że ma Pan wilgotność 60 – 70%.

5. U Pana szronienie nie występuje, defrost informuje o działaniu systemu antyszronieniowego, czyli takiego, który ma zapobiegać powstawaniu szronu (może nazwa jest niezbyt szczęśliwa).

6. Rekuperator jest nowy, więc niemożliwe raczej żeby wymiennik był uszkodzony, no chyba, że gdzieś przy transporcie, montażu, itp. upadł.

7. A’propos forum – szczerze mówiąc z braku czasu nie śledzimy forów z wpisami na temat naszych produktów, a chętnie bym poczytał. Czy mógłby mi Pan podesłać linki do tematów, w których Pan przeczytał to co Pan opisuje?

8. Jeszcze drobna sugestia, ale myślę, że to już do zajęcia się po Świętach – na jednym ze zdjęć widać, że odpływ kondensatu jest poprowadzony bez zasyfonowania. W instrukcji obsługi rekuperatora jest wyraźnie napisane, że ma być podłączony syfon i ma być zawsze zalany wodą, w przeciwnym przypadku następuje podciąganie powietrza przez króciec odpływu, co też wpływa na bilans cieplny.

-------------

 

Pozdrawiam wszystkich forumowiczów :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

 

Nawiązując do tematu na forum, jeżeli są Państwo zainteresowani zastosowaniem wentylacji mechanicznej z rekuperatorem, zachęcam do zapoznania się z oferta marki Junkers. Znajduje się w niej rekuperator AerastarComfort, który jest dostępny w trzech rozmiarach przystosowanych do nominalnych przepływów powietrza wynoszących: 140 m3/h, 230 m3/h oraz 350 m3/h. Urządzenie cechuje wysoka efektywność odzysku ciepła - nawet do 90%. Więcej informacji o produkcie można znaleźć na stronie internetowej: http://www.junkers.pl/produkty/rekuperacja/aerastarcomfort.html. Możliwy jest również kontakt telefoniczny pod numerem infolinii: 801 600 801.

W razie pytań, pozostaję do dyspozycji.

Pozdrawiam,

________________________________

Konsultant marki Junkers

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. Jeśli w instalacji jest coś nie tak jak trzeba, to np. zbyt duże opory przepływu na kanale wywiewnym powodują, że przez rekuperator przepływa mniej – czasem znacznie mniej – powietrza, niż wynikałoby to z samych ustawień na sterowniku. Temperatury więc mogą być pokazywane prawdziwe, ale zbyt mała ilość powietrza ciepłego nie jest w stanie należycie ogrzać powietrza zimnego.

 

To wszystko prawda jako rozważania ogólne, ale możemy odnieść się do konkretnego przykładu, podanego kilka stron wcześniej na forum.

 

Dzisiaj wygląda to tak że wyciągane zużyte powietrze z pomieszczeń ma 19,5*C przy wilgotności 43% w komorze rekuperatora przed wymiennikiem, nawiewane 16*C, czerpnia 8*C wyrzutnia 11*C.

Ale przy dzisiejszych temp. z wymiennika prawie nic się nie skrapla.

 

To są temperatury na 4 króćcach wymiennika, więc instalacje można pominąć. Pomimo, że kolega nie mierzył rzeczywistego przepływu w obu kanałach to już na podstawie tych temperatur można stwierdzić, czy strumienie były zrównoważone masowo, pomijając zyski/straty ciepła między wymiennikiem a otoczeniem (co jest bliskie prawdy).

W tym konkretnym przypadku nie wystąpiły żadne przemiany fazowe, zmiana entalpii powietrza wywiewanego wyniosła ok. -8,5 kJ/kg a nawiewanego +8 kJ/kg. Rzeczywiście prawdopodobnie była przewaga powietrza nawiewanego, sięgająca 8,5/8 = 1,06 czyli około 6%. Gdyby była równowaga strumieni, powietrze nawiewane osiągnęło by nie więcej niż 16,5 st.C a sprawność temperaturowa wymiennika wyniosłaby około 74%.

 

Zgodzi się Pan z tymi wyliczeniami?

 

Trochę to odbiega od deklarowanych wartości, dlatego rozważaliśmy jaka może być przyczyna, brane były pod uwagę różne możliwości.

1. Część powietrza idzie przez bypass (kolega wykluczył tą możliwość, bypass ręcznie uszczelniony).

2. Powietrze nie przepływa równomiernie przez cały przekrój wymiennika i część jego powierzchni "czynnej" nie bierze udziału w wymianie ciepła, lub robi to w mniejszym stopniu. To by wskazywało na przytkane kanały wymiennika, może skroplinami (w tym przypadku raczej nie), może w mechaniczny sposób (jakieś obce ciała w wymienniku, jego mechaniczne uszkodzenie lub wada produkcyjna).

3. Za mały a przez to być może laminarny przepływ przez wymiennik (wspomniane było o 20 czy 30% wydajności centrali), który nie sprzyja wymianie ciepła i pogarsza sprawność. Sugerowałem, żeby sprawdzić parametry przy wyższych wydatkach, ale odpowiedzi się nie doczekaliśmy. Tu wątpliwości mógłby rozwiać wykres sprawności wymiennika w zależności od wydatku, ale w sieci takiego znaleźć nie można, dysponuje Pan takim wykresem?

 

Czy potrafi Pan wyjaśnić tą sprawność wymiennika w tym konkretnym przypadku, bez rozważań ogólnych, że ona zależy od wielu czynników i może się zmieniać? Czy tak ma być i każdy produkowany przez Was egzemplarz takiego wymiennika w takich warunkach "tak ma", czy może należało by się bliżej przyjrzeć temu jednemu egzemplarzowi?

Edytowane przez SzymonKc
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nawiązując do wypowiedzi SzymonKc z 30-XII:

 

Nie można się precyzyjnie odnieść do tego konkretnego przypadku z powodów o których dalej.

 

Miło, że są osoby, które chcą tu rozmawiać merytorycznie, jednak nie jest to forum naukowe, czy dla specjalistów, ale generalnie dla zwykłych ludzi chcących wymienić poglądy na tematy związane z budową, wyposażeniem, eksploatacją elementów domów. Dlatego proponuję nie toczyć tu dyskusji o tym, czy pisać o entalpii, posługiwać się entalpią właściwą, wygłaszać teorii pomiarów, itp.

 

O ile więc zgadzam się z tokiem myślenia tu przedstawionym, to nie bardzo mogę zgodzić się z obliczeniami, a więc tym bardziej z ich wynikami i interpretacją, ale po kolei...

 

Nie znamy miejsc montażu czujników, więc nie wiemy, czy podczas pomiarów były usytuowane prawidłowo, nie wiemy też jakie mogą być błędy pomiarowe co najmniej części mierników (na pewno co najmniej część z nich była inna niż zamontowane fabrycznie), nie mamy pewności czy w powietrzu zewnętrznym nie było mgły, nie wiemy na pewno, czy nie wystąpiły przemiany fazowe po obu stronach (określenie "z wymiennika prawie nic się nie skrapla") ile to jest to "prawie nic" i czy wynika z bieżącej kondensacji, czy spływa jeszcze kondensat powstały wcześniej, itd... Mamy natomiat pewność, że pomiary strumieni powietrza są wykonane nieprawidłowo (w metrach kwadratowych ?!!!), wiemy ze 100% pewnością, że warunki były zmienne, a więc niesprzyjające pomiarom, na podstawie których można prowadzić tego typu analizy. Jeśli chodzi o dane, to są one dalece niepewne.

 

My wykonujemy badania naszych produktów w Państwowym Instytucie Badawczym, a więc w stabilnych warunkach i z wysokiej klasy czujnikami / miernikami, dlatego zdecydowanie bardziej ufamy wynikom uzyskanym w dedykowanym laboratorium, niż w warunkach całkowicie amatorskich.

 

Odnosząc się bezpośrednio do poszczególnych punktów:

"Trochę to odbiega od deklarowanych wartości" - deklarujemy sprawność temperaturową do 96%, od dawna w żadnych publikowanych przez nas dokumentach nie podajemy dolnej granicy - znawcy tematu to doskonale rozumieją.

1. OK

2. W przypadku naszej konstrukcji wymienników równomierność przepływu nie ma znaczenia, ale to szczegóły techniczne na temat których nie będę się rozwodził. Ciała obce - niewielka ilość to nie problem, ale jeśli ktoś nie usunął filtrów, to po krótkim okresie eksploatacji ich tam praktycznie nie ma. Wada produkcyjna zostałaby wykryta przed sprzedażą (każdy egzemplarz badamy na przepływ, oraz na szczelność), Uszkodzenie mechaniczne w czasie transportu, montażu - możliwe, ale mało prawdopodobne. Kondensat jeśli jest (tu wiemy że jest) - stanowi pewną dodatkową barierę dla wymiany ciepła, zmniejsza jej efektywność.

3. Przepływ z pewnością przy tych niskich wydajnościach jest w części wymiennika laminarny. My oczywiście prowadziliśmy w laboratorium badania przy różnych wartościach strumienia przepływu, ale w warunkach wymiany suchej (bez kondensatu) - zgodnie z normą.

 

Jest jeszcze kilka innych różnic w samej metodologii pomiarów, które rónież wpływają na wyniki, ale nie ma sensu o nich pisać przy tak dużej ilości niewiadomych w tym konkretnym przypadku.

 

Czy zgodzi się Pan ze mną?

 

PS. Wszystkim Państwu Forumowiczom składam najlepsze noworoczne życzenia od siebie osobiście i od firmy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...