Dziennik Zielonej - KOMENTARZE

[Zielona]

Am

Zerknęłam do rachunków za gaz za ostatnie 3 miesiące (kiedy jeszcze nie ogrzewaliśmy domu gazem) - zużycie gazu na m-c 29m3 - ogrzanie ciepłej wody w zasobniku wody (z cyrkulacją) + gotowanie na kuchence.

Równo m-c w m-c było 29m3.

Ciekawe ile będzie teraz jak grzejemy?

[paj]

Zielona, pomoz starganemu budowa staremu goralowi, gdzie kupowalas drewno do kominka, moze jakies namiary?

[paj]

Zielona przepraszam, ze Cie tak mecze pytaniami, napisz dlaczego masz gazowa kuchenke a nie elektryczna ? Nie widzisz trendow na forum (?), troche przewrotne pytanie, ale ciagle sie waham czy nie "zapodac" sobie plyty grzewczej gazowo- ceramicznej ....

[Zielona]

Paj

Drewno do kominka załatwiał znajomy znajomego i to przy okazji zamawiał też dla siebie, więc zabij mnie, nie mam pojęcia skąd to drewno jest. Przyjechali, zrzucili i pojechali.

 

A co do kuchenki gazowej, to tak wyszło, poprostu nawet nie zastanawiałam się nad elektryczną, może z sentymentu (zawsze miałam gazową), ale piekarnik też zawsze miałam gazowy, a teraz mam elektryczny, więc może jednak nie z sentymentu.

[am]

Zielona - zgadzam się w 100% - kabelkologia w pierwszych miesiącach mieszkania to podstawowa dziedzina wiedzy niezbędna do zycia

 

U mnie szambo też 1x na miesiąc tyle że więcej ok 9,5m2 i drożej 120PLN. Za 8m2 chcą 100PLN

 

Pozdrawiam

[Kasia i Jacek]

Zielona czy robiłaś kiedyś kalkulację jakie jest średnio miesięczny koszt utrzymania domu jednorodzinnego? Nasz dom będzie podobnej wielkości jak Twój i jesteśmy ciekawi, czy jego utrzymanie będzie dużo droższe od utrzymania naszego obecnego mieszkania o pow. 48m2. Z moich obliczeń wynika, że miesiąć w miesiąć z prądem, gazem, wodą, kosztami administrowania, ogrzewaniem, funduszem remontowym itd. płacimy 500 zł miesięcznie. Wiem, że w przypadku domu wszelkie obliczenia są dużo trudniejsze a poza tym w pierwszą zimę rachunki za ogrzewanie są znacznie wyższe ale chodzi mi tak na oko.

 

Pozdrawiam Cię Zielona i gratuluję wszystkiego: nowego domku, dzieciaczków i wytrwałości.

Kasia

[Zielona]

Kasia

Mój mąż skrupulatnie spisuje wszystko co związane z utrzymaniem domu. Ile wody, gazu, prądu. Postaram się tym zainteresować i uzyskać jakieś dane.

Pozdrawiam Cię serdecznie.

[Alis]

Witaj

Bardzo podoba mi się Twój dziennik budowy. Wiele jest w nim pożytecznych informacji i chociażby z tego względu wydrukowałam go sobie, żeby móc śledzić wasze poczynania. My również musimy szybko podejmować decyzje, sprawdzam czy czegoś nie przeoczyliśmy i jaka powinna być kolejność prac.

Podoba mi się również wasz projekt- mamy podobny .

Tyle pochwał, a teraz przejdźmy do konkretów . Napisałaś, że za montaż okien płaciłaś 500 zł, jeśli się nie mylę- jakim sposobem? Firmy w ofertach podają kwoty oscylujące koło 2000. Będę wdzięczna za informacje.

Pozdrawiam Alicja.

[Zielona]

Alis

Dziękuję za miłe słowa. Połechtało to moją próżną inwestorską duszę.

A propos okien. Montowała nam firma, od której kupiliśmy okna. Okna w sumie kosztowały nas ok. 15 000 zł, montaż kosztował dokładnie 600 zł, zbijaliśmy trochę cenę okien, zbiliśmy trochę cenę za montaż (13 okien w tym 2 balkonowe) i tak wyszło. Pytaj w swojej firmie o rabaty, możliwe upusty, itd. 2000 zł za montaż to jakaś chora cena!!!

Na jakim etapie budowy ty jesteś?

 

Kasia i Jacek

Pamiętam o waszej prośbie, może w tym tygodniu.

[Alis]

Witaj

Dzięki z odpowiedź.

Budowę rozpoczęliśmy w ostatnim tygodniu sierpnia, a obecnie układają nam dachówkę i taki też mieliśmy plan. Realizacja planu nie była najłatwiejsza – znaleźć odpowiednią ekipę nie jest łatwo. Po drodze było trochę problemów , ale na szczęście udało się . Dodatkową trudnością jest to, że obecnie "siedzę " w domu ( urlop macierzyński ) i nie mam możliwości pooglądania, ponegocjowania. Pozostaje mi internet i opinie, odczucia innych. Najtrudniej jak do tej pory było przy wyborze klinkieru na komin, kolory na papierze i w rzeczywistości są jednak inne, ale chyba nie wyszło najgorzej.

Jeśli chodzi o cenę montażu okien to trzeba będzie negocjować. Mamy podobną liczbę okien do was. Jak to się dzieje, że jedni biorą 600 zł, a drudzy za tą samą usługę chcą prawie cztery razy wiecej ?

Pozdrawiam Alicja

[Ivonesca]

Zielona - pooglądałam zdjęcia tak wszystko spokojnie i ciepło wygląda

czy dobrze widziałam? pojawiła się nowa ława?

i wielka choina ! to jest to ! u nas były wszędzie dookoła kartony i różne meble, ale choinka miała być i stanęła w środku tego całego zamieszania

PS. poranne wykraplanie się rosy też obserwuję

[Zielona]

Ivo.

Jesteś bardzo spostrzegawcza. Faktycznie pojawiła się nowa ława, robiliśmy ją na zamówienie, chcieliśmy trochę wyższą niż standardowe ławy przy sofach i bardziej stabilną, stąd te masywne nogi. Zaimprowizowaliśmy też jadalnię w salonie i na razie się sprawdza, tak, że może pokusimy się o prawdziwy stół i prawdziwe krzesła, a nie składane plastiki.

Choinka stanęła w dość niefortunnym miejscu, blisko przejścia z kuchni do salonu i nasz wielki 33 metrowy salon się trochę skurczył, dopełniły tego rolety i zasłony. Jak wprowadzaliśmy się to ten salon wydawał się nam gigantyczny, a teraz trochę się zacieśnił, ale ma to też dobre strony, zrobiło się bardziej przytulnie, domowo.

Pozdrawiam i trzymaj się ciepło.

[Ivonesca]

Zielona - coż za piękny emblemacik

może i mi na ten weekend uda mi się porobic parę zdjęć naszych wnętrz i wreszcie wrzucić je do sieci

pozdrawiam serdecznie

PS.

Na ławę zwróciłam uwage bo o tym wcześniej pisałaś

[paj]

Zielona, mamy takie same lampy , nie kupilem kinkietow z tej wersji bo na razie nie wiemy czy to maja byc docelowe lampy, teraz jak wisza sobie w salonie, kuchni i korytarzu to mi sie podobaja, jak pojawie sie znowu w Krakowie to zakupie kinkiety, ale generalnie to nie ma wyboru na rynku, niby jest tego duzo, ale .......

 

wnetrza ladne, zadomowione, az sie chce mieszkac

[Zielona]

Witaj paj^

Te lampy z papieru czerpanego? Kupowałeś w IKEA?

Kupiliśmy też "na razie" jako "nie docelowe", bardzo nam się podobają, a w sumie nie były takie drogie. I tak zostały, razem z kinkietami. Jak się przybrudzą za parę lat, to można zmienić lub kupić takie same.

 

Zazdroszczę Ci tarasu i tego widoku z tarasu. Jak montowałeś barierkę na tarasie (drewnianą) do muru?

Kiedy aktualne zdjęcia wnętrz?

[paj]

tak lampy kupione w Ikea, takie same, tanie i ladne, cos mi mowi, ze kupione jako prowizorka zostana juz na stale , dokupie jeszcze 3 szt. i kinkiety i jakos to "be"

 

barierki przytwierdzone sa pretami do muru a miedzy drewnem a tynkiem dalismy izolacje,

 

zdjecia beda w przyszlym tygodniu, sa zrobione, czekam tylko az kolega wypali mi je na CD, bo jeszcze cyfrowki sie nie dorobilem i tak jakos patrzac w przyszlosc wolalbym kupic cos do domu niz aparat , brakuje nam sporo: wypoczynku, stolu do kuchni na zamowienie ( musi byc duzy dl 220 cm a szer. 120 cm) , krzesla, kotla olejowego, jedziemy na kominku z plaszczem wodnym .....tak obiektywnie patrzac to wszystkiego nam brakuje:)

dom to chyba skarbonka bez dna, ale nigdy w zyciu nie wrocilbym do blokow .........brrrrr, wracam do mieszkania w bloku tylko po to, zeby przegladnac internet, zrobic przelewy i zaraz uciekam ....

[Marbo]

Zielona,

widać na zdjęciach że pojawił się w jadalni stół. Mam zatem pytanie w tym układzie wykorzystywany jest stolik śniadaniowy.

Ciągle biję się z myślami czy dawać takowy w kuchni czy wystarczy stół w jadalni? Odległości kuchnia - jadalnia mam chyba analogiczne jak u Ciebie.

[Zielona]

Marbo

Przy stole śniadaniowym w kuchni, praktycznie jedzą dzieci tylko śniadanie, ale u nas ten stół w kuchni to właściwie blat, bez szafek pod spodem, taka namiastka stołu, widać to na tym zdjęciu http://foto.onet.pl/upload/26/73/_139699_n.jpg

Trochę czasu minęło, zanim zdecydowaliśmy się na jadalnię (na razie prowizoryczną), należymy do tego gatunku ludzi, co jedzą w biegu i nie celebrujemy posiłków. Ale po pół roku mieszkania stwierdziliśmy, że jadalnia jest potrzebna. A tak naprawdę to korzystamy z niej tylko w weekendy.

Pozdrawiam

[Kasia i Jacek]

Zielona właśnie liczymy materiały budowlane na nasz APS 99 i nie możemy się zdecydować jaką zrobić wysokość parteru żeby sufit nie był za wysoko albo za nisko. W projekcie mamy 2,65 a z ociepleniem 2,71 co dla nas jest stanowczo za mało, bo zamierzamy więcej ocieplić podłogę niż 6 cm (przynajmniej 10 cm + deski lub panele), co oznacza, że odejdzie nam przynajmniej 15 cm na wykończenie podłogi. A 2,56 m wysokości parteru dla domu to chyba za mało? Jakie jest twoje zdanie na ten temat? Ile powinna docelowo (po odjęciu wykończenia podłogi) wynosić wysokość ścian, żeby było dobrze? Czy wystarczy 2,7 m2?

 

Pozdrawiam

Kasia

[Zielona]

Ja mam na parterze ok. 260cm, a na poddaszu wyszło (samo) 270cm. Moim zdaniem 260 to optymalnie.

PARTER: 11 warstw Porothermu to ok. 277cm minus 15cm (wylewka + styropian) + parkiet 2cm= 260cm.

Wprawdzie w salonie (33 m2) lepiej by było 270, ale patrząc na to z innej strony to dodatkowe m2 do ogrzania.

Kiedy ruszacie?