Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 4,9k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Moim zdaniem cena L. jest ceną systemu w wersji podstawowej.

Przekładając to na język motoryzacyjny można odnieść się do kupowania nowego samochodu.

Znajomy odbierał swego czasu Opla Astrę z salonu, zdziwił się bo w pakiet Astry w wersji Basic

był mocno niedorobiony, nie było nawet wycieraczek, czy centralnego zamka ale oczywiście za dodatkową opłatą...

 

W Oplu nie ma nawet wycieraczek?

 

Myślę, że podobnie jest z L. Prosząc o wycenę dostałem cenę płyty bez ganku i tarasu i z rurami 50 (ja początkowo skłaniałem się do rur 100)

Ale jak klient chce proszę bardzo. I tym sposobem zamówiłem płytę z gankiem.

 

Co do styropianu to jest podobnie. Chcesz coś innego, poproś o to. Jeden z forumowiczów przymierzał się do styroduru pod fundamentem.

I kolejna ciekawostka. Mój kier bud obejrzał ten "tani" styropian, nawet sobie na boku ułamał kontrolnie jeden z odpadów. Stwierdził, że podoba mu się jego jakość, krawędzie są bardzo równe i ładnie przylega krawędź do krawędzi i ciężko się łamie. Jest wytrzymalszy od zwykłej 100.

Może to ja miałem szczęście, że akurat taki do mnie dojechał a może to L. hurtowo zakupuje troszkę lepszy styropian.

 

Jeszcze lepiej wyszedł kier budowy test styropianów wyznaczających boki fundmaetntu. Jeszcze kilka lat temu na tym forum czytałem, że są zastrzeżenia do jakości tych profili dlatego poprosiłem kierbuda aby zwrócił na to uwagę. Powiedział on, że boki są zbyt równe a styropian zbyt wytrzymały i nie na pewno nie jest to EPS 100. Może rodzaj styropianu to taka mała tajemnica firmy, a może po prostu wystarczy zadzwonić i zapytać.

 

Dla mnie osobiście styropian to styropian więc nie mogę wypowiedzieć się na temat jego domniemanej "taniości".

 

Nie rozumiem też określenia co miałeś na myśli pisząc droga płyta fundamnetowa. Ona dużo pieniędzy kosztuje ale nie jest droga. Już pisałem o tym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Drogie to coś co można kupić dużo taniej. Można mieć płytę fundamentową identyczną z tą którą robi Legalett mniej więcej 1/3 taniej. Oczywiście w cenie Legalettu jest ten "święty spokój" to już ustaliliśmy. Można kupić buty marki powiedzmy adidas w salonie firmowym, gdzie nas miło przywitają, będą wszystkie rozmiary, dostaniemy reklamówkę firmową, paragon czyli dwuletnią gwarancję, można też przez internet gdzie ryzykujemy że podróbka, że rozmiar się nie będzie zgadzał, że gwarancja tylko na papierze. Nie mniej to sa te same buty tylko te pierwsze będą kosztowały powiedzmy 200 zł, te drugie 130. Kupując te pierwsze kupujemy sobie właśnie ten "święty spokój". Dokładnie tak samo jest z płytą Legalett. Jest droga, dla niektórych warta swojej ceny dla innych nie.

Styropian EPS 100 to tylko styropian EPS 100. Dzwoniłem do niemieckiej firmy wchodzącej na polski rynek z pytaniem o izolację pod płytę. Powiedziano mi że mają styrodur. Zapytałem o zwykły styropian na co usłyszałem że nie stosuje się. Powiedziałem o firmie Legalett co skwitowano krótko: być może ale my odradzamy ze względu na nieprzewidywalne zachowanie pod obciążeniem. Płacić dużo i nie mieć pewności co do tego co się z tym stanie to jakieś nieporozumienie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Drogie to coś co można kupić dużo taniej. Można mieć płytę fundamentową identyczną z tą którą robi Legalett mniej więcej 1/3 taniej.

Kurcze, Perm, do roboty. Znasz jakąś lepszą technologię, widzisz niszę na rynku, możesz zrobić ogrzewany fundament 1/3 taniej. Do dzieła.

Otwórz firmę z takim profilem działalności. Kombinuj, testuj wypuszczaj.

Zauważ, że w zakresie wykonywania płyt fundamentowych jest jeszcze sporo miejsca. Powiedział bym nawet, że jest pewien niedosyt.

Wypełnij tę lukę pomiedzy wiele pieniędzy kosztującym L. a zwykłą podłogówką. Będę pierwszym, który z przyjemnością zapozna się z twoją technologią, opatentuj i masz spokojne życie.

 

być może ale my odradzamy ze względu na nieprzewidywalne zachowanie pod obciążeniem. Płacić dużo i nie mieć pewności co do tego co się z tym stanie to jakieś nieporozumienie.

 

Nie mieć pewności co sie stanie z fundamentem to ja mam jak do budowy "normalnego" fundamentu wezmę spod sklepu Józka i Heńka.

 

A 30 letnia gwarancja na płytę? Dlaczego nie ma samochodów, pralek, suszarek z 30 letnią gwarancją :)

30 letnia gwarancję może dać albo szaleniec, albo ktoś pewny swojego rozwiązania. Dlaczego murarze, nie dają na swoje ściany 30 lat gwarancji?

Pierwsze grzewcze płyty fundametowe powstały w 1978 i działają.

 

Nie mieć pewności co do tego co się z tym stanie to możesz mieć do nowinek technicznych właśnie wchodzących na rynek a nie rozwiązaniu które kilkadziesiąt lat już na nim funkcjonuje.

Gdybym miał postawić płytę fundamentową posadowioną na wełnie mineralnej, czyli na rozwiązaniu, którego jeszcze nikt nie ma i nie wiadomo jak się zachowa byłbym bardzo ostrożny, ale jeżeli w L. korzystam z ponad 30 letniego doświadczenia to sam sobie odpowiedz.

Dlaczego jadą na tym Niemcy, Japonia, Norwegia, Dania, Finlandia, Kanada?

 

Kim też jest pan wyrażający taką opinię. Czy jest to naukowiec z centrum doświadczalnego, który metodą rozkladu połowicznego doszedł do wniosku że jest to do bani czy też pracownik firmy, który mówi bo coś mówi. Jeżeli ten pierwszy jest to argument do przemyślenia i zastanowienia się, jeżeli jest to tylko pracownik jakiegoś składu budowlanego to wybacz ale zaufam bardziej Szwedzkim naukowcom.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam lepszy sposób na zarabianie niż budowlanka. Kiedys się w to bawiłem ale ja chcę sobie spokojnie żyć. W budowlance się nie da :). Dla ciebie Legalett był warty tej sumy pieniędzy którą za niego zapłaciłeś. Ja nie twierdzę że zrobiłeś źle podobnie jak inni którzy się na to zdecydowali. Nie można jednak twierdzić że jest to tanie rozwiązanie. Jest drogie a cena jak już też pisaliśmy jest efektem polityki firmy która dzięki niej między innymi gwarantuje jakość, terminowość, kompetencję pracowników. Mercedes prezesa też się w niej mieści i nic w tym złego. Jeżeli ktos potrafi tym skutecznie kierować to na niego po prostu zasługuje.

Co do EPS 100 to nie masz żadnych wątpliwości? Widziałeś te 30 letnie płyty i styropian pod nimi? Ja widziałem styropian 10 - 15 letni rozpadający się w palcach. W Danii. Był na ścianie pomalowany zwykłą farbą, bez tynku. Pewnie słońce go zniszczyło i pod płytą wytrzyma bez problemu nie mniej ja pod dom sobie styro nie położę. Spać bym nie mógł. Odszukam firmę i telefon do jej przedstawiciela z którym rozmawiałem. Zapytaj i ty. Dla mnie to trochę dziwne, jedni nie widzą problemu, inni twierdzą nie, nie powinno się. Też w końcu robią czy handlują styro więc nie o reklamę tu chodzi.

 

Już mam to była firma Bachl. Mają swój oddział w Polsce. Niestety nie wiem z kim rozmawiałem, było to jakoś w listopadzie czy październiku.

dodane:

No i rozmawiałem przed chwilą z przedstawicielem firmy Bachl. Dalej twierdzi że EPS 100 pod płytą to nieporozumienie a w Niemczech stosuje się xps.

Edytowane przez perm
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i rozmawiałem przed chwilą z przedstawicielem firmy Bachl. Dalej twierdzi że EPS 100 pod płytą to nieporozumienie a w Niemczech stosuje się xps.

 

xps to styrodur. Popraw mnie jeżeli się mylę.

 

Przyznam, że do Niemieckich rozwiązań i organizacji pracy mam szacunek.

Jest to temat do przemyślenia dla innych. Ciesze się, że podajesz merytoryczne argumenty wynikające z twojej praktyki i doświadczeń innych.

Ciekawe jak jest w innych krajach niż Niemcy i na czym jest postawiona płyta z 1978r.

 

Na szybko policzyłem, że jeżeli pod płytą zastosować Styrodur XPS zamiast Styropianu EPS 100 dla domu 100m2 przy takiej samej grubości zastosowanego materiału koszt styroduru byłby większy o ok. 5300 zł netto PLN od styropianu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Styrodur to zdaje się nazwa zastrzeżona ale tak to jest to samo o xps. Co stosują w innych krajach nie wiem jednak jeżeli Niemcy faktycznie dają xps to jak dla mnie argument bardzo mocny. Wiem że na pewno stosują też zamiast jakiegokolwiek tworzywa granulat szkła piankowego w odpowiednio grubej warstwie. Sam mam zamiar taki zastosować. Cena to mniej więcej tyle co xps czyli dużo drożej od EPS. Koszt xps zamiast EPS to faktycznie zwiększenie kosztów dosyć znaczne ale przecież Legalett to nie jest tania alternatywa.

Co dp EPS to pan z Bachla wysunął też argument o nasiąkliwości EPS i co za tym idzie jego degradacji fizycznej spowodowanej rozwojem glonów, grzybków itp. One styro nie jedzą ale rozijając się w nim niszczą jego strukturę. Nie upieram się że to wszystko co on mówi to prawda ale przemawia do wyobraźni. Nie podejrzewam też go o jakieś działania marketingowe bo firma bachl produkuje też EPS więc strzelałby do własnej bramki.

Edytowane przez perm
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do EPS 100 to nie masz żadnych wątpliwości? Widziałeś te 30 letnie płyty i styropian pod nimi? Ja widziałem styropian 10 - 15 letni rozpadający się w palcach. W Danii. Był na ścianie pomalowany zwykłą farbą, bez tynku. Pewnie słońce go zniszczyło i pod płytą wytrzyma bez problemu nie mniej ja pod dom sobie styro nie położę. Spać bym nie mógł. Odszukam firmę i telefon do jej przedstawiciela z którym rozmawiałem. Zapytaj i ty. Dla mnie to trochę dziwne, jedni nie widzą problemu, inni twierdzą nie, nie powinno się. Też w końcu robią czy handlują styro więc nie o reklamę tu chodzi.

No i rozmawiałem przed chwilą z przedstawicielem firmy Bachl. Dalej twierdzi że EPS 100 pod płytą to nieporozumienie a w Niemczech stosuje się xps.

Witaj Perm

Wracamy do tematu, który był tu już poruszany. I dobrze, bo pewnie część nowych forumowiczów nie ma czasu, aby czytać ponad 40 stron.

Podobnie jak Ty, Paweł i wiele innych osób przed podjęciem decyzji o wyborze L. dużo pytałem i czytałem. Temat wytrzymałości 16 cm styropianu pod 30 cm warstwą betonu i ciężką konstrukcją domu (ściany z Praefa, dachówka cementowa) interesował mnie bardzo, bo tradycyjni budowlańcy, a także specjaliści od innych technologii pytali mnie o trwałość lub wręcz wyśmiewali taki pomysł. Podobnie było ze znajomymi i rodziną, która odradzała taką technologię aż do momentu, gdy nie zobaczyła jak to wygląda w praktyce (teść z przeciwnika stał się zwolennikiem).

Co mnie ostatecznie przekonało? Rozmowy z ludźmi z innych krajów, którzy tę technologię znają, bardzo konkretne, dokładne i niezmiernie cierpliwe, życzliwe rozmowy z inż. W. Naruckim oraz... mój kierownik budowy - człowiek wiekowy, znający różne technologie.

Piszesz, opierając się na opinii przedstawiciela firmy Bahl, że styropian stosowany przez L. jest nieporozumieniem. To zdawkowe stwierdzenie, mało konkretne.

Na czym polega to nieporozumienie?

Firma Bahl ma w swojej ofercie zarówno EPS jak i XPS. Nie ma jednak w swojej ofercie fundamentu grzewczego Legalett. Jakie więc ma doświadczenie w tym temacie? Czy wie na czym polega jego działanie, zapobieganie wilgoci...?

Może ich obawy są podobne do wyżej opisanych, do naszych własnych zanim zbadaliśmy wnikliwie temat i podjęliśmy decyzję o zrobieniu L.?

Jak do nich zadzwoniłeś, to wg mnie zupełnie naturalne jest zachęcanie do zakupu droższego i trwalszego własnego produktu. Ciekawy jestem czy gdybyś użył odpowiedniej argumentacji za EPS w L. i upierał się przy tym to czy odpowiedź nie byłaby: tak, bez problemu sprzedamy Panu EPS?

Warto zadać sobie pytanie jaką rolę spełnia styropian w L.?

I pytanie zasadnicze: po co stosować droższy styropian jeśli tańszy spełnia wszystkie normy?

 

Pytasz: A czy legalett eksperymentuje też z inną izolacją niż styropian?

Tak, na życzenie klienta może być inny i tak niektórzy robią.

Piszesz: Mogę zrozumieć, że stosują go ci którzy chcą mieć tanio ale nie są to chyba klienci legalett?

A czemu nie? I jaka kwota za styropian w L. jest przez Ciebie określana jako tania? Jaki procent ceny całości ona stanowi?

Pytasz: Nie ma chętnych do wytłumaczenia fenomenu taniego styropianu w drogiej płycie legalett?

Być może nie ma chętnych i sam temat do tej pory przemilczałem, bo używasz stwierdzenia fenomen taniego styropianu, co można odebrać jako rodzaj kpiny, ironii.

Paweł słusznie opiera swoje zaufanie na wieloletnich doświadczeniach szwedzkiej firmy Legalett, która daje 30 letnią gwarancję, którą opiera na wieloletnich doświadczeniach stawianych domów na różnym gruncie, w różnych miejscach na świecie i badaniach naukowych.

 

Podajesz przykład: Ja widziałem styropian 10 - 15 letni rozpadający się w palcach. W Danii. Był na ścianie pomalowany zwykłą farbą, bez tynku.

Dalej sam słusznie piszesz: Pewnie słońce go zniszczyło...

Tak, dokładnie tak może zachować się styropian w takich warunkach, a zupełnie inaczej pod warstwą ogrzewanego betonu, obsypany ziemią i bez dostępu słońca. Dlatego takie porównanie jest nie na miejscu, błędne.

Edytowane przez Piotr O.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mie wiem czy powinienem o tym pisać ale pan z Bachla polecał pod fundament xps URSA :) bo ma największą wytrzymałość (zdaje się 500kPa) Oni takiego nie robią. Proponuję Piotrze byś zadzwonił do niego i porozmawiał. Co do tego czy styropian EPS 100 pod fundamentem faktycznie wytrzyma to nie pisz że jestem w błędzie bo nie masz na to żadnych dowodów. Ja też nie mam ale mam wątpliwości podparte tym co widziałem. Wiadomo że producenci styropianu będą twierdzili że wytrzyma wieki. Firma Legalett też nigdy nie przyzna że dawała pod domy ulegający degradacji materiał gdyby tak faktycznie było. Nie rozbierałem domu stojącego na styro. Nie wiem jak mógłby ten styro wyglądać. Zdejmowałem styro ze ściany. Kruszył się na całej grubości 8 czy 10 cm (nie pamiętam). Może to światło ale może to grzybki urzadziły sobie gniazdko. Ja mam wątpliwości.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do tego czy styropian EPS 100 pod fundamentem faktycznie wytrzyma to nie pisz że jestem w błędzie bo nie masz na to żadnych dowodów. Ja też nie mam ale mam wątpliwości podparte tym co widziałem.

Pomału Perm. Najpierw przeczytaj uważnie to co napisałeś i do czego się odniosłem, a potem odpisz. Napisałem m.in. po to, by zachęcić Ciebie do bardziej krytycznego przyjmowania opinii laików w sprawach L. Chciałbym, abyśmy się dobrze zrozumieli. Mam jednak obawy, bo czytasz nieuważnie i wygląda na to, że jesteś zbyt podejrzliwy w stosunku do mnie.

Napisałem, że błędne jest porównanie, a nie że Ty jesteś w błędzie w sprawie styropianu pod fundamentem. Mało tego - potwierdziłem to co podałeś jako przykład: źle zabezpieczony styropian, rozpadający się pod wpływem działania warunków atmosferycznych, oddziaływania słońca. Też taki widziałem i to po okresie krótszym niż podane przez Ciebie 10-15 lat.

Skąd wiesz, że nie ma żadnych dowodów na trwałość styropianu pod fundamentem grzewczym Legalett? Polecasz mi tel. do firmy Bahl. W zamian polecam tel. do firmy Legalett - niekoniecznie do ośrodka badawczego w Szwecji - wystarczy do inż. W. Naruckiego. Od 1978 r. minęło już ponad 30 lat:

Pierwowzór obecnej płyty fundamentowej Legalett powstał w 1978 roku w Szwecji w Göteborg-u. Płyta żelbetonowa z prostym systemem kanałów powstała jako część programu naukowego wspólnie z Chalmers Tekniska Högskola z siedzibą w Göteborg-u. Wkrótce zmodyfikowano koncepcję wprowadzając kolejne udoskonalenia. Pierwszą płytę Legalett w takiej formie jak obecnie, wykonano w 1983 roku. Idea płytowego fundamentu grzewczego rozprzestrzeniała się na inne kraje Europy, oraz Ameryki i Azji. Budynki posadowione na płytowym fundamencie Legalett sprawdzają się doskonale w ekstremalnych warunkach temperaturowych północnej Szwecji, Norwegii i Finlandii. Wiele budynków z Legalett-em powstało w odległości mniejszej niż 100 mil od kręgu polarnego. Z kolei w Japonii wykorzystano bezpieczną konstrukcję płyty na obszarach narażonych na trzęsienia ziemi, a idea akumulowania energii w betonowej płycie znalazła swoich entuzjastów ze względu na wysokie ceny energii.

Można naukowo stwierdzić trwałość materiału badając próbkę po 20 latach i na tej podstawie, z bardzo dużym przybliżeniem, określić jej stan po następnych na przykład 20 latach.

 

i Wiadomo że producenci styropianu będą twierdzili że wytrzyma wieki. Firma Legalett też nigdy nie przyzna że dawała pod domy ulegający degradacji materiał gdyby tak faktycznie było. Nie rozbierałem domu stojącego na styro. Nie wiem jak mógłby ten styro wyglądać. Zdejmowałem styro ze ściany. Kruszył się na całej grubości 8 czy 10 cm (nie pamiętam). Może to światło ale może to grzybki urzadziły sobie gniazdko. Ja mam wątpliwości.

Na jakiej podstawie twierdzisz, że Legalett nigdy nie przyzna się...? W takim toku rozumowania posuwamy się już bardzo daleko - max 30 lat naprzód i nie wiem czy to ma sens (?). Ale załóżmy, że rzeczywiście miała miejsce sytuacja - jak to napisałeś - degradacji styropianu, to przecież sądownie można żądać odszkodowania powołując się na gwarancję daną przez L.

 

PS Do Bahl nie będę dzwonił, bo nie mam takiej potrzeby. To Ty masz wątpliwości. :-)

Edytowane przez Piotr O.
literówki
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kilka informacji po rozmowie z p. Wojciechem N.

Paweł pytał:

Piotrze, a dla mojej ciekawości możesz podpytać Legalett ile płyt fundamentowych ma zrealizowanych w Polsce.

Ile domów dokładnie nie wiadomo, bo na potrzeby rankingu prowadzonego przez Szwedów liczone są nie domy a m2 powierzchni fundamentu.

- rocznie ok. 20 000 m2 : 120 m2 = ok. 166 domów

- w rankingu światowym jest to 2 miejsce po Szwecji.

To jest średnia za ostatnie 5 lat czyli mamy za ten okres ok. 830 domów.

 

Odnośnie nacięć w styropianie w elementach brzegowych, to straty cieplne dzięki zastosowanemu u Ciebie Pawle rozwiązaniu są pomijalne w porównaniu z sytuacją, gdyby to wycięcie było na całym obwodzie domu.

 

Temat EPS i XPS:

Różnica techniczna dotycząca parametrów wytrzymałościowych: EPS 100 – dopuszczalne obciążenia 100 kPa, XPS – 80-250 kPa.

W przypadku domów budowanych na L. większość z nich ma nacisk mniejszy niż 100 kpa/m2, jeśli jest większy projektant płyty na podstawie obliczeń daje mocniejszy styropian. Podobnie jest gdy teren jest bardziej nasiąkliwy, to na obrzeżach daje się XPS z uwagi na większą odporność na wilgoć.

Co do stosowania XPS w Niemczech to wynika ono z norm obowiązujących w tym kraju, a nie z potrzeb fundamentu Legalett.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kilka informacji po rozmowie z p. Wojciechem N.

...

Co do stosowania XPS w Niemczech to wynika ono z norm obowiązujących w tym kraju, a nie z potrzeb fundamentu Legalett.

Czyli niemieckie normy EPS nie dopuszczają. Tam sa cięższe domy :)? Czyli domy zbudowane w Polsce na płycie Legalett z EPS w Niemczech nie powstałyby? Czyli moje wątpliwosci były słuszne i rację miał spec z Bachla.

Legalett uważa że EPS wystarczy, niemieccy spece od budownictwa uważają że nie. Ciekaw jestem komu mozna bardziej zaufać. Pawgar reklamuj póki mozna :). Żartuję sobie trochę ale tym wieksze mam wątpliwości co do pomysłu stosowania EPS pod płytę. Fakt że Legalett robi w Polsce coś czego w Niemczech nie mozna moim zdaniem odbije się czkawką prędzej czy później. Polacy to dociekliwy naród i uparty w obronie swoich interesów. Droga płyta z zabronionym przez niemieckie normy EPS pod spodem. Jak się te 800 właścicieli płyt Legalett zacznie o to kłócić...

 

Ciekaw jestem czemu właściwie Niemcy nakazują stosowanie XPS. Tak jak Piotr napisał EPS 100 wytrzymuje nacisk ok 10 ton na m2. Przeciętny dom naciska na płytę ciężarem ok 2 - 3 ton/m2 więc trzy, cztery razy mniej. Coś chyba innego musi być.

Edytowane przez perm
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piotr napisał EPS 100 wytrzymuje nacisk ok 10 ton na m2.
Niezupełnie. W długim okresie, żeby nie nastąpiło zbyt duże pełzanie jest to , jeśli mnie pamięć nie myli około 6ton/m2, w każdym razie nie 10 ton/m2. oznaczenie EPS 100 informuje o tym, że przy 10 tonach/m2 odkształcenie będzie 10%, ale jest to już na mocno nieliniowym fragmencie krzywej nacisk/odkształcenie dla styropianu.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mimo wszystko myślę że problem w czym innym. Jest w końcu EPS ktory ma te parametry dużo lepsze i XPS który ma podobne. Za to zdecydowanie różnią się nasiąkliwością i zdolnością do podciągania kapilarnego. EPS chłonie wodę dosyć łatwo ale schnie bardzo długo jeżeli wogóle. Być może do tego dochodzi możliwość rozwoju w mokrym styro glonów i grzybków które niszczą jego strukturę. Może być tak że to co jest do zaakceptowania w ścianach, w elemencie nośnym już nie jest. No ciekaw jestem. W sieci informacji o tym jak na lekarstwo. EPS stosuje się przecież jako izolację przeciwmrozową w drogach, przyczółkach mostów ale wszędzie tam podstawową rzeczą to odwodnienie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i poświęciłem część soboty by znaleść te cechy EPS które mogłyby go zdyskwalifikować jako izolację pod płytę fundamentową. Szczerze mówiąc nie znalazłem! Niestety mogę tylko korzystać z angielskich i polskich stron ale wszelkie opublikowane w sieci badania wskazują na bardzo dużą stabilność wymiarową EPS pod obciążeniem nie przekraczającym 50% maksymalnego, pomijalnie mały efekt pełzania pod takim i nie większym obciążeniem również w długim liczonym w dziesięcioleciach okresie. Jest odporny na korozję biologiczną czyli nic go nie zje co by przytyć. Niestety bardzo mało jest materiałów które mówiłyby gdzie EPS nie powinien być stosowany albo też co może mu zaszkodzić. Na pewno jest nieodporny na promieniowanie UV, na rozpuszczalniki organiczne, podciąga kapilarnie wodę ale maks do 10% objętości, długo tą wode oddaje ale oprócz izolacyjności nie zmienia to jego właściwości. Palny ale z zewnętrznym źródłem ognia. W jednym tylko miejscu napisano o możliwym zniszczeniu styro przez termity. Diabli wiedzą czemu Niemcy go nie akceptują pod płytą.

Dodane:

No to chyba wiem czemu:

"Aby jednak nie przekroczyć granicy plastyczności styropianu w warunkach obciążeń długotrwałych, obciążenia dopuszczalne nie powinny powodować odkształceń większych niż 2%."

Dla EPS 100 to ok 2 - 3 tony na m2 czyli tyle ile wynosi nacisk pod przeciętnym domem jednorodzinnym. Na granicy. Mówił o tym spec z Bachla - nieprzewidywalne zachowanie pod obciążeniem. Wiem juz czemu Niemcy nie chcą styro.

Edytowane przez perm
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Aby jednak nie przekroczyć granicy plastyczności styropianu w warunkach obciążeń długotrwałych, obciążenia dopuszczalne nie powinny powodować odkształceń większych niż 2%."

Dla EPS 100 to ok 2 - 3 tony na m2 czyli tyle ile wynosi nacisk pod przeciętnym domem jednorodzinnym.

 

Co to znaczy przeciętny dom jednorodzinny? Jeśli to dom w technologii murowanej to domy z lekkiej konstrukcji szkieletowej mają chyba nacisk mieszczący się w zakresie, jesli nie poniżej 2-3 ton na m2 (lekka konstrukcja - cienszy fundament). A jak wiemy legalett pochodzi ze Szwecji gdzie budownictwo szkieletowe przeważa.

Zmierzam do tego że wg. mnie system legalett jest dedykowany do technologii budownictwa kraju z którego pochodzi, domów drewnianych, dobrze zaizolowanych, lekkiej konstrukcji, nie przekraczających jednego piętra, bez akumulacji ciepła w ścianach będąc jedynym jego akumulatorem itd.

 

Gratuluję dociekliwości perm.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I to jest zdaje się sedno sprawy.

System dedykowany jest do konstrukcji lekkich.

Całościowo przeniesiony do Polski gdzie dominuje budownictwo ciężkie sprawdza się, ale już na granicy swoich parametrów.

Niemieckie budownictwo jest zbliżone do naszego i prawdopodobnie nie akceptują parametrów granicznych dlatego stosują u siebie XPS.

 

Rozwiązaniem oszczędnościowym z zastosowaniem XPS jest jego umieszczenie tylko w strefie brzegowej.

W takim układzie parametry techniczne jakie oferuje XPS chronią gorszy EPS który jest umieszczony "centralnie" pod płytą.

Jeśli nie zdarzą się jakieś podtopienia, to do centralnej części płyty woda nigdy nie zajrzy, a ziemne "pełzaczki" się do niego nie dostaną, bo chroni go ścisła opaska z XPS

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciekawe że nigdzie na polskiej stronie firmy Legalett nie ma informacji jaki rodzaj styropianu jest przez nich stosowany. Jeżeli nie potrafiłem znaleść to proszę o pokazanie. Wogóle strona jest uboga w informacje dosyć. Ciekaw jestem jak to jest w umowie. Moze ktoś kto ma legalett podzieli sie taką informacją? Jeszcze raz to napiszę; nie mam nic do firmy Legalett. Przez kilkadziesiąt stron tego wątku praktycznie nikt nie skrytykował firmy do strony wykonawczej czy terminowości co bardzo dobrze o niej świadczy. Tylko ten EPS pod płytą...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...