Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Piotr,

gratulacje !

 

Potwierdzam, że podłoga przy legalecie nie jest jakoś wyraźnie ciepła - w niektórych miejscahc czuś jak się chodzi boso ale na ogół jest raczej nautralna - co oczywiście nie przeszkadza utrzymaniu stabilnej (20-23) tempoeratury w domu na razie tylko przy nocnym grzaniu i jeszcze bez wspomagania kominkiem.

Średnia miesięczna za parę ostanich miesięcy (pow.150m2, k ścian 0,17, wentylacja z rekuperatorem):

pażdziernik 22,4 kWh

listopad 50,9 k Wh

grudzień (do wczoraj) 55 kWh

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 4,9k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Dzięki Maco.

 

Dostaliśmy z ZE rachunek za ostatnie dwa miesiące. Kwota 446 zł czyli za miesiąc 223 zł. Znacznie lepiej, jak w roku ubiegłym. Był to jednak rok pierwszy i większe mrozy. Grzaliśmy trochę mniej w niektórych pomieszczeniach.

Zobaczymy jak będzie dalej.

Serdecznie pozdrawiam życząc radosnych, pogodnych, zdrowych i spędzonych w rodzinnym gronie Świąt Bożego Narodzenia.

Piotr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przeczytalem i jestem znowu troche madrzejszy .Tez mam legallet pradowy juz 2lata chociaz jeszcze nie odpalany (bo nie mieszkam).Nadejszla wiekopomna chwiła coby zaczac klasc podlogi i bardzo bylem ciekawy jak sie zachowuja panela drewniane na legallecie ale doczytalem ze ktorys z forumowiczow ma i nie narzeka s

Srednio usmiechala mi sie terakota w salonie i zastanawialem sie wlasnie nad panelami ale mam tam wyjscie na taras wiec pewnie w tym miejscu z czasem by sie zniszczyly i wymyslilem sobie terakote drewniana :D ta sie nie zniszczy :) chyba.Ale gdzie indziej pomysle w takim razie nad panelami Kafle daja jednak uczucie chlodu nawet jak sa cieple :)

Gdy ja decydowalem sie na legallet nie bylo jescze tyle informacji od uzytkownikow na jego temat co teraz ale po przeczytaniu postow mysle ze byla to dobra decyzja .Mialem troche :evil: !! klopotow z autoryzowanym wykonawca ktorym byl Pan Pawlowski :evil: a i jakosc wykonania odbiegala od zalozonej w umowie . Duze Konsekwencje z tego tytulu poniosl jednak wykonawca a i pan Wojtek N. z Legalletu troche sie zrewanzowal za wpadke .

Genarelnie moglo byc lepiej ale narazie wszystko dalej stoi i sie nie zawalilo :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam !

Ja też od niedawna (od 2 grudnia) jestem użytkownikiem Legalettu i chciałbym się podzielić moimi spostrzeżeniami. Nasz dom jest parterowy, ma 125m2, ściana to BK24 + 15cm styropianu, sufit ocieplony 25cm warstwą wełny mineralnej, wentylacja z rekuperatorem Bartosz. Na podłogach są panele, poza kuchnią, łazienkami i korytarzem, gdzie jest terakota. Oto moje uwagi:

 

 

  1. System działa ! - miałem obawy, czy ten w końcu dość nowatorski pomysł zda egzamin w naszym domu
  2. Jest ekonomiczny - do wczoraj zużyliśmy w II taryfie 1530 kWh - w tym jest również zużycie zmywarki, bojlera, pralki, które pracują wyłącznie w nocy, co przy cenie 0,175 gr/kWh pozwoli nam na koniec miesiąca zamknąć się w kwocie 300 zł. Myśle, że z tej kwoty na Legalett trzeba przeznaczyć nie więcej niż 250 zł. Fakt, że zima jest łagodna, ale nie sądzę, żeby nawet w największe mrozy kwota ta została podwojona.
  3. Temperatura jest w domu bardzo stabilna - Legalett stabilizuje nam ją na 19°C, po powrocie z pracy i w weekendy rozpalamy w kominku (Jotul + DGP z turbiną Darco) - w ciagu godziny mamy temperaturę 20 - 21°C w całym domu. W grudniu zużyliśmy 12 worków brykietu drzewnego po 10 zł/szt.
  4. Systemem należy nauczyć się sterować - my mamy trzy agregaty po 3 kW każdy (6 grzałek). Gdy wszystkie grzałki włączały się o tej samej porze i pracowały przez tę samą ilość czasu, to dochodziło do sytuacji, że w salonie było najzimniej, a w sypialniach najcieplej - były to nawet 3°C różnicy. Na szczęście dzięki termostatom i metodzie prób i błędów w końcu udało mi się wyrównać temperaturę we wszystkich pomieszczeniach na jednakowym poziomie. Najcieplej jest tylko niestety w pomieszczeniu technicznym, gdzie są umieszczone dwa agregaty.
  5. Były problemy z wyciszeniem agregatów - było słychać ich szum i to dość wyraźnie. Jednak po zagipsowaniu wszystkich dziur na przejściach kabli elektrycznych i wymianie usczelek nie słychać już nic i należy przyłożyć ucho do agregatu, żeby cokolwiek usłyszeć.
  6. Współpraca Legalettu z kominkiem, to jedyna rzecz, która się u mnie nie sprawdziła - słychać hałas przepływającego powietrza przez rury i nie bardzo wiem jak to wyciszyć (na szczęście zwykle już śpimy gdy agregaty pracują), termostaty są ustawione na 80°C a takiej temperatury w obudowie kominka u mnie jeszcze nigdy nie było, co prawda można uregulować w jakiś sposób te termostaty, ale teraz nie mam już do nich dostępu, więc pozostaje mi tylko albo rozebranie obudowy kominka lub ustawienie termostatu w turbinie DGP na 80°C (teraz jest to 50°C i tak zalecał instalator - ciekaw jestem, co by się stało, gdybym ustawił ten termostat na 80°C - poza tym, że włączałby się z mniejszą częstotliwością i dmuchałby gorętszym powietrzem do pomieszczeń, to czy nie miałoby to ujemnego wpływu na sprawność całego systemu - proszę o wasze sugestie w tej kwestii)
  7. Podłogi są zimne, tzn. nie czuć, że podłoga grzeje - ani na panelach, ani na terakocie, podłoga wydaje się być neutralna, co dziwi nie tylko mnie, ale i inne osoby - najważniejsze, ze się to sprawdza.
  8. System ma bardzo dużą bezwłądność - podniesienie temperatury w pomieszczeniu o 1°C wymaga dostarczenia dość dużej ilośći energi, ale za to temperatura ta jest utrzymywana później praktycznie przez cały dzień - nawet jak robi się cieplej na zewnątrz, to temperatura w domu się nie zmienia.

 

To tyle na razie moich spostrzeżeń po prawie miesiącu użytkowania. Jak do tej pory jesteśmy bardzo zadowoleni zarówno od strony ekonomicznej jak i komfortu cieplnego w domu, mam nadzieję, że kolejne miesiące nie zweryfikują negatywnie mojej opinii.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Praktycznie mogę potwierdzić wszystkie spostrzeżenia Leszka Borkowskiego. U mnie niestety dziewczyny lubią ciepełko i temperaturę mam ustawioną na 21 stopni. Lubimy też palić w kominku i praktycznie codziennie wieczorem go odpalamy. Niestety rzeczywiście słychać szum powietrza przepływającego w rurach umieszczonych w czopuchu kominka. Mam wyprowadzone 2 obwody, więc hałas podwójny, nie to żeby specjalnie przeszkadzał, ale słyszalny. Obecnie nie zdecydowałbym się na ich wyprowadzanie. Termostatów jeszcze nie zamontowałem z powodu braku czasu, ale mam możliwość dostępu od poddasza, więc da się to zrobić bez problemu. W części pomieszczeń mam panele zwykłe, w jednym pokoju drewniane. W przypadkui paneli drewnianych oczekiwana temperatura uzyskiwana jest kilka godzin później, ale znacznie dłużej temperatura ta jest utrzymywana na stałym poziomie. Miejscami podłoga jest wyraźnie ciepła ( w miejscach zagięć obwodów grzewczych ). Jeżeli chodzi o koszty to wygląda to mniej więcej podobnie do poprzedników. Komfort użytkowania oceniam na bardzo wysoki.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

niemal z zapartym tchem czytalam dyskusje o Legalecie :)) Dzis rano rozmawialam z Panem Wojtkiem N. (wtedy jeszcze nie wiedzialam, ze jest tak wazna postacia w procesie :)) i czekam na wycene od niego.

Zainteresowalam sie Legaletem z uwagi na kiepskie warunki gruntowe i koniecznosc kopania fundamentow na ponad 2 metry. Czy ktos z Was zdecydowal sie na Legalett z powodu nienajlepszych wynikow badan geotechnicznych? Druga rzecz: czy slyszeliscie o solidnej firmie, ktora ogranicza sie tylko do plyty, bez ogrzewania? Spodziewam sie ze koszty bylyby wowczas duzo nizsze...

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Koszty samej płyty bez ogrzewania pewnie byłyby niższe, tylko weź pod uwagę, że w cenie Legalettu masz już kompletny system grzewczy, który wykonany w najprostrzej postaci daje wydatek kilkunastu do kilkudziesięciu tysięcy, więc ostatecznie może się okazać, że płyta nieogrzewana + osobny system grzewczy wyjdzie drożej. Można trochę zaoszczędzić na kosztach Legalettu organizując we własnym zakresie podsypkę i beton, ale trzeba to gruntownie przemyśleć czy jesteś w stanie biegać za tym wszystkim sama.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie niestety waruki gruntowe byly nienajlepsze .Pole (dzialka budowlana )ktore orano przez iles tam lat bylo tak miekkie i podmokle ze kazda ciezarowka ktora wjezdzala topila sie po przejechaniu kilkunastu metrow :evil: ,chociaz kazda nastepna wjezdzala coraz dalej :D .Waruki gruntowe byly jedznym z powodow zainteresowania sie legalletem drugimbyl brak dostepu do gazu (brak sieci),zostawal albo prad ,butla z gazem na dzialce lub zbiorniki z olejem w domu.Po wielu przemysleniach prad wydawal mi sie najrozsadniejszy. .Udalo mi sie zalatwic za darmo ziemie na podwyzszenie terenu ,niestety po wykonaniu pozniej odwiertow geotechnicznych okazalo sie ze trzeba wymienic pod plyta cala nawiezina ziemie bo legallet na tym nnie podejmie sie plyty postawic .No i treba bylo kupowac i kupowac i kupowac i wozic i wozic ten zwir :cry:

JAk sie pozniej okazalo z czasem cala nawieziona ziemia tak sie ubila ze wielkie ciezarowki TATRY wjezdzaly na dzialke nawet po deszczach.Ale co zwirek to zwirek i nie zaluje ze chalupka na tym stoi.

Najlepsze bylo jak "ekipa" stawiala plyte ludzie przychodzili i pytali sie Panie co to za wynalazek i jeszcze w dodaku na prad i tyle kosztuje ?! Za takie pieniadze to ja bym pol chalupy zbudowal!musisz pan miec duzo pieniedzy :o a budowlancy twierdzili ze nie ma takiej mozliwosci zeby to sie wszystko pozniej nie zawalilo.PAnie kto to widzial zeby dom stawiac na styropianie i bez fundametow?!

I co !sie nie zawalilo i stoi i mysle ze postoi jeszcze dlugo ale oni chyba tego nie czytaja :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

(...) Współpraca Legalettu z kominkiem, to jedyna rzecz, która się u mnie nie sprawdziła - słychać hałas przepływającego powietrza przez rury i nie bardzo wiem jak to wyciszyć (na szczęście zwykle już śpimy gdy agregaty pracują), termostaty są ustawione na 80°C a takiej temperatury w obudowie kominka u mnie jeszcze nigdy nie było, co prawda można uregulować w jakiś sposób te termostaty, ale teraz nie mam już do nich dostępu, więc pozostaje mi tylko albo rozebranie obudowy kominka lub ustawienie termostatu w turbinie DGP na 80°C (teraz jest to 50°C i tak zalecał instalator - ciekaw jestem, co by się stało, gdybym ustawił ten termostat na 80°C - poza tym, że włączałby się z mniejszą częstotliwością i dmuchałby gorętszym powietrzem do pomieszczeń, to czy nie miałoby to ujemnego wpływu na sprawność całego systemu - proszę o wasze sugestie w tej kwestii) (...)

 

Jeśli masz te same czujniki co ja - to jest nie do końca tak z tym regulowaniem. Cały włącznik składa się z czujnika (metalowy "ołówek" o długości tak z 10 cm i średnicy ok. 5 mm) połączonego przewodem (na oko z 1 m) z przekaźnikiem. Przekaźnik ten łączy się przewodem z agregatem. I tyle. Nie widziałem tu żadnej możliwości regulacji poza możliwością umieszczania czujnika w różnych miejscach.

 

To że jak mówisz, masz DGP ustawione na 50°C wcale nie oznacza że wszędzie tam jest taka temperatura. Na pewno sam kominek albo np. rura odprowadzająca spaliny, nagrzewa się do temperatury znacznie wyższej. Więc jedyny sposób (oprócz zwiekszania temp. DGP) to przesunięcie czujnika do miejsca nagrzewanego do wyższej temp. (np. może da się to zrobić poprzez jakąś kratkę wentylacyjną?)

 

Zanim się za to zabieżesz - muszę Ci jednak powiedzieć, jak już pisałem to wyżej, że moc przekazywana z kominka do agregatu nie musi być duża. U mnie np. jest maksymalnie na poziomie 600-700 W na agregat (czyli jedną rurę dochodzącą do kominka). Może u Ciebie będzie więcej.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam, jak się sprawuje Bartosz w połączeniu z DGP turbinowym, czy jest to wspólna instalacja czy też dwie niezależne ?

 

Instalacje są niezależne, tak mi doradzono zarówno w Bartoszu jak i w firmie montującej DGP. Łączenie obu tych systemów wg mnie nie ma większego uzasadnienia ekonomicznego (zyskuje się praktycznie tylko na przewodach), ani też technicznego.

 

Jeśli masz te same czujniki co ja - to jest nie do końca tak z tym regulowaniem. Cały włącznik składa się z czujnika (metalowy "ołówek" o długości tak z 10 cm i średnicy ok. 5 mm) połączonego przewodem (na oko z 1 m) z przekaźnikiem. Przekaźnik ten łączy się przewodem z agregatem. I tyle. Nie widziałem tu żadnej możliwości regulacji poza możliwością umieszczania czujnika w różnych miejscach.

Czujniki mamy te same - o możliwości ich regulacji dowiedziałem się od p. Wojtka Naruckiego - na przekaźniku z tyłu jest gdzieś pokrętło schowane pod obudową, dokładnie nie pamiętam gdzie, ale na pewno jest tam coś takiego. Dzięki za pomysł z umieszczeniem czujnika w innym miejscu, ale też tego próbowałem i niestety przewody są za krótkie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czujniki mamy te same - o możliwości ich regulacji dowiedziałem się od p. Wojtka Naruckiego - na przekaźniku z tyłu jest gdzieś pokrętło schowane pod obudową, dokładnie nie pamiętam gdzie, ale na pewno jest tam coś takiego. Dzięki za pomysł z umieszczeniem czujnika w innym miejscu, ale też tego próbowałem i niestety przewody są za krótkie.

Jeśli te pomiędzy "czujnikiem" a przekaźnikiem - to rzeczywiście chyba ciężko byłoby je przedłużyć. Ale jeśli ten pomiędzy agregatem a przekaźnikiem - to betka.

 

A co do regulacji w przekaźniku - to aż sprawdzę. Do przekaźnika mam dostęp bezproblemowy (muszę jedynie zdjąć obrazek ze ściany ;-) ). Po jednej stronie ściany jest kominek. Po drugiej stronie ściany - w puszce - jest przekaźnik. Przez dziurkę w ścianie przechodzi przewód do czujnika zainstalowanego w obudowie kominka.

 

Pozdrawiam i Szczęśliwego Nowego Roku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...
  • 2 weeks później...
Hej Legalettowcy, zapadliście w zimowy sen ?

Jak tam się grzeje w tą "mroźną" zimę ?

Zima rzeczywiście nas rozpieszcza. Od uruchomienia Legalettu (2 grudnia) do dzisiaj zużyłem 3050 kWh w II taryfie, z czego szacuję, że na ogrzewanie poszło nie więcej niż 2300 kWh. Do tego spaliłem jeszcze brykietu drzewnego w kominku za 260 zł. Na razie jest więc super, zobaczymy co będzie przy prawdziwej zimie.

Jak sprawuje się Bartosz? Czy jest głośny? Ile kosztowała instalacja z reku. (dla domku o pow. ...)? Jaka jest faktycznie wydajność odzysku ciepła?

Bartosz sprawuje się bez zarzutu, efekt jego działania najlepiej było widać gdy zapomniałem włączyć go pewnego razu na noc - rano na wszystkich szybach były skropliny, a w domu panował specyficzny zapach, trudno nawet określić czego. Wymiennik pracuje zwykle na 2-3 stopniu (w skali 10 stopniowej), w razie naszej nieobecności na 1, w zależności od potrzeb czasami zwiększam jego moc nawet na maxa. Co do hałasu, to jeżeli ktoś nie wie, że jest reku, to jego nie usłyszy, słyszę go tylko w salonie, nad którym jest zamocowany, w pozostałych pomieszczeniach jest niesłyszalny. Koszt reku to 7000 zł (125m2). Wydajności odzysku ciepła nigdy nie mierzyłem, nie ma to dla mnie aż tak wielkiego znaczenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do użytkowników Legalett:

1. Czy instalację wodną i ew. do centralnego odkurzacza robiliście w legalecie czy też dopiero po wylaniu płyty na wierzchu ?

Ponoć jeżeli w legalecie to trzeba używać rur w jednym kawałku i w takim rozwiązaniu mogą się tworzyć po wylaniu "górki" trudne do wypoziomowania

2. jak łączyliście taras i schody z Legalett ? Oddylatowany od płyty i z dodatkową stopą fundamentową na końcu tarasu ?

3. czy łączyliście instalację odgromową ze zbrojeniem płyty i w jaki sposób ?

4. czy ktoś z Was ma legalett+ściana 3W, jak zamocowana jest warstwa licowa na cokole (ponoć trzeba ją połączyć specjalnie z warstwą nośną aby nie osiadła)

 

Ostatnio rozawiałem z Legalett Gdańsk, pytania i odpowiedzi zamieściłem tutaj: http://murator.com.pl/forum/viewtopic.php?t=40209&highlight=legalett

Znajdziecie tam być może odpowiedzi na pytania stawiane w tym wątku

Pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...