Tynk cementowo-wapienny pozna jesienia

[yaro137]

Temperatury w nocy spadają już no -2 w dzień średnio +3 a ja muszę otynkować ścianę w garażu pod bramę. W/g wykonawcy ponoć tynk łapie w ciągu kilku godzin a potem mały przymrozek mu nie przeszkodzi, ale czy aby na pewno? Jak to zrobić?

[Pod]

Tynk raczej nie odpadnie, mróz wyciągnie całą wode na zewnątrz, widziałem już takie przypadki. Ale poniżej -5 bym nie ryzykował. Może odsadzić jak za szybko zamarznie.

[yaro137]

Dzięki tego się będę trzymać.

[kamil2k3]

W obecnym muratorze jest rozdział o tym co można robić zimą a co nie i tynki raczej odradzają ...

Tak tylko wspominam bo sam to niedawno przerabiałem i ja na razie odpuszczam no ale jak uważasz.

[portaga]

Tynk raczej nie odpadnie, mróz wyciągnie całą wode na zewnątrz,

SKUBANY MRÓZ!

I jaki inteligentny!

Trzeba powiedzieć mu, że ma wyciągnąć tę wodę, czy on tak sam się domyśli?

[cactus]

Ironia ci sie nie udała bo tak to własnie działa., tynkarze tynkowali w dzien na plusie przy dmuchawach, w nocy po 2 dniach temperatura spada, mróz który najpierw pojawia sie na zewnątrz ściany wyciąga wode przez pory tynku, sciana w kilka h wysycha na wiór. Niestety przy grubszym i zbyt mokrym tynku stnieje ryzyko pękania przy zbyt gwałtownym procesie.

Zobacz sobie jak wygląda zamarzanie wod y w butelce pozostawionej na mrozie, dokładnie tak samo, zaczyna sie od kożucha na wierzchu i do niego ściagane są kolejne kryształki lodu.

Edytowane 30 Listopada 2016 przez cactus

[zyhu]

miałem przypadek, gdzie w tych okolicach ktoś robił tynki a potem przyszło -20

 

życzę powodzenia

[portaga]

mróz który najpierw pojawia sie na zewnątrz ściany wyciąga wode przez pory tynku, sciana w kilka h wysycha na wiór.

 

Tak. Mróz wyciąga wodę z nasiąkniętych wilgocią pustaków. Przez parę godzin mróz wyciągnie całą wilgoć i można przystąpić do malowania ścian - tak robią Eskimosi od paru setek lat i są zadowoleni z efektów.

Tobie chyba pomyliło się coś z mroźnym powietrzem, które jest suche. Co nie znaczy, ze osusza ściany!

[cactus]

Uwielbiam takie mądrale. Czasami lepiej przyznać się do błedu i po prostu nie odzywać jak sie o czymś nie wiedziało.

Jesteś tynkarzem? Miałeś kiedyś podobny przypadek? Nie ? to skończmy tą dyskusję bo nie wiesz a sie przemądrzasz.

[adam1234567]

Temperatury w nocy spadają już no -2 w dzień średnio +3 a ja muszę otynkować ścianę w garażu pod bramę. W/g wykonawcy ponoć tynk łapie w ciągu kilku godzin a potem mały przymrozek mu nie przeszkodzi, ale czy aby na pewno? Jak to zrobić?

 

Opinie nt. tynków są bardzo różne. Przyjmuje się, że robimy je do temperatury +5, jak jest mniej to już nie. Inni twierdzą, ze dobrze przemrożone wolno schnące tynki są najmocniejsze i można je robić do -5 na zewnątrz. Pamiętam, że firma która u nas tynkowała jak również większość innych firm terminy ma zajęte na całą zimę, bo jak twierdzą robią non stop. Mało tego często dają gwarancje na wykonaną pracę. Zatem można by stwierdzić, że chyba można je robić przy niedużych mrozach. Osobiście jeśli masz garaż zamknięty i jest w nim około 5 stopni cieplej niż na zewnątrz, to wyczekał bym kilku dni gdzie będzie na plusie i wtedy na szybko zrobił, bo dla swieżych tynków najważniejsze jest pierwsze kilka dni.