Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Krycie dachu w okresie zimowym


M777

Recommended Posts

Witam

Jestem na etapie stanu surowego zamkniętego. Dach został odeskowany oraz pokryty papą kilka miesięcy temu. Niestety z różnych niezależnych ode mnie przyczyn krycie dachu dachówką mocno się przesunęło. Z firmy z którą podpisałem umowę otrzymałem informacje iż mogą wchodzić pod koniec przyszłego tygodnia. I tu moje pytanie. Czy obecna pogoda nie wpłynie negatywnie na jakość wykonywanych prac? Dodam, że nie mam ciśnienia by dach był na już i jeśli aura za oknem choć w małym stopniu wpłynie na jakość prac z chęcią poczekam do wiosny. Z góry dziękuję za wszelką pomoc.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To jest bardziej czynnik mentalny, niż techniczny - owszem w zamieci ciężko będzie robić.

Ale - krycie dachówką jak dach mało skomplikowany -.. why no . mój Tato krył blachodachówką sam w zimie - kończył. jako amator .. dało się, całkiem poprawnie.

Jeszcze pytanie jaki mają sprzęt, jakie morale - tak właśnie morale ekipy też jest ważne, jak lubią robić dachy .. to ino robić i zacierać łapy że już jest,

Zapodaj tylko ciepłą herbatkę, kawkę .. wtedy naprawdę miło patrzeć jak robią.. gorzej z takimi - co robią za karę ..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam obawy co do bicia łat które przy takich temperaturach mogą pękać? Kolejna kwestia, którą ktoś poruszył na innym forum to wszelkie obróbki z wykorzystaniem taśm gdzie elementy do których są klejone muszą być czyste i suche o co teraz dość trudno. Jeżeli chodzi o czynnik mentalny to sam doskonale wiem, że w takich warunkach się średnio pracuje (nie mówiąc już o pracy na wysokości) i boję się by ekipa nie wykonywała krycia będąc już jedną nogą w domu przy grzanym piwie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dawno nie używałem gwoździ, wszystko wkręcane, skręcane, wykręcane itp.

Zawsze klejenie można zastąpić dociskaniem, ale jak Ci się nie pali - zostaw do wiosny- bo okres kiedy jest +15 / +20 to ideał na roboty tego typu.

Upał też dobry nie jest. A jak drewno pęka od bitego gwoździa, to trzeba łatę zdjąć i w rzopu fachowca pras pras ..

Przy grubszym gwoździu jest obowiązek wiercenia uprzedniego otworu pod gwóźdź(6mm i więcej) jeśli tego nie robią .. won.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć,

jesteśmy na etapie zakładania więźby dachowej, niestety wykonawca poinformował nas, że nie ukończy realizacji w tym roku. Tak na prawdę możemy się spodziewać jego wizyty dopiero za 3/4 tygodnie (będzie styczeń). Czy warto w tej chwili zakładać membranę dachową, która będzie w tym okresie narażona na deszcz/śnieg i wiatr, aby zapewnić wstępne pokrycie które uchroni dom przed wodą? Czy lepiej poczekać z założeniem membrany do stycznia i zakończyć układaniem pokrycia dachowego?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dawno nie używałem gwoździ, wszystko wkręcane, skręcane, wykręcane itp.

Zawsze klejenie można zastąpić dociskaniem, ale jak Ci się nie pali - zostaw do wiosny- bo okres kiedy jest +15 / +20 to ideał na roboty tego typu.

Upał też dobry nie jest. A jak drewno pęka od bitego gwoździa, to trzeba łatę zdjąć i w rzopu fachowca pras pras ..

Przy grubszym gwoździu jest obowiązek wiercenia uprzedniego otworu pod gwóźdź(6mm i więcej) jeśli tego nie robią .. won.

 

średnio na dach zużywam około 1000-1500 gwoździ pierścieniowych. Miałbym tyle otworów wiercić i celować pistoletem w nie? 6mm średnicy gwoździe do łat?

odnośnie tematu:

Jeśli dach na sprzedaż to jak najbardziej można robić, jeśli dla siebie to radziłbym się wstrzymać minimum do dodatnich temperatur.

Drewno zamarznięte bo przecież z suchego mało kto robi, więc pęka.

Do oszronionych dachówek to można dociskać walcem a i tak żadna taśma nie złapie, jedynie czyszczenie, opalarka i grzanie przed klejeniem, żeby solidnie się trzymało, do blachy tym bardziej bo szybko powłoka lodu się robi na minusie.

Jeśli jakiś szron czy snieg na dachu to pod kontrłaty nie wyczyścisz tego na ideał.

Na wyłacony dach jeśli napada śniegu to nie wysprzątasz wiórów i odprysków z dachówki tylko zostanie w tym śniegu na dachu.

Zawsze trzeba odrobinkę sylikonu gdzieś użyć a przy ujemnych temperaturach nie zwiąże on tak jak zrobiłby to w cieplejszy dzień.

Robię dachy cały rok na okrągło i dla siebie nigdy bym nie zrobił dachu w zimie ale na sprzedaż owszem :p

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie ma żadnej przeszkody aby wykonywać dachy zimą tym bardziej jak kryte dachówką. Jak krycie wstępne wykonane papą papą to muśnięcie palnikiem i po śniegu. Łaty można składować w budynku (zawsze tak robię bez względu na porę roku) lub przykryć plandeką będą suche. Wierci się otwory pod gwoździe tylko w specyficznych warunkach np. gdy więźba jest wykonana z prefabrykowanych wiązarów o grubości 4 cm i tylko na łączeniach. Natomiast jak się używa gwoździarki nigdy niema takiej potrzeby. Taśmy kalenicowe czy kominowe montuje się bez problemu po uprzednim osuszeniu i ogrzaniu dachówki opalarką. Praca o tej porze roku jest wolniejsza, poruszanie się po dachu wymaga znacznie większej ostrożności no i dzień jest krótszy. Problemy mogą wystąpić tylko przy kryciu wstępnym wykonanym folią. Pozdrawiam.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

widziałem twoje zdjęcia i ewidentnie widać, że również używasz mokrych łat i w dodatku świeżo przetartych.

Jeśli łaty zakładam impregnowane to są one tak mokre, że przy wbijaniu gwoździ woda z nich tryska i nie mam możliwości kupienia impregnowanych łat suszonych. Łaty zawsze kupowane w sklepie budowlanym, konstrukcyjne z atestem. Jedynie białe bez impregnacji są prosto z suszarni a po impregnacie drewno nigdy nie trafia ponownie do suszarni.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

najlepiej przełożyć prace na lepsze czasy.

 

ps. miejsce składowania mojego materiału jak nazwał to Andrzej Wilhelm "byle jakiego"

Jak widać można wbrew wszystkiemu wciskać ludziom, żeby dachy kryli bez względu na pogodę, żeby tylko klientów złapać bo przecież nie przyzna się nikt jaką super robotę zrobił zimą inwestorowi... :rolleyes:

 

Pozdrawiam

IMG_20161124_073238.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie chcesz to nie rob zimą. Łaty mokre czy suche czy impregnowane w wiekszosci przypadku to tylko barwnik. Z atestem nie ma problemu firmy dzwonia i kit wciskaja zeby takowy atest Ci sprzedac. Prace przełożyć na lepsze czasy... Gdy zarobki wzrosna jak na zachodzie to z przyjemnością. Wytlumacz jaki jest problem w robieniu dachu zima bo dla mnie żaden. !!! Sadzac po Twojej wypowiedzi wszystkie roboty budowlane powinny byc przerwane.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

z tego co wiem to pytający buduje dla siebie, więc powinien dbać o jakość. Pracuję na dachu każdego dnia, przy różnej pogodzie i wiem o czym piszę, więc nie dyskutuj, że kiepska jakość czy tylko barwnik. Owszem materiał, o którym pisze pytający prawdopodobnie będzie własnie taki co tylko pogarsza sytuację.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...