Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Witaj Bartku,

 

w związku z tym że Piotra O. coś ostatnio nie widzę na tym forum, to pozwól że go trochę zastąpię (chyba się nie obrazi?), no to uwaga:

Bartku prosze cię nie pisz o czymś na czym się nie znasz, w ogóle nie wiesz na czym polega technologia legalett... tra ta ta ... tra ta ta... i takie tam ;)

 

 

A teraz na poważnie:

piszesz że w zwykłej podłogoce "energia jest lepiej wykorzystywana i efekt ciepła jest szybszy"...

 

tylko że bezwładność to nie tylko czas "nagrzewania" ale także czas "oddawania ciepła" Legalet to trochę taki termos, który trzyna ciepło. Niektórzy w tym wątku piszą że trzyma ciepło nawet 2-3 doby... ja zamierzam to sprawdzić juz wkrótce z zegarkiem i termometrem w dłoni i napewno sie podziele swoimi spostrzezeniami na tym forum bez żadnego ściemniania (no chyba że mnie Piotr O. przekrzyczy, w co wątpię :)

 

Co do twoich wyliczeń cenowych Bartoszu to jestem pod wrażeniem - kolega z Poznania? ;) żart oczywiscie...

 

A czy liczyłeś kiedykolwiek ile będzie Cię kosztowacta"podłogówka" na miesiąc w porównainiu do Legalett?

 

Nie twierdze że Legalet jest tani (powiem nawet że drogi jak cholera) choć u mnie wyszedł taniej niz zwykły fundament, który z powodu wysokich wód gruntowych na działce byłby drogi jak dwie cholery ;)

 

wszystko więc trzeba przmysleć... ja nie załuje bo rzeczywiście przyspieszyło mi to prace budowlane.. a teraz gdy za oknem co raz zimniej za chwilę odpalę płyte i lecęz tynkami wewnętrznymi...

 

Pozdrawiam

Browar

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 4,9k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

A teraz na poważnie:

piszesz że w zwykłej podłogoce "energia jest lepiej wykorzystywana i efekt ciepła jest szybszy"...

 

tylko że bezwładność to nie tylko czas "nagrzewania" ale także czas "oddawania ciepła" Legalet to trochę taki termos, który trzyna ciepło. Niektórzy w tym wątku piszą że trzyma ciepło nawet 2-3 doby... ja zamierzam to sprawdzić juz wkrótce z zegarkiem i termometrem w dłoni i napewno sie podziele swoimi spostrzezeniami na tym forum bez żadnego ściemniania (no chyba że mnie Piotr O. przekrzyczy, w co wątpię :)

 

Co do twoich wyliczeń cenowych Bartoszu to jestem pod wrażeniem - kolega z Poznania? ;) żart oczywiscie...

 

A czy liczyłeś kiedykolwiek ile będzie Cię kosztowacta"podłogówka" na miesiąc w porównainiu do Legalett?

 

Nie twierdze że Legalet jest tani (powiem nawet że drogi jak cholera) choć u mnie wyszedł taniej niz zwykły fundament, który z powodu wysokich wód gruntowych na działce byłby drogi jak dwie cholery ;)

 

wszystko więc trzeba przmysleć... ja nie załuje bo rzeczywiście przyspieszyło mi to prace budowlane.. a teraz gdy za oknem co raz zimniej za chwilę odpalę płyte i lecęz tynkami wewnętrznymi...

No to napisz może, dlaczego "podłogówka" na miesiąc ma kosztować więcej niż Legalett? Oczywiście piszemy tu o prawidłowo zaprojektowanej i wykonanej podłogówce. Żeby nie było nieporozumień taka podłogówka powinna być związana termicznie z płytą fundamentową (pomiedzy płytą podłogówki i płytą fundamentową nie powinno być izolacji cieplnej).

Legalett ma wiele zalet, jednak ma jedną wadę - koszmarnie wysoką cenę. Tak jak pisze Bartosz32 różnica w cenie nie odzwierciedla otrzymywanych w zamian korzyści.

Moim zdaniem można spokojnie wykonać płytę fundamentową tak jak to zrobił coulignon - http://forum.muratordom.pl/domek-p160-lekko-ulepszony,t143611.htm .

Na tak wykonanym fundamencie można wykonać ogrzewanie podłogowe wodne lub elektryczne z kablami grzewczymi tak zrobił np. j-j - http://forum.muratordom.pl/dom-cieply-pasywny-albo-3-lub-5-litrowy,t60908-3840.htm

Z jednym się zgodzę - wszystko więc trzeba przmysleć... :D :D

 

Jeszcze jedno. Jeżeli chcesz oszczędzać na budowie na kierowniku budowy i dodatkowo zatrudnić do wykonania płyty fundamentowej ekipę, która nigdy tego nie robiła, to może jednak warto wybrać sprawdzoną "w boju" ekipę Legalett-u.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Coz, niewiele sie znam na L ale czytam sobie i czytam i sie do niego przymierzam.

Co do waszych wypowiedzi to z mojego pkt. widzenia (punkt widzenia zalezy od miejsca siedzenia ;) ) nie przemawia do mnie ogrzewanie podlogowe inne niz L. Juz pisze dlaczego. Wiekszosc z nas (tak sadze) nie buduje sie za gotowke wlasnych uzbieranych pieniedzy, znaczy to tyle, ze posikujemy sie w znacznym a nawet czasem bardzo wysokim stopniu kasa z kredytu.

I tu wlasnie jest ten cwancyk. Kredyt dostajemy na okreslony cel m.in. budowe, wykonczenie domu itd. niestety nie dostaniemy/nie poiwiekszymy go o utrzymanie tego wymarzonego domu.

Sprawy zwiazane z mieszakniem i utrzymaniem domu, to nasza zarabiana na codzien gotowka. Sek w tym by wlasnie koszt wydawany miesiecznie na utrzymanie domu byl nizszy, bysmy nie musieli marznac zima bo nie wyrabia nasz protfel itd.

Oczywiscie ktos powie ze przeciez przez L mamy wyzsza rate... oczywiscie ale to kazdy musi sobie sam przeliczyc bo kazdy z nas ma inne warunki kredytowe, inny okres, kwote etc., etc.

Z L jest podobnie jak z montowaniem instalacji gazowej w samochodzie, jedni ją chwala inni nie (ile glow tyle slow) jednak gro osob wydaje na nia po kilka tysiecy zł. po to, by potem wydawac mniej na sama jazde i sie tym nie stresowac.

Legallet to taka "instalacja gazowa" w naszych domach.

 

Super, ze sa o nim gorace dyskusje bo dzieki nim niejeden z nas otworzyl szeroko oczy i usta i ponownie zaczal przeliczac. Wlasnie do tego mamy fora, wymiana informacji, doswiadczen to bardzo cenna sprawa.

 

Nie mieszam sie glebiej do tego tematu tylko doglebniej bede go studiowal :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I tu wlasnie jest ten cwancyk. Kredyt dostajemy na okreslony cel m.in. budowe, wykonczenie domu itd. niestety nie dostaniemy/nie poiwiekszymy go o utrzymanie tego wymarzonego domu.

Zauważ tylko, że nie piszemy tu o tym, żeby zrezygnować z płyty fundamentowej izolowanej od podłoża, lecz o tym, że cały system Legalett jest dużo droższy od innych alternatywnych rozwiązań, przy czym te alternatywne rozwiązania wcale nie muszą być droższe w eksploatacji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam, kilka postów wcześniej pytałem o bezwładność, a wątek poszedł znowu w kierunku, czy to sie opłaca, czy nie. Może faktycznie niech każdy sam sobie przeliczy w porównaniu z tradycyjnym fundamentem ( w oparciu o realną wycenę takiego fundamentu dla swojego projektu, położenia działki itp.) Proszę jednak użytkowników L. o odpowiedz na moje pytanie: jak ta bezwładność ma się w praktyce i jak sobie radzicie wtedy gdy nagle zrobi się cieplej na zewnątrz lub dużo chłodniej. Zakładam, że dom jest dobrze izolowany. Być może to wogóle w praktyce nie jest problem, ale niech w końcu ktoś coś konkretnego napisze :) . Dołączam się również do pytania, czy dobrze wyizolowana płyta typu L ale z inną "podłogówką" będzie droższa w eksploatacji?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

 

Firma Legalett robi sam fundament bez ogrzewania za 250 zł netto.

Z ogrzewaniem 450 zł netto

Np.

- dla domu 140 m2 płyta L. z ogrzewaniem wyjdzie 67000 zł

- dla domu 140 m2 płyta L bez ogrzewania wyjdzie 37000 zł

 

Różnica 30000 zł!!!

 

Dobrze zrobione ogrzewanie elektryczne, podłogowe, max 9000 zł, które w eksploatacji powinno być tańsze, energia jest wykorzystana bardziej bezpośrednio.

 

Pozostaje 21000 zł które można wykorzystać na lepszą izolacje cieplną, okna, itd lub zainwestować!

 

Bezwładność L. jest zapewne plusem w Szwecji gdzie sezon grzewczy jest dłuższy i nie ma takich skoków temperatur jak u nas, gdzie w styczniu nagle potrafi być prawie 7 stopni w plusie.

 

Korzystając tylko z taryfy nocnej ciepło będzie oddawane w dzień, gdzie nikogo nie będzie w domu, a jak wszyscy wracają po południu to temperatura spada. A powinno być na odwrót.

 

Dziwi mnie, że tak mało ludzi na forum podaje koszty ogrzewania swoich domów.

 

Pozdrawiam, Bartek.

 

p.s.

 

Wiecie jak jest kawa po poznańsku?

Nalać tyle wody do szklanki, aby już cukier się nie zmieścił :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Korzystając tylko z taryfy nocnej ciepło będzie oddawane w dzień, gdzie nikogo nie będzie w domu, a jak wszyscy wracają po południu to temperatura spada. A powinno być na odwrót.

Przy takim systemie grzania w praktyce wahania temperatury w ciągu doby nie przekroczą 1 - 2 st. C (w zależności od temperatury zewnętrznej).

Rano wstajesz i w domu jest ciepło. Temperatura stopniowo spada w ciągu dnia, w godzinach 13 - 15 ciepło jest uzupełniane w podłogówce i póżniej spada nieznacznie do godz. 22. Wtedy temperatura jest najniższa (dobre warunki do spania). W ciągu nocy stopniowo rośnie.

Można oczywiście przewidzieć inne strategie ogrzewania (korzystając z wbudowanych w system grzewczy sterowników lub korzystając z wyłączników czasowych (np. gdy temperatura zewnętrzna jest powyżej zera, włączanie ogrzewania dopiero po północy).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam, kilka postów wcześniej pytałem o bezwładność, a wątek poszedł znowu w kierunku, czy to sie opłaca, czy nie. Może faktycznie niech każdy sam sobie przeliczy w porównaniu z tradycyjnym fundamentem ( w oparciu o realną wycenę takiego fundamentu dla swojego projektu, położenia działki itp.) Proszę jednak użytkowników L. o odpowiedz na moje pytanie: jak ta bezwładność ma się w praktyce i jak sobie radzicie wtedy gdy nagle zrobi się cieplej na zewnątrz lub dużo chłodniej. Zakładam, że dom jest dobrze izolowany. Być może to wogóle w praktyce nie jest problem, ale niech w końcu ktoś coś konkretnego napisze :) . Dołączam się również do pytania, czy dobrze wyizolowana płyta typu L ale z inną "podłogówką" będzie droższa w eksploatacji?

 

To ja napiszę, choć L używam od bardzo niedawna, nie ma problemu z przegrzaniem, bo płyta nie nagrzewa się do wysokiej temperatury, tak naprawdę powinna być tylko nieco cieplejsza od zadanej temperatury, i wtedy problem przegrzania nie wystąpi !!! problem jest tylko jeden, jak dla mnie... jak zaprogramować sterownik, aby osiągnąć zamierzony efekt, bo w naszym domu standardowy sterownik nie bardzo się sprawdza, ponieważ wahania temperatury są tak niewielkie, że "on trochę głupieje"... dodam że dom mam tylko trochę ocieplony, pod:30, wokoło:25, dach:30 - ale jest jeszcze wiele nieszczelności, które sukcesywnie eliminuję :(

 

Niestety muszę włożyć łyżkę dziegciu w wiadro miodu... zauważyłem to dopiero w trakcie ostrych mrozów, że w jednym miejscu projektanci L zrobili błąd, zobaczymy jak zareagują w L na moje uwagi, ale zasygnalizuję tylko iż chodzi o drzwi wejściowe i taras !!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie. Nie mam legalett'a więc nie chciałem się wypowiadać ale twój post potwierdza to co mi się wydawało logiczne : jeśli dom jest lepiej niż "trochę" ocieplony , a właściwie powinienem napisać "odizolowany termicznie", to nagłe wahania temperatury na zewnątrz nie powinna mieć większego znaczenia. Przecież izolacja chroni nie tylko przez wyziębieniem ale i przegrzaniem wnętrza.

W tym układzie duża akumulacyjność płyty jest zaletą a nie wadą . :o Szczególnie kiedy sam dom też akumuluje ciepło. Mam na myśli to , że dobrze ocieplony szkieleciak szybciej się wychłodzi ( i nagrzeje !) niż murowaniec np. z silikatów. :roll:

 

lakusz o co chodzi z tymi drzwiami ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

 

Firma Legalett robi sam fundament bez ogrzewania za 250 zł netto.

Z ogrzewaniem 450 zł netto

Np.

- dla domu 140 m2 płyta L. z ogrzewaniem wyjdzie 67000 zł

- dla domu 140 m2 płyta L bez ogrzewania wyjdzie 37000 zł

 

Różnica 30000 zł!!!

 

Dobrze zrobione ogrzewanie elektryczne, podłogowe, max 9000 zł, które w eksploatacji powinno być tańsze, energia jest wykorzystana bardziej bezpośrednio.

 

Pozostaje 21000 zł które można wykorzystać na lepszą izolacje cieplną, okna, itd lub zainwestować!

 

Bezwładność L. jest zapewne plusem w Szwecji gdzie sezon grzewczy jest dłuższy i nie ma takich skoków temperatur jak u nas, gdzie w styczniu nagle potrafi być prawie 7 stopni w plusie.

 

Korzystając tylko z taryfy nocnej ciepło będzie oddawane w dzień, gdzie nikogo nie będzie w domu, a jak wszyscy wracają po południu to temperatura spada. A powinno być na odwrót.

 

Dziwi mnie, że tak mało ludzi na forum podaje koszty ogrzewania swoich domów.

 

Pozdrawiam, Bartek.

 

p.s.

 

Wiecie jak jest kawa po poznańsku?

Nalać tyle wody do szklanki, aby już cukier się nie zmieścił :wink:

 

Witaj Bartku,

 

szczerze mówiąc to pierwszy sezon grzania Legalettem dopiero przede mną (może za 2 tygodnie odpalę tą moją płytę), jednak zanim podjąłem decyzję o budowaniu z L przewertowałem chyba wszystkie fora dotyczące tej technologii a także zagraniczne strony L co i Tobie polecam. Nie jestem więc jakimś ekspertem w tym temacie i ciągle niestety teoretykiem a nie praktykiem. W każdym razie z wielu opinii użtkowników wygląda to trochę inaczej niż piszesz.

Otóż jeżeli mieszkasz w domu z tradycyjnym ogrzewaniem, spróbuj je wyłaczać za każdym razem jak np. wychodzisz do pracy i włączać jak wracasz (wypróbowałem to kiedyś na własnej skórze). Otóż jak wrócisz do domu to gwarantuję że będziesz miał zimno (no chyba że położych ze 30 cm styropianu na ściany albo w ogóle walniesz sobie dom pasywny...). W normalnych warunkach ściany i podłoga będą zimne. I teraz włączając ogrzewanie musisz poczekać aż podłoga i ściany "złapią" temperaturę i zwykle trochę czasu mija aż odczuwalna temperatura w pomieszczeniu będzie tak ok 20 stopni. Masz więc niepotrzebne straty energii na ogrzanie ścian i podłóg... Natomiast Legalett akumuluje ciepło i powoli je oddaje. Wracasz do domu i tylko ewentualnie "dogrzewasz" pomieszczenie zamiast je "rozgrzewać" od początku. Przy zwykłej podłogóce takiego efektu nie uzyskasz jeżeli nie będziesz cały czas grzał (choćby delikatnie, ale całą dobę).

 

Akumulacja ciepła jest raczej zaletą a nie wadą i myśę że wystarczy się tylko nauczyc odpowiednio tym sterować. Wiadomo, nic nie jest doskonałe więc sam musisz podjąc decyzję czego potrzebujesz - czy chcesz mieć cały czas ciepło i niskie koszty (a np. zeby schłodzić pomieszczenie szybko - koniecznośc przewietrzenia), czy raczej wolisz "łatwość" regulacji temperatury ale za to konieczność "grzania" całą dobę...

 

pozdrawiam

Browar

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie z tym odpowiednim wysterowaniem mam problem :(

 

Ostatnio wymyśliłem, ale nie miałem jeszcze czasu zrealizować, że zaprzęgnę do tego celu dodatkowy termostat (z zewnętrznym czujnikiem temp) który to czujnik "zatopię" w płycie (zrobię dziurkę na 5cm w głąb, stawie czujkę, i zaleje to jakimś gipsem) i będę kontrolował temperaturę samej płyty, tak żeby była o 1-2 stopie wyższa niż zadana w domu, to zagwarantuje nadmierne wychładzanie się płyty, bo i tu pierwszy kłopot, co w przypadku, jeżeli przez kilka dni będziesz odpalał kominek, temp w domu wyższa niż zadana, leg się nie włączy, i płyta się będzie wychładzać, pytanie na ile może się wychłodzić, tego nie wiem :(

 

P.S. A mieszkasz już, czy chcesz tylko odpalić do ogrzania "budowy" ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam!

 

Trochę poczytałem o Legalecie na zachodnich stronach.

 

Wychodzi na to, że w Finlandii, Norwegii większość płyt legalett jest wykonywana z elektrycznymi kablami grzewczymi.

 

A dlaczego?

 

Dlatego, że:

 

-taniej w stosunku do wersji powietrznej i to bardzo! Koszt z pełna automatyką tak jak już pisałem ok 9000zł na dom 140m2, a może i taniej.

 

-mniejsze koszty eksploatacji

 

-większe możliwości sterowania ciepłem, termostat w każdym pokoju, wylewka jest o wiele cieńsza.

 

-różnice można przeznaczyć na dodatkowe ocieplenie lub zainwestować (powtarzam)

 

Pytanie, dlaczego w Polsce firma Legalett nie robi fundamentu w takiej wersji?

 

Skoro koszt L. bez ogrzewania wynosi 250 zł/m2 to z kablami grzewczymi powinien wynosić ok 300 zł/m2

 

http://legalett.rakentaja.fi/

 

Pozdrawiam, Bartek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Masz więc niepotrzebne straty energii na ogrzanie ścian i podłóg... Natomiast Legalett akumuluje ciepło i powoli je oddaje. Wracasz do domu i tylko ewentualnie "dogrzewasz" pomieszczenie zamiast je "rozgrzewać" od początku. Przy zwykłej podłogóce takiego efektu nie uzyskasz jeżeli nie będziesz cały czas grzał (choćby delikatnie, ale całą dobę).
Czy miałeś okazję sprawdzić działanie systemu L. jak i zwykłej podłogówki grzanej np. elektrycznie tylko w II taryfie, czy tylko tak przypuszczasz ?

Grzanie ścian i podłóg to nie straty, tylko akumulacja ciepła w ich objętości. Taka sama akumulacja, jak w płycie grzewczej L.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam Panowie i Panie, miłośnicy L.

Obserwuję to forum od jakiegoś czasu.

Niestety biedakiem jestem i nie stać mnie na "legalną" - oryginalna płytę L.

W mojej głowie pojawił się więc szatański pomysł stworzenia rozwiązania nawiązującego do w/w płyty.

Za kilka miesiecy planuję rozpoczęcie budowy domku ( zdrobnienie wynika z wymiarów 6 x 10m ) :) .

Zdaję sobie sprawę ,że tego typu idea może wywołać jedynie uśmiech politowania wśród szacownego grona forumowiczów.

Proszę jednak wziąć pod uwagę ,że w kraju naszym tzw. system gospodarczy jest ciągle niezwykle popularny rozwiązaniem umożliwiającym realizację marzeń o własnym kącie do mieszkania. Szczególnie dotyczy to szerokich mas ludzkich o nie bardzo zasobnych portfelach do których z dumą należę.

Pomysł mój jest taki :

Utwardzam podłoże, izoluje termicznie , leje płytę w której wcześniej układam rury - kanały powietrzne, podłączam - sprzęgam całość z kominkiem. Oczywiście montuję system rozprowadzania powietrza i kombinuje jakąś sterującą tym rozchwianym ustrojstwem automatykę .

Następnie modlę się prosząc o wsparcie "najwyższego" by cała ta sprawa działała :) .

Dziwny pomysł co? :o

Napiszcie co myślicie o moim wiejsko- głupkowym pomyśle.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Masz więc niepotrzebne straty energii na ogrzanie ścian i podłóg... Natomiast Legalett akumuluje ciepło i powoli je oddaje. Wracasz do domu i tylko ewentualnie "dogrzewasz" pomieszczenie zamiast je "rozgrzewać" od początku. Przy zwykłej podłogóce takiego efektu nie uzyskasz jeżeli nie będziesz cały czas grzał (choćby delikatnie, ale całą dobę).
Czy miałeś okazję sprawdzić działanie systemu L. jak i zwykłej podłogówki grzanej np. elektrycznie tylko w II taryfie, czy tylko tak przypuszczasz ?

Grzanie ścian i podłóg to nie straty, tylko akumulacja ciepła w ich objętości. Taka sama akumulacja, jak w płycie grzewczej L.

 

Zwykłą podłogówkę miałem i wiem że podłoga dosyć szybko się wychładza po wyłączeniu - moim zdaniem to dobre rozwiązanie np. do łazienek gdzie podłoga powinna się szybko nagrzać na czas użytkowania natomiast szybkie wychładzanie nie ma większego znaczenia. Co do L. to tak jak pisałem - jestem narazie teoretykiem ale właśnie akumulacja ciepła i jej bezwładność, o której piszą użytkownicy przekonała mnie że to to czego szukałem - jak będzie w rzeczywistości to się okaże ;)

 

Co do grzania ścian i podłóg to pisałem o przypadku gdy wyłączysz ogrzewanie w domu na cały dzień - ściany się wychładzają i potem muszą się ponownie nagrzać. Sprawdzałem kiedyś co będzie tańsze: wyłączyć ogrzewanie rano (wychodząc do pracy) i włączyć wieczorem na "mocniejsze grzanie", czy grzać całą dobę tylko tyle by utrzumać cały czas ciepło ścian. Okazało się że w obu sezonach koszty ogrzewania były porównywalne natomiast w drugim przypadku dużo większy komfort - wracałem do domu i było w nim po prostu ciepło (nie mówiąc już o tym ze w pierwszym sezonie piec mi padł od tego ciągłego włączania i wyłączanie i przez tydzień byłem zupełnie bez ogrzewania...)

 

Liczę więc na to że przy legalecie bedę grzał tylko tak jak w pierwszym przypadku natomiast "komfort cieplny" będzie jak w przypadku drugim czyli oszczędność + wygoda. Czy się rozczaruję? - to sie okaże...

 

pozdrawiam

Browar

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam Panowie i Panie, miłośnicy L.

Obserwuję to forum od jakiegoś czasu.

Niestety biedakiem jestem i nie stać mnie na "legalną" - oryginalna płytę L.

W mojej głowie pojawił się więc szatański pomysł stworzenia rozwiązania nawiązującego do w/w płyty.

Za kilka miesiecy planuję rozpoczęcie budowy domku ( zdrobnienie wynika z wymiarów 6 x 10m ) :) .

Zdaję sobie sprawę ,że tego typu idea może wywołać jedynie uśmiech politowania wśród szacownego grona forumowiczów.

Proszę jednak wziąć pod uwagę ,że w kraju naszym tzw. system gospodarczy jest ciągle niezwykle popularny rozwiązaniem umożliwiającym realizację marzeń o własnym kącie do mieszkania. Szczególnie dotyczy to szerokich mas ludzkich o nie bardzo zasobnych portfelach do których z dumą należę.

Pomysł mój jest taki :

Utwardzam podłoże, izoluje termicznie , leje płytę w której wcześniej układam rury - kanały powietrzne, podłączam - sprzęgam całość z kominkiem. Oczywiście montuję system rozprowadzania powietrza i kombinuje jakąś sterującą tym rozchwianym ustrojstwem automatykę .

Następnie modlę się prosząc o wsparcie "najwyższego" by cała ta sprawa działała :) .

Dziwny pomysł co? :o

Napiszcie co myślicie o moim wiejsko- głupkowym pomyśle.

 

No już nie przesadzaj z "maleństwem" bo sam mam pow parteru ok 66m2 :)

 

A co do twojego pomysłu, to problemów widzę kilka:

1. kto Ci zaprojektuje "taką płytę", ja miałem ogromny problem ze znalezieniem konstruktora który by się pod czymś takim podpisał - dlatego L

2. ter rurki musza być "obpowiednio" poukładane, mieć odpowiednie długości, ilość kolanek itd, itp, żeby spadki ciśnienia, i rozkład temperatur był odpowiedni, w L robi to program, a tu będzie cieżko, niby się wydaje takie proste, a jednak :(

3. grzanie L kominkiem ma wile wad, o których było tu na forum, ale w twoim przypadku widzę jedną jeszcze ważniejszą, w twoim pomyśle tracisz jeden z ważniejszych atutów L, że jest bezobsługowy, możesz wyjechać na 2 tygodnie ostrych mrozów i nie martwic się że dom Ci zamarznie - bo nawet jak 3. dni prądu nie będzie to temperatura aż tak niespadanie

4. poza tym możesz mieć problem ze zbyt dużą temperaturą jaką daje kominek, bliskich kominka odcinkach powinieneś dać rury metalowe, ocynkowane -tak ja robi to L

5. no i hałas! L w zamkniętym obiegu słychać i to bardzo, da się przy tym spać, bo szum nie jest uciążliwy, ale podniesienie choćby pierwszej wierzchniej klapy, znacznie zwiększa poziom hałasu, a tak właśnie będzie jak "wyprowadzić" metalowe rury z płyty, będą idealnie przenosić hałas powietrza i wentylatora!

 

życzę powodzenia, ja jeżeli całkiem oszaleję i będę budował drugi dom, to oczywiście też zastosuję L, ale już własnej roboty, ale mój ew. drugi dom, będzie bardzo podobny układem do obecnego więc schemat mogę "zgapić" ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. kto Ci zaprojektuje "taką płytę", ja miałem ogromny problem ze znalezieniem konstruktora który by się pod czymś takim podpisał - dlatego L

Namiary na projektanta płyty fundamentowej znajdziesz chociażby tu :

http://forum.muratordom.pl/zalety-i-wady-plyt-w-punktach,t144496.htm

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zwykłą podłogówkę miałem i wiem że podłoga dosyć szybko się wychładza po wyłączeniu - moim zdaniem to dobre rozwiązanie np. do łazienek gdzie podłoga powinna się szybko nagrzać na czas użytkowania natomiast szybkie wychładzanie nie ma większego znaczenia. Co do L. to tak jak pisałem - jestem narazie teoretykiem ale właśnie akumulacja ciepła i jej bezwładność, o której piszą użytkownicy przekonała mnie że to to czego szukałem - jak będzie w rzeczywistości to się okaże ;)

 

Co do grzania ścian i podłóg to pisałem o przypadku gdy wyłączysz ogrzewanie w domu na cały dzień - ściany się wychładzają i potem muszą się ponownie nagrzać. Sprawdzałem kiedyś co będzie tańsze: wyłączyć ogrzewanie rano (wychodząc do pracy) i włączyć wieczorem na "mocniejsze grzanie", czy grzać całą dobę tylko tyle by utrzumać cały czas ciepło ścian. Okazało się że w obu sezonach koszty ogrzewania były porównywalne natomiast w drugim przypadku dużo większy komfort - wracałem do domu i było w nim po prostu ciepło (nie mówiąc już o tym ze w pierwszym sezonie piec mi padł od tego ciągłego włączania i wyłączanie i przez tydzień byłem zupełnie bez ogrzewania...)

 

Liczę więc na to że przy legalecie bedę grzał tylko tak jak w pierwszym przypadku natomiast "komfort cieplny" będzie jak w przypadku drugim czyli oszczędność + wygoda. Czy się rozczaruję? - to sie okaże...

Nic nie stoi na przeszkodzie, żeby podłogówkę zrobić "niezwykła", zwłaszcza, gdy wykonywana jest płyta fundamentowa izolowana od gruntu. Na płycie fundamentowej wykonać izolację przeciwwilgociową (mozna ją pominąć, jeżeli nie obawiamy się wysokiego poziomu wód gruntowych) i dalej wykonujemy instalacje ogrzewania podłogowego. Rurki, czy kable ogrzewania mocujemy do siatki zbrojeniowej. Nie dajemy dodatkowej izolacji cieplnej. Czym to sie różni od L. ? Głównie tym, że ogrzewanie wykonujemy w trakcie robót wykończeniowych (może to być wadą, ale może też być zaletą :)), jest mniejsze ryzyko uszkodzenia cieńkich rurek lub kabli. Pod względem użytkowym nie różni się wcale. No może tyko tyle, że mniej hałasuje niż L.

Akumulacyjność ma to rozwiązanie podobną jak L.

Przy ogrzewaniu wodnym jest dodatkowa zaleta - można pod to podpiąć dowolne źródło ciepła : kocioł elektryczny, pompę ciepła, kocioł gazowy, kocioł na paliwo stałe, kolektory słoneczne, itp.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...