Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

dom typu "kostka"


Recommended Posts

Witam

mam dom "kostkę" z radosnych lat propagandy sukcesu ;) i chciałbym w takim domu zrobić wentylację mechaniczną z rekuperatorem. W domu jest oczywiście stara wentylacja grawitacyjna . Interesują mnie doświadczenia osób które zrobiły już taką modernizację. Ciężko mi znaleźć takie informacje na ten konkretny temat np. w jaki sposób przejść przez stropy ? jak rozprowadzić przewody w poziomie? jakie najlepiej przewody do takiej modernizacji ? czy użyć w tym celu komina wentylacyjnego ? w jaki sposób można to zrobić ? "rozpruć" czy jest specjalny wkład do tego celu ? Chciałbym zrobić to dobrze ale niestety "ekipy" zawsze wiedzą lepiej i zazwyczaj nie jest to w moim interesie ;) Jak sobie poradziliście z WM i rekuperatorem w domu typu "kostka" ? mile widziane zdjęcia z przebiegu modernizacji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podpinam sie pod temat gdyz takze mieszkam w kostce i tez rozwazam plany WM+reku. Istniejaca grawitacyjna slabo dziala.

Wielblad, jak u Ciebie z kominami wentylacyjnymi? u mnie sa dwa po kilka otworow wiec szanse na puszczenie w nich rur rozprowadzajacych sa duze by w kazdym pomieszczeniu byla kratka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj

mam dwa kominy jeden to kuchnia a drugi to parter WC i piętro łazienka... Myślę aby w tym kuchennym kominie przeprowadzić zasilanie/czyste powietrze jednym "przewodem" ( jakim ? ) z rozgałęzieniem na piętrze a później poprzez skrzynki rozprężne do pomieszczeń (ukryte w suficie podwieszanym). Drugi to tylko kwestia przebicia się przez strop i skrzynka a z niej do kuchni i górnej łazienki no i oczywiście WC w którym byłaby ta skrzynka...

Pytanie jakie przewody i w jaki sposób je wprowadzić do komina wentylacyjnego ? a może "rozpruć" ten komin żeby było łatwiej ? wówczas chyba nie byłoby problemu ? ale czy takie "rozprucie" komina jest bezpieczne ? czy może coś się stać ? a może zostawić komin i przebić się stropem ?

wiem że teoretycznie mogę zapłacić za projekt i wykonanie takiej instalacji ale niestety u nas to tylko teoria bo jak się człowiek sam na tym nie pozna to otrzyma drogi bubel co niestety już mi się przytrafiło :( dlatego chciałbym dowiedzieć się jakie rozwiązania są najlepsze i najgorsze wady i zalety bo nie chcę później żałować ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

chyba już nie można zmienić tematu ? znaczy dodać "wentylacja" czy raczej WM z rekuperacją...

ja mam raczej biedne te kominy ;) jeden ma dwa szyby w tym jeden to spaliny a drugi wentylacja a w drugim kominie chyba też dwa ale już wentylacyjne (chyba osobno jest WC i łazienka). Komin to chyba nie jest najlepsze miejsce na przewody nieizolowane ? i raczej wolałbym rozdzielać strumień po wyjściu z komina a nie przed no i chyba łatwiej przeprowadzić przez stropy jedną rurę zamiast wiele rurek...

 

mam jeszcze jedno pytanie co do WM z rekuperacją... do pokoju doprowadzamy świeże powietrze ale jak ono pokona zamknięte drzwi ? czy strumień jest aż tak mały że nie ma to znaczenia ? czy należy przejmować się "szczelnością" drzwi ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba nic tu po nas, albo czekamy jeszcze parę dni albo nowy temat z dopiskiem.

Ja na pewno i siebie będę ukrywał przewody w kanałach wentylacyjnych, najmniej roboty z ukryciem. Wiem że występują również przewody i bardzo małym przekroju gdzie można łatwo ukryć je pod sufitem podwieszanym i są już ocieplone, jutro sprawdzę jak się nazywają.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też kiedyś myślałem o założeniu wentylacji mechanicznej do kostki. Mam 2 piętra i strych nad całością. Stropy są drewniane. Rekuperator chciałem dać na strych, nawiewy i wywiewy na piętro puścić w warstwie ocieplenia leżącej między belkami i na podłodze strychu (planowane 30 cm wełny). Problem robi się z parterem, bo o ile z kuchni i łazienki wywiew mogę puścić w dotychczasowych kanałach wentylacji grawitacyjnej, to przewody do nawiewów bym musiał przeprowadzać przez piętro (np w narożnikach ścian) i zabudowywać a tego chcę uniknąć. Druga opcja to przewody do nawiewów puścić nieczynnymi kanałami spalinowymi po piecach kaflowych, które były w każdym pokoju na parterze ale wtedy nawiew by nie był nad oknem tylko gdzieś na przeciwległej ścianie, jakieś 4 metry od okna. Tak raczej nie powinno się robić chociaż rozmawiałem kiedyś z jakimś magikiem od wentylacji i powiedział, że można by dać w ścianach przy suficie jakieś wyrzutnie dalekiego zasięgu zamiast anemostatów i powinno być ok.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widziałem taką instalację w zmodernizowanej kostce. Modernizacja polegała na dodaniu otwartej klatki schodowej przyklejonej z frontu i zmianie okien, ale generalnie układ pomieszczeń pozostał mniej więcej taki sam.

 

Istniejące kanały grawitacyjne miały za mały przekrój a rozwiercanie ze względu na stan bylo ryzykowne, więc położyli nowe kanały. Rekuperator był w piwnicy. Do tego GWC.

 

Dopływ z reku był w przedpokoju zrobiony szerokim kanałem o przekroju prostokątnym i jedna ze ścian była pogrubiona. Rozprowadzenie do pomieszczeń zarówno na parterze jak i na piętrze było zrobione płaskimi kanałami pod sufitem przedpokoju (przedpokój niższy o 12 cm). Kanał zwrotny był w łazienkach na piętrze i parterze (są jedna nad drugą.

 

Właściciel chciał uniknąć grubego rycia ścian wewnątrz, więc zastosowali jakieś specjalne kanały płaskie. Główny dolotowy, ze względu na bardzo nietypowy wymiar, był zrobiony z blachy. Ponoć zastanawiali się nawet czy nie zrobić go z regipsu, ale instalator miał obawy o szczelność na dłuższą metę.

 

Jakbyście mieli jakieś pytania to piszcie na PW. Dom należy do mojego znajomego więc mogę podpytać go na FB.

 

 

Tak raczej nie powinno się robić.

 

W biurze mieliśmy problem z rozprowadzeniem powietrza z klimakonwektorów bo były na jednej ścianie i nijak nie dało się sensownie poukładać pomieszczeń. Zaproponowałem dołożenie drugiego sufitu z regipsu i użycie powstałej w ten sposób przestrzeni do rozprowadzenia powietrza. "Fachofcy" od wentylacji stukali się w czoło i twierdzili ze to nie będzie działać ("tak się nie robi").

 

Zrobiliśmy, działało przez parę ładnych lat. Instalacja pracowała poprawnie zarówno przy chłodzeniu jak i przy grzaniu.

Edytowane przez Marian_D
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam, w tym roku robiłem samodzielnie instalację WM w swojej kostce. Kanały peflex poprowadziłem w większości starymi kanałami WG ( ze strychu na parter) ale miałem możliwość zrobienia tam sufitu podwieszanego. Na piętrze przebijałem sufit pod anemostaty od strony strychu. Wszystko działa poprawnie ale muszę jeszcze obudować rekuperator na strychu ( zrobię wokół niego takie mini pomieszczenie docieplone).
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam, w tym roku robiłem samodzielnie instalację WM w swojej kostce. Kanały peflex poprowadziłem w większości starymi kanałami WG ( ze strychu na parter) ale miałem możliwość zrobienia tam sufitu podwieszanego. Na piętrze przebijałem sufit pod anemostaty od strony strychu. Wszystko działa poprawnie ale muszę jeszcze obudować rekuperator na strychu ( zrobię wokół niego takie mini pomieszczenie docieplone).

 

Czy zauwazyles juz jakies korzysci w stosunku do ogrzewania? Najbardziej mi na tym zalezy chociaz nie ukrywam ze dla lepszego samopoczucia oraz zlikwidowania zaparowanych okien.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 years później...

stropy jeśli trzeba to ci nawierci specjalistyczna firma.

kanały prowadzisz w zależności od tego jak ci pasuje i jak można, sufit podwieszany, jakieś maskownice w narożnikach sufity, ścian. podkuwanie.

 

wyrzutnia kominem, czerpnia gdzieś na ścianie. wsyztsko da się zrobić , prowadzenie paru rurek po pokojach to nie jest jakiś wielki problem. wentylacja mechaniczna to zayebista sprawa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Generalnie nie widzę problemu, aby kanały prowadzić w suficie podwieszanym. Rozdzielacze z tego co widzę też są na tyle płaskie że można je ukryć także ukryć w ten sam sposób w korytarzu. Niestety nie mam pomieszczenia na sam rekuperator oraz pomysłu na prowadzenie przewodów między piętrami. Komin mam między łazienką i kuchnią, ale rekuperatora w żadnym z tych pomieszczeń nie umieszczę. Również ciągnięcie grubej rury w suficie podwieszanym odpada, ponieważ na piętrze mam dosyć niski korytarz - budowany był jako strych, ponieważ w latach 70 nie można było przekroczyć pewnej powierzchni (mam ledwie 176cm wzrostu i stając lekko na palcach dotykam ręką sufitu).

 

Umieszczenie zatem wyrzutni w kominie może też być problemem, a największym chyba dotarcie do tego kominu. Ale czytałem że wyrzutnie także można zrobić przez ścianę, dlatego bardziej martwi mnie miejsce montażu rekuperatora oraz przejście między piętrami. Jedyne sensowne miejsce wydaje mi się na piętrze na klatce schodowej, ale nie mam pomysłu jak później zamaskować wszystkie kanały na ścianie.

Edytowane przez radziula
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...