Kredyt w CHF i przeliczenie na PLN

[AniaK]

Złożyłam wniosek o kredyt w wysokości 82500,PLN (w dniu złożenia wniosku -29000,0 CHF). Dostałam -ale frank umacnia się. Na dzień dzisiejszy przeliczając po kursie kupna dostałabym ~80000,0PLn. Obawiam się że do czasu wypłaty różnica ta się zwiększy,a tym samym będę musiała szukać innych źródeł dofinansowania.

Czy jest jakiś sposób by pertraktować z bankiem (np.

zwiększyć wysokość kredytu?)? Będę wdzięczna za informacje. Pozdrawiam

 

 

 

 

 

[EM]

Jeśli CHF sie umacnia to dostajesz więcej PLN... :-8

 

Ryzyko jest liczone do PLN i dostaniesz całą sumę w PLN.

 

[AniaK]

Faktycznie pomyliłam się , ale chodzi mi oto, że frank tanieje względem złotego,

a tym samym 29000 CHF przy niższym kursie daje < 82500,0PLN. I co robić???

[EM]

No nic. Dostaniesz tyle PLN ile prosiłaś we wniosku. Ale jak chcesz być pewna na 200% to się zapytaj w banku.

[AniaK]

Właśnie chodzi mi o to, że we wniosku jest 29000 CHF (bo tyle wychodził przy policzeniu w dniu złożenia wniosku -82500:2,8448=29000).Nigdzie nie jest napisane, że to było 82500. A teraz np. dzisiaj gdybym wypłacała kredyt liczą 29000*aktualny kurs sprzedaży:sad:. I już jest mniej... Pozdrawiam

[EM]

Fatalnie. Co to za bank?

Mnie w PKO BP liczą prawidłowo: wypłacają równowartość w zł.

Pozdrawiam i ja

[AniaK]

BZ WBK -jutro podpisuję umowę w banku, w poniedziałek chcę podpisać akt notarialny, koło wtorku nastąpiłaby wypłata. Wybiorę się dzisiaj jeszcze raz do banku i jeszcze raz porozmawiam... Pozdrawiam

[ewa]

Nie wiem czy dobrze myślę ale czy to nie jest tak, że gdybyś miała dostać we frankach to teraz dostaniesz więcej pieniędzy?

Gorzej, gdyby spadał - wtedy dostałabyś mniej.

Poza tym jeśli składałaś wniosek na konkretną kwotę w złotówkach to w dniu wypłacenia kredytu przeliczą to jescze raz i dostaniesz tyle ile chciałaś po nowym kursie. W tym wypadku dobrze, że kurs rośnie bo weźmiesz mniej waluty a potem jak spadnie to zyskasz. Ja jestem w gorszej sytuacji bo kredyt brałam kilka miesięcy temu kiedy wszysto było tańsze i teraz dopiero tracę

[Feft]

Ewa - ale w stosunku do raty liczonej w złotówkach chyba dalej jesteś do przodu?

[_Piotr]

Ja brałem w kwietniu i maglowałem sprawę w PKO BP.

Przy złożeniu wniosku przeliczają kwotę kredytu w złotówkach na walutę po kursie średnim z dnia złożenia wniosku.

Po podpisaniu umowy (a więc 3-4 tygodnie później - przynajmniej u mnie to tyle trwało) wypłacają kwotę obliczoną przy złożeniu wniosku ale po kursie kupna - zwykle jest to mniej niż chcieliśmy w złotówkach - trzeba więc dopłacić. No chyba że akurat przez te 3-4 tygodnie kurs waluty poszedł mocno do góry - wtedy ten kurs kupna będzie zbliżony do średniego, po którym wcześniej liczyli i wypłacą mniej więcej tyle co chcieliśmy.

Raty z kolei płaci się potem po kursie sprzedaży, tak więc de facto wypłacą nam mniej niż chcieliśmy, ale spłacić trzeba będzie więcej niż chcieliśmy (chodzi o sam kapitał - odsetki to inna sprawa).

[ranger]

A czy nie jest tak, że kwota kredytu jest wypłacana po kursie CHF w złotych, który obowiązywał dopiero w dniu podpisania umowy, a nie w dniu złożenia wniosku ?

Ja też brałem na przełomie marca i kwietnia i musiałem dopłacać w wyniku różnicy kursów

[_Piotr]

Weźmy na tapetę przykład Ani:

Złożyła wniosek o 82500 zł.

W dniu złożenia wniosku przeliczyli jej wg kursu średniego i wyszło 29000 CHF.

W dniu wypłaty (może to być w dniu podpisania umowy lub później) wypłacą jej 29000 CHF po kursie kupna z dnia wypłaty - czyli gdyby dziś miała wypłatę kredytu w PKO:

29000 CHF * 2,7326 = 79245 zł.

Do spłacenia ma zaś (po dzisiejszym kursie sprzedaży):

29000 CHF * 2,8442 = 82481 zł.

 

[AniaK]

On 2002-07-24 11:10, ranger wrote:

A czy nie jest tak, że kwota kredytu jest wypłacana po kursie CHF w złotych, który obowiązywał dopiero w dniu podpisania umowy, a nie w dniu złożenia wniosku ?

Ja też brałem na przełomie marca i kwietnia i musiałem dopłacać w wyniku różnicy kursów

Kwota kredytu jest wypłacana po kursie w dniu wypłaty (nawet nie po kursie w dniu podpisania umowy). Dlatego też boje się, że w chwili wypłaty sporo będę musiała jeszcze sama dopłacić sprzedającemu. I to jest właśnie (jak dla mnie) nie w porządku, bo nikt mi o tym nie powiedział. Gdybym wiedziała starałabym się o większą kwotę. A tak ((

[ranger]

I dlatego oprócz starannego czytania umów kredytowych należy czerpać z doświadczeń tych, którzy już te kredyty pobrali.

Pozostaje mi życzyć Tobie (i sobie) pomyślnych kursów.

A przy okazji, czy myślał ktoś już o przewalutowywaniu ?

[dziuba]

Tak do końca nie mogę się zorientować czy umowę masz na 29 000 CHF czy na 82 500 PLN???? Ale raczej na CHF-y.

Jeżeli na CHF to jeżeli w dniu podpisania umowy kurs będzie niższy dostaniesz mniej

Zawsze jednak istnieje możliwość zwiększenia kwoty kredytu aneksem do umowy.

[Tata110]

Ja brałem kredyt PKO SA w 2001 w CHF. Okreśoną kwotę w PLN we wniosku bank przeliczył na CHF w dniu umowy. Wypłacono mi tyle PLN ile było w umowie. Spłata następuje po średnim kursie CHF w NBP. W ciągu roku CHF z 2,27 podskoczył o 22%. W tym samym czasie RPP obniżyła stopy procentowe co w konsekwencji przełożyło się na mój kredyt. Porocentowanie spadło z 7,9% do 5,28%. Czy na frankach straciłem czy nie policzcie sami.

[Maluszek]

Ja biorę kredyt w PBK. Podpisaliśmy umowę w CHF. Przy wypłacie dostaję przeliczone CHF na złotówki po kursie banku. Jeżeli kurs CHF jest wysoki dostaję więcej złotówek ;O). Oprocentowanie mam bajecznie niskie (3.33%)i stale ono maleje(6-miesięczny Libor jest coraz mniejszy).

 

[Jasiu]

O!!!

A jak to sie robi ?

Z ich materiałów wynika, że kredyt budowlano hipoteczny w CHF jest oprocentowany 4.65%

Co trzeba zrobić, żeby "odpuścili" ten procent ?

 

[Maluszek]

Byliśmy w tym roku na Targach Muratora na Torwarze w Warszawie. PBK był jednym ze sponsorów tych targów i oferowali promocyjny kredyt. Promocją była prowizja banku dla CHF czyli 2.5%. Do tego należy dodać 6-miesięczny Libor (dzisiejszy to 0.835)i dzisiejsze oprocentowanie wynosi 3.335%. Może być jeszcze mniejsze ponieważ Libor spada. Myślę, że tak małego oprocentowania w normalnych warunkach się nie dostaje, ale zawsze można negocjować marżę banku, która jest przez cały kredyt stała, więc im mniejsza tym lepiej.

[Jasiu]

Aha!

Jest, a raczej była taka promocja do 15 lipca.

Tak czy siak już po zawodach

 

A jak u nich jest z manipulacjami kursami (inny przy wypłacie inny przy spłacie, a jeszcze inny przy kalkulacjach) i ukrytymi opłatami (rzeczoznawcy, ubezpieczenie, "kary" za przewalutowanie) ?

 

O elastyczność się nie będę pytał bo to co oddział to inaczej