Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Dziennik Zielonej - KOMENTARZE


Recommended Posts

  • 2 weeks później...
  • Odpowiedzi 827
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Na ten rok już najchętniej nic. I tak miało być, bo pieniędzy brakuje już od czerwca. Ale zawsze jakaś gotówka się jeszcze znajdzie (z jednej strony dobrze) i trzeba coś znowu decydować, mieć dylematy (a ja chciałabym trochę odpocząć po tym 4-ro miesięcznym "wykończeniowym" galopie).

Przed zimą chcemy sończyć kuchnię (mam już murki, brakuje blatów i półek). I to chyba tyle.

Trzeba odpocząć, bo z wiosną trzeba ruszyć z następnymi pracami (ocieplenie, odgromienie, ogród...).

Pozdrawiam :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witaj Zielona :-)

wróciłam po urlopie i musiałam oczywiście poczytac co tam u Ciebie ;-)

nie wiem jak to się dzieje, ale Twój dziennik zawsze nastraja mnie optymistycznie :-) tak stało się i tym razem :-)

 

a kącik wypoczynkowy wygląda super :-) ta niebieska ściana rzeczywiście ożywiła !

pozdrawiam serdecznie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie kolejny raz oglądałam zdjęcia Twojego domu. Bardzo podoba mi się, że ścianka kolankowa jest stosunkowo wysoka i można z dużą swobodą ustawiać meble przy niej (np. łóżko). Jaka jest wysokość ścianki kolankowej w waszym projekcie i jaka jest ostatecznie po dolepieniu warstw ocieplających?

Pozdrawiam

Kasia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kasia i Jacek

Ścianka kolankowa ma ok. 120 cm (tj. 4 warstwy porothermu + murłata ocieplona wełną mineralną). Dodatkowego ocieplenia nie mamy bo to jest ściana jednowarstwowa Porotherm P+W i ciepła zaprawa. W projekcie było trochę inaczej, bo projekt był robiony pod maxa (tam było 4 warstwy maxa + murłata). A że max jest trochę niższy niż poroterm to ścianka kolankowa w projekcie była niższa.

 

Ivonesca

Przeczytałam co tam u Ciebie i zrozumiałam po co ci dodatkowy optymizm potrzebny. Bez forsy (kredytu na ogrzewanie) niestety dużo się nie zrobi. Wytrwałości życzę i na pewno się wszystko ułoży po Twojej myśli.

U mnie to jest tak. Rodzi się jakaś wizja (zrobimy to tak i tak i zmieścimy się w kwocie takiej a takiej) - daję jej ramy czasowe do zrealizowania - i ona jakoś się sama realizuje. W trakcie realizacji termin jest parę razy przesuwany - ale w końcu i forsa się znajduje i fachowcy się znajdują - i tak było przez całą budowę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Paj

Jak ja Ci zazdroszczę umiejętności sporządzania nalewek. U mnie kiedyś robił dziadek. Ale ja wtedy byłam za mała by próbować. A teraz z rodziny niestety nikt nie robi. :cry:

 

Kasiorek.

To m.in. dzięki Tobie ta ściana wogóle zmieniła kolor. Dla mnie to było dość odważne posunięcie. :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks później...

Zielona , teraz czas na tarnine, niestety nie wiem czy mozna kupic na targu, u mnie wyglada to tak, KTO CHCE PIC musi zbierac, idziemy na wsi na spacer i okolo 3 kg uzbieramy, to zasypuje na 2 tygodnie cukrem, jak juz "puszcza" soki to wywalam owoce i sok zalewam spirytusem z dodatkiem miodu, proporcje okolo pol na pol, polowa spirytusu-polowa soku z miodem (najlepszy miod jest o jasnej barwie, np: mniszkowy).

Pozniej trzeba czekac okolo 2m-cy i smacznego :)

Wisniowke mozna zrobic z mrozonych owocow, proporcje podobne

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zielona , teraz czas na tarnine, niestety nie wiem czy mozna kupic na targu, u mnie wyglada to tak, KTO CHCE PIC musi zbierac, idziemy na wsi na spacer i okolo 3 kg uzbieramy, to zasypuje na 2 tygodnie cukrem, jak juz "puszcza" soki to wywalam owoce i sok zalewam spirytusem z dodatkiem miodu, proporcje okolo pol na pol, polowa spirytusu-polowa soku z miodem (najlepszy miod jest o jasnej barwie, np: mniszkowy).

Pozniej trzeba czekac okolo 2m-cy i smacznego :)

Wisniowke mozna zrobic z mrozonych owocow, proporcje podobne

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zielona , teraz czas na tarnine, niestety nie wiem czy mozna kupic na targu, u mnie wyglada to tak, KTO CHCE PIC musi zbierac, idziemy na wsi na spacer i okolo 3 kg uzbieramy, to zasypuje na 2 tygodnie cukrem, jak juz "puszcza" soki to wywalam owoce i sok zalewam spirytusem z dodatkiem miodu, proporcje okolo pol na pol, polowa spirytusu-polowa soku z miodem (najlepszy miod jest o jasnej barwie, np: mniszkowy).

Pozniej trzeba czekac okolo 2m-cy i smacznego :)

Wisniowke mozna zrobic z mrozonych owocow, proporcje podobne

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...