Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 4,9k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Nie wiem, czy dobrze uda mi sie wkleić zdjęcie. Na zdjeciu dom jednego z forumowiczów ze styropianem nadżartym przez szerszenie.

 

http://img692.imageshack.us/i/snc01930.jpg/http://img692.imageshack.us/i/snc01930.jpg/

 

A może masz zdjęcia takiego mocno zgniecionego styro o ktorym pisał PiotrO? Takiego co to mocno zdziwił własciciela co się niebacznie przez płytę legalett przewiercił. Takiego cytując PiotraO mocno stwardniałego i zgęstniałego?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witajcie

Widzę, że coraz weselej się robi, to i ja trochę pożartuję dla poprawy humoru w tę deszczową niedzielę.

Perm jak małe dziecko powtarza "zdartą płytę":

A może masz zdjęcia takiego mocno zgniecionego styro o ktorym pisał PiotrO? Takiego co to mocno zdziwił własciciela co się niebacznie przez płytę legalett przewiercił. Takiego cytując PiotraO mocno stwardniałego i zgęstniałego?

Jak cytujesz to dokładnie proszę i nie wyrywając z reszty listu i kontekstu, który był wtedy opisywany przez kilka osób - najlepiej podaj, na której stronie o tym było. :D

Rozumiem, że Twoim zdaniem styropian obciążony ciężką 30 cm warstwą betonu B20 wraz ze zbrojeniem i budynkiem nie ma prawa z czasem ulec pewnemu odkształceniu i widzisz w tym problem. A konsultowałeś to może ze specjalistami czy tylko tak sobie o przewierconych dziurkach lubisz pisać i tu na forum miejsce zajmować . :D

 

Qwert2, szkoda mi tego szerszenia - po takim uderzeniu (okrągłe wklęśnięcie) biedaczek padł. :-) Śladów nadżerek ani opisu na ten temat pod zdjęciem nie widzę.

 

Jani63, dzięcioły są pewnie pod ochroną, więc jak elewacje próbują uszkodzić, to może leśnika trzeba wezwać lub strażków. Pod fundament - spoko - nie będa próbowały - nie ich poziom. :-)

 

A teraz na poważnie do Jeti, który prosi o pomoc. Spróbuj skontaktować się z projektantem płyt lub osobami, które wraz z nim piszą na wątku płyty fundamentowe.

(Gratuluję albumu zdjęciowego. Najbardziej podoba mi się Twój mały Pomocnik w tych kanałach - kto wie może przyszły budowlaniec?)

 

Dobrego wieczoru i bardziej pogodnego tygodnia życzę Wam i sobie.

 

PS Piszą do mnie na priw nowe osoby, że bardzo długo zajmuje im czytanie całego wątku, więc może jednak z uwagi o nich założycie sobie nowy na tematy nie związane z doświadczeniami mieszkańców fundamentu grzewczego Legalett.

Edytowane przez Piotr O.
literówki
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witajcie

Widzę, że coraz weselej się robi, to i ja trochę pożartuję dla poprawy humoru w tę deszczową niedzielę.

Perm jak małe dziecko powtarza "zdartą płytę":

 

Jak cytujesz to dokładnie proszę i nie wyrywając z reszty listu i kontekstu, który był wtedy opisywany przez kilka osób - najlepiej podaj, na której stronie o tym było. :D

Rozumiem, że Twoim zdaniem styropian obciążony ciężką 30 cm warstwą betonu B20 wraz ze zbrojeniem i budynkiem nie ma prawa z czasem ulec pewnemu odkształceniu i widzisz w tym problem. A konsultowałeś to może ze specjalistami czy tylko tak sobie o przewierconych dziurkach lubisz pisać i tu na forum miejsce zajmować . :D

 

Qwert2, szkoda mi tego szerszenia - po takim uderzeniu (okrągłe wklęśnięcie) biedaczek padł. :-) Śladów nadżerek ani opisu na ten temat pod zdjęciem nie widzę.

 

Jani63, dzięcioły są pewnie pod ochroną, więc jak elewacje próbują uszkodzić, to może leśnika trzeba wezwać lub strażków. Pod fundament - spoko - nie będa próbowały - nie ich poziom. :-)

 

A teraz na poważnie do Jeti, który prosi o pomoc. Spróbuj skontaktować się z projektantem płyt lub osobami, które wraz z nim piszą na wątku płyty fundamentowe.

(Gratuluję albumu zdjęciowego. Najbardziej podoba mi się Twój mały Pomocnik w tych kanałach - kto wie może przyszły budowlaniec?)

 

Dobrego wieczoru i bardziej pogodnego tygodnia życzę Wam i sobie.

 

PS Piszą do mnie na priw nowe osoby, że bardzo długo zajmuje im czytanie całego wątku, więc może jednak z uwagi o nich założycie sobie nowy na tematy nie związane z doświadczeniami mieszkańców fundamentu grzewczego Legalett.

 

Na pewno chcesz na ten temat porozmawiać? No to coś ci przypomnę:

"...Dobre sobie :smile: Znam przypadki, gdy ktoś po kilku latach potrzebował przewiercić się przez beton i styropian L. Kiedy doszedł do styropianiu ku swojemu zdziwieniu zauważył, że jest on pod ciężarem betonu mocno sprasowany i znacznie twardszy niż pierwotnie wolno leżący po zakupie. Ale to chyba wszyscy rozumiemy...."

 

To twoje słowa. Nie prosiłem cię o taką pomoc bo nie miałem pojęcia że cos takiego może mieć miejsce. Pewnie sam sobie plujesz w brodę żeś to napisał bo to oznacza że Legalett dał przynajmniej w tym przypadku niewłasciwą izolację pod dom. Piszesz też że "znasz przypadki" czyli nie jest to sprawa jednostkowa. "Mocno sprasowany i znacznie twardszy" - czy Legalett informuje swoich klientów co się z ich izolacją może dziać? "Ale to chyba wszyscy rozumiemy..." Dla ciebie to normalne. Nie rozmawiałes o tym z p. Naruckim? Nie powiedział ci że tak być nie powinno? Jak to ocenić - niekompetencja czy oszczędność kosztem klienta?

Próbujesz ten problem zbagatelizować. Po co w takim razie dajecie ten styropian? Jeżeli fakt że zostanie on mocno sprasowany nie ma wg ciebie znaczenia to po co go wogóle dawać? Kompromitujesz siebie i przy okazji firmę Legalett coraz bardziej.

Niezłe to, to mniej więcej tak jakby przedstawiciel firmy produkującej styropian na ocieplenie ścian przyznał publicznie że ich styro po jakims czasie wyparowuje (gdyby to było możliwe) i jeszcze twierdził że to nie ma znaczenia.

 

Dobrze się stało ze jszcze raz poruszyłes ten problem. Klienci czytają, przebijać się przez te paręnaście stron ciężko, mozemy tak co parę stron o tym pisać dla przypomnienia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam !!

Może tutaj się uda :)

Poszukuję "na gwałt" ekipy, która podjęłaby się dokończenia budowy mojej płyty fundamentowej (nieogrzewanej). Ja już nie mam siły i czasu :)

Jeti Chłopie. Nie tędy droga. Proszę cię. Nie poddawaj się. Nigdy się nie poddawaj.

 

Robisz to o czym tu na tym forum Perm i Tomek131tylko marzą ci cholernie zazdroszczą. Chłopie to ty jesteś unaocznieniem ich pragnień. Ty robisz to o czym oni tylko piszą od kilku, kilkunastu miesięcy. Jeti, czy wiesz ile oni by dali aby być na twoim miejscu. Aby budować własną płytę.

 

Zobacz ile już masz! Masz podbudowę, opaskę fundamentu, kanalizację, przygotowane zbrojenie. Chłopie możesz być mentorem tego forum. Będę szczerze i w napięciu oczekiwał końca twojej płyty. Będę też oczekiwał na podliczenie wszystkich kosztów związanych z Twoją płytą fundamentową.

 

Jeti, kupuj styropian, kładź go w dwóch warstwach na mijankę 3 dni roboty dla jednej osoby. Rozłóż zbrojenie 4 dni roboty. Przygotuj rurki do wypoziomowania przyszłej wylewanej płyty 1 dzień. Dzwoń do L. i popytaj który ich podwykonawca zaleje ci płytę (nie rób tego sam, bo chłopaki to rewelacyjnie robią a jeżeli wcześniej tego nie robiłeś to można sporo spaprać) - 1 dzień roboty. Przyjadą ci trzy gruchy i w sumie do końca września masz już całą płytę.

 

Jeti liczymy na ciebie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chciałem wam powiedzieć naganiacze Legalett ,że w innych wątkach się z was śmieją.Myślę ,że firma Legalett powinna przemyśleć ten marketing dla niedorozwiniętych dziesięciolatków bo gwarantuje ,że przynosi on skutek odwrotny od zamierzonego , i dobrze bo jakie rozwiązania taki marketing i taka na niego odpowiedz.

Pagwar ja niczego nie zazdroszę uwierz mi.Po prostu czekam na odrolnienie ,a że nic mnie nie goni bo mieszkać mam gdzie,mam też inne nieruchomości więc zdobywam wiedzę i interesuje się nowymi technologiami ,bo ja generalnie lubię nowości i wynalazki.Chciałbym coś innego i ciekawego (nie lubię mieć tego co wszyscy, i dotyczy to wielu innych aspektów życia)ale zacząłem tu pisywać bo nie znoszę tak kretyńskiego naganiania.I uważam ,że jeśli jest ono konieczne to ta technologia jest g.....warta

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Perm, pisanie z Tobą to wg mnie strata czasu, bo piszesz o normalnym zjawisku jak o jakieś sensacji.

Ale odpowiem Ci - tak rozmawiałem z p. Wojciechem i to On zrobił taki odwiert u siebie - to Jego informacje.

A liczba mnoga słowa 'przypadki' dotyczyła nie liczby odwiertów tylko przypadków gdy ktoś po kilku latach potrzebował przewiercić się przez beton i styropian L. Napisałem mało precyzyjnie - chodziło o jedną ww. osobę.

Poza tym ani p. Wojciech - dyr. ds. technicznych Legalett Polska, inżynier, projektant płyt... ani ja nie widzimy w tej obserwacji żadnych zagrożeń dla L. i domu. Chyba tylko Ty masz z tym problem choć Legalettu nie masz i raczej nie zamierzasz mieć.

Chcesz chyba mieć tylko o czym popisać zabierając tym miejsce i czas czytających. ;-(

Pytasz: po co w takim razie w ogóle dajecie ten styropian?

Hm, żartujesz czy rzeczywiście nie wiesz? :-o

Poczytaj niekoniecznie w fachowej literaturze i będziesz wiedział do czego służy styropian. :-)

Miej się zdrowo i pogodnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A do czego służy sprasowany styropian pod płytą legalett?

Sprecyzuj proszę co masz na myśli pisząc sprasowany?

Do tego by klient więcej zapłacił?

A dlaczego miałby wiecej zapłacić i za co?

Uważacie że to normalne ze styropian się pod domem zgniata?

Tak, ważne o ile?

Srednio 30 tyś droższy fundament ze styro który osiada pod ciężarem domu.

A skąd takie dane?

Ciekaw jestem kto to kupi?

To kupi czyli co masz na myśli, że kupi?

Legalett od 1978 r. kupiło i kupuje wielu, na całym świecie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"...jest on pod ciężarem betonu mocno sprasowany i znacznie twardszy niż pierwotnie wolno leżący po zakupie"twoje słowa. Nie wiesz co piszesz?

 

"Uważacie że to normalne ze styropian się pod domem zgniata?

Tak, ważne o ile?"

proste pytanie prosta odpowiedź swiadcząca niestety o kompletnej nieznajomości tematu. Własnie w tym problem ze styropian po przekroczeniu 2% odkształcenia pod wpływem ciężaru zgniata się tak długo jak długo trwa nacisk. Coraz wolniej ale bez przerwy. Podstawa domu się odkształca a wy twierdzicie że to nie problem. Zamiast coś z tym zrobić próbujesz to zbagatelizować. Lepszej antyreklamy nie mozesz Legalettowi zrobić.

 

"Srednio 30 tyś droższy fundament ze styro który osiada pod ciężarem domu.

A skąd takie dane?"

Z prostego wyliczenia ktore każdy średnio rozgarnięty może sobie zrobić.

 

Chyba źle z tym Legalettem że ma takich marketingowców.

Edytowane przez perm
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piotr O. - nie przesadzaj z miłością do L., faktycznie tłumaczenie wszystkiego na korzyść - to lekunia przeginka. Zdjęcie z wgnieconym styropianem - nie jest to wgniecenie od uderzenia, a jak rozumiem wyżarły szerszenie, czy inne osy. Zdjęcie umieściłem raczej dla poszerzenia wiedzy czytających, nie twierdzę bynajmniej, że 2 pijane szerszenie wtrącą ocieplenie pod L.

 

Postulat o merytoryczność poszedł sie czesać. Wszyscy wymieniają się "doświadczeniami mieszkańców L." najwięcej do powiedzenia mają Ci którzy go nie mają. Wiadomo znawcy. A może jest jakiś konkurs - kto napisze najwięcej postów o niczym z jakąś nagrodą od muratora?

Aha - i nie dotyczy Henoka - ten facet pisze jak ma coś do napisania.

 

Jeden z wcześniejszych rozmówców mówi o naiwnym marketingu L., i o tym jak to sie wszyscy z L. śmieją.

To przejrzałem posty tego użytkownika. I okazuje się, że L jest drogi, powinien być tańszy, Praefa jest droga, gdyby była o 40% tańsza to może itd...

Nie wiem, czy się śmieją z L. czy nie - nie przeczytałem wszystkiego - moze i tak, ale widzę że od autora ciągnie ubóstwem. Nie mam tu bynajmniej ubóstwa intelektualnego, ale zwykły brak kasy. A tak jak pisałem nie stać - nie kupuj. jako podsumowanie pozwolę sobie wkleić cytat ze strony o praefie - który napewno napisał jakiś kryptopraefiak:

nie do końca rozumiem te ataki. Jest firma, sprzedaje produkt, za jakoś tam skalkulowaną cenę, wydaje Wam się drogo? Nie kupujcie, skąd w Was ta heroiczna, przemożna chęć uratowania innych przed "wtopieniem" w takie rozwiązanie. Podają cenę, mówią co za to dostajecie, w czym problem? Hyundai też może zacząć sprzedawać limuzyny za 300tyś, jeśli przegną to nikt po prostu tego nie kupi, nie widzę tu nachalnego marketingu. Firma przyszła, powiedziałą dziendobry, jesteśmy XY, żadna kryptoreklama, nie twierdzą, że jabłka, które sprzedają to pomarańcze, chociaż twierdzą, że najzdrowsze i sprzedają po 20zł/kg, ale takie ich prawo... Kto woli mandarynki niech bierze mandarynki. Rzeczową dyskusję podjął Slawek9000 i dzięki niemu czegoś można się dowiedzieć, atakowanie producenta, "bo drogo sprzedaje" mija się z celem, z resztą nie ma co porównywać produktu gotowego z "manufakturą" - wiadomo, że inna skala kosztów....

Nic dodać nic ująć.

 

Mnie napewno na praefę nie stać - ale nie wypisuję z tego powodu 40 postów w ich wątku.

I jeszcze jedno. Przypomniał mi się mail jaki był rozsyłany jakiś czas temu. Namawiał on do bojkotu stacji paliwowych chyba BP i statoil. Tłumacząc jakie to złe firmy itd. Wszyscy moi znajomi podniecili sie i ruszyli do walki z potentatami benzynowymi. I co - po 2 miesiącach okazało się, że ta oddolna inicjatywa była wymyślona przez marketingowców Lotosa.

Przyznawać się panowie kto wam płaci. Jakiś producent wełny? Nie uwierzę, że można mieć takiego:bash: za darmo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

qwerty2 to nie kwestia czy kogoś stać czy nie, tylko wyrażenie swojej opinii ,że element konstrukcyjny Praefy (bo to nawet nie ściana,nie da się w tym zamieszkać bez ocieplenia)kosztuje chore pieniądze i w/g mnie powinien być ze 40% tańszy i tyle.Rozważałem te technologie (L i Praefa)stąd zaczynałem pisać by się zorientować w wadach i zaletach.Być może naturę moich postów spowodował fakt ,że czytając wątki poświęcone tym dwóm technologią zaczynałem podejrzewać tu prymitywne naciągactwo,a jak pisał poprzednik ludzie z paroma postami zainteresowani tylko fundamentem lub tylko ścianą (jak już napisałem ,powinno się używać sformułowania element konstrukcyjny)i broniący tych technologii jak niepodległości, dziwne dzienniki budowy,fotorelacje,łamiące się łopaty w ferworze pracy ekipy Legalett,prąd tańszy od węgla itp , itd to tylko niektóre z wielu dziwnych rzeczy w tych technologiach,które przewijają się przez różne fora.

Stąd zaczynam się poważnie zastanawiać ,czy aby te technologie, to nie forma najtańszego i najprostszego budownictwa na zachodzie Europy stosowanego przy budowie szybkich budowli typu noclegownie,budynki zastępcze,socjalne itp u nas sprzedawana za chore pieniądze pod przykrywką nowej ,doskonałej technologii(wszak Prafa realizuje na zachodzie Europy budynki gospodarcze,inwentarskie a nawet na zachodzie nikt nie robi tego typu budowli w formie pałaców w nowej ,drogiej technologii bo ani świnkom ani krówkom czy kurkom to nie potrzebne)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No nie każdy musi 1500 postów napisać, a chałupy ani widu, ani słychu., mam nadzieję, że nim miniesz 5000 postów, fundamenty, płyta czy co tam sobie wymyślisz będzie już za tobą i będziesz mógł zaśmiecać forum poświęcone wentylacji, oknom, czy co tam słychać u Lecha K.

Tylko nie daj się oszukać - pamiętaj znakomita większość producentów - to ostatnie łobuzy - produkują dla zysku - i co tu dużo mówić są droooodzy, oj drodzyy.

I tu mam pomysł - pobuduj chłopie ziemiankę. Trochę machania łopatą, kilka belek, podpór - i gotowe. Ekologicznie - jak dobrze hałdę nasypiesz to i ciepło. a taniej się nie da. I jak sobie rurę z wikliny wystrugasz - to wbij w ścianę - od razu masz GWC. Jeśli nie masz jeszcze działki - polecam torfowisko. Nie powinna być droga - a opał pod stopami.

Ciekawe co powiesz - jak się okaże , że sie na L nie zdecydowałem - ach - pewnie to taki nowy sprytny plan marketingu z L. złosliwie sobie chałupę na czym innym postawili - byle być bardziej wiarygodnym.:jawdrop:

Ech i teraz mam znowu udowadniać, że nie jestem wielbłądem.

Naprawdę, nie każdy kto chce się pobudować musi na forum m. wywewnętrzać się we wszystkich tematach. Oprócz płyty mam jeszcze wątpliwości dotyczące rekuperacji, ale tak naprawdę zajmuje mnie problem płyty. Także bardzo przepraszam, jeśli oprócz L. nie będę się za bardzo udzielał. Wiesz my z L. mamy zakazane pisac gdzie indziej - nie za to nam płacą.:-P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A widzisz Tomku - ty bardziej do rzeczy.

Każdy który ma tyle pieniędzy by chałupę zacząć budować - musi mieć też odrobinę rozumu. I tak jak ja - powinien wejść na wątek poczytać sobie opinie odrzucić najbardziej ekstremalne ( w obie strony) i wyciągnąć średnią. Ale na tym forum ciężko sobie takie zdanie wyrobić - bo "użytkowników:" nieprzebrane tłumy. I czytając takie forum muszę brać zarówno pod uwagę zabiegi marketingowe zainteresowanych firm, jak i np złe nawyki użytkowników ( dla porównania mam sąsiadów w dwóch identycznych mieszkaniach w bloku - koszty ogrzewania podkreślam identycznych lokali - różnią się o 50 %). A ja bym chciał zyskać wiedzę - o którą tu trudno. Zastępują ją przekomarzania czy drewienko pocienkować, czy też może pogrubasić.

Czy powinienem założyć wątek: Bardziej autentyczne doswiadczenia mieszkańców L.?

Paranoja

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dziwne dzienniki budowy,fotorelacje,łamiące się łopaty w ferworze pracy ekipy Legalett

tomek, pisalem do Ciebie na PRIV kim jestem i czym sie zajmuje.

Nie byles laskaw mi odpowiedziec wprost, choc po tresci jednego z postow na formum wiem, ze odczytales moja wiadomosc.

Mam wiec jeszcze jedna prosbe, skoro nie przekonuje Cie moj przypadek.

Przestan pisac w tym watku, a ja obiecuje, ze w kazdym moim poscie bede zamieszczal link do TWOJEGO watku, gdzie bedziesz sie wywewnetrznial nad kosztami - wysokimi Legalettu.

Tak jeszcze raz, nie wiem po raz ktory przyznajemy Ci racje. Legalett i Praefa sa drogie jak nie wiem co. Jak ktos glupi jak ja, czy pawgar, to sie na to nabierze i sobie kupi jak go stac. Pozniej bedzie narzekal, ze nie dziala, ale pewnie tego juz nam bedzie wstyd na forum zapodac.

Mozesz uszanowac reguly panujace na tym forum?

I jeszcze jedno na temat styropianu.

BYlo to juz pisane wczesniej. Nic nie stoi na przeszkodzie aby zastosowac Styrodur. Poszukajcie sami jakie ma zastosowania ten produkt Niemieckiej firmy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

.... element konstrukcyjny Praefy (bo to nawet nie ściana,nie da się w tym zamieszkać bez ocieplenia)kosztuje chore pieniądze i w/g mnie powinien być ze 40% tańszy i tyle.
Gdyby to było możliwe, to z pewnością ściany w tej technologii byłyby tańsze.

Rynek nie znosi próżni. Jeżeli pojawiłaby się tak rewelacyjna technologia generująca dla producenta 40% zysków, to od razu znaleźliby się naśladowcy, którzy w ramach konkurencji produkowaliby podobne ściany, ale z np. 30% zyskiem. Skoro się takie firmy masowo nie pojawiają, to albo koszty inwestycyjne i produkcji są na tyle wysokie, że nie opłaca się wchodzić na ten rynek, albo na ten typ ścian nie ma popytu.

Przed budową swojego domu rozważałem zastosowanie różnych technologii budowy ścian. Okazało się, że wszystkie one pod względem kosztów niewiele się one różnią. Prawdę mówiąc wcale mnie to nie zdziwiło. Gdyby była jakaś rewelacyjna technologia (dobra, a jednocześnie tania), to wszyscy by tę technologię stosowali, co skazywałoby inne technologie na niebyt.

Nie ma technologii idealnych. Każda ma swoje zalety i wady. Rozwiązanie, które pod względem technicznym jest perfekcyjne, pod względem ekonomicznym może okazać się kompletną klapą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...