Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 4,9k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

A ja dodam narazie że rozmawiałem z Legaletem (personalnie z Panem Naruckim) o tym, i bardzo wyraźnie powiedział że nie stosują żadnej izolacji typu folia pod płytę bo nie ma takiej potrzeby a dodatkowo, zatrzymała by ona odpływ wody do ziemi, gdyby się taka pojawiła (?). Na moje pytanie "czy mogą ja dać", odpowiedział że "nie", na moje pytanie czy mogę dostać takie zapewniania na piśmie - że nic z tym styropianem się nie stanie, również była odpowiedź "nie".

 

Jak to nie dadzą na piśmie że nic się nie stanie ze styro????To co ,są pewni tego co robią czy tylko chcą sprzedać naiwniakom coś co kosztuje 100zł za 300zł a potem się zwinąć jak pojawią się kłopoty.

Tak to już Lakusz z wynalazkami bywa.Każdy wymyśla coś nowego ,żeby mieć na czym zrobić kasę , a że to nie zadziała za 20lat to nie jego problem, bo g...... go to obchodzi -on kasę bierze już dziś.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak to nie dadzą na piśmie że nic się nie stanie ze styro???

Bo to pytanie nie do nich :lol: więc nie mogą ręczyć za to. A tak między nami proszę mnie nie obrażać, bo nie czuję się naiwniaczką :roll:

Na styropian, beton, rury i inne "gadżety" dostajesz z Legalettu certyfikaty jakości - więc jeśli coś się z nimi stanie jest podmiot odpowiedzialny. To nie jest tak jak mówisz Tomku. Bo gdyby tak było można by sobie samemu to zrobić a nie siedziałoby przy tym iluś ludzi. Poza tym w końcu Bill Gates też coś wymyślił i jakoś interesu nie zwija prawda? :wink: Nie podchodźmy do tematu innego budowania jak do jeża, bo nigdy nie wyszlibyśmy z drewnianych domków :D i nie byłoby powiedzenia, że pewien król zastał Polskę drewnianą a zostawił murowaną.

Może legalett mi sie nie sprawdzi, bo np. będzie mi za zimno, ale zawsze na tę okoliczność mam kominek. A dla miłośników domów pasywnych to jest jedyne rozwiązanie mające sens i dające niesamowitą wygodę.

Poza tym, przy moim kosztorysie, do legalettu dołożyłam jakieś 5 tysięcy, to - wybaczcie nic przy ogólnych kosztach budowy... Więcej kosztowały mnie ściany, ale czas, który zyskałam i oszczędzona kasa na dojazdy do budowy (100km w jedną stronę!) są wręcz bezcenne. A jak ktoś bardzo chce to za 20 lat możemy zrobić podkop pod płytę i zobaczyć styropian. :wink: Chyba, że Piotr ma jakieś konkretne uwagi na ten temat :wink: Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie zgadzam się,że to pytanie nie do nich.To element systemu i to ważny element!Jeśli nie są pewni co się z nim stanie powinni opracować inny sposób izolacji od gruntu.Co daje gwarancja na płytę (zakładając ,że firma nie przestanie istnieć) jeśli tak ważny element nie jest pewny,to na co jest gwarancja,że dom się nie przewróci i płyta nie pęknie?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

może zamiast grzać legalet gazem to ogrzewać go kominkiem, ale nie przez wymiennik kominkowy (bo podobno hałasuje) ale właśnie przez płaszcz wodny i zbiornik kumulacyjny. Przy odpowiednio dobranej wielkości zbiornika, powinno dać się uzyskać odpowiedni komfort i kompromis pomiędzy koniecznością częstego palenia, a jego długością. Mogło to by być tańszą alternatywą dla tych co i tak lubią zapalić w kominku.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Katarzyna napisała:

Chyba, że Piotr ma jakieś konkretne uwagi na ten temat :)

Domyslam się Katarzyno, że chodzi Ci o to, co odpowie Legalett w sprawie mrówek. Jak odpowie to napiszę.

Natomiast panikarstwo niewiernego Tomasza jest tu już dobrze znane (dom mu się przewróci, płyta pęknie itp.), i jak widać mimo naszych wyjaśnień, prób pomocy, podpowiedzi, propozycji... nadal ma problem sam ze sobą.

Mam chęć ogłosić głosowanie (nie mylić z zakładem) z pytaniem:

Jak myślisz czy Tomasz zdecyduje się w końcu na Legalett? :) :D

 

A wracając do poważniejszych spraw, to myślę, że Legalett według stanu współczesnej wiedzy nie zakłada zniszczenia styropianu przez cokolwiek. Jest to poważna firma, stosująca już od wielu lat swój produkt w wielu krajach (a nie świeży wynalazek - jak sugeruje Tomasz) i ciągle go unowocześnia. Za co im chwała.

 

PS Wreszcie przebudowaliśmy kominek i został wstawiony wymiennik ciepła Legalett-Jotul. Zaczynam marzyć o zimie, by sprawdzić jak po dociepleniu stropu i tej zmianie w kominku będą wyglądać oszczędności. :)

Pozdrawiam serdecznie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Proszę o zgłoszenie się osób mających L i okna tarasowe "opierające się" na płycie fundamentowej.

 

Mam takie.

Są to 2 okna typu HS. Płyta została specjalnie zaprojektowana, tak żeby można było te okna obniżyć. Jedno okno jest przy krawędzi płyty. Tam jest uskok 10cm głęboki, 20 cm szeroki. Drugie okno jest wewnątrz domu (ogród zimowy). Tam jest "korytko" 10cm głębokie, 20cm szerokie.

Jest jeszcze 3-cie okno typu harmonijka. Przy krawędzi płyty. Tak jak pierwsze.

 

Co do gwarancji L. na styropian: czy ktokolwiek dostał gwarancję wykonawcy, że

 

- nic nie stanie się ze styropianem w ścianach

- nic nie stanie się z wełną w ścianie 3w

- itd.

 

MCB

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witajcie,

 

No to mam już legalett 8). Prace trwały cztery dni (pow. zabudowy 143m2). Pierwszy dzień - wykop, drenaż i podbudowa z pospółki, drugi - kanalizacja, przepusty, styro i obudowy agregatów, trzeci - zbrojenie, rury, zabezpieczenie el. brzegowych klejem na siatce, czwarty - zalewanie i zacieranie. Ekipa p. Janusza działa szybko i sprawnie, właściwie nie ma się do czego przyczepić. Mam nadzieję, że pozostałe etapy budowy będą równie bezproblemowe. Jak mi się uda to jutro wrzucę zdjęcia (mam je na kompie w pracy).

 

PS Mam trochę mrówek na działce, będę je bacznie obserwował :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kazik09 No to mam już legalett

Gartuluję, a jesli chodzi o ekipę, też chętnie widziałabym co najmniej podobnie bezproblemowe jak Pana Janusza. :lol: Ale cóż, może kiedyś dożyjemy tych czasów, kiedy nasze polskie ekipy będą pracowały bezproblemowo.

A jeśli chodzi o tomasza, to ja myslę, że gdyby legalett kosztował tyle co fundament robiony własnoręcznie i z betonu mieszanego w betoniarce, to łatwiej by to przełknął... Jak zresztą większość z nas :wink: Jest dociekliwy i trochę denerwujący w tym dociekaniu, ale mam nadzieję, że kiedyś go spotkamy na "zlocie" legaletowców :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście nie jest to wykluczone :D

Wybieram się do domu modelowego do Zabrza (przeniesionego z Katowic) zobaczyć czy tam też zawsze jak w Katowicach palą na maksa w kominku.Ale to może dlatego ,że prąd taki drogi :lol: No chyba ,że L nie dogrzewa......no bo powiedzcie poco reklamując taki system na maksa dawać czadu kominkiem????Przecież chyba chodzi o to ,żeby pokazać ,że działa sama podłoga i jak działa.Zadanie ułatwione bo w środku zawsze było sporo osób-same nagrzewały te małe wnętra.A tu jechali kominkiem non-stop , a byłem z 5 razy chyba min.dlatego że rzucił mi się ten hajcujący kominek w oko za pierwszym razem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak sobie przeglądałem wątki z 2005 i 2006 o Legalecie i okazuje się ,że:

1.Nie jestem jedynym,(przez niektórych jak Piotr czy gości z dziennika Luszowickiego,w/g mnie laurki Legalettu,praefy i Pref-budu uważany za dziwaka jakiegoś ) który miał wątpliwośći co stanie się ze styropianem który jest pod płytą po 30latach.Wątpliwośći i pytanie identyczne jak moje były wtedy , przypomnę rok 2005-2006.A co jak zdegraduje się ,dom osiądzie,nie będzie izolacji , a czy ktoś to użytkuje od 30 lat itp.

I co ????? A no nic !! Żadnych odpowiedzi , a mamy już wszak rok 2009.Ktoś wtedy wysłał zapytanie w tej sprawie do L ,czekał na odpowiedz ale się nie doczekał....

A co kto wie co będzie ze styro za 30lat, ważna jest kasa dziś...tak to w mojej ocenie wygląda i tyle.Niestety.

2. Podobnie ma się sprawa z dogrzewaniem też podobne wątpliwośći (jak moje po wizycie w domu modelowym i hajcowaniu tam kominkiem)

3.Ktoś kto ma 125 m domek pisał o zużyciu średnio miesięcznie prądu za 400zł na potrzeby ogrzewania.Oszczędzając i trochę od czasu do czasu używając kominka.Od 2006 roku do dziś prąd zdrożał ile? A Piotr nadal płaci 250zł za miesiąc :lol: Jeśli zamiast 400 zapłaci dziś 700 to już wyjdzie za sezon 5tys.Nie jest to jakiś kosmos cenowy ,wszak to prąd ,bezobsługowość ,nie trzeba ciągnąc gazu ,kupować pieca.Ale super tanio i za darmo to też nie jest bo po prostu nie może być.Nie da się całkiem oszukać praw fizyki i takie pieprzenie ,że tym na prąd ogrzeje dom za 250zł mnie najbardziej denerwuje.

Przeciętny dom 120-130m w/g mnie, samo ogrzewanie na dziś to koszt 5tys za sezon

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość ela_marek_luszowice
Nie jestem jedynym,(przez niektórych jak Piotr czy gości z dziennika Luszowickiego,w/g mnie laurki Legalettu,praefy i Pref-budu uważany za dziwaka jakiegoś )

 

Człowieku,

czy możesz nas zostawić w spokoju! Czemu na innych forach (myślałeś, że tutaj nie trafimy i możesz pisać co chcesz?) nas obrażasz i sugerujesz, że mamy (i co gorsza nasi znajomi, którzy u nas komentują budowę) coś wspólnego z Pref-Budem, Legalettem i Pra-efą. To nie pierwszy raz, jak plujesz jadem i sugerujesz, że piszemy laurkę (w domyśle za kasę).

 

A prawda jest taka - i niech to wiedzą wszyscy Czytelnicy (dowód macie w naszym dzienniku - link poniżej), że Tomek był przez nas zapraszany dwukrotnie, aby przyjechał i zobaczył nasz dom. Aby naocznie przekonał się, iż Pref-Bud dobrze wykonał swoją robotę. Skorzystał? Gdzie tam - on woli pluć jadem na forach internetowych.

 

Tomku, jeżeli nadal będziesz sugerował, że pisząc dziennik mieliśmy niecne plany, to zgłosimy sprawę w odpowiednim urzędzie. Najpierw poczytaj co o obrażaniu ludzi mówi Kodeks Karny, a potem pluj na forach internetowych. Myślisz, że jesteś bezkarny, bo nie pokazujesz twarzy, ani danych osobowych? Myśl tak dalej.

 

Szkoda, że nie jesteś tak odważny i nie chcesz spotkać się na budowie i po prostu z nami porozmawiać... Widocznie ten typ tak ma.

 

PS

Przepraszamy wszystkich za lekki "spam", ale ten człowiek potrafi doprowadzić do szału nawet najspokojniejszych ludzi, którzy spokojnie budują dom i się z niego cieszą. A taki człowiek potrafi to zepsuć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzę ,że bardzo na bieżąco sledzicie wątki bo wasza reakcja jest natychmiastowa.Oto cytat z naszej dyskusji na waszym dzienniku:

 

Masz cenę 2 tys. za metr, ale gościa, któremu nie dał byś domu do budowy (choć szczerze pisząc, to po prostu tego znajomego sobie zmyśliłeś - to nasze zdanie).

 

To kolego Ty po raz pierwszy zarzuciłeś mi w bezpośredni i dosłowny sposób kłamstwo.Potem ja napisałem ci ,że skoro w tak bezpośredni sposób zarzucasz mi nieprawdę i wymyślanie to ja również napiszę co myślę i napisałem że uważam wasz dziennik za cukierkowy , napisałem ,że takie sytuacje (wszystko pięknie i cudownie żadnych kłopotów) w rzeczywistym życiu po prostu nie istnieją.Ty powiedziałeś swoje zdanie , ja swoje.I tyle.To tak w skrócie bo dyskusja była dłuższa.Bardzo denerwowały was po prostu od początku niewygodne pytania.

Urzędami ty mnie chłopie nie strasz,pisz na priv podam ci dane żebyś nie musiał ich ustalać po IP gdybyś chciał kiedyś powiadamać ten urząd.

A teraz merytorycznie odpowiedz na pytania z mojego postu powyżej bo zadają je ludzie od 2005 roku i nie uzyskali odpowiedzi,więc możesz to zrobić dla nich nie dla mnie oczywiście.ALe najprościej napisać bzdurę typu,patrzcie ten Pan to chodzi po wątkach,gada jakieś głupoty, podamy go do jakiegoś urzędu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szanowni Państwo

 

Wpis Państwa niestety potwierdza opinie piszących tu osób na temat problemów osobistych Tomasza czyli tomka131. Generalnie staraliśmy się wszyscy być życzliwi dla Niego i cierpliwie odpowiadać na Jego nawet najdziwniejsze pytania i wątpliwości. Próbowaliśmy po dobroci, żartobliwe, proponując przyjazd na budowę, bezpośredni kontakt z producentami, wykonawcami... Jednak do czasu.

Obecnie staramy się zastosować zasadę, która odnosi się do tzw. TROLLI:

Nie karmić TROLLa czyli nie odpisywać mu!

 

To samo proponujemy Państwu, bo chyba innego wyjścia nie ma (niestety administrator forum nie ma zwyczaju blokowania autora nawet niejednego obraźliwego listu).

Pozdrawiam serdecznie

Piotr

 

PS W głosowaniu (nie mylić z zakładem) z pytaniem:

Jak myślisz czy Tomasz zdecyduje się w końcu na Legalett? Coraz bardziej jestem pewien, że odpowiedź brzmi: Nie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość ela_marek_luszowice

Obecnie staramy się zastosować zasadę, która odnosi się do tzw. TROLLI:

Nie karmić TROLLa czyli nie odpisywać mu!

 

 

Przepraszamy za chwilę "słabości" wszystkich Czytelników :) Po prostu miarka się przebrała, bowiem ten człowiek obraził naszą rodzinę, znajomych i wszystkich czytających nasz dziennik. Dlatego nie wytrzymaliśmy.

 

Ale już się stosujemy :) Ten pan dla nas nie istnieje :)

 

Pozdrawiamy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...