Dziennik Zielonej - KOMENTARZE

[kroyena]

No przeca chodziło o to że jak to u ciebie przepiknie, znaczy jak zwykle (oczywiście ). Oczywiście .

[Zielona]

Popatrz ... jak to niewinnie teraz brzmi.

[Aga J.G]

Zielona nie ma się co czerwinić jakby nie było pieknie to bym nic nie pisała pekaj z dumy dziewczyno

[magmi]

Strasznie lubię oglądać te twoje obrazki, Zielona.

Takie wszystko na nich już dopieszczone, wycackane .

Mało kto z forumowiczów publikuje takie zdjęcia, a szkoda. Większość umieszcza z dumą swój dom w galerii na etapie stanu surowego, i na tym poprzestaje...

A przecież dopiero takie wypieszczone pokoje, bruk przed domem, trawnik, taras itp. dają obraz jak fajnie i przyjemnie może się mieszkać we własnym domu. Aż człowiekowi się chce znowu działać.

Dziękujemy i prosimy o kontynuację!

[Agacka1719499039]

Cudnie Kasia cudnie...dawaj nam więcej takich ślicznych szczególików...

Z tą balustradką, pomysł cymesik...

[Ivonesca]

no i oryginalna nie będę ...pieknie Zielona, pięknie

[kroyena]

Domek jest na fakturkę, to teraz przejażdżka po specjalistach od zszywek.

[Zielona]

kroyena

Masz rację, tak należałoby zrobić.

Tylko, że nie mam gwarancji na ten domek, a już przy takim wietrze ...

Słowem musimy to sami załatwić, tylko jak jest duży mróz to te kawałki papy się bardzo łatwo łamią, jak jest deszcz też się nie da robić, zakrywanie folią nic nie daje, bo wiatr wszystko obraca w niwecz.

Czekamy na poprawę pogody ... chociaż chwilową.

[kroyena]

Może inaczej, spokój psychiczny cenniejszy pogonieniu kijem. Faktura to dowód zakupu, za nią gwarancja 12 miesięczna, zcy jakoś tak. No chyba, że użytkowaliście niezgodnie z przeznaczeniem, np. mąż specjalnie jeszcze poszedł wspierać wiatr własnymi płucami, albo to był domek ogrodowy do stosowania wewnętrznego.

[Zielona]

No chyba, że użytkowaliście niezgodnie z przeznaczeniem, np. mąż specjalnie jeszcze poszedł wspierać wiatr własnymi płucami, albo to był domek ogrodowy do stosowania wewnętrznego.

Dobre

Co do reszty masz rację ...

[kroyena]

Instrukcję montażu i użytkowania musisz sprawdzić.

 

Jak latorośl dostała dawno temu kuchenkę (co by ją ukierunkować niezgodnie z falą feminizmu w kierunku kuchni) to była załączona instrukcja montażu plastykowych części. Od razu była utrata gwarancji, bo nikt nie chciał montować w nakolannikach, nałokietnikach i przy użyciu rękawic, mając na głowie kask z szybką z pleksy (chyba jeszcze odporna na udary - ta szyba - miała być)

 

 

PS. A to tylko była Unijna kuchenka-zabawka dla dziecka.

[paj]

Zielona, gdzie kupilas sypialnie i ile kosztowala, tzn lozko?

bardzo ladna:)

[kroyena]

paj^ 1/2 odpowiedzi 3xkulką do góry.

[paj]

dzieki:)

jeszcze chcialbym sie dowiedziec, gdzie takie cacko mozna kupic?

[Zielona]

paj^

Taką ramę łóżka (stelaż można kupić osobno) oraz szafeczki przyłóżkowe można kupić w Krakowie przy ul. Zakopiańskiej.

A konkretnie wjeżdżając do kompleksu sklepów "Zakopianka" po lewej stronie przy samym wjeździe jest taki kompleks sklepów budowlano- wykończeniowych, Kuchnie, Jadalnie, Łazienki i właśnie tam.

A na jakim etapie teraz jesteś?

Czy już po przeprowadzce?

[Ivonesca]

grunt to dobrze się bawić pewnie było wesolutko

[paj]

dzieki Zielona, w Krakowie jestem prawie codziennie wiec sobie tam wpadne,

dzis mija wlasnie 1 rok od przeprowadzki, zamieszkalismy 1 grudnia 2003, na poczatku bylo "ciekawie", cisza, cisza az w uszach bolalo a teraz to jestem typowy wieśmack, ,mieszka nam sie super o ile pan, ktory odsnieza nam droge, okolo 100m nie "zabocy" odsniezyc, to jedyny mankament mieszkania na wsi i tylko zima

 

teraz wlasnie trwaja prace wykonczeniowe w pralni i w 1 garazu, drugi musi poczekac do wiosny, jutro maja zakladac ogrzewanie olejowe wiec bedzie wiekszy komfort,

druga lazienka bedzie zrobiona najpozniej pod koniec grudnia

 

w kuchni jeszcze pozostalo polozyc plytki miedzy szafkami (juz zamowione) i mala komoda kawowa:)

 

w salonie nowy wypoczynek i bedzie fajniei sympatycznie a na zewnatrz pozosalo polozyc cokol wokol domu i tym samym kamieniem ulozyc schody 3 szt. co do podjazdow i ewentualnej kostki brukowej to musze czekac az sasiedzi sie wybuduja bo tak to wody opadowe zniszczyly by mi droge, na razie jest ubity tluczen wiec nie ma problemu z glina

 

a co pozytywne to mam nawet internet, stale lacze, wiec zamowilem sobie telefon na tlenie, "obaczymy" jak to bedzie dzialac, a telekomuna niech sie wypcha ...........

 

i to chyba koniec aa jeszcze nie ma ogrodzenia, ale to inna bajka bo na to pojdzie chyba ze 100k PLN

[Zielona]

paj^

Pooglądałam Twoje zdjęcia w albumie ... no ... to Ty jesteś już zadomowiony

Bardzo fajna podłoga, jaki to parkiet?

A co do prac, które jeszcze trzeba wykonać, to ja od roku mam listę spraw do załatwienia i zamiast ubywać ... przybywa.

[Aga J.G]

Zielona po takich imprezkach to nic dziwnego że prac przybywa Grunt do dobrze mieszkać ,a reszta powolutku

[paj]

podloga to nie parkiet a deski modrzewiowe, moje marzenie sie spelnilo:)

dlugie dechy, ciezko bylo kupic, ale udalo sie, nie chcielismy miec laczonych desek

 

jak wprowadzalismy sie to lista rzeczy do zrobienia byla bardzo krotka, teraz cala strona A4, szkoda gadac:)

 

szkoda, ze nie mam aparatu cyfrowego to bym porobil kilka fotk bo duzo rzeczy juz jest nieaktualnych, np duzy, biesiadny stol w jadalni, postaram sie pozyczyc aparacik to uaktualnie fotki