Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 4,9k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

i znowu wychodzą na wierzch pewne minusy L. Piszecie o szumie, faktycznie jest to słyszalne? Możecie to do czegoś porównać? Już kiedyś pytałem, czy jest jakiś użytkownik L. na Sląsku, który może mógłby się bezpośrednio podzielić ze mną swoimi doświadczeniami?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witajcie

Szum porównałbym do pracy okapu na pierwszym stopniu.Po jakimś czasie po prostu przestajesz zwracać uwagę na ten dżwięk. Jedynie kiedy wstaje się rano to po całonocnej ciszy jest bardzo wyrażny .

 

Pozdrawiam

 

Dokładnie tak. Choć mi jeszcze zostało zabudowanie szafki elektrycznej, bo najwięcej hałasu (w moim przypadku) niesie się przez przez kanał, którym dochodzi kabel zasilający centralę (od bezpieczników). Mam ustawione centrale na grzanie na noc, więc jest to niestety lekko słyszalne... o ile nie mam włączonej np. zmywarki albo akurat lodówka się nie włączy. Kwestia przyzwyczajenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Dokładnie tak. Choć mi jeszcze zostało zabudowanie szafki elektrycznej, bo najwięcej hałasu (w moim przypadku) niesie się przez przez kanał, którym dochodzi kabel zasilający centralę (od bezpieczników). Mam ustawione centrale na grzanie na noc, więc jest to niestety lekko słyszalne... o ile nie mam włączonej np. zmywarki albo akurat lodówka się nie włączy. Kwestia przyzwyczajenia."

 

Czyli mogę wnioskować, że nie słychać szumu pod podłogą, tylko w miejscu umieszczenia central grzewczych? Czyli jeśli są w pomieszczeniach mało używanych lub wyizolowanych od reszty domu to jest ok?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

(...)

 

Czyli mogę wnioskować, że nie słychać szumu pod podłogą, tylko w miejscu umieszczenia central grzewczych? Czyli jeśli są w pomieszczeniach mało używanych lub wyizolowanych od reszty domu to jest ok?

 

Pod podłoga - nie słychać. Tam gdzie jest umieszczona centrala - słychać delikatnie (nawet ciszej jak okap na 1. biegu)... u mnie przy wyjściu przewodu zasilającego do szafki z bezpiecznikami - słychać najgłośniej (jak okap na 1-2 biegu).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zwykłą podłogówkę miałem i wiem że podłoga dosyć szybko się wychładza po wyłączeniu - moim zdaniem to dobre rozwiązanie np. do łazienek gdzie podłoga powinna się szybko nagrzać na czas użytkowania natomiast szybkie wychładzanie nie ma większego znaczenia. Co do L. to tak jak pisałem - jestem narazie teoretykiem ale właśnie akumulacja ciepła i jej bezwładność, o której piszą użytkownicy przekonała mnie że to to czego szukałem - jak będzie w rzeczywistości to się okaże ;)

 

Co do grzania ścian i podłóg to pisałem o przypadku gdy wyłączysz ogrzewanie w domu na cały dzień - ściany się wychładzają i potem muszą się ponownie nagrzać. Sprawdzałem kiedyś co będzie tańsze: wyłączyć ogrzewanie rano (wychodząc do pracy) i włączyć wieczorem na "mocniejsze grzanie", czy grzać całą dobę tylko tyle by utrzumać cały czas ciepło ścian. Okazało się że w obu sezonach koszty ogrzewania były porównywalne natomiast w drugim przypadku dużo większy komfort - wracałem do domu i było w nim po prostu ciepło (nie mówiąc już o tym ze w pierwszym sezonie piec mi padł od tego ciągłego włączania i wyłączanie i przez tydzień byłem zupełnie bez ogrzewania...)

 

Liczę więc na to że przy legalecie bedę grzał tylko tak jak w pierwszym przypadku natomiast "komfort cieplny" będzie jak w przypadku drugim czyli oszczędność + wygoda. Czy się rozczaruję? - to sie okaże...

Nic nie stoi na przeszkodzie, żeby podłogówkę zrobić "niezwykła", zwłaszcza, gdy wykonywana jest płyta fundamentowa izolowana od gruntu. Na płycie fundamentowej wykonać izolację przeciwwilgociową (mozna ją pominąć, jeżeli nie obawiamy się wysokiego poziomu wód gruntowych) i dalej wykonujemy instalacje ogrzewania podłogowego. Rurki, czy kable ogrzewania mocujemy do siatki zbrojeniowej. Nie dajemy dodatkowej izolacji cieplnej. Czym to sie różni od L. ? Głównie tym, że ogrzewanie wykonujemy w trakcie robót wykończeniowych (może to być wadą, ale może też być zaletą :)), jest mniejsze ryzyko uszkodzenia cieńkich rurek lub kabli. Pod względem użytkowym nie różni się wcale. No może tyko tyle, że mniej hałasuje niż L.

Akumulacyjność ma to rozwiązanie podobną jak L.

Przy ogrzewaniu wodnym jest dodatkowa zaleta - można pod to podpiąć dowolne źródło ciepła : kocioł elektryczny, pompę ciepła, kocioł gazowy, kocioł na paliwo stałe, kolektory słoneczne, itp.

 

Już to zostało powiedziane, ale jedną z podstawowych zalet L to to że tam nie bardzo jest co się zepsuć, a jak nawet to jest łatwy dostęp do tego :) Przy wodnym odstraszało mnie właśnie to że co będzie jak strzeli i nie uspokajało mnie to że firma to produkująca daje 50 lat gwarancji i jest ubezpieczona OC, to samo dotyczy przewodów.

 

A co do projektanta to zerknij proszę na datę jego objawienia, i na to że w lipcu tego roku to ja już prawie mieszkałem...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A co do projektanta to zerknij proszę na datę jego objawienia, i na to że w lipcu tego roku to ja już prawie mieszkałem...

Podałeś konkretny problem, ja z kolei rozwiązanie do niego. Nie tylko Ty korzystasz z tego Forum :).

1. kto Ci zaprojektuje "taką płytę", ja miałem ogromny problem ze znalezieniem konstruktora który by się pod czymś takim podpisał - dlatego L

Namiary na projektanta płyty fundamentowej znajdziesz chociażby tu :

http://forum.muratordom.pl/zalety-i-wady-plyt-w-punktach,t144496.htm

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

Witam wszystkich serdecznie

Browar napisał:

…w związku z tym że Piotra O. coś ostatnio nie widzę na tym forum, to pozwól że go trochę zastąpię…

Jak jestem, to mnie niektórzy ostro krytykują i pomawiają o "cuda, wianki". :(

Jak mnie nie ma, to tęsknią i narzekają. :)

Tak trzymaj Browar - dobrze piszesz, godnie mnie zastępujesz - dzięki.

Na szczęście poprawił się mój stan zdrowia i wróciłem do pracy. Teraz brak mi czasu na pisanie na forum (prowadzę sporo szkoleń, m.in. e-learningowe i oczy mi już wysiadają od komputra. :)).

Inna przyczyna mojej nieobecności to fakt, że od pewnego czasu nie dostaje powiadomień o nowych listach, więc nie zaglądam tu.

Czasem ktoś pisze do mnie na priw. i wtedy odpisuje.

 

Odpowiem na szybko, na kilka zapytań i ważnych kwestii.

Pierwsza sprawa to ciekawa praktyka i doświadczenie Torbacza (list z 10 listopada 2008) – kto nie czytał polecam, bo to są konkrety, a nie teorie o Legalett. Dzięki Torbaczu.

 

Artur zapytał:

Czy bezwładność stanowi to jakiś poważny problem, jak sobie radzą z tym użytkownicy system, co jest, jeśli jest, większym problemem, nagłe ocieplenia, czy nagłe spadki temperatury?

Kilka osób odpowiedziało. Dodam z praktyki, że zanim wybudowałem dom i zamieszkałem w nim też byłem ciekawy jak to jest z tą bezwładnością. Po 5 latach mogę napisać, że prawie nie zauważam jej. Czemu? Rzadko się zdarza, aby temperatura nagle znacząco skakała. Fundament utrzymuje temp. w domu dłużej niż to ktoś tu opisywał na przykładzie jednego dnia. Chyba przy każdym ogrzewaniu, jak robi się na dworze większy mróz, to więcej grzejemy. ;(

 

I jeszcze jedno, chętnie nawiążę kontakt z użytkownikami systemu z okolic Gliwic lub w ogóle ze Śląska? Polecam kontakt z firmą Abakon – oni sporo już wybudowali domów na Legalett.

 

(…) i znowu wychodzą na wierzch pewne minusy L. Piszecie o szumie, faktycznie jest to słyszalne? Możecie to do czegoś porównać?

U mnie szum jest, bo mi Praefa przewierciła otwory do kanałów powietrznych, a ja ich potem dobrze nie zalałem. Można się do niego przyzwyczaić i nie przeszkadza - podobnie jak lodówka. Agregaty mam pod szafą w korytarzu. Byłem w takich domach, gdzie szumu nie było.

 

Lakusz zapytał:

Jak macie zaprogramowane termostaty, na jakie temperatury dzienne/nocne i w jakich godzinach który program się włącza, jakoś doświadczalnie ciężko mi to ustawić, bo próbuję wyjść od minimalnego czasu grzania, ale efekty mam jakies marne...

Termostaty mam ustawione na 21 st. C. Od kilka lat ich nie zmieniam i wszystko jest OK (wymieniam tylko, chyba średnio raz na rok, paluszki – baterie). Mamy II taryfę i w niej się włączają, gdy temp. jest poniżej 21 st. C. Początkowo ustawialiśmy grzanie na mniej niż 10 godzin II taryfy, ale teraz mniej oszczędzamy i nie bawimy się w taką regulację. :)

 

Ile macie stref i na jakiej powierzchni? Choć dla mnie strefy przy grzewczej płycie fundametowej to chyba trochę ściema, bo jak osiągnąć w łazience temp 22, a w pokoju obok utrzymać nie więcej niż 20?

Mamy 7 stref (obwodów, grzałek, termostatów). Kiedy początkowo mieliśmy w pokojach ustawione różne temp. włączania termostatów ( niektóre nie były zamieszkane), to widać było znaczenie stref (różnica temperatur, więc to raczej nie „ściema”). W małej łazience trudno jest uzyskać temp. taką jak w większych pomieszczeniach. Stąd warto mieć na przykład dodatkowe źródło ciepła (np. wiszący grzejnik żeberkowy włączany na czas np. kąpieli dzieci, a przy okazji służący do suszenia ręcznika :)).

 

Heniek (HenoK) napisał:

No to napisz może, dlaczego "podłogówka" na miesiąc ma kosztować więcej niż Legalett? Oczywiście piszemy tu o prawidłowo zaprojektowanej i wykonanej podłogówce.

Heńku bardzo cenie sobie Twoje doświadczenie. Z wielkim zainteresowanie przeczytałem Twój Dziennik. Ciekawy jestem jak Twój prawie pasywny dom będzie się sprawował, gdy go wykończysz i zamieszkasz. Mam nadzieje, że podzielisz się na forum swoimi przemyśleniami i faktycznymi danymi odnośnie kosztów ogrzewania.

Co do porównania podłogówki i Legalett przy ogrzewaniu domów parterowych o podobnej powierzchni, to wg moich danych Legalett jest tańszy (dane z zimy 2006 r. – większe zużycie energii elektrycznej w podłogówce). Ale może Ty masz inny przykład - napisz proszę o tym. Napisz też co masz na myśli pisząc prawidłowo zaprojektowana i wykonana podłogówka?

(…)

Przy ogrzewaniu wodnym jest dodatkowa zaleta - można pod to podpiąć dowolne źródło ciepła : kocioł elektryczny, pompę ciepła, kocioł gazowy, kocioł na paliwo stałe, kolektory słoneczne, itp.

W Legalett tak samo można zrobić i robi się (np. często jest to piec gazowy dwufunkcyjny).

(…)

Namiary na projektanta płyty fundamentowej znajdziesz chociażby tu :

http://forum.muratordom.pl/zalety-i-wady-plyt-w-punktach,t144496.htm

Dzięki za ten link – ciekawe, 7 letnie doświadczenia Projektanta.

Moim zdaniem można spokojnie wykonać płytę fundamentową tak jak to zrobił coulignon - http://forum.muratordom.pl/domek-p160-lekko-ulepszony,t143611.htm .

Tak można - tylko to nie jest to samo co Legalett, a przecież o tym tu piszemy. Coulignon skorzystał z porad specjalisty Projektanta, a Legalettowcy z porad Legalett. :)

 

Bartosz32 podaje, że:

Firma Legalett robi sam fundament bez ogrzewania za 250 zł netto. Z ogrzewaniem 450 zł netto.

To ciekawa informacja – z tego, co wiem Legalett z Gdańska jeszcze tego nie robi. O jaką firmę więc chodzi? Może chodziło Ci o to, że ma zamiar robić?

W tym wypadku warto byłoby przeliczyć i porównać to z kosztami jakie poniósł wspomniany wyżej Coulignon (cena stali, styropianu... brana w dużej ilości przez Legalett powinna być niższa ???).

 

Trot ma pomysł:

Utwardzam podłoże, izoluje termicznie , leje płytę w której wcześniej układam rury - kanały powietrzne, podłączam - sprzęgam całość z kominkiem. Oczywiście montuję system rozprowadzania powietrza i kombinuje jakąś sterującą tym rozchwianym ustrojstwem automatykę. Następnie modlę się prosząc o wsparcie "najwyższego" by cała ta sprawa działała . Dziwny pomysł co?

Moim zdaniem Lakusz wyjaśnił i odpowiedział wyczerpująco (list z 3 grudnia). Myślę, że modlitwy nigdy nie jest za dużo. Pisałem kiedyś o tym, że byli tacy, którzy sami robili płytę Legalett (kupując materiały i dokumentacje z Gdańska). Filo bywał tu kiedyś i opisywał jak to wyglądało (konsekwencję i oszczędności raczej marne - np. dodatkowe wylewki).

Pozdrawiam serdecznie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trochę rur i agregaty?

Uprościłeś mocno Bartoszu sprawę. :)

To nie tylko trochę rur i agregaty. Zapomniałeś o wielu latach doświadczeń, patencie, gwarancji na fundament grzewczy... :wink:

Czy mercedes bez silnika i - na przykład - dopracowanego układu zwieszenia będzie jeździł?

PS Gdańsk robi przymiarki, by taką propozycje dopiero dać, więc jeszcze tego nie robi, a będzie robił jak będzie zainteresowanie (małe przejęzyczenie w Twoim liście). :(

Pozdrawiam serdecznie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość sjach

Witam. Od kilku lat obserwuję wątek, czasami byłem 100% za L czasami nie ale w końcu przyszła pora na mój dom więc muszę zdecydować.

 

Mam wiekie szczęście ponieważ mój brat właśnie zaczoł budowę, uparł się że zrobi większość rzeczy sam ( w tym fundament) O Legalecie nie chce słyszeć od czasu kiedy dotarła do niego informacja o cenie :)

 

Zaczoł dwa tyg. temu , nawet nie kupował bloczków betonowych tylko zaszalował sobie fundament. Beton udało się załatwić po 110zł na chudziaka (zlewki ) beton właściwy po 150zł ( proszę nie wypisywać że kłamię czy takie tam, poprostu za tyle załatwiony)

Kupił stal na zbrojenie 1,6zł za kg. deski z jakiegoś magazynu załatwił, to są jakieś skrzynie po profilach przemysłowych długie na 6m. skrzynie rozebrał-deski na szalunek. No poprostu dzwoni/pyta, kto pyta ten znajdzie :)

Narazie fundament jest zalany chudziakiem i jest zbrojenie , czeka na beton. Po zalaniu koszt wyniesie 6tyś. zł. Dziś liczyliśmy co jeszcze zostanie do zrobienia i ile będzie kosztowało. Z górką doliczyiśmy 16tyś.

Oczywiście na budowie ciężka charówa ale milionerem nie jest :)

 

w planie jest podłogówka myślimy że w 10k się zamknie. Więc przybliżony koszt fundamentu + ogrzewanie to 26tyś.

 

Jeżeli tyle go to wyjdzie to ja robię tak samo. Narazie czekam

 

Koszty ogrzewania:

 

W "zwykłej" podłogówce o tyle jest fajnie że temperatura czynnika to ok 30stopni więc nie tak dużo. Jako instalator kolektorów słonecznych mogę powiedzieć że taką temperaturę (lub zbliżoną) da się uzyskać na próżniowych koletorach w zimie więc jak dla mnie bomba. Oczywiście to dodatkowy koszt ale niezależność ogromna a do tego ciepła woda za darmo. No będę informował na bierząco jak sprawy się mają. A na razie pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W "zwykłej" podłogówce o tyle jest fajnie że temperatura czynnika to ok 30stopni więc nie tak dużo. Jako instalator kolektorów słonecznych mogę powiedzieć że taką temperaturę (lub zbliżoną) da się uzyskać na próżniowych koletorach w zimie więc jak dla mnie bomba.
Przez ile godzin dziennie, albo inaczej przez ile godzin w okresie od 1 listopada do 31 stycznia jesteś w stanie utrzymać taka temperaturę za pomocą kolektorów słonecznych (oczywiście zakładając "normalny" przepływ czynnika grzewczego przez podłogówkę) ? Z moich obserwacji wynika, że przez te 3 miesiące będzie to max. kilkanaście godzin.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

 

Piotrze, dzwoniąc do Legalettu Gdańsk i pytając o fundament bez ogrzewania uzyskałem informację, że jest taka możliwość i koszt inwestycji to 250zł/m2

Więc nie pisz, że małe przejęzyczenie w moim liście!

 

Jak już pisałem, w Skandynawii Legalett jest robiony między innymi w wersji z kablami grzewczymi. A kable grzewcze najlepszej firmy są tańsze niż "agregaty i rury"

Dlaczego u nas nie jest robiony?

 

Koszt wykonania byłby o wiele mniejszy.

Na 140 m2 kable grzewcze z pełną automatyką, termostaty w każdym pokoju max 9000 zł

 

Koszty wykonania takiego Legalettu są dużo mniejsze, mniejszy powinien być koszt eksploatacji,większe możliwości sterowania ciepłem, bra szumu.

 

A gdyby Mercedes był jedynym producentem i nie miał konkurencji, to czy model E 320 CDI kosztowałby 191 tyś zł ?

 

Pozdrawiam, Bartosz.

 

Ps bardzo podoba mi się idea Legalettu i w tej chwili jest to opcja jaką rozważam b. poważnie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość sjach

Z moich obserwacji wynika, że przez te 3 miesiące będzie to max. kilkanaście godzin.

 

do 12 grudnia tego roku jeden z klientow trzymal temperature 25stopni. To oczywiscie zalezy od zimy. Tą mamy łagodną i często świeci słońce (Wrocław). Sprawa kolejna to kolektory, jeżeli używaż płaskich to oczywiście nic z tego, szczególnie jeżeli to sa kolektory "no name" . W polsce jest dwóch producentów którzy produkuja porządne kolektory, jeden z nich robi szczególnie dobre płaskie drugi próżniowe. Osobiście płaskich już bym nie polecał bo zimą prawie nie działają, prożniowe natomiast mają dużą wydajność ale latem jest nadprodukcja ciepła i coś trzeba z tym robić. Następna sprawa to montaż. Pod żadnym pozorem nie wolno montować kolektorów bez serwisu !!! pan kazio będzie tanim instalatorem a weźmie niewiele mniej niż autoryzowany instalator polecany przez producenta.

Nie wiem jakiej firmy masz kolektory i kto je montował ale różnice w wydajności tych urządzeń sięgają nawet 30% !!!

 

Także podłogówka + pożądne kolektory to powinien być strzał w 10-kę .No oczywiście czekam na brata, potem policzymy wszystko. Może to będzie zły kierunek, zobaczymy. Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bartoszu

Nie gniewaj się na mnie, to tylko i aż gra słów i pewnie nie warto się spierać. Aby była jednak jasność.

Napisałeś w pierwszym liście na ten temat:

Firma Legalett robi sam fundament bez ogrzewania....

Teraz napisałeś:

...że jest taka możliwość i koszt inwestycji... .

Między robi, a jest taka możliwość zauważasz chyba różnicę. Ja tak i stąd zwróciłem na to uwagę. :)

Podobnie jak Ty zadzwoniłem do Legalett i dyrektor d/s technicznych poinformował mnie, że nie robią, ale zamierzają w ofercie na rok przyszły takie rozwiązanie uwzględnić.

 

A gdyby Mercedes był jedynym producentem i nie miał konkurencji, to czy model E 320 CDI kosztowałby 191 tyś zł ?

I tu trafiłeś w przysłowiową "10". Legalett w Polsce nie ma konkurencji - o czym kilka razy tu już pisano. Dlatego jak ktoś chce inne rozwiązanie, to je wybiera. Np. Zakręconafela skorzystała z firmy niemieckiej - Legalett wodny. Może za jakiś czas napisze jak jest w praktyce z kosztami użytkowania (?).

 

Sjach opisując ciekawe przygody swojego Brata napisał:

Jeżeli tyle go to wyjdzie to ja robię tak samo. Na razie czekam.

Oby wyszło. Przed wielu lat od tego zaczął pomysłodawca fundamentu grzewczego Legalett. Potem to opatentował, udoskonalił (te deski i inne materiały z odzysku wykonała profesjonalnie :))... Taka bywa droga wynalazków - postęp technologiczny...

Mam nadzieję, że jak wyjdzie, to napiszecie obaj o kosztach eksploatacji, bo to wg mnie jest bardzo ważne.

PS Tak na marginesie ten wątek na forum dotyczy tematu: Legalett - doświadczenia mieszkańców.

Pozdrawiam serdecznie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piotrze, może powiesz dlaczego Legalett nie robi wersji z kablami grzewczymi?

 

"Między robi, a jest taka możliwość zauważasz chyba różnicę" -dla mnie nie ma różnicy. Piotrze nie czepiaj sie słówek, taką informacje pani podaje dzwoniąc do Legalettu. Zadzwoniłem ponownie pod nr (058) 554 21 88 i uzyskałem ponownie informację, że robią fundament bez ogrzewania. Pani nazwała to "zimna płytą" i co więcej powiedziała, że kilka takich płyt zrobili w Polsce!

 

Piotrze może dzwonisz do innej firmy? :wink:

 

I to jet chore, że jeżeli mamy monopolistę to ceny mamy z kosmosu.

 

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam. Od kilku lat obserwuję wątek, czasami byłem 100% za L czasami nie ale w końcu przyszła pora na mój dom więc muszę zdecydować.

 

Mam wiekie szczęście ponieważ mój brat właśnie zaczoł budowę, uparł się że zrobi większość rzeczy sam ( w tym fundament) O Legalecie nie chce słyszeć od czasu kiedy dotarła do niego informacja o cenie :)

 

Zaczoł dwa tyg. temu , nawet nie kupował bloczków betonowych tylko zaszalował sobie fundament. Beton udało się załatwić po 110zł na chudziaka (zlewki ) beton właściwy po 150zł ( proszę nie wypisywać że kłamię czy takie tam, poprostu za tyle załatwiony)

Kupił stal na zbrojenie 1,6zł za kg. deski z jakiegoś magazynu załatwił, to są jakieś skrzynie po profilach przemysłowych długie na 6m. skrzynie rozebrał-deski na szalunek. No poprostu dzwoni/pyta, kto pyta ten znajdzie :)

Narazie fundament jest zalany chudziakiem i jest zbrojenie , czeka na beton. Po zalaniu koszt wyniesie 6tyś. zł. Dziś liczyliśmy co jeszcze zostanie do zrobienia i ile będzie kosztowało. Z górką doliczyiśmy 16tyś.

Oczywiście na budowie ciężka charówa ale milionerem nie jest :)

 

w planie jest podłogówka myślimy że w 10k się zamknie. Więc przybliżony koszt fundamentu + ogrzewanie to 26tyś.

 

Jeżeli tyle go to wyjdzie to ja robię tak samo. Narazie czekam

 

Koszty ogrzewania:

 

W "zwykłej" podłogówce o tyle jest fajnie że temperatura czynnika to ok 30stopni więc nie tak dużo. Jako instalator kolektorów słonecznych mogę powiedzieć że taką temperaturę (lub zbliżoną) da się uzyskać na próżniowych koletorach w zimie więc jak dla mnie bomba. Oczywiście to dodatkowy koszt ale niezależność ogromna a do tego ciepła woda za darmo. No będę informował na bieżąco jak sprawy się mają. A na razie pozdrawiam.

 

Napisz jeszcze ile m2 parteru ma ten dom... bo jak poczytasz kilka postów dalej to L może Ci zrobić płytę bez ogrzewania za ok 250zł/m2 więc za te 16tyś masz niezły domek z ok 66m2 parteru. A do kosztów budowy twojego brata musisz doliczyć ile czasu na to poświęca, raz na szukanie tanich materiałów, dwa na samą pracę na budowie, trzy nie wszystko da się zrobić samemu... wiem coś o tym bo sam stawiałem ściany w moim domu postawionym na L ;) po kolejne to w czasie kiedy pracuje na swojej to nie zarabia w swojej pracy, a po jeszcze kolejne to L robią 3-4 dni, i budowa idzie dalej, a tu wszystko trwa jeszcze dłużej niż przy budowie budowanej prze ekipe, to też kolejny koszt, na budowę trzeba dojeżdżać (chyba że ma za rogiem), potem jej pilnować w miarę pojawiania się większej ilości materiałów, itd... poza tym jak ktoś mieszka na wynajmowanym to każdy kolejny miesiąc dłuższej budowy to dłuższe płacenie kasy komuś, to też trzeba brać pod uwagę!!!

 

ja generalnie jestem zwolennikiem możliwie szybkiego budowania, ma to wiele zalet.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem jakiej firmy masz kolektory i kto je montował ale różnice w wydajności tych urządzeń sięgają nawet 30% !!!

 

Także podłogówka + pożądne kolektory to powinien być strzał w 10-kę .

Najlepsze kolektory słoneczne nie pomogą, gdy ... słońca jak na lekarstwo.

Przez te trzy miesiące, o których wspominałem dzień jest bardzo krótki. Słońce wznosi się tylko nisko nad horyzontem, a w dodatku większość dni jest pochmurnych. To wszystko trzeba wziąć pod uwagę planując wykorzystanie kolektorów słonecznych do wspomagania instalacji c.o.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...