Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 4,9k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Panowie, wiatraki fajna rzecz, ale proponuję w innym wątku.

Bartosz napisał:

Pytanie jakie się nasuwa, to kiedy ta inwestycja się zwróci?

Ciekawe pytanie. Jak rozumiesz Bartoszu ten zwrot inwestycji?

Jak porównałbyś to na przykład z ogrzewaniem tradycyjnym węglowym czy gazowym?

Pozdrawiam serdecznie życząc spokojnych przygotowań do świąt.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszystkim Forumowiczom, Redakcji "Muratora", Adminom Forum...

 

Radosnych, pełnych miłości, spokoju i szczęścia Świąt Bożego Narodzenia.

Niech Boże Dziecię przyniesie ukojenie oraz wzajemne dobro i życzliwość.

A w Nowym 2009 Roku obfitości łask z Niebios, zdrowia i wszelkiej pomyślności

życzy

Piotr z rodziną

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

Jeszcze wczoraj byłem zapalonym fanem płyty Legalett. Do czasu przeczytania całości tematu. Oprócz kosztów związanych z wykonaniem takiej płyty przerażają mnie koszty ogrzewania zimą. Ok 500 zł za miesiąc w przypadku ostrej zimy to bardzo dużo. Decyduje się na zwykłe tradycyjne fundamenty i piec na miał węglowy. A co do akumulacyjności płyty to takie zadanie będzie spełniał beton komórkowy użyty do stawiania ścian. Dla przykładu podam że mój ojciec ma domek o powierzchni ok 110 mkw zbudowany z 36 cm bloczków bez docieplania (ściana jednowarstwowa) i zużywa rocznie ok 1 do 2 t miału plus wywrotka drewna na rok. Drewno ma w cenie flaszki (pochodzi z wycinki przy drogach). Ubiegły sezon był łagodny i koszt zamknął się w kwocie ok 500zł. A w domu jest tak ciepło że ja tam długo nie wytrzymuję nawet w krótkim rękawku a na poddaszu praktycznie co chwile jest otwarte okno. Chyba jednak najprostsze, tanie i tradycyjne rozwiązania są najlepsze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość sjach

No to jeszcze napisz ile Ojciec wydał na fundament i CO. Bo to dość istotne.

Palenie miałem ciągnie za sobą budowę instalacji i wyznaczenie jednego z pomieszczeń na kotłownie. A także składowanie energii (miału) . No ale jeżeli koszty niewielkie to czemu nie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam poświątecznie

Przed świętami dostałem rachunek za energię, za ostatnie dwa miesiące. Zima co prawda łagodna, ale grzaliśmy prawie całe 10 godzin dziennie (II taryfa). Na miesiąc wyszło ok. 200 zł. (95 m2 w parterze).

Rallymaniak74 o jakiej powierzchni domu piszesz podając dla Legalett kwotę ok. 500 zł/miesiąc? Coś mi też nie pasuje to, co napisałeś o domu swego Ojca?

Podaj więcej szczegółów. Z Twojego listu rozumiem, że dom 110 m2 jest z poddaszem użytkowym. Ta kwota 500 zł za cały sezon to wg mnie jest chyba jakiś mały cud.

Po ile rok temu Twój Ojciec kupił miał węglowy? (chyba nie ze za flaszkę lub po znajomości za 1/4 ceny z kopalni :)).

Cena obecna to średnio w zależności od klasy i regionu Polski od 360 do 460 zł. Gdyby więc liczyć w tym roku średnio np. 400 zł to dla dwóch ton już jest 800 zł. Do tego cała wywrotka drzewa. Jeśli pominiemy wspomnianą przez Ciebie flaszkę (raczej mało kto ma takie możliwości), to liczyć pewnie trzeba przynajmniej 5 m3 drewna po 120 zł, co daje 600 zł. Razem mamy już 1400 zł. A to jest niewiele mniej niż Legalett dla domu parterowego o powierzchni 110 m2 ogrzewanego agregatami elektrycznymi ze wspomaganiem kominkiem.

Idąc Twoim tropem rozumowania można napisać, że jak ktoś ma znajomości to kupuje za dwie flaszki dwie wywrotki drewna i dom ogrzewa przez cały sezon kominkiem. :) .

Grzejąc gazem koszt też nie jest niski - zwłaszcza po podwyżce ceny gazu.

Obecna cena tony węgla groszku średnio 650 zł za tonę jest wysoka. Przy węglu czy miale weź pod uwagę prace związane z nim (dodatkowe pomieszczenie i kurz :().

Korzystając z Legalett na prąd masz nieocenioną wygodę - pracy praktycznie żadnej, bo ustawienie programatorów trudno nazwać pracą (do tego nie potrzeba kotłowni, nie ma kurzu...).

"Chyba jednak najprostsze, tanie i tradycyjne rozwiązania" niekoniecznie są najlepsze. :)

Pozdrawiam serdecznie i zmykam na świąteczne słodkości. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość sjach

Mylisz się Piotrze wszechwiedzący, większość na wsi da się załatwić za flaszkę, a już szczególnie drewno :)

Twoich obliczeń można się było spodziewać, zresztą ja nie biorę ich pod uwagę. Od dziecka mieszkam w domu rodzinnym i mam pojęcie o wielu sprawach. Ludzie którzy prawie do 40-tki mieszkali w bloku poprostu wielu spraw nierozumieją :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

Oczywiscie ojciec ma małą kotłownie i skłądzik opału. Nie pamiętam ile go kosztowało CO, piec z prostym sterowaniem i dmuchawą bez podajnika. Zasypuje sie go raz na dobe. Nie sądzę że żeby całkowity koszt CO i pieca przekroczył 15 tyś zł. Jeśli chodzi o miał to ojciec jako emerytowany górnik ma deputat. Ale tak czy inaczej licząc jakby palił samym miałem to nie wydałby wiecej niz 800 zł (ok 2 t na rok).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam

 

przeczytałem ten i inne tematy na temat legalett-u zarówno tu jak i to co udało mi się znaleźć w sieci i zrodziło się pytanie :

 

jakiego rodzaju jest styropian użyty pod płytą ?

czy to jest zwykły styropian EPS czy też eksrtudowany XPS

 

na niemieckiej stronie wyczytałem że tam się różnicuje

otóż pod miejsca przewidziane pod ściany nośne i działowe daje się XPS a w pozostałych miejscach EPS

 

na stronie firmowej Legalett i w prezentacji widziałem że to jednolite płyty "na oko" EPS czyli ten miękki

oczywiście zdaję sobie sprawę że to nie może być gatunek EPS 35 ale cos koło 100

ale ciekawi mnie to niezmiernie

 

czy ktoś może mi zdradzić ten szczegół ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mylisz się Piotrze wszechwiedzący,...

Czymże zasłużyłem sobie na takie miano szanowny Sjach? :(

Chyba nie tym, że podaję fakty i konkretne argumenty z własnego doświadczenia. Podaj swoje i wtedy będzie okazja, aby konstruktywnie podyskutować. Argument z flaszką jest dla mnie kiepski, bo po pierwsze może dotyczyć nieuczciwego załatwiania sprawy, po drugie nie jest to oficjalna forma płatności w naszym kraju :), a po trzecie jako abstynent nie stosuję i nie popieram.

Ludzie którzy prawie do 40-tki mieszkali w bloku poprostu wielu spraw nierozumieją .

Jeśli masz mnie na myśli, a na to wskazuje list skierowany do mnie, to... mylisz się Sjach. Tym razem Ty nie jesteś "wszechwiedzący" :(.

Od dziecka mieszkałem na wsi i nadal na niej mieszkam. Wsiowy chłopak jestem czyli 'wieśniak'. :D

A Ty pewnie tyż? :)

Pozdrawiam serdecznie

PS

Numerek Z tego co pamiętam, to u mnie 5 lat temu zastosowano EPS 100. Jak chcesz koniecznie wiedzieć, to proponuję zapytaj Legalett.

Może Ktoś inny z forum Ci odpowie.

Rallymaniak74 Ale tak czy inaczej licząc jakby palił samym miałem to nie wydałby więcej niż 800 zł (ok 2 t na rok).

No to sprawy mają się z gruntu inaczej niż w poprzednim liście. To jednak nie mały cud tylko do flaszki doszedł jeszcze deputat górniczy.

Czyli jesteśmy zgodni co do kosztów miału (średnio ok. 800 zł na sezon).

Nadal pomijasz koszt zakupu wywrotki drewna - ten bez flaszki. Czy jesteś pewien, że za wywrotkę drewna wystarczy 1 (słownie jedna) flaszka?

Jak ją policzyć (wspominasz ją w pierwszym liście), to da "mniej więcej" koszt, który wyliczyłem poprzednio (ok. 1400 zł) czyli w normalnych warunkach (bez deputatu i flaszki) znacznie więcej niż wspomniane 500 zł za sezon dla domu z poddaszem użytkowym o pow. 110 m2. :D

Oczywiście wszystkim i sobie życzę, abyśmy mieli takie warunki jak opisuje Rallymaniak74 czyli deputat i wywrotkę drzewa prawie za darmo (niekoniecznie za flaszkę :)).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Albo ja pisze niezrozumiale albo ktos czyta bez zrozumienia...

Napisze jeszcze raz . Do ogrzania domu mojego ojca wystarczy tylko 1.5 do 2 t samego miału węglowego albo 1 t miału i pare metrów sześciennych drewna. W pierwszym wariancie koszt to ok 600 do 800 zł a w drugim 400 zł plus koszt drewna. Więc jakby nie licząc nie wychodzi więcej niż 800 zł rocznie. ŻADNE 1400 zł!

P.S. Zapomniałem dodać że dom ma powierzchnie 110 m kw ale do tego jest jeszcze ogrzewana oranżeria o powierzchni ok 20 m kw.

Więc w tym przypadku stare dobre rozwiązanie na pewno góruje nad Legalettem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Albo ja pisze niezrozumiale albo ktos czyta bez zrozumienia...

Piszesz zrozumiale tylko mało precyzyjnie - w każdym liście trochę inaczej.

:)

Moje liczeni nie dotyczy indywidualnego przypadku Twojego Ojca (deputat górniczy na miał i flaszka za drewno) tylko realiów zwykłego Kowalskiego, który za wszystko płaci według cen rynkowych (biorę ceny średnie).

W takim przypadku matematyka jest prosta: 800 zł za 2 tony miału (co do tego jesteśmy zgodni), do tego 5 m3 drewna po 120 zł (zakładam, że tyle drewna zmieści wywrotka) - suma 800 + 600 daje 1400 zł.

Czy teraz napisałem jasno?

Gdybym uwzględnił dane z ostatniego rachunku za ogrzewanie Legalett - w przypadku mojego domu - średnio 200 zł za miesiąc, to za sezon (liczony od X do IV) mamy 1400 zł czyli tyle samo, co przy miale i drewnie. :D

Biorąc pod uwagę komfort użytkowania Legalett nie zgodzę się z Twoim zdaniem: Więc w tym przypadku stare dobre rozwiązanie na pewno góruje nad Legalettem. :)

Pozdrawiam serdecznie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

Napisze raz jeszcze żeby zakończyć już ten wątek. Sorki że będe się powtarzał. Tak jak napisałem wcześniej to nie będzie 1400 zł.

2 t miału tyle nie kosztują.

 

1. Wariant przy wykorzystaniu tylko miału:

2 tony po średnio 400zł/t = 800 zł

 

2. wariant miałowo-drzewny 1t miału + wywrotka drewna

1 tona miału po średnio 400zł/t + wywrotka drewna średnio powiedzmy 500 zł = 900 zł

 

Ale gdyby mój ojciec miał płacić tyle za drewno (500 zł) na pewno nie stosowałby tego wariantu tylko wybrał wariant z miałem za 800 zł.

A drewno pochodzące z wycinki miał naprawde za grosze, dał tylko flaszke pracownikom pracującym przy wycince aby pomogli załadować. Transport miał gratis, tak sie złożyło że znajomy akurat przywoził piach wywrotką i zgodził sie zrobic 2 kursy z drewnem w zamian za jedną wywrotkę drewna.

Można by jeszcze do tego doliczyć koszty pocięcia drewna na małe kawałki, koszty składowania i wymyślać jeszcze inne rzeczy. Ale nie o to tu chodzi.

Moim celem było tylko pokazanie że nie wszystkich stać na płacenie wysokich rachunków za ogrzewanie domu.

P.S. Wczoraj sprawdzałem jaką temperaturę ma ojciec w domu.

W oranżeri 18 stopni

W kuchni 24 stopnie

W salonie 25 stopni

Na poddaszu 26 stopni

Jak dla mnie to przesada ale ciekawy jestem jakie byłyby rachunki w przypadku Legalettu gdyby chciec utrzymywać taką temperaturę.

I jeszcze jedno - tego drewna wystarczy jescze na 3 zimy- tak na marginesie.

 

Pozdrawiam wszystkich zarówno zwolenników jak i przeciwników rozwiązania typu Legalett

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

Rallymaniak74, nie gniewaj się, ale widać "czarno na białym", że kombinujesz jak tu wybrnąć z rzuconej za pierwszym razem kwoty, a i tak sam sobie zaprzeczasz uzupełniając co list fakty lub je zmieniając (tym razem o znajomym, co to za darmo przywiózł drewno i precyzując miał do 1t :().

Pią, 26 Grudzień 2008 23:56 napisałeś:

…zużywa rocznie ok 1 do 2 t miału plus wywrotka drewna na rok. Drewno ma w cenie flaszki (pochodzi z wycinki przy drogach). Ubiegły sezon był łagodny i koszt zamknął się w kwocie ok 500zł.

Pon, 29 Grudzień 2008 11:27 napisałeś:

1. Wariant przy wykorzystaniu tylko miału: 2 tony po średnio 400zł/t = 800 zł

2. wariant miałowo-drzewny 1t miału + wywrotka drewna: 1 tona miału po średnio 400zł/t + wywrotka drewna średnio powiedzmy 500 zł = 900 zł

Ale gdyby mój ojciec miał płacić tyle za drewno (500 zł) na pewno nie stosowałby tego wariantu tylko wybrał wariant z miałem za 800 zł.

 

W pierwszym liście napisałeś zużywa rocznie ok 1 do 2 t miału plus wywrotka drewna na rok. Teraz ograniczasz ilość miału pisząc 1t miału + wywrotka drewna. Czyli sam chyba wreszcie zauważasz, że mało precyzyjnie informujesz Forumowiczów. Podana przez Ciebie w pierwszym liście kwota 500 zł była mocno zaniżona (zależnie od wariantu wynosi 800 lub 900 zł, przy zmniejszeniu o 1 t miału czyli średnio o 400 zł).

Od początku tylko o to mi chodzi: moim zdaniem rzucanie kwoty 500 zł za sezon bez podania - później uzupełnionych informacji o deputacie, darmowym przywozie drewna itp. – jest mało precyzyjne, niedokładne i mija się z prawdą.

 

Upierasz się przy opcji „mój Ojciec”. Po podaniu przez Ciebie szczegółów ja w to wszystko zaczynam coraz bardziej wierzyć. :)

Niestety wygląda na to, że nie chcesz lub nie potrafisz zrozumieć, że taka metoda porównywania Twojego Ojca z przeciętnym Kowalskim, który nie ma deputatu na miał, nie kupuje drewna za flaszkę, z darmowym z przywozem a ogrzewa dom np. Legalettem (może być inny typ ogrzewania) jest nietrafna!.

Już Ci pisałem – licząc tak jak Ty w pierwszym liście, to za dwie flaszki można dla przykładu ogrzać dom tylko kominkiem.

Ja przyjmuje inny sposób liczenia – bez deputatu, flaszek, darmowego przywozu.

Piszesz, że zima była łagodna. Dobrze byłoby wziąć pod uwagę kilka zim, a nie tylko jedną. Mieszkam w domu z Legalett od 2003 r. i mam praktyczne porównanie kosztów z kilku zim i rzetelnie dziele się nimi z zainteresowanymi na tym forum. Byłbym wdzięczny, gdybyś i Ty rzetelnie od początku tak pisał, a nie próbował przekonać, że każdy zimą za 500 zł może ogrzać dom o pow. 110 m2 z poddaszem użytkowym i dlatego Legalett jest be :).

I na koniec wreszcie wiemy, co było Twoim celem: Moim celem było tylko pokazanie że nie wszystkich stać na płacenie wysokich rachunków za ogrzewanie domu.

Do tego celu moim zdaniem nie trzeba było podawać powyższych informacji, a tylko napisać to zdanie. Do tego nie trzeba pisać na wątku Legalett - doświadczenia mieszkańców. Bo to prawda, że nie wszystkich stać na płacenie wysokich rachunków za ogrzewanie domu. :(

Dlatego ja wybrałem Legalett i nie płacę wysokich rachunków... pssssyt nie wiadomo, co będzie w 2009 r., gdy energia elektr. podrożeje. Hmm, wtedy może będę kombinował i przerzucę się na miarę kosztów typu flaszki, drewno z wycinki przydrożnej, darmowy przywóz, znajomy górnik i głównie grzanie kominkiem. :)

Pozdrawiam serdecznie jeszcze w starym roku

Trzymajmy się ciepło i pogodnie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

Rozbieżności pojawiły sie dlatego iż nie mieszkam z ojcem i pisząc pierwszy post nie znałem wszystkich szczegółów.

Oczywiście nie wszyscy mieszkaja 12 km od kopalni i nie mogą kupic miału za np 380 zł a znacznie drożej, i nie przy każdej drodze wycinają drzewa. Tak się akurat złożyło w przypadku mojego ojca i ten przypadek można traktować jako skrajny.

Na pewno znależli by się jeszcze tacy którzy zeszli by poniżej tego wyniku:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

rallymaniak74 dla mnie w tym "wspaniałym" domu twojego Ojca najbardziej nie pasuje to, że to chyba jakieś cuda energetyczne ;)

 

Bo w starym poniemieckim domu, równie dobrze grzanym, idzie 4 t węgla i ze 4 kubiki drewna - jak to możliwe że u "Twojego Ojca" wystarcza 1/4 z tego ?

 

Do tego jest jeszcze kilka innych kwestii których nie uwzględniasz w swoich wyliczeniach, czas obsługi może jest pomijalny, ale co stanie się z temp. jeżeli dom pozostanie pusty przez tydzień?

 

A to już nie do ciebie, to ciekawostkę zauważyłem na googlach, chciałem znaleźć wartość energetyczną miału i zobaczcie co znalazłem:

http://images43.fotosik.pl/44/729003a8a01f33af.jpg

 

o co chodzi ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...