Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 4,9k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Ciepło z wszystkich rozwiązań jest takie samo. Można je tylko trochę inaczej odczuwać (podłoga, grzejniki, nadmuch). Tyle, że jeżeli za coś słono płacimy, powinno to być lepsze od innych rozwiązań

 

Cieplo to cieplo, masz racje. Czy je dostarczymy spalajac gaz, drewniane pelety, zasilajac grzalki elektryczne itd bedzie takie samo. W tym miejscu jedyna roznica jest cena jego wytworzenia - to mozna w prosty sposob porownywac.

 

Napisz moze troche wiecej co masz na mysli, ze placac "slono" powinismy otrzymac cos wiecej, prosze.

 

Jak dla mnie budowa domu tym rozni sie od kupna np samochodu, ze staja sie istotne aspekty technologiczne.

Mnie przekonala kompleksowosc obslugi, ich wiedza fachowa.

 

Uwierz mi prosze, ze szukalem innych kompleksowych rozwiazan i nikt na rynku nie chcial mi tego dostarczyc.

Od projektu plyty do jej wykonania plus ogrzewanie w niej, nie mowiac o gwarancji wykonania i jakby nie pisac calkiem sporej liczbie uzytkownikow tego systemu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem po co ta dyskusja,kiedy już dawno udowodniliśmy sobie ,że to wynalazek za chorą kasę,a jedyny kto dobrze wychodzi na jego wykonaniu to wykonawca.A gdy tylko na forum pojawi się zwyczajny użytkownik ,a nie związany z firmą to się okazuje,że dogrzać chałupy tym nie może.

Dodatkowo posadawiają to na EPS100 ,gdzie nawet producenci owego EPS100 to odradzają ,co kiedyś udowodnił perm.

Szkoda gadać

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jasne, najlepiej to wszędzie założyć pompę ciepła. Te z Ecopower'a to pewnie mają w sobie też bankomat bez limitu i mogą wydawać recepty bez pieczątki 'Refundacja do decyzji NFZ'.

 

Dajcie żyć. System nie ma wpływu na zużycie energii. Wpływ na to ma tylko to jak zbudowany jest dom. Każdy system do tego samego domu musi dostarczyć taką samą ilość energii.

 

A te farmazony o EPS100 czy EPS200 pod płytą zaczynają być śmieszne. Zależy to przede wszystkim od ciężaru domu i w niektórych przypadkach wystarcza EPS100 - decyduje o tym projektant płyty.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...

A te farmazony o EPS100 czy EPS200 pod płytą zaczynają być śmieszne. Zależy to przede wszystkim od ciężaru domu i w niektórych przypadkach wystarcza EPS100 - decyduje o tym projektant płyty.

Jasne, jasne, zużyte podpaski też mogą być. Decyduje tylko cięzar domu. Ciekawe czemu producenci owego EPS 100 na pytanie o zastosowanie tego pod płytą zdecydowanie odpowiedają - nie nadaje się. Ty wiesz lepiej jak i Legalett.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dajcie żyć. System nie ma wpływu na zużycie energii. Wpływ na to ma tylko to jak zbudowany jest dom. Każdy system do tego samego domu musi dostarczyć taką samą ilość energii.

 

Ależ oczywiście, tylko po co pakować grubą kasę w system, który nie zapewni nam oszczędności na fakturach? Przecież sam dobrze wiesz, że za te pieniądze lepiej ocieplić mocniej dom i użyć każdego innego źródła ciepła. Tutaj mamy wydane pieniądze i nic w zamian !

Masz rację, za te pieniądze zdecydowanie lepszym rozwiązaniem była by pompa ciepła, bo przy tym samym zapotrzebowaniu, zapewniła by i tanie CO i tanią CWU.

Osobiste wycieczki przemilczę, bo nie one są tematem tej dyskusji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Drodzy zainteresowani Legalettem, którzy nigdy nie skorzystacie z tej technologii !

 

Tytuł tego wątku to: "LEGALETT - doświadczenia mieszkańców".

 

Został stworzony, aby użytkownicy tego systemu mogli dzielić się ze sobą uwagami, szukać pomocy przy rozwiązywaniu problemów, lub optymalizować nastawy sterowników.

Ilość osób które zaczynały w tym wątku pisać i przestały zniechęcone Waszymi napastliwymi wypowiedziami jest tak duża, że jeśli wszyscy są pracownikami LEGALETTU, to rzeczywiście jest to gigant zatrudniający armię pracowników ....

 

Swoje frustracje wylewajcie gdzie indziej, może dobry psychiatra ulży w Waszych cierpieniach?

A od nas kolokwialnie mówiąc się odp...cie!

Z Noworocznym Pozdrowieniem

 

Zbyszek.

 

PS. Mam cichutką nadzieję, że na tan obraźliwy post po prostu nie odpowiecie ignorując bandę oszołomów, która postanowiła wyrzucić pieniądze w błoto pod nazwą "LEGALETT"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobre to. Pretensje do innych że prostują kłamstwa, nieścisłości i niedopowiedzenia. Tak to juz jest. Ten wątek powstał w celu rozreklamowania Legalett, ale wbrew intencjom twórcy obnazył równiez jego słabości. Ciekawe że na żadne z wątpliwości nie odpowiedział przedstawiciel firmy. W jej imieniu występuja tu różne dziwne fikołki z PiotremO na czele które, jak się zarzekają z Legalett nie mają nic wspólnego. Ja mimo wszystko dzięki temu wątkowi wiem że ogrzewanie cienkimi rurkami z powietrzem to nie jest dobry pomysł a jeszcze gorszym jest stosowanie pod płytą styropianu którego producent wyraźnie do tego celu nie poleca. Wiem też że podobny fundament można mieć sporo taniej niz ten zamawiany w Legalett. Wszyscy czytający ten wątek dojdą niechybnie do podobnych wniosków niezaleznie co napisze tu jakis ElHogar czy podobne klony.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tomek zebrał po prostu do kupy wszystkie pojawiające się w tym wątku problemy i uważa, że dotyczą one w równym stopniu wszystkich użytkowników Legalettu.

 

Jako użytkownik mogę napisać, że nie mam problemu z uzyskaniem w swoim domu 20 st. C, a właściwie nie zdarzyło się, aby temperatura spadła w moim domu poniżej 20 st. C. Owszem z jednego z dwóch agregatów dobywał się uciążliwy szum. Po zgłoszeniu przeze mnie problemu przyjechali serwisanci i usunęli usterkę w ramach gwarancji. Co do rachunków, to za okres 10.10 do 02.12.2011 r. zapłaciłem 630 zł za cały prąd, który zużyłem nie tylko na ogrzewanie (oświetlenie, gotowanie, cwu, RTV, Agd, 4 dorosłe osoby), więc mam jeszcze spory zapas do 1000 zł./m-c ;)

Edytowane przez Dareckyy
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Otóż to!

 

Nie ma w tym wątku osoby, która nie może dogrzać powyżej 20st., agregaty jej huczą, że spać nie może a do tego powiedziano jej, że zapłaci nie więcej niż 250zł.

 

Na tym forum pojawiają się przede wszystkim osoby mające problemy ze swoimi Legalettami a także osoby mające pytania odnośnie tego systemu.

Ja pojawiłem się tu zainteresowany tym systemem, potem relacjonowałem swoją budowę L., a następnie wymieniam uwagi odnośnie eksploatacji systemu i problemów, których nie mogę rozwiązać lub które rozwiązałem i mogę się wiedzą podzielić z innymi.

 

Kilka postów wcześniej pojawił się forumowicz skarżący się na niemożność utrzymania zadanej temperatury. I już znalazły się osoby twierdzące, że to system do bani. A fakt jest taki, że jest to świeża płyta z ogromną ilością wilgoci technologicznej do odprowadzenia. Dodatkowo założeniem (rozsądnym) było, że ogrzewanie ma się odbywać wyłącznie w 2-giej taryfie.

Twierdzę, że gdyby to była płyta z zatopionymi kablami grzewczymi bądź rurkami z wodą to rezultaty były by identyczne. Praw fizyki nie da się oszukać. Inwestor ładował w płytę o powierzchni 100m2 80kWh. Przecież ta energia nie może zniknąć. Czy będzie to Legalett, czy kable grzejne czy rurki z wodą 80kWh to 80kWh.

 

Zresztą inwestor sam sobie odpowiedział. Grzał kilka dni przy otwartych agregatach.

Większość ciepła poszła na ogrzanie powietrza, płyta była zimna. Po zamknięciu agregatów temperatura w pomieszczeniu zaczęła spadać bo cała energia poszła na rozgrzewanie płyty.

Błędem było zbyt długie grzanie przy otwartych pokrywach, ale od tego jest nasze forum byśmy sobie pomagali. Tak więc to nie płyta jest winna a sposób jej eksploatacji i oczekiwań nie uwzględniających stanu płyty i odpowiedniej metody jej rozgrzewania.

 

Co do hałasu z agregatów to może być wiele przyczyn.

Może być spowodowany źle wyważonym wentylatorem, niespoziomowanym agregatem, źle zaizolowaną pokrywą. Prawdopodobnie sposób wykończenia posadzki, wyprowadzenia instalacji z płyty czy też rodzaj ścian działowych mogą mieć wpływ na akustykę. To temat do wymiany doświadczeń.

System robią ludzie i mogą popełniać błędy. Firma udziela gwarancji i ma obowiązek naprawić usterki. Gorzej gdyby się z tych zobowiązań nie wywiązywała.

 

I co do kosztów eksploatacji. Sam system jest najtańszym i najprostszym (zaraz za kablami grzejnymi) w serwisowaniu. To bez dyskusji.

Jeżeli zaś chodzi o koszt grzania to można go podać (wyliczyć) tylko dla konkretnego domu w konkretnych warunkach.

Analizując przewidywane koszty ogrzewania dokonałem stosownych obliczeń. Wyszło mi ok. 3500PLN za sezon. Licząc 6 miesięcy to wychodzi niecałe 590PLN na miesiąc.

Nikt i nigdy nie obiecywał mi,że będę płacił 250zł. Natomiast było wielu, którzy na wieść, że będę grzał prądem łapali się za głowę i twierdzili, że zapłacę po 2000zł na miesiąc.

Tyle to ja płaciłem w starym domu, ogrzewanym gazem (piec junkers + pogodówka). Czy upoważnia mnie to do twierdzenia, że ogrzewanie gazowe i piece Junkersa do niczego się nie nadają?

 

Czy płyta ma wady? Oczywiście. Cenna akumulacyjność stabilizująca temperaturę staje się wadą w razie konieczności szybkiego podniesienia temperatury (np. na żadanie teściowej :).

Szybki proces inwestycyjny zmusza inwestora do dokładnego zaplanowania budowy (media, przepusty, instalacje).

Powietrze jako medium w praktyce wg mnie uniemożliwia zastosowanie PC (tu uwaga: podobno są płyty pracujące z PC, ale nie wiem jaki jest COP. W czasach, gdy projektowałem dom nie było odpowiednich i tanich PC. Bardzo prawdopodobne, że są już odpowiednie, mniej prawdopodobne, że tanie).

Wadą płyt L. jest też to, że naprawa wszelkich błędów w jej wykonaniu jest trudna i kosztowna.

 

Z tego co wiem to w ofercie L. Jest teraz fundament z rurkami wodnymi.

To może być konkurencyjne w stosunku do innych rozwiązanie.

 

Nie wiem jakie obecnie są koszty L. i rozwiązań konkurencyjnych.

 

Mogę tylko powiedzieć, że w czasach gdy rozpocząłem budowę domu nie znalazłem wykonawcy, który postawił by dom na płycie wraz z systemem c.o. taniej i szybciej niż L.

Propozycje płyt grubości 30cm zazbrojonych jak pancernik były wtedy na porządku dziennym (na forum można znaleźć posty twierdzące, że na płycie 20cm nie da się postawić domu)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

awatar25

Ciepło z wszystkich rozwiązań jest takie samo. Można je tylko trochę inaczej odczuwać (podłoga, grzejniki, nadmuch). Tyle, że jeżeli za coś słono płacimy, powinno to być lepsze od innych rozwiązań, a legalett NIE JEST ! Moim zdaniem legalett jest najgorszym z wszystkich rozwiązań bezobsługowych.

 

Rozumiem, że ma Pan legalett lub wybudował kilka domów i porównał te systemy? A na poważnie to proszę napisać jaki system jest lepszy przy założeniach jakie podałem? Tak jak ktos napisał, że nigdzie nie ma firmy, ktora kompleksowo zrobi taku fundament razem z systemem grzewczym. Przynajmniej ja nie widzialem takiej. Jaki inny system pozwoli mi zbudować fundament płytowy, z podprowadzeniem prądu, wody, kanalizacji, odkurzacza centralnego, kominka, ogrzewania i poziomu zero posadzki, na której mogłem położyć płytki i panele w przeciągu tygodnia. Dodatkowo pozwalając mi zamknąć się w wydatkach poniżej 2000 za sezon grzewczy bez koniecznosci zamawiania nosnikow energii, dosypywania do pieca, podłaczania gazu ziemnego, stawiania zbiornika w ogródku czy ogromnej beczki na olej opalowy w garazu? Tak jak pisałem nie wybrażam sobie ogrzewania podłogowego wodnego, widziałem już podłogi kute z powodu nieszczęlnosci i bardzo dziękuję, ale w domu nie mam zamiaru kuć.

 

A Panowie znowu zamiast odniesć sie do moich rzeczowych argumentów znowu polemizujecie jaki to straszny system, jaki to kiepski styropian itd. Ja po raz kolejny pytam czy postawiliscie juz wszyscy swoje domy? Jaka technologia, jakie parametry, jaki system grzewczy i jakie koszty. A zreszta jaki to ma sens. Tu jest watek o doswiadczeniach ogrzewajacych legalett, ktore sa lepsze i gorsze, a Panowie i Panie jak rozumiem inaczej ogrzewacie wiec zapraszam na odpowiednie watki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

po co pakować grubą kasę w system, który nie zapewni nam oszczędności na fakturach? Przecież sam dobrze wiesz, że za te pieniądze lepiej ocieplić mocniej dom i użyć każdego innego źródła ciepła. Tutaj mamy wydane pieniądze i nic w zamian !

 

Pozwole sie nie zgodzic.

Domyslam sie, ze policzyles calkowite koszty wykonania innej plyty fundamentowej od projektu, do wylania i zatarcia.

Zaizolowanej od spodu.

Koszty rozprowadzenia instalacji pod nia i w niej.

Pozniejszego zrobienia wylewki, w ktorej "zatopisz" ogrzewanie podlogowe - elektryczne lub wodne.

Oraz automatyke do regulacji temperatury.

I jeszcze nie zapomniales o czasie jaki to wykonanie zajelo i jaki mialo wplyw na caly charmonogram budowy.

 

Porownales to z kosztami Legalettu i wyszlo Ci ze roznica tych dwoch rozwiazan nie jest warta zachodu.

 

OK.

Twoje prawo.

 

Mnie wyszlo ze to jednak sie oplaca, a co do uwagi tomek131 ze nie da sie dogrzac to w domu mam teraz 24 degC i zaplacilem rachunek za grudzien okolo 600 pln wliczajac w to podgrzewanie CWU.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do wszystkich, ktorzy sie zdecydowali na Legalett ale sa jeszcze na etapie projektowania.

 

Pewnie ta uwaga tez sie dotyczy kazdego innego systemu, ale nie mam domu z innym systemem wiec po co mam sie o tym wypowiadac.

 

Jednym z pytan, na ktore bedzie Wam trzeba odpowiedziec to lokalizacja regulatorow temperatury.

Pomimo dlugiego przygotowywania projektu mojego domu, nie ustrzeglem sie jednego banalnego bledu.

 

Lokalizacja regulatora temperatury a wlasciwie czujnika temperatury w pomieszczeniu.

 

Wiekszosc ludzi planuje to umiescic niedaleko wylacznika swiatla zazwyczaj przy drzwiach do tego pomieszczenia / strefy.

 

To nie jest dobre miejsce.

 

Aby moc realnie regulowac temperature w pomieszczeniu takie regulatory - wedlug mnie - powinny byc w miejscu umieszczonym najchlodniejszym albo w takim gdzie najczesciej bedziecie przebywac.

Tylko jak to umiescic np. nad kanapa, lub lozkiem w sypialni?

 

Teraz z perspektywy czasu zrobilbym podejscie dla czujnika temperatury w samym narozniku pomieszczenia za listwa przypodlogowa / cokolem.

 

Wiem, ze to nie jest takie latwe ale nie jest niemozliwe do zrealizowania.

Zainteresowanych zapraszam do korespondencji na priv.

 

To moze byc tez trudne z jeszcze jednego powodu.

Standardowo w zestawie Legalett mamy regulatory zintegrowane.

 

Ja z nich zrezygnowalem. U mnie regulacja temperatury zajmuje sie automatyka domu.

Czujniki temperatury sa takie male, ze mozna je z powodzeniem umiescic gdziekolwiek.

Ja zrobilem tak jak wiekszosc i doprowadzilem je do wylacznikow oswietlenia.

Teraz aby miec w pomieszczeniu realnie temperature 23 - 24 degC to musze ustawic 25 - 26 na regulatorze, bo czujnik czuje cieplo ze "srodka" domu zamiast chlodniejszych scian zewnetrznych.

 

Nie wiem czy jasno to opisalem, ale chodzi mi o to, ze narozniki zwlaszcza zewnetrzne sa zawsze najchlodniejsze, wiec tam albo blisko nich powinny byc czujniki temperatury dla regulatora.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ok,podasz swój kosztorys ? Ja nie wyliczam ja mam :)

Najwczesniej za dwa tygodnie i nie kosztorys ale kwote z faktury Legalettu.

 

Płyta 55tys.zł,rurki połogówki+położenie+wylewka+piec=13tys.zł=68tys.zł - szkody górnicze(stal+beton) 10tys.zł

Za płytę grzewczą 180m2 zapłacę 58tys.zł czyli 322zł/m2 na EPS200

...

Zobaczymy,czy zrobiłem błąd ekonomiczy :)

 

Teraz z glowy wychodzi mi, ze zaplacisz mniej niz ja za metr, tylko nie wiem czy sie w obliczeniach nie pomyliles.

 

55.000 za plyte + piec za 13.000 to daje 68.000 -- OK

odejmujesz 10.000 za szkody gornicze to znaczy co? Dostajesz te pieniadze od kogos? Od Kopalni jak sie domyslam. Ja tak dobrze nie mam wiec co mam to odjac od swojego rachunku czy zostawic?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gdybym nie musiał robić zabezpieczeń na szkody górnicze to płyta byłaby "skromniejsza" tzn. słabszy beton (mam B30) i mniej stali (mam fi 12mm)

Co daje ok.10tys.zł różnicy,czyli zamiast 55tys.zł płyta wyszłaby 45tys.zł.

 

To znaczy za wszystko zaplaciles 58 czy 68 kpln?

 

Chyba sie domyslilem sam.

 

68 zaplaciles ale jakbys nie musial "dozbrajac" ze wzgledu na szkody to bys zaplacil 58.

Dobrze zrozumialem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...