Ocieplenie elewacji - stary dom

[Michalmon]

Cześć.

Jeśli chodzi o ocieplenie ścian to ja też zmagam się z wykonawcą który uważa, że trzeba kleić na placki bo wtedy powstaje warstwa powietrza która jest najlepszym izolatorem - no comment... nie ma sensu tłumaczyć bo odpowiedź dostaniesz taką, że on zna robotę w praktyce a ty to teoretyk . Ja poprostu powiedziałem, że dziękuję i na odchodnę wręczyłem instrukcje ocieplania ścian - tak na przyszłość - z przekąsem.

 

Przeraża mnie to, że większość "fachowców" pracując całe życie w swoim fachu nie poszerzają swej wiedzy tylko tkwią w latach 90.

 

Niestety przerabiałem to samo.

Zanim zdecydowałem się na wykonawcę, oddzwoniłem chyba z 10 firm. Żadna powtarzam ŻADNA nie kleiła styropianu na placki + obwód. Połowa z tych firm wyśmiała mnie, że to marnowanie kleju i czasu i nie ma sensu tak robić bo to nic nie daje. Wybrałem jedną z tych firm, która kleiła tylko na placki, ale zgodziła się kleić również obwodowo + kołkować. Na razie robią tak jak chciałem, jednakże wiedza wykonawcy jak powinno wyglądać szczelne ocieplenie domu jest tak niska, że szok. Na początku roboty co chwilę musiałem zwracać uwagę na to co mają poprawić itd.

 

Tak sobie pomyślałem, że płacę kupę kasy za robotę, którą można było samemu wykonać na wyższym poziomie...

[scrabie]

Cena 1m3 sprawdzonego styropianu (np. Austrotherma) to aktualnie 195-200 zł (ok. 40 zł m2 za 20 cm).

Czyli ze 130 zostaje nam już niespełna 90. Teraz z tego trzeba odliczyć klej, siatkę, tynk. Czyli myślę, że około 20-25 zł na m2.

Zostaje nam około 65-70 zł za robociznę.

 

Pytanie podstawowe czy to dużo czy mało?

 

Taaa, odlicz od tego VAT i dochodowy, potem zobacz ile wyjdzie. A pan tobie faktury nie wystawia, a jeśli już to z 8% VAT. Wiadomo, że każdy chce zarobić jak najwięcej, rozumiem to ale, 320 *65zł = 20800 zł za samą robociznę. Ile będzie to robić i iloma ludźmi? Odpowiedz sobie na pytanie, czy dużo czy mało? Ja odpowiedziałem i robiłem sam. Pamiętaj też, że wykonawca ma zupełnie inne ceny w hurtowniach niż Ty czy ja. Przy normalnej budowie możesz wynegocjować cenę, a jak jesteś wykonawcą, to już w ogóle inna bajka.

Ja wziąłbym pomocnika za klikanaście zł za godzinę, pożyczył rusztowanie i zakasał rękawy do pracy, może trwałoby to długo, ale w kieszenie z 15kk zostaje

[scrabie]

Niestety przerabiałem to samo.

Zanim zdecydowałem się na wykonawcę, oddzwoniłem chyba z 10 firm. Żadna powtarzam ŻADNA nie kleiła styropianu na placki + obwód. Połowa z tych firm wyśmiała mnie, że to marnowanie kleju i czasu i nie ma sensu tak robić bo to nic nie daje. Wybrałem jedną z tych firm, która kleiła tylko na placki, ale zgodziła się kleić również obwodowo + kołkować. Na razie robią tak jak chciałem, jednakże wiedza wykonawcy jak powinno wyglądać szczelne ocieplenie domu jest tak niska, że szok. Na początku roboty co chwilę musiałem zwracać uwagę na to co mają poprawić itd.

 

Tak sobie pomyślałem, że płacę kupę kasy za robotę, którą można było samemu wykonać na wyższym poziomie...

 

Jak ja czasem idę ulicą i widzę jak CI "fachowcy" robią robotę, to aż mnie krew zalewa. Ja bym z budowy wywalił, ale wiadomo, oni mają doświadczenie

[bt9]

Scrabie a jaki miałeś dom i ile ci zeszło samemu z ociepleniem?

[scrabie]

Scrabie a jaki miałeś dom i ile ci zeszło samemu z ociepleniem?

 

W starym domu miałem może z raptem kilkadziesiąt m2 do ocieplenia ( jedna sciana została nieocieplona, bo leży na na niej drewno), a w nowym wszystko zrobiłem w wełnie, policzyłem koszt robocizny i robiłem wszystko "Tymi ręcami", bo wyszło chyba ponad 200m2 grubości 40 cm. Zaoszczędzona kasa poszła na meble. A klejenie styropianu panowie, to nie jest fizyka kwantowa, za młodu jak człowiek chciał zarobić to pokleił to i owo i uważam, że ceny za pracę są mocno wygórowane.