Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

a P. Janusz, że nie może podnieść wyżej niż 50 cm i tak mam podejrzenia, że sobie to obniżyli, bo po zniwelowaniu terenu miały być 3 schodki a został tylko jeden.

MCB dzięki za odpowiedź, po

Prawdopodobnie chodziło panu Januszowi o to, że nie może podnieść powyżej 50 cm bo wtedy potrzebna jest geowłóknina na umocnienie skarpy. Ja potrzebowałem podnieść powyżej 50 cm w jednym z rogów budynku a pan Janusz po przyjeździe był zaskoczony, że mam tak pochyloną działkę. Na szczęście materiały z legalettu jeszcze nie dojechały i geowłóknina została dodana do transportu przede wysyłką do mnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 4,9k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Czy poziom wody mierzysz w studzience zbiorczej odwodnienia?

 

Nie mamy takowej, brak kanalizacji i możliwości podłączenia do czegokolwiek.

poziom wody mamy widoczny, na odkrytym wykopie do czegośtam, który został i czeka na zasypanie.

 

Ale czytalas opis w projekcie:

Generalnie - konieczne jest wykonanie drenazu opaskowego z co najmniej dwiema studzienkami na poziomie - jak opisano na detalu a-a, i doprowadzenie wody opadowej do instalcji melioracyjnej, kanalizacji deszczowej lub do studni chlonnych.

Nie dopuszcza sie odprowadzenia do ww. instalacji drenazu wody opadowej z instalacji odwodnienia dachu budynku. Zaleca sie - w celu szybkiego odprowadzenia wody opadowej wykonanie studnii chlonnych - o ile z posesji nie ma dostepu do kanalizacji burzowej.

Wokol calego budynku nalezy zachowac przynajmniej na szerokosci 1 metra pas gruntu z zapewnieniem spadku o nachyleniu okolo 5% [na zewnatrz] w celu szybkiego odprowadzenia wody opadowej poza obszar posadowienia budynku.

 

Chyba rozumiesz, że nie można się budować w takim miejscu gdzie woda stoi przez dłuższy czas - chyba, że na palach jak na Pacyfiku.

ZAWSZE musisz miec zapewnione odprowadzenie wody opadowej, chyba że lubisz ryzyko jak ludzie np. we Wrocławiu lub mieszkający na terenach zalewowych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Katarzyno - obowiązkiem inwestora jest w najniższym punkcie opaski drenażowej wykonanie studzienki (pisał o tym MCB).

W przypadku wątpliwości co do jej funkcjonowania dzwoń nie tylko do p. Wojciecha (chyba, że wszyscy są teraz w terenie na budowach).

W razie potrzeby służę telefonem na priw.

Pozdrawiam

 

PS Myślę, że skoro L. jest robiony także na podłożu torfowym, to i w Twoim przypadku projektant i wykonawca powinni zrobić prawidłowo. Z tego co pamiętam u Was pod fundamentem i wokół niego nasypano sporo piasku...

Edytowane przez Piotr O.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Katarzyno - obowiązkiem inwestora jest w najniższym punkcie opaski drenażowej wykonanie studzienki (pisał o tym MCB).

W przypadku wątpliwości co do jej funkcjonowania dzwoń nie tylko do p. Wojciecha (chyba, że wszyscy są teraz w terenie na budowach).

W razie potrzeby służę telefonem na priw.

Pozdrawiam

 

PS Myślę, że skoro L. jest robiony także na podłożu torfowym, to i w Twoim przypadku projektant i wykonawca powinni zrobić prawidłowo. Z tego co pamiętam u Was pod fundamentem i wokół niego nasypano sporo piasku...

Dzięki za informacje.

Nie mamy podłoża torfowego, tylko piaszczyste, więc woda nie stoi miesiącami . mamy zrobioną już kostkę wokół, co wg naszego wykonawcy ostatecznego miało pomóc w "niepodmakaniu" płyty. Generalnie woda ma tendencję do samoczynnego spływania w kierunku Wisłoka - w zeszłym roku nie było takich problemów, chociaż rzeczony wykonawca pozostałych prac budowlanych powiedział, że na tym terenie taki rodzaj drenażu jest bez sensu, bo powoduje dodatkowe zbieranie wody i uniemożliwia jej swobodny spływ, .... np do piwnicy sąsiada - non stop ma ok. 80 cm wody. i pompuje.

Może to oznacza, że jednak pod płytą jest ok.

W każdym razie zajrzę jeszcze do projektu legalettu. Pozdrawiam K

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sama studzienka nic nie pomoże, gdy nie ma gdzie odprowadzić wody.

U mnie płyta jest sporo powyżej poziomu sąsiednich działek i woda nie powinna do niej dojść,

tylko że ziemia dookoła płyty jest gliniasta a sama płyta leży na warstwie piasku i żwiru wsypanego do niecki

pozostałej po wybraniu gruntu rodzimego. Jeżeli nie odprowadzę wody z rynien po za ten obręb

to pod płytą mam basen i poziom wody jest wyższy od poziomu wody w pozostałej części działki.

Od 2 tygodni mam już opaskę z kostki i teraz instaluję rynny i odprowadzenia wody.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wolność słowa to jedno ale trolowanie i naruszenie netykiety forum to inna sprawa.

Koniec końców Tomek i Perm zostali zbanowani przez administratorów forum.

 

Jako że nieobecni nie mogą się bronić, nie rozwijam dalej mojej wypowiedzi. Kończę ten temat.

 

Co do wysokości wód gruntowych pod L. to zainspirowaliście mnie tematem. Ja mam obecnie wykopane rowy pod wodę na głębokość prawie 2 m i na razie sucho.

Zastanawiam się nad mierzeniem wysokości wód gruntowych, oraz sprawnością (przepustowiścią czy wydajnością) odbieranej wody przez drenaż opaskowy.

Na razie nie mam pomysłu jak to technicznie wykonać (może przepływomierz do końca rury drenażowej i czujnik poziomu cieczy koło ujścia drenażu). Wtedy będę wiedział ile wody odbiera przy końcu drenaż (czyli ile nie wsiąka w grunt po trasie opaski), oraz ile pod sytropan podchodzi woda (np: po roztopach).

Zakopałem trochę kabla żelowego 5 parowego w okolicach drenażu i wyprowadziłem go w domu w pomieszczeniu technicznym. Niech leży i czeka na przypływ pomysłów :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście, że miałem badania geotechniczne. Wody gruntowe poniżej 1,5m. Tylko, że to było latem.

U mnie jest tak, że mam nasyp 50cm (trochę gliniasty), humus z piachem, reszta to glina 100% lub ze żwirem. Gdzieniegdzie na 1,5m-2m sączy się woda.

Cały teren ma spadek w kierunku mojej działki i po opadach woda opadowa spływa po tej glinie. Wód podskórnych praktycznie nie ma. Na studnie nie ma szans.

Za to po opadach stoi sporo wody. Nie jest jeszcze tragicznie - kolejne działki są niżej.

Co do opaski drenażowej to u mnie podczas prac legaletowo-koparkowych ok. 8m tejże zostało zgniecione. Jak się da to skontrolujcie u siebie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nasz fundament stoi na działce pochylonej a 50 m dalej płynie struga, badania geotechniczne wykazały wody gruntowe na głębokości 1,80 przy czym jest to woda ciągle się przesączająca w kierunku spadku czyli biegu strugi, cytując geotechnika " woda podziemna ma chrakter swobodny oraz ciągły". Pod wierzchnią wartwą humusu znajdują się piaski i żwiry rzeczne. Pan Janusz zaproponował że jak będziemy kopać kanalizację w stronę spadku to wystarczy że po ułożeniu rur kanalizacji włożymy rurę drenażową z opaski przez niego wykonanej w wykop kanalizy i zasypiemy. Bez żadnej studzienki rewizyjnej czy chłonnej.

Dla nas większym problemem jest to że fundament stoi w bezpośrednim sąsiedztwie drogi dojazdowej której spadek skierowany jest w naszą stronę. Droga jest gruntowa, bez studzienek na deszczówkę i jak lepiej pada to płynie woda z piachem na naszą posesję. Planujem zrobić jakieś odwodnienie liniowe wzdłuż lini naszej działki od strony drogi aby woda po deszczu płynęła do wspomnianej wyżej strugi jako że kanalizy burzowej nie mamy.

 

Zbanowanie perm i tomka nie oznacza że zagadnienie pełzania EPS pod fundamentem Legalett zostało wyjaśnione !!! Nie każdy ma namiary do konstruktorów firmy więc jeśli rozmawialiście napiszcie proszę jakie jest ich (inżynierów Legalett) zdanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zbanowanie perm i tomka nie oznacza że zagadnienie pełzania EPS pod fundamentem Legalett zostało wyjaśnione !!! Nie każdy ma namiary do konstruktorów firmy więc jeśli rozmawialiście napiszcie proszę jakie jest ich (inżynierów Legalett) zdanie.

Jeszcze nie mam odpowiedzi na wyslane przeze mnie pismo.

Jak otrzymam odpowiedz, to sie postaram nim podzielic, jak rowniez kopia pisma jaki wyslalem.

 

Na dzien dzisiejszy, wydaje mi sie, ze wyjasnienia, ktore podal HenoK sa OK.

To co sie stanie ze styropianem to bedzie scisniety, przez to obnizy sie jego wspolczynnik izolacyjnosci (do poziomu podobnego jak XPS) i tyle. Ani sie dom nie zawali, ani nie bedzie trzeba placic kroci za ogrzewanie w stosunku do tego co placic bedziemy zaraz po instalacji plyty.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze nie mam odpowiedzi na wyslane przeze mnie pismo.

Jak otrzymam odpowiedz, to sie postaram nim podzielic, jak rowniez kopia pisma jaki wyslalem.

 

Na dzien dzisiejszy, wydaje mi sie, ze wyjasnienia, ktore podal HenoK sa OK.

To co sie stanie ze styropianem to bedzie scisniety, przez to obnizy sie jego wspolczynnik izolacyjnosci (do poziomu podobnego jak XPS) i tyle. Ani sie dom nie zawali, ani nie bedzie trzeba placic kroci za ogrzewanie w stosunku do tego co placic bedziemy zaraz po instalacji plyty.

 

No i jaka odpowiedź dostałeś?

Z tym ściśnietym styro to nie tak. Im bardziej sprasowany tym mniejszą ma izolacyjność a nie odwrotnie. Gęstszy czyli cięższy styropian izoluje lepiej ale pod warunkiem zachowania jego wewnętrznej struktury. Tak powiedziano mi w firmie BASF.

Edytowane przez perm
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam po krótkiej przerwie.

Dostałem krótkiego bana za "obrażanie innych użytowników forum".Chciałbym poinformować ,że w pierwszej wolnej chwili napiszę do administratora tego forum ,bowiem o ile mnie pamięć nie myli, to najbardziej obrażliwe słowo jakiego użyłem to "naganiacz" lub "naganiacze".Administrator

(oczywiście po tym jak przybiegnie się do niego na skargę z kopią postu)pewnie się nie zastanawia tylko daje bana bo ma czarno na białym.Ja jednak poproszę by się zastanowił nad głębszym sensem tego wątku ,nad osobami z podwójnymi nickami oraz nad ich zaangażowaniem w interesy firmy Legalett.List i odpowiedz wkleje tutaj

 

Czytelnicy swój rozum mają i zapewne sami wyciągną wniosek co jest gorsze z punktu widzenia netykiety -użycie słowa naganiacz czy traktowanie tego tak pożytecznego i wartościowego forum dla wciskania innym bzdur i to w tak ważnej decyzji jak posadowienie domu.

 

Perm co takimi małymi literami napisałeś że:

"Styropian, tzw. EPS 100 czyli taki o wytrzymałości na nacisk 100 kPa pod płytą fundamentową? Nie nadaje się!

Usłyszysz to od jego producentów, takich jak Bachl, BASF czy Termoorganika. Nie wierzysz? Zadzwoń do nich!"

Też dostałeś bana i piszesz malutkimi ,żeby kogoś nie urazić?haha

A ty w ogóle za co dostałeś bana ,przeca ty nawet naganiaczem chyba nikogo nie nazwałeś?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...

Perm co takimi małymi literami napisałeś że:

"Styropian, tzw. EPS 100 czyli taki o wytrzymałości na nacisk 100 kPa pod płytą fundamentową? Nie nadaje się!

Usłyszysz to od jego producentów, takich jak Bachl, BASF czy Termoorganika. Nie wierzysz? Zadzwoń do nich!"

Też dostałeś bana i piszesz malutkimi ,żeby kogoś nie urazić?haha

A ty w ogóle za co dostałeś bana ,przeca ty nawet naganiaczem chyba nikogo nie nazwałeś?

Napisałem że ktos z legalett dwa do dwóch nie potrafi chyba dodać. Szczerze mówiąc nie ma zamiaru sie takimi pierdołami przejmować. Zaangażowałem sie w tym wątku bo chciałem na podstawie doświadczeń uzytkowników Legalett wyciągnąc wnioski co do zastosowania tegi nieszczęsnego EPS 100 pod płytą u siebie. Nie zastosuję. Raz ze producenci styropianu do których dotarłem nie zalecają, dwa nie chcę by zdazyło się z nim to co opisał PiotrO czyli "styropian mocno zbity i stwardniały". W BASF wytłumaczyli mi że taki styropian ma gorszą izolację bo zniszczona zostaje jego wewnętrzna struktura. Co tu można więcej dodać.

Małe literki w sygnaturce bo nie lubię świecić poza tym aż tak wielu ten temat nie interesuje, mnie tez coraz mniej. Swoje wiem, wystarczy. Nie odzywałbym sie tu juz wogóle gdyby nie te żałosne próby zrobienia ze mnie konkurencji czy tez jakiegoś niedoinformowanego nieuka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

Jeśli temat był, to wybaczcie, ale nie do końca wiedziałem jak sformułować zapytanie...

Jako, że planuję wybudować płytę podobną do legaletu, jednak zamiast powietrza zastosować wodę mam pytanie o wierzchnią warstwę płyty. Wiadomo że w przypadku zatopienia rur ogrzewania w płycie nie potrzebuję wylewki. Podobno powierzchnia płyty nadaje się -oczywiście jeśli będzie równa i dobrze zatarta- do położenia bezpośrednio na niej posadzki.

Czy to prawda? Czy rzeczywiście sprawdziło się to w przypadku Waszych płyt?

Dzięki i pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie odniosłem wrażenia, że autor pisze źle o funkcjonowaniu Legalettu jako źródle ogrzewania domu, tylko o jego wyższym koszcie w porównaniu do płyty fundamentowej i ogrzewania podłogowego z mat elektrycznych. Ja jednak jestem świadomy różnic pomiędzy tymi rozwiązaniami i wolę zapłacić wyższą cenę za to pierwsze. Natomiast jestem ciekaw wyjaśnień dotyczących rodzaju styropianu stosowanego pod płytę. Mam co prawda zaufanie do konstruktorów z Legalett i ich wyliczeń, ale zawsze warto zasięgnąć opinii i z innych źródeł np. samych producentów styropianu. Również wysłałem zapytanie w tej sprawie do jednego z nich i czekam na odpowiedź.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam, Podobno powierzchnia płyty nadaje się -oczywiście jeśli będzie równa i dobrze zatarta- do położenia bezpośrednio na niej posadzki.

Czy to prawda? Czy rzeczywiście sprawdziło się to w przypadku Waszych płyt?

Tak, powierzchnia fundamentu grzewczego Legalett dobrze wykonana, nadaje się do położenia bezpośrednio na niej posadzki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

UUUUuuuuuuu nawet gdzie indziej nasze forum przywołują , noi o Legalett piszą zle.Kurcze ,to trolle internetowe patrzcie no.Jak śmią ,trzeba by się na nich poskarżyć tylko gdzie .......

http://ogrzewanie.drewnozamiastbenzyny.pl/fundament-grzewczy-legalett/

 

Autor chyba ma na myśli, że jak włoży w płytę maty elektryczne zamiast systemu Legalett to przez 8 lat ogrzewanie będzie miał za darmo. Według niego roczny koszt ogrzewania matami będzie identyczny jak Legalett w co szczerze wątpię. Legalett działa na zasadzie akumulacji i rurki są głęboko w betonie. Maty kładzie się kilka cm pod powierzchnia podłogi żeby szybko reagowały na zmiany temperatury na dworze i ustawienia termostatu. Co spowoduje dużo wyższe koszty, ponieważ podłoga będzie się dużo szybciej wychładzać i niezbyt dobrze akumulować.

 

Tak na marginesie. Robi się trochę zimno. Pytanie do innych Legalett'owców - zaczeliście już grzać czy dopiero się przygotowujemy?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...