Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 4,9k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Zaczynamy w tym samym dniu :)

 

Powodzenia!

Gliwice górą, Łódź pozdrawia. Powodzenia.

 

Oj kochani kochani.

Właśnie uświadomiłem sobie jaki to komfort budowania się z Legaletem. Ma się jedną ekipę, jedną umowę, wiadomo kto jest odpowiedzialny za robotę i wiadomo kto co ma robić. Po robocie ekipa się zwinie wysprząta teren i obie strony są zadowolone. I to wszystko w 7 dni.

Jak sobie teraz pomyślę, że miałbym budować systemem gospodarczym, po pracy to mi się odechciewa. Naprawdę szczerze podziwiam i szanuję takich ludzi. Jesteście wielcy.

Najlepiej to być bezrobotnym bogaczem. Bezrobotnym bo składy budowlane, tartaki i urzędy pracują w takich godzinach, że gdy wychodzi się z pracy to wszystko jest już zamknięte. Bogatym bo gdybym nie miał pracy nie miał bym za co zbudować domu.

Ja miałem tylko załatwić deski na ganek na szalunek, koparkę i podsypkę pod fundament a i już musiałem posiłkować się urlopem. A tu dopiero początek.

 

Będzie dobrze, Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

WOW , naprawdę jest tak cudownie?

Tak se tylko pytam .....bo ja taki trochę nieufny jestem z natury

 

Pozwól, że odpowiem ci na to pytanie 28 czerwca, czyli po tym jak zejdzie Legalett. Jak nie odpowiem to znaczy że ja zszedłem.

 

Co do cudownych ciekawostek około fundamentowych to tak jak pisałem miałem tylko załatwić deski, podsypkę i koparkę.

Co do desek to w tartaku powiedziano mi, że transport może dojechać tylko w godzinach w których ja jestem w pracy i to nie na godzine ale +- 3 godziny, a w pobliskim składzie budowlanym maja tylko odpady nienadające się nawet na szalunek, czyli dechy na budowę będę dzisiaj sam zawoził osobowym autem.

 

Co do podsypki to człowiek z polecanej przez L firmy ma w interesującym mnie terminie ślub syna i stwierdził że w pn po weekendzie może być lekko wczorajszy więc odpadł, inna firma jaką znalazłem na pytanie

z jaką częstotliwością mogą przyjeżdżać wywrotki, oraz czy materiał który mają nadaje się na podsypkę stwierdził "ale Pan mnie męczy pytaniami. Podsypka to podsypka a auta jeżdżą jak jeżdżą". Pełen profesjonalizm. I jakie indywidualne podejście do klienta.

 

Co do koparki tez polecanej przez L to termin mi człowiek wskazał na jesień ale tylko jeżeli nie będzie poślizgu na aktualnej budowie więc tez odpad.

A drugi jakiego znalazłem w okolicy stwierdził, że może kopać ale dopiero od 14 a nie od rana jak chce L.

 

Niemniej zgodzę się z tobą Tomku.

Nieufność to dobra rzecz w budowlance.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pytanie Pytanie!

Jak prowadzicie rury ciepłej i zimnej wody. Podzielcie się jak to jest u Was. A jeżeli w płycie to gdzie (w betonie, pomiędzy styropianami pod betonem czy w ziemi)?

Nieufnośc dobra rzecz ;-) Sprawdź gdzie Twoja złota ekipa zakopała resztki spalonych rurek pcv, oczywiście zanim opuszcza twój plac budowy ;-)

 

Co do cw i zw -> nam nikt nie powiedział, że mozna je poprowadzić w płycie, więc po ssz zaczął się dramat.

Dom jest nietypowy, z murowanymi ścianami i bez stropu (został zastapiony sufitem podwieszonym do krokwi). Instalacje trzeba było poprowadzić ponad linią sufitu wzdłuż ścian. I tu zonk, bo żaden hydraulik nie chciał się podjąć tak żmudnej roboty. Ostatecznie mąż się nauczył i zrobił to sam.

W kanadyjczyku, doradzałabym poprowadzenie instalacji wewnątrz stropu drewnianego (jeśli jest kratownicowy) albo podwieszenie pod stropem (jeśli mają być płyty k-g).

Kable do termostatów powinny być 3-żyłowe (ta dodatkowa żyła umożliwia późniejszą instalację agregatów wodnych).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pozwól, że odpowiem ci na to pytanie 28 czerwca, czyli po tym jak zejdzie Legalett. Jak nie odpowiem to znaczy że ja zszedłem.

 

Co do cudownych ciekawostek około fundamentowych to tak jak pisałem miałem tylko załatwić deski, podsypkę i koparkę.

Co do desek to w tartaku powiedziano mi, że transport może dojechać tylko w godzinach w których ja jestem w pracy i to nie na godzine ale +- 3 godziny, a w pobliskim składzie budowlanym maja tylko odpady nienadające się nawet na szalunek, czyli dechy na budowę będę dzisiaj sam zawoził osobowym autem.

 

Co do podsypki to człowiek z polecanej przez L firmy ma w interesującym mnie terminie ślub syna i stwierdził że w pn po weekendzie może być lekko wczorajszy więc odpadł, inna firma jaką znalazłem na pytanie

z jaką częstotliwością mogą przyjeżdżać wywrotki, oraz czy materiał który mają nadaje się na podsypkę stwierdził "ale Pan mnie męczy pytaniami. Podsypka to podsypka a auta jeżdżą jak jeżdżą". Pełen profesjonalizm. I jakie indywidualne podejście do klienta.

 

Co do koparki tez polecanej przez L to termin mi człowiek wskazał na jesień ale tylko jeżeli nie będzie poślizgu na aktualnej budowie więc tez odpad.

A drugi jakiego znalazłem w okolicy stwierdził, że może kopać ale dopiero od 14 a nie od rana jak chce L.

 

Niemniej zgodzę się z tobą Tomku.

Nieufność to dobra rzecz w budowlance.

 

Pozdrawiam

 

Nawiązując także do wcześniejszej Twojej wypowiedzi - nie umiem sobie wyobrazić budowania domu systemem gospodarczym, szukania ekipy od fundamentów, wylewek, każdej instalacji z osobna... nie no to nie na moje nerwy i na mój czas - szkoda mi go....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kable do termostatów powinny być 3-żyłowe (ta dodatkowa żyła umożliwia późniejszą instalację agregatów wodnych).

Essa rybko kochana właśnie takich informacji oczekiwałem na forum. Małostek drobnostek a poprawiających funkcjonalność fundamentu grzewczego.

Dziękuję.

 

To ja też dorzucę podpytanych ciekawostek.

I tu w zasadzie nie wiem czy nie łamię praw odautorskich L. więc, z tą informacją mogą zapoznać się jedynie budujący się z L. :)

Przewody doprowadzające powietrze do kominka mam w projekcie 100 ale rozmawiałem z dyr. tech. z L. i podpowiedział on aby kanały prowadzić rurami 160 a nie 100. Zdarzało się że użytkownicy L. zbiegiem lat użytkowania kominka stwierdzali, że chcą wymienić kominek na większy, o większej mocy i tu następował problem bo większej mocy palenisko potrzebuje więcej powietrza a rury 100 nie są w stanie zapewnić wystarczającego dopływu. Na moje czy nie będę miał problemu na podłączenie takiej dużej rury do kominka, powiedział, że dla mniejszych kominków na końcu kanału powietrznego stosuje się tuleję redukcyjną z 160 na 100 i rurą 100 doprowadza się

powietrze do kominka.

 

 

Inna ciekawostka także od dyr. tech. L.

L. potwierdza, że stwierdzono jednego poważnego szkodnika niszczącego styropianowe boki fundamentu... to budowlańcy. Szkodnik ten powoduje niszczenie boków fundamentu przy stawianiu ścian dachu itp. Budowlańcy schodząc z płyty i wchodząc na krawędź odłamują brzegi styropianu i zanim postawione są ściany, boki są zniszczone.

Grodzenie taśmami, sznurkami i innymi wynalazkami nic nie daje!

Można jednak temu zaradzić. L. nie umie tego wytłumaczyć, ale zaobserwowali, że na budowach gdzie wraz z płytą był wylewany także ganek ze schodkami wejściowymi, murarze w 90% przypadków wchodzili i wychodzili właśnie po schodkach. Dlatego niejako dla naszej własnej ochrony zaleca się aby od razu lać schodki wraz z płytą.

 

Sprawdź gdzie Twoja złota ekipa zakopała resztki spalonych rurek pcv, oczywiście zanim opuszcza twój plac budowy ;-)

Mam jeszcze pytanie. Czy to ekipa L dokonała samospalenia tych rurek :)

Przyznam, że w obawie przed takimi historiami, mocno negocjowałem między innymi ten punk w umowie z L. dotyczący sprzątania po budowie. Ustaliliśmy, że L. ma wszystkie odpady po sobie pozbierać do plastikowych worków i zdeponować w jednym miejscu.

 

Moje odliczanie - 5 dni

Mam zamówioną koparę,

Mam zamówione wywrotki z pospółką

Nie mam jeszcze desek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

Mam pytanie ile płaciłeś za transport pospółki (pawgar)( ile transport, ile tona)?

 

Firma wskazana przez L jako dostawca pospółki podała, że chcą ok 250zł netto za wywrotkę 20ton z dojazdem.

W mojej okolicy znalazłem innych dostawców rozpiętość cen od 250-450zł za wywrotkę 20t..

Znalazłem też człowieka z wywrotką 30t. za 350zł z dojazdem ale niestety takie bydle czteroosiowe ma za duży promień skrętu i nie wjedzie mi na działkę.

 

Generalnie od L. dostałem namiary na najtańszego dostawcę. Zadzwoń do nich i zapytaj, może mają namiary na kogoś w twojej okolicy.

 

Ja jeszcze z dostawcą pospółki negocjuję aby w ramach ceny wywiózł mi humus z wykopu ok 90m3. Mieli by to wywieźć do pobliskiego składu surowców. Rozmawiałem, że mogą przyjąć mi go nieodpłatnie ale bez trawy i pod warunkiem, że humus nie będzie zawierał frakcji gliniastych.

Edytowane przez pawgar
literówki
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam dwie ofert jedną za 20 zł za tonę z przywózką- sprawdzona firma i druga za 15 zł za tonę z przywózką, ale Pan Staszek chciałby już od jutra zwozić pospółkę.

Pytanie czy zamiast pospółki dostanę jakiś szajs? Czy czasem na samochodzie jak go nikt nie sprawdzi zamiast 30 ton znajdzie się 25?

Co do humusu to sąsiad chętnie przyjmie:-)

Dzięki za radę zadzwonię do Gdańska, może rzeczywiście coś mają.

 

Pozdrawiam,

Roger

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

WOW , naprawdę jest tak cudownie?

Tak se tylko pytam .....bo ja taki trochę nieufny jestem z natury

 

No i Tomku wykrakałeś. Na twoje życzenie zaczynają mi się problemy.

Przez powódź, legalett ma poślizg z poprzednimi budowami i mają wejść do mnie dopiero od wtorku.

Problem w tym, że dowiedziałem się o tym dopiero wczoraj wieczorem i mam już umówiony i zadatkowany żwir i koparę oraz podpisany urlop na ten jeden dzień. Dodatkowo bardzo mocno i stanowczo porozmawiałem wcześniej z koparkowym i podspółkowym aby nie nawalili i stawili się w wyznaczonym czasie.

 

Teraz ze spuszczonymi uszkami dzwonię do nich i przepraszam, że moja złota ekipa L. dała ciała i że nie poniedziałek a wtorek.

A facet od kopary mówi, wszytko pięknie pan panie tego ale ja już mam poumawiane terminy na wtorek i we wtorek to najwyżej po obiedzie.

 

Krew mnie zalewa bo ja wszystkie terminy ustawiałem właśnie pod ekipę L. a bałem się co będzie jak inni nawalą.

 

Pytanie czy zamiast pospółki dostanę jakiś szajs? Czy czasem na samochodzie jak go nikt nie sprawdzi zamiast 30 ton znajdzie się 25?

Roger

 

Też mam obawy. L chciał aby pierwsze wywrotki przyjechały już dzień wcześniej niż zjawi się ekipa L. ale ja nie wiem jakiej jakości przyjedzie pospółka i czy L nie powie, że do niczego się nie nadaje.

Dlatego poczekam aż L. przyjedzie i wtedy zacznie się zwożenie.

 

Pozdrawiam

PS

A tak poza tematem to trochę uszło ze mnie powietrze, wyciszyłem i na dobre mi to wychodzi. Bardzo się przejmowałem czy wszytko zgra się w czasie. Czy wszystkie 3 ekipy pojawią się razem ale skoro nawet mój główny wykonawca ma poślizg to ja nic nie poradzę, że inne drobne pchełki nawalą.

 

Pozdrawiam spokojnie

 

****************************************

Dodaję wpis do mojej poprzedniej wypowiedzi aby nie pisać pasta pod postem.

 

Dzisiaj wjechała na budowę do mnie ekipa Legalettu.

Jestem nieprzyzwoicie zadowolony. Chłopaki uwijają się nadpodziw dobrze a przy tym są komunikatywni i sympatyczni.

Udało mi się zgrać z ekipą budującą L. koparkę i dostawcę pospółki.

Żwir nawieziony, ubity, wypoziomowany, drenaż opaskowy założony, deski na ławice przybite, teren przygotowany pod "biały montaż" czyli styropiany ;)

Jutro dalsza część prac.

zageszczanie..jpg

Edytowane przez pawgar
dopisałem fragment tekstu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

 

Gratulacje, ładna trawka :-).

 

U nie rozpoczęły się schody - Przez ostatni tydzień szukałem dostawcy pospółki i trzech odmówiło cytując " Panie gdzieś się Pan chce budować,na takiej górze, tu nikt nie wiedzie" -lokalizacja wielkopolska, gmina Brodnica,Żabno:-)

Ciekawe jak się ludzie w górach budują? Materiały dostarczają pocztą lotniczą?

Wczoraj dogadałem się z sąsiadem ma koparkę ma samochód i wszystko mi ładnie wykona tylko wcześniej zacznie tak około tygodnia ( ekipa Legalett zamówiona na 12 lipca)

 

Pawgar, a jak tam z ilością pospółki, starczyło to co zamówiłeś? Bo się sam zastanawiam, ile tego zamówić czy to co Legalett napisał 300-400 ton?

 

 

Pozdrawiam,

Roger

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pawgar, a jak tam z ilością pospółki, starczyło to co zamówiłeś? Bo się sam zastanawiam, ile tego zamówić czy to co Legalett napisał 300-400 ton?

 

U mnie śmiesznie wyszło. W umowie miałem wyszczególnione że będę potrzebował ok 180 t. pospółki.

Do tej pory żyłem w błogim przeświadczeniu, że moja działka jest w miarę płaska. Ale jak zacząłem latać z poziomicą przed przyjazdem L. okazało się że różnica terenu jest ok. 35-40 cm (jeden z boków jest niżej o tą wartość). Także na wyrównanie tego jednego boku zeszły koniec końców trzy wywrotki po 20t. pospółki.

Teraz wyszło, że będę miał wysoki parter i parapet okna w kuchni na wysokości czubka głowy :) Osobiście wolę niżej dlatego coś wymyślę.

 

Co do wykopu to koparka u mnie zaczęła kopać dzień przed przyjazdem Legaletowców. Po telefonicznych uzgodnieniach z chłopakami z L. dostałem wytyczne aby kopać równy poziomy wykop wszędzie 90cm w dół od zera budowlanego, czyli wychodziło mi momentami 60 cm a momentami 20cm. wykopu.

 

Grunt miałem dobry pod fundament - sam piach bez gliny pod 20 centymetrową warstwą humusu o czym informowałem L. ale wytyczne to wytyczne. 90 cm to 90cm.

Na oko wykopałem 4-5 wywrotek humusu i 8-9 wywrotek piachu.

Przyjechali popatrzyli stwierdzili, że za głęboko wykopaliśmy i góra piachu z wykopu (te ok 8-9 wywrotek) wylądowała ponownie w wykopie. A do tego przyjechało jeszcze 9 wywrotek z pospółką.

 

Czyli śmiesznie bo po przerobieniu ponad 400ton materiału przyjechało dokładnie tyle pospółki ile miałem oszacowane w umowie czyli 180t. :)

 

Póżniej z nimi rozmawiałem i stwierdzili, że wszytko zależy od podłoża ile trzeba wybrać z wykopu. Dla gliniastych terenów musiał bym wymienić cały materiał czyli ok. 18-20 wywrotek 360-400t. Dla mojego piaszczystego podłoża wystarczyło by zdjąć humus 20cm i wsypać tylko te 9 wywrotek 180t.

 

Gdybym drugi raz zamawiał pospółkę na płytę to zrobił bym dokładnie jak zrobiłem a nie jak zalecał L.

L. zalecał aby połowa pospółki przyjechała dzień wcześniej. Szczęśliwie tego nie zrobiłem i okazało się, że pierwszy transport przyjechał fatalnej jakości, nie nadający się na nic w tym na pospółkę i następne wywrotki po wytycznych L. zamówiłem już z inną pospółką bardziej grubą.

 

Inna sprawa to obrotność chłopaków z L.

Jestem pod wrażeniem szybkości ich pracy. Chłopaki tak się uwijali że 20 tonową wywrotkę rozprowadzali po wykopie w ... uwaga .. w ciągu 6 minut. Robota tak im paliła się w rękach że połamali sobie jedną łopatę.

 

Czyli w zasadzie co 6 minut mogłaby przyjeżdżać wywrotka.

Zwróćcie zatem na to uwagę aby przy zamawianiu pospółki, o ile jest taka możliwość, aby wywrotki jeździły co 15-30 minut. U nas w porywie jeździły 3 samochody a i tak były znaczne przestoje z robotą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za odpowiedź, :-( u mnie teren to prawie wszędzie glina, oby się nie sprawdziły te 400 ton!!

 

Jeszcze jedno pospółkę miałeś cienką od 0-8 mm czy ta grubą do 32mm?

Problem z tym że gość przywiezie mi prawie wszystko przed przyjazdem ekipy L.

Nikt jak pisałem wcześniej nie chciał się zgodzić na tą "górę" przyjechać, a Pan Roman nie

będzie wstanie przywozić co 15 minut 20 ton pospółki. :-(

 

 

Hej,

 

Dostałem wczoraj projekt ogrzewania i tu pytanie;

 

Mam dwie niezależne centralki z tym tylko jedna zintegrowana z kominkiem( salon , sypialnia z garderobą i łazienka.Czy to dobre rozwiązanie?Może lepiej w ogolę nie podłączać kominka i rozprowadzić nawiew do innych pokoi?

Czy może centralki powinny być połączone ze sobą?

Edytowane przez roger_s
Dodatkowe informacje
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze jedno pospółkę miałeś cienką od 0-8 mm czy ta grubą do 32mm?

 

Witam w kwestii pospółki to jeszcze dwa dni temu kompletnie nie wiedziałem nawet jak to wygląda.

Dzisiaj moja wiedza poszerzona jest jedynie o to co do mnie przyjechało.

Na moje oko jest to 0-8. Jak dam radę i nie zapomnę to zrobię jej zdjęcie na tle jakiegoś punktu odniesienia np: miarki abyś wiedział co do mnie przyjechało.

 

Muszę cię jednak uprzedzić, że w zasadzie nie wiem i nie czuję się kompetentny w kwestii wypowiadania się czy to co przyjechało jest najodpowiedniejsze na pospółkę czy też powinno być grubsze. Pierwsze dwie wywrotki przyjechały w zasadzie z piachem (no może grubszym piachem takim fajnym do dziecięcej piaskownicy) L. stwierdził, że to się nie nadaje i zmienialiśmy materiał na inny bardziej gruby.

 

Napiszę ci jeszcze o rozmowie na temat pospłóki jaką miałem z dyr. tech z L.

Powiedział on, że pospółka najlepiej aby była zróżnicowanym materiałem. Kamyczki kamienie i piach. Dokładnie taka jaką kopara kopie z wyrobiska bez płukania czy przesiewania. Taki materiał najlepiej się zagęszcza. Sam piach się nie zagęści się odpowiednio. Kamienie mają za dużo przestrzeni pomiędzy sobą i grunt (fundament) może mieć tendencję do osiadania. Dlatego np: nie może być to żwir płukany. Dodatkowo kamienie pełnią jeszcze jedną ważną rolę. Dobrze ubite (zagęszczone) są naturalną barierą dla wszystkich zwierzątek jak krety i nornice, które chciałyby pomyszkować pod fundamentem. Krety natrafiając na taka warstwę, omijają ją.

 

Spytałem jeszcze w/w p. Wojtka a co jeżeli nie mam takiej idealnej pospółki z kamieniami, żwirkiem, piaskiem?

On mi na to odpowiedział, że L. buduje fundamenty w całej Polsce zarówno nad morzem jak i w górach. Nad morzem w kopalniach pospółki przeważa piach, w górach przeważają kamienie. Adomy buduje się wszędzie i na podsypkę daje się to co jest dostępne lokalnie. Najważniejsze jest dobre jej ubicie (zagęszczenie).

 

Witam,

Mam pytanie ile płaciłeś za transport pospółki (pawgar)( ile transport, ile tona)?

Jestem w trakcie szukania i nie wiem jaka cena jest rozsądna.

 

Słuchaj muszę sprostować moją poprzedną wypowiedź na temat pospółki.

Zacierałem rączki myśląc w jak korzystnej cenie udało mi się znaleźć pospółkę 250zł wywrotkę.

Niestety życie to zweryfikowało i wraz z pierwszą dostawą i tak jak pisałem zmieniliśmy materiał. Ostatecznie pospółkę kupowałem po 400zł za wywrotkę 20t.

 

u mnie teren to prawie wszędzie glina

 

A co do gliny to prawdę powiedziawszy trochę ci zazdroszczę. Na etapie szukania technologii budowania natrafiliśmy na artykuł domów budowanych z prasowanej gliny.

Domek ciepły, o bardzo dobrym współczynniku k. z mikroklimatem i naturalnie oddychającymi ścianami. Prawdę mówiąc to rozważaliśmy postawić glinę na Legalecie.

Przeszkoda jednak była brak dostawców gliny w okolicy i projekt w naturalny sposób umarł :)

Edytowane przez pawgar
refleksja o glinie
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam dwie niezależne centralki z tym tylko jedna zintegrowana z kominkiem (salon, sypialnia z garderobą i łazienka.Czy to dobre rozwiązanie?Może lepiej w ogolę nie podłączać kominka i rozprowadzić nawiew do innych pokoi?

Czy może centralki powinny być połączone ze sobą?

Na początek ważna uwaga: wszelkie szczegóły techniczne, technologiczne proponuję konsultować z wykonawcami z L. My sobie możemy wymieniać tu cenne informacje i doświadczenia, ale to oni znają się na tym najlepiej i biorą na siebie odpowiedzialność za prawidłowe wykonanie fundamentu grzewczego.

Centralki czyli agregaty nie powinny być połączone ze sobą. Dla Twojej powierzchni domu potrzebne są dwie, co oznacza, że masz mieć tyle obwodów grzewczych i są one odpowiednio wyliczone (moc grzewcza, długość obwodów, liczba termostatów itp). Skoro masz jeden kominek, a tak zwykle w domu jest (dawniej za "króla ćwieczka" bywały w każdym pomieszczeniu), to z kominkiem połączenie mają zwykle dwa obwody L i to jest OK.

Czy podłączać kominek do L.? Pisaliśmy tu o tym kilka razy i zdania są podzielone. Zalet jest kilka a minus jeden i zasadniczy - szum z L. słyszalny z w czopuchu kominka. Ja miałem najpierw zwykłe rury spiro w kominku, a od roku mam wymiennik ciepła. Do szumu przyzwyczailiśmy się, a odzysk ciepła przy korzystaniu z kominka jest korzystny - niższe rachunki za energię elektryczną.

Jeśli masz dom parterowy i możliwość rozprowadzenia ciepła z kominka, to pewnie jest to korzystniejsze rozwiązanie niż wstawianie wymiennika ciepła do kominka. Napisałem pewnie, bo nie mam takiego rozwiązania i nie wiem jak na przykład z szumami przy takim rozwiązaniu w porównaniu z szumem z wymiennika kominkowego.

Edytowane przez Piotr O.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na początek ważna uwaga: wszelkie szczegóły techniczne, technologiczne proponuję konsultować z wykonawcami z L

Swieta prawda, tylko nie wiem czy sie wszystko da ustalic telefonicznie.

Mam ta przyjemnosc obserwowac na codzien jak przebiegaja prace na Budowie Pawla (pawgar). Musze potwierdzic, ze wszystko idzie tak jak opisywano i jak sie spodziewalem.

Oprocz opisywanego "problemu" pospolki wczoraj byl inny troche dziwny ale zdecydowanie nie wplywajacy na konstrukcje i wlasciwosci plyty. Mysle, ze pawgar sie nie obrazi, ze to opisuje.

Chodzi o to, ze wczesniej mialem wyobrazenie o wygladzie szalunkow sytropianowych wylacznie pod domy murowane. U Pawla, panowie montujacy L wykonuja zbrojenie plyty, ktore wymagalo wyciecia w sciankach bocznych styropianu "kieszeni" na zbrojenie. Z gory wygladalaby taka plyta jak duzy herbatnik.

W zwiazku z tym, izolacja termiczna na bocznej powierzchni jest praktycznie w 50% zmniejszona niz to o czym wczesniej mialem wyobrazenie.

Nie jestem pewien czy dobrze mnie rozumiecie. Panowie z L mowia, ze tak robia nie pierwszy raz, i konstrukcyjnie to jest OK. Ale grubosc styropianu na tych wystajacych "zebach" plyty fundamentowej jest tylko 3 - 6 cm zamiast pelnych 15 - 20 cm.

Wieczorem bede u Pawla na budowie to zrobie temu zdjecie.

Centralki czyli agregaty nie powinny być połączone ze sobą.

A wlasnie takie rozwiazanie jest przyjete u Pawla. Mnie sie ono tez wydalo interesujace. Musze sie o to zapytac zarowno Pana Wojtka z L jak i Pawla.

Czy podłączać kominek do L.? Pisaliśmy tu o tym kilka razy i zdania są podzielone. Zalet jest kilka a minus jeden i zasadniczy - szum z L. słyszalny z w czopuchu kominka. Ja miałem najpierw zwykłe rury spiro w kominku, a od roku mam wymiennik ciepła. Do szumu przyzwyczailiśmy się, a odzysk ciepła przy korzystaniu z kominka jest korzystny - niższe rachunki.

Chyba wiekszosc z nas akualnych i potencjalnych uzytkownikow L zaakceptuje szum w zamian za mniejsze wydatki.

Jeśli masz (...) możliwość rozprowadzenia ciepła z kominka, to pewnie jest to korzystniejsze rozwiązanie niż wstawianie wymiennika ciepła do kominka.

Ja tak nie mysle, poniewaz ogrzewajac powietrze w domu nie "magazynujemy" tego ciepla w plycie fundamentowej czyli korzystamy z tego bonusu tylko doraznie.

Cieplo z kominka - przez jego szybe i tak ogrzeje powietrze w salonie (albo tam gdzie jest zainstalowany) i rozejdzie sie po prawie calym domu.

Ale to tylko moje przemyslenia.

Bede mogl sie wypowiedziec dopiero za jakies dwa lata po uruchomieniu mojego L z kominkiem.

 

Jeszcze jedna uwaga.

Nie pamietam czy to bylo wczesniej wyraznie napisane.

Wiekszosc uzytkownikow uruchamia system L jak ma juz przylacza elektryczne albo inne zrodlo ciepla.

Ale przy podlaczeniu kominka do Legalettu, mozna korzystac z jego funkcji ogrzewania domu nawet jak nie ma jeszcze wlasnego przylacza pradu, gazu czy pieca np. korzystajac z pradu sasiada. Trzeba tylko "krecic" wentylatorami, ktore zuzywaja wedlug katalogu po 225W na wymiennik (dane dla modelu 4000E-24). Taki prad "pojdzie" nawet na zwyklym przedluzaczu.

Rozpalamy w kominku i mamy cieplo w calym domu. Cieplo zmagazynowane w podlodze "pracujace" jeszcze dlugo po wygasnieciu kominka.

Moze to np. pomoc w prowadzeniu prac wykonczeniowych w okresie zimowym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zwracam się z apelem do Sz. Inwestorów budujących L! Czy doczekamy się FOTODZIENNIKÓW?

Zobacz chocby tutaj: http://adamkaczmarczyk.pl/legalett/

Na poczatku sierpnia jak bedzie sie u mnie dzialo, uruchomie kamerke internetowa to sobie poogladacie w real-time jak to sie robi ;-)

Wiecej szczegolow u mnie w dzienniku ale dopiero pod koniec czerwca - teraz nic sie nie dzieje.

Edytowane przez pdurys
Poprawiony Link
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...