Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 4,9k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Wiesz co Piotruś?

 

Czytam ten wątek prawie codziennie... nie odzywałem się, nie komentowałem, aż w końcu nie wytrzymałem.

Napisałem do Ciebie sądząc, że cokolwiek zrozumiesz. Myliłem się.

Na początku miałem odnieść się do twojego postu, w którym znów przekręcasz moje zdania i manipulujesz (z reszta tak nieumiejętnie, że jest to żenujące) ale mi się nie chce. Poza tym jak już napisałem nie zamierzam z tobą kolejnych wojenek prowadzić bo mam w życiu ciekawsze zajecia.

 

Jesteś małym, biednym człowiekiem i jak widac tak juz zostanie :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy macie przy wumienniku kominkowym rury spiro oceplone wełną czy może ma ktoś juz to nowe rozwiązanie ? (sztywne rury ponoś lepiej zaizolowane żeby zmniejszyć szumy

 

Mam przebudowany kominek we wrześniu z nowym wkładem. To jest stalowa konstrukcja zainstalowana w czopuchu powyżej wkładu. Niestety szum w porównaniu z poprzednim rozwiązaniem (spiro były z tyłu wkładu) jest większy. Z racji tegoż szumu na dziś odradzam takie rozwiązanie.

Jeśli po zimie zauważę korzyść z odzysku ciepła na rachunkach pewnie zmienię zdanie. Do szumu można się przyzwyczaić. :)

 

Rury spiro ocieplone wełną w kominku?

Chyba zapomniałeś, że w kominku rury mają być odsłonięte, by się nagrzewać i oddawać ciepło do fundamentu. Wełna przy temp. kominkowej to niezły smrodek.

Napisz na priw, to wyślę Ci zdjęcia kominka w przebudowie i tego wkładu.

Pozdrawiam serdecznie

 

PS Termostaty mam stare, trochę duże - działają bez problemów. KatarzynaP ma najnowsze z oferowanych przez L., ale chyba nie takie jak te opisane przez Ciebie. Czy można dać inne - pewnie tak, po konsultacjach z... :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Rury spiro ocieplone wełną w kominku?

Chyba zapomniałeś, że w kominku rury mają być odsłonięte, by się nagrzewać i oddawać ciepło do fundamentu. Wełna przy temp. kominkowej to niezły smrodek.

 

dziennik: ela_marek_luszowice strona 1 wpis z 17 lipca 2009 - jest zdjęcie tych rur z wełną w środku. Ja mam identyczne. Wynika z tego że to wymiennik, a nie rury ma się nagrzewać.

 

Browar

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość ela_marek_luszowice
Mamy właśnie przed sobą świeżutkie (gorące :) ) ŚChE i budynek został oceniony na 111 kWh rocznie na m2.

 

A nie przyszło Wam do głowy, że ten ŚChE to kolejny śmieć na Waszej budowie.

Obliczenia to jedno a w praktyce i tak będzie inaczej - czytaj drożej :D

 

Ale to śmieć, który jest wymagany przez państwo. To nie nasze "widzimisię" :) Po prostu bez tego nie oddalibyśmy budynku do użytku. A jak będzie w praktyce? Nigdy nie napisaliśmy, że tak, jak w ŚChE.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może źle się wyraziłem,

 

nie jest to prawdziwa rura spiro, ale coś w tym stylu - giętka rura ocieplona wełną któą łączy się wymiennik pominkowy z rurami w podłodze...

 

Jak pytałem pana W. o szumy i czy mają jakieś inne, lepsze rozwiązanie to wspominał o jakiś "sztywnych" przewodach które zakłada się na końcówki rur wystające z podłogi zamiast tych giętkich... Prosił nawet, jeżeli będę zainteresowany, żeby "zwymiarowac" rozstaw otworów w podłodze i przesłac mu, a on przygotuje ofertę... Tak jak pisałem, było to dawno i mogłem coś trochę pokręcić...

 

Browar

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość ela_marek_luszowice
I jeszcze jedno,

 

jakie macie termostaty? Na amerykańskiej stronie L. są takie fajne, elektroniczne (jak małe stacje pogody). Ja mam kwadratowe z okrągłym pokrętłem... Pytanie czy mozna te Legaletowe wywalić i zatąpić czymś mniej topornym ?

 

Browar

 

My mamy coś takiego...

 

http://img527.imageshack.us/img527/9365/legallett.jpg

 

Może to nie jest hit techniki, ale wszystko w pełni elektroniczne (nie mamy okrągłych pokręteł). Naszym zdaniem termostaty możesz dowolnie wymieniać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość ela_marek_luszowice

 

Rury spiro ocieplone wełną w kominku?

Chyba zapomniałeś, że w kominku rury mają być odsłonięte, by się nagrzewać i oddawać ciepło do fundamentu. Wełna przy temp. kominkowej to niezły smrodek.

 

dziennik: ela_marek_luszowice strona 1 wpis z 17 lipca 2009 - jest zdjęcie tych rur z wełną w środku. Ja mam identyczne. Wynika z tego że to wymiennik, a nie rury ma się nagrzewać.

 

Browar

 

Dokładnie tak. Wymiennik ma się nagrzewać. Ale przecież powietrze i tak przez niego przechodzi, więc MUSI się ogrzać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość ela_marek_luszowice
Może źle się wyraziłem,

 

nie jest to prawdziwa rura spiro, ale coś w tym stylu - giętka rura ocieplona wełną któą łączy się wymiennik pominkowy z rurami w podłodze...

 

Jak pytałem pana W. o szumy i czy mają jakieś inne, lepsze rozwiązanie to wspominał o jakiś "sztywnych" przewodach które zakłada się na końcówki rur wystające z podłogi zamiast tych giętkich... Prosił nawet, jeżeli będę zainteresowany, żeby "zwymiarowac" rozstaw otworów w podłodze i przesłac mu, a on przygotuje ofertę... Tak jak pisałem, było to dawno i mogłem coś trochę pokręcić...

 

Browar

 

Sorki za "zaśmiecanie" forum zdjęciami, ale nie każdemu będzie się chciało szukać na naszym dzienniku. Tak wygląda podłączenie L. do kominka:

 

http://img24.imageshack.us/img24/9905/kominekjuzprawie.jpg

 

Z podłogi wystawały nam rury stalowe (twarde). Dopiero do nich montowano te giętkie z wełną i sreberkiem (które zapobiega spaleniu wełny). Więc z tego wynika, że szum mamy mniejszy - tak powiedzieli Browarowi.

 

Naszym zdaniem szum - i ten Legalettowy i ten z wiatraczka, który rozprowadza ciepłe powietrze z kominka - jest akceptowalny. Słychać go oczywiście, ale po 3 minutach już się o nim zapomina.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A dzięki za link do wizualizacji. Teraz już rozumiem o czym mowa.

Małe nieporozumienie (nie pierwsze na naszej linii komunikacyjnej, bo słowo pisane... :) ).

Widziałem tę wersję wkładu, a takie rury zostały mi przesłane prze L. tylko, że...

te rury to nie klasyczne metalowe rury spiro wystające z fundamentu do kominka, o których pisałem.

Magicy od kominka stwierdzili, że ich nie chcą, bo w wysokich temp. się uszkodzą i... dali metalowe. No to tyroz mom szum. Trza mi było słuchać Pana Wojtka - inż. z L, a nie magików... :) :(

A poważniej pisząc to nadal nie wiem dokładnie skąd ten szum pochodzi. Niewątpliwie z rur nieosłoniętych we wkładzie. A może właśnie także od tych rur metalowych? Plus 4 wielkie kratki na zewnątrz...

Wkład mam mniejszy, taki czorny, bez tych bocznych elementów. :-)

Twoje zdrowie Browar

 

PS No tośmy se jednocześnie popisali. :) To się nazywa szybka wymiana doświadczeń! Wszystko jasne. Termostaty mam takie jak Ela i Marek.

Dzięki za info Elu, Marku i Browarze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

OŚWIADCZAM

Wszem i wobec

Nigdy nie byłam i nie jestem żadną byłą zakonnicą ...

A propos diablicy to jeszcze się chyba nie kwalifikuję ,bo z mej strony i tak było zbyt dużo miłosierdzia ,cierpliwości w stosunku do osoby P.O.

Będę dążyła do tego co zawsze (czyli prawdy ) i liczę na to ŻE ,ten deficytowy tutaj towar pojawi się ....

Z mej strony zaś poczynię wszystko by tak było......... :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do sterowników temperatury...

 

Auraton to typowy uniwersalny tygodniowy sterownik i programator temperatury używany w ogrzewaniu i klimatyzacji. Można go zastapic każdym innym programatorem temperatury ale według mnie to nie ma sensu. Auraton jest bardzo dobrym urządzeniem i występuje w różnych konfiguracjach łącznie z wersją bezprzewodową. Sam polecam go klientom którzy korzystają z gazowych urządzeń grzewczych. Koszt tego sterownika (model jak na zdjęciu wyżej) to okolo 120-200zł zależy kto i gdzie kupuje.;)

 

A teraz mam nową rewelację poruszoną jakis czas temu na forum...

 

Dziś zauważyłem wokół swojego domu głównie od strony północnej wydrążone przez myszy dziury w piasku w odleglosci 10-20cm od cokołu. Przekopalem 7 otworów i okazalo się, ze myszy przegryzly sie przez warstwe piasku i styropian ułozony wokół cokolu. Dalej zrobily podkop pod chudym betonem :o i dalej do góry w gryzły sie w styropian. :evil: Szkoda, że nie miałem aparatu bo mógłbym wkleić zdjęcia. Zastanawiam sie jak duże spustoszenie zrobiły bo jak narazie nie wkopalem sie tak głeboko. Ale widać po trocinach styropianowych, że chyba im się tam podoba :-?

Prośba do innych użytkownikow L. przyjrzyjcie sie dokładnie waszym cokołom...

wedlug mnie muszę szybko zrobic opaskę wokół cokołu z kamieni lub kostki bo myszki zadomowia sie na dobre...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

99% normalnie myślących ludzi napisało by skargę że całe biuro, łącznie z panem Wojtkiem jest niekompetentne… Do tego chcesz „zachęcić wszystkich” ??

Browar – tu Ty sobie kapitalnego "samobuja" strzelasz :). I jakaż w tym precyzja... procentowa, bajerant z Ciebie niezły. Czy Ty byś to napisał? Wszak jesteś normalnie myślącym człowiekiem i mieścisz się w tych 99%. :) Wmawiasz 99% normalnie myślących ludzi, że nie myślą i napiszą: skargę że całe biuro, łącznie z panem Wojtkiem jest niekompetentne…? Obrażasz ich w ten sposób. :(

Ja napisze ostrożniej: 90% normalnie myślących ludzi myśli inaczej niż Ty i naturalne jest, że nic takiego niedorzecznego nie napisze!

Oj Kolego, kto tu manipuluje?

Gol dla mnie: 3:3 :) :D

 

Zmusiłem się do przebrnięcia przez twój "wspaniały" mecz, bleeee

Odniosę się tylko do wypowiedzi powyżej...

Konsumenta/Inwestora naprawdę nie interesuje i nie powinno z czym i z kim firma ma problem, dla niego istotne jest to że firma nie spełnia jego oczekiwań, swoich obowiązków, itp. Ocena kto jest winny to naprawdę nie należy do konsumenta/inwestora! Tu relacja jest bardzo jasno określona:

Jedna strona: konsument/inwestor

Druga strona: firma, z osobami ją reprezentującymi na podstawie odpowiednich pełnomocnictw

 

P.S. Czy w przypadku ew. sporu przed sądem mam skarżyć Panią Kazię za to że nie przekazywała wiadomości do Pana Waldka ? Skoro Pani Kazia jest sekretarką Pana Waldka to ma taki obowiązek, a jeżeli tego nie robi i firma ma z tego tytyłu problemy to Pan Waldek powinien wyciągnąć konsekwencję wobec Pani Kazi ! W sądzie spotkają się Pan Inwestor i Pan Szef Waldek.

Piotrze mam nadzieję że łapiesz analogię ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jasne, że łapie analogie z Twoją sytuacją.

 

Nie łapie natomiast analogii z tym, co napisał Browar próbując mnie ośmieszyć wobec innych. Skomentowałem to żartobliwie, bo inaczej nie można było.

Jest to wynikiem niezrozumienia intencji osoby piszącej, doszukiwania się jakiegoś "drugiego dna" sprawy.

Jasne, że ani Ty ani ja jako inwestorzy nie mamy żadnego obowiązku, aby sugerować Prezesowi MM, by zwiększył zatrudnienie bo...

Co nie znaczy, że nie możemy tego w sposób kulturalny zrobić dla dobra naszego i innych inwestorów czekających dłużej na realizację swoich zamówień.

Mam nadzieję, że jasno to wytłumaczyłem. :)

 

Twoja sprawa jest poważna. Skoro p. Kazia zawaliła, a pracuje z p. Waldkiem, to jasne, że oboje ponoszą za to odpowiedzialność, a zwłaszcza p. Waldek jako jej przełożony. Idąc dalej można postawić pytanie: co obie strony z tym dalej zrobią? Czy pójdą na ugodę (z czego skorzystała mądrze coffee) czy spotkają się w sądzie. Wybór należy do obu stron.

PS Pani Kazia nie powinna popełniać takiego błędu, ale któż z nas ich nie popełnia.

Pozdrawiam serdecznie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mariusz d musisz chyba wszystko odkopać i styro pod Legalett obsypać najpierw trutką na myszy i czymś na robactwo, bo jak zjedzą styro pod Leglaett to ci się chałupa przechyli.Ale nie ma tego złego....zawsze można pobierać opłaty za zobaczenie krzywego domu i może kiedyś z tego zarobić na nowy,a jeśli nie to, to choć może na wyższe rachunki związane z brakiem izolacji pod Legaletem wystarczy
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciekawe, jak ja pisałem czas jakiś temu o schematy, to odbiło się to marnym echem :( sam znalazłem na stronie kanadyjskiej L.

 

Ja z kablem do zasilania miałem ten sam problem, i teraz żałuję że nie zgłosiłem tego do L jako reklamację, tylko walczyłem sam i ryłem korytko w płycie :(

 

Co do "zatopienia" okien na to nie wpadłem :( a szkoda.

 

Kanadyjskie mają sterowanie 24V. Wysłałem email do Pana Wojtka. Oddzwonił, że jest na urlopie i prosił o przesłanie emaila na biuro. Od razu przysłali dokument, ale nie było tam szczegółowego schematu agregatu. Następnego dnia dostałem właściwy.

 

Co do kabelków to chyba standardem jest prowadzenie po ścianach. Ja chciałem w płycie bo ściany ciężkie do kucia. Pamiętam, że dla mnie kurierem ściągali na budowę peszle z pilotami.

 

Co do okien to po kilku zimach okaże się czy było warto.

Dom z takimi dużymi przeszkleniami prezentuje się bardzo dobrze, ale mam wrażenie braku bezpieczeństwa. Po prostu przy podniesionych roletach czuję się trochę mało komfortowo.

 

MCB

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...