Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Nowoczesna stodoła w głębokim lesie ...


Recommended Posts

Załączniki nie działają.

Dobrze wyglądają płytki metro, sama bardzo je lubię. Gres polerowany, o czym wcześniej pisałam, robi wrażenie, u siebie w mieszkaniu mam bardzo podobny odcień, ale w wykończeniu lappato, ponoć łatwiejszy w utrzymaniu i chyba coś w tym jest. Wy chyba macie w obecnym domu gres polerowany więc już wiecie, co i jak z myciem, polerowaniem i zachlapaniami?

Podsumowując: Wszystko u Was idzie ku szczęśliwemu zakończeniu. Co ja będę wtedy czytać? ;)

 

Zauważyłem że załaczniki nie działają.

Jeden link udalo się naprawić (zdjecie salonu) , drugi link to też było zdjęcie salonu.

 

Gres imituje beton (Cemento Abbey)

 

cem.jpg

 

Zobaczyliśm y go w Obi i już żaden inny nam się tak nie spodobał. Było kilku "kandydatów" ale ostatecznie i tak wybraliśmy ten gres co nam się na początku spodobał.

 

W obecnym domu mamy gres polerowany i jesteśmy bardzo zadowoleni. Czyści się go świetnie , dlatego w nowym chcieiśmy ponownie gres polerowany. Na poczatku myślelimy o białym , ale utrzymanie w czystosci białego gresy polerowanego to porażka , bo wszystko na nim widać i dlatego odpadł.

Poza tym podobała nam się wizualizacja domu i chcieliśmy zrobić go w podobnym stylu.

 

Jeszcze trochę czasu minie aż wszystko będzie zrobione i urządzone , więc jeszze trochę "pociągnę" dziennik :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 1,9k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Kurcze czytam i zazdraszczam etapu, bo chciałbym już na takim być. Niby niewiele brakuje ale to i tak przepaść ;) Co do farby, kolega po generalnym remoncie bardzo polecał tikkurilę, kupiłem i w najbliższym czasie sprawdzę. Na szczęście mam do pomalowania tylko pomieszczenie gospodarcze więc to niejako test ;)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hurrra ...

 

Etap malowania zakończony ....

 

Dziś odebrałem zamówione wcześniej parapety wewnętrzne (z MDF , okleinowane na biało połysk , zamówione zostałe "kanciaste" .

Dziś obrobiłem już okna i jutro będę montował.

Z wyglądu bardzo nam się podobają , mam nadzieję że będą trwałe ...

 

Jutro wchodzi elektryk więc pojawią się wreszcie gniazda i właczniki. Jutro też chciałbym zamontować panele LED oraz parapety.

W weekend chciałbym zamontować już rekuperator i wszystko już pospinać , ale czy znajdę czas to nie wiem , bo prawdopodobie z teściem będę kładł panele , być może też montował drzwi. Jest też do wykonanie bialy montaż (sedesy ,umywalki i itd) ale wszsytko będzie zależało od czasu.

 

Trochę lepsze zdjecie większej łazienki.

 

DSC_9136.jpg

 

Na razie jak widać mocno "surowo" , bo nie ma jeszcze szafki wiszącej , szafki umywalkowej z umywalką , sedesu , bidetu , kabiny i wielu innych rzeczy , ale wszystko w swoim czasie.

 

Druga łazienka dopiero się "tworzy" , ale już jest bliżej końca niż początku ...

 

DSC_9138.jpg

 

No i zdjęcie najpiękniejszej częsci dla nas domu , czyli salono-kuchnio-jadalni.

Chociaż juz tyle razy wstawiałem te zdjęcia że już jest to nudne ;)

 

DSC_9140.jpg

 

Na razie tyle.

 

Następnym razem myślę że pochwalę się już bardziej "zaawansowanymi" pracami

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No kaszpir! Wnętrza wyglądają hmm... jakby to ująć, żeby nie używać brzydkich słów ;) No po prostu zajebczo :) Łazienki piękne, stonowane, tak jak lubię. Myślałam o takich płytkach, jak masz w małej łazience, ale w bieli. Jednak ta szarość, też do mnie przemawia.. Natomiast salon... przestrzeń salonu rozkłada mnie na łopatki. Jest mega! Gratuluję samodzielnej pracy. Jestem pod ogromnym wrażeniem całości :yes: Edytowane przez annatulipanna
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kaszpir cudownie! wasz dom i działka sa zjawiskowe :)

Jak znajdziesz chwilkę , to możesz mi napisac jakie rynny i jaka blachę dobrałeś do Tevivy? Bede miała tę dachówkę i rynny galeco stalowe ale wydaje mi sie ze muszę mieć czarne obróbki.

Poza tym chciałabym wiedzieć jaką membranę wybrałeś i ile Ci poszło drewna na laty i kontraltu ( mam mieć wiązary) .

Bedę bardzo wdzięczna za odpowiedz .

Edytowane przez pesce
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kaszpir cudownie! wasz dom i działka sa zjawiskowe :)

Jak znajdziesz chwilkę , to możesz mi napisac jakie rynny i jaka blachę dobrałeś do Tevivy? Bede miała tę dachówkę i rynny galeco stalowe ale wydaje mi sie ze muszę mieć czarne obróbki.

Poza tym chciałabym wiedzieć jaką membranę wybrałeś i ile Ci poszło drewna na laty i kontraltu ( mam mieć wiązary) .

Bedę bardzo wdzięczna za odpowiedz .

 

Rynny mam stalowe Galeco kolor grafitowy. Blacha nie znam producenta. W hurtowni mi mówili nazwę ale nie pamietam , wiem jedynie że dopłacałem i mam całą blachę w kolorze RAL7016 i w macie , bo standard to połysk. W hurtowni zaproponowali mi do dachówki Teviva właśnie blachę w macie i faktycznie lepiej jest dopasowana ..

 

Membrana.

 

Chciałem jakąś membranę o gramaturze powyżej 160g aby była wytrzymała.

Sledziłem , porównywałem i szukałem takiej którta nie była by najdroższa a miała rozsądne parametry.

Przypadkowo na allegro trafiłem na jakąś aukcję gdzie sprzedawca miał membranę o gramaturze 185g i w naprawdę bardzo dobre cenie. Okazało się że to IVT XXL i jej parametry (wytrzymałośc i itd są naprawdę bardzo dobre i taką kupiłem).

Myślę że większosć membran ma zbliżoną jakość , oczywiście mowa o znanych producentach i przy porównaniu tej samej gramatury.

 

Nie mam pojęcia ile poszło na łaty i kontrłaty. Wykonawca liczył , zamawiał w tartaku a ja płaciłem. Mało tego nie było , ale miałem w tartaku dobre ceny.

Z tego co widzę zapłąciłem 2170zł za łaty , kontrłaty , deski czołowe i transport.

Łaty miałem chyba po 2zł a kotrłaty po 1zł za mb.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj zamontowałem parapety. Białe połysk z MDF , cięte na ostro. Wyglądają naprawdę ładnie. Muszę jeszcze jedynie akrylem uzupełnić szpary bo na razie dość surowo wykończone.

Wczoraj pojawił się też elektryk i zaczął montować gniazda , wyłączniki i itd.

Miałem od niego telefon że brakuje gniazd i wyłączników. Byłem zdziwiony bo liczyliśmy z żoną kilka razy i niby było wyliczone , więc albo mnie sklep oszukał i przyszło mniej (nie liczyłem) albo ktoś jak były w domu "pożyczył" trochę :(

Po robocie pojechaliśmy do Obi aby kupić (przepłacić) aby sobotę mógł elektryk dokończyć , ale okazało się że w Obi kolekcja Legranda Niloe trochę różni się od tej której kupiłem , to samo było w Leroy. Wygląda że Legrand zmienił wygląd gniazd podwójnych ...

Trzeba będzie więc zamówić przez internet ponowie i "zapolować" na odpowiednie.

 

Zacząłem też montować panele sufitowe LED , ale nie dokończyłem bo późno było i stwierdziłem że czas do domu.

 

Wczoraj w nocy (22.00) zaczął u nas szaleć wiatr i zaczęło grzmieć. Wiatr był tak silny że zmiótł z zadaszonego tarasu duży stół i 4 krzesła , wywalił nam ciężkie donice w kwiatami. Myśleliśmy że już po stole bo miał szybę ze szkła (rano się okazało że mamy szczęście , bo szyba się wysunęła ale zatrzymała na wierzbie i nic się jej nie stało)

Przypomniało nam się że w nowym domu wszsystkie okna pootwierane ...

Szyba decyzja , jedziemy pozamykać okna ...

 

Wyprawa jak z filmu katastroficznego :)

Po wyjsciu z domu worki latały , śmieci także (następnego dnia rano miał być odbiór śmieci segregowanych) a jak jechaliśmy to strach w oczach , bo na jezdni pełno igliwia , gałęzi , po drodze przez drogę przeskoczyły nam 2 sarny. Warunki jazdy tragiczne ...

Na szczęście po dotarciu na miejsce okazało się że nic się nie stało , ale dla bezpieczeństwa wszystko pozamykaliśmy.

W drodze powrotnej jeszcze gorzej , bo zaczeło tak padać że wycieraczki nie dawały rady , efekt taki jakby ktoś z węża lał wodę ....

Ale dotarliśmy. Po powrocie zdziwienie bo wszędzie ciemno. Okazało się że prądu nie ma i nie było aż do samego rana ...

Ufff ..

 

Dziś zaczęliśmy z teściem kłaść panele , idzie powoli ale sądzę że jutro powiniśmy zakończyć.

Pojawił się nawet glazurnik i dalej "męczył" małą łazienkę , ale powiem szczerze że się postarał ładnie wyliczył bo ma ciężkie zadanie małe kafelki , z przesunięciem + fazowanie :)

 

Dziś też przyjechały drzwi wewnętrzne + ościeżnice regulowane. Artens Imperia Białe .

 

Jutro dalsze układanie paneli. Jak będę miał chwilę to porobię zdjęcia.

W poniedziałek myślę że może zajmiemy się tzw "białym montażem" , czyli umywalki , sedesy i itd .

Choć jeszcze nie wszystko możemy zamontować , bo kabiny prysznicowe jeszcze nie wybrane ...

Bo są pewne "problemy" z tym co byśmy chcieli , a z tym co możemy zamontować ....

Edytowane przez kaszpir007
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziś rano sprawdzam swoją pocztę a tutaj mail od Muratora że są zainteresowani "pokazaniem i zdokumentowaniem naszych doświadczeń" ...

Maksymalne zdziwienie , że Murator zainteresował się naszą budową :)

 

Ale po rozmowie z żoną stwierdziliśmy że nie potrzebujemy rozgłosu i jednak zostaniemy dalej "anonimowi" :)

 

A co na budowie ..

 

Dziś drugi dzień montażu paneli i oczywiście pech chciało że zabrakło kilka sztuk i nie mogliśmy do końca zakończyć montażu.

Z efektu jesteśmy bardzo zadowoleni , bardzo nam się podoba.

Oczywiście od razy została przyłożona listwa przypodłogowa aby zobaczyć jaki będzie efekt końcowy (choć na efekt końcowy trochę trzeba będzie poczekać , bo jest wiele ważniejszych rzeczy do zrobienia i listwy muszą poczekać).

 

DSC_9156.jpg

 

Plan na jutrzejszy dzień to montaż drzwi , albo montaż tylu drzwi ile się uda :)

 

Lista rzeczy do zrobienia jest bardzo długa i trzeba wybierać te zadania do wykonania jakie są w danym momencie najważniejsze , bo na wszystkie na raz nie ma szansy ...

 

Na "biały montaż" czyli montaż sedesów , kabin prysznicowych , umywalek musimy poczekać aż instalator wykona "kotłownię" i będziemy mieli już w rurach wodę , bo szybciej "biały montaż" nie ma sensu.

 

Wczoraj wieczorem pozamykaliśmy szczelnie okna aby dziś rano wykonać test wilgotności powietrza w domu i okazało się że jest naprawdę dobrze (poniżej 50%) więc naprawdę bardzo dobrze jak na tak świeży dom zaraz po "mokrych pracach".

 

Obecnie podzieliliśmy się na "drużyny". Ja z teściem zajmuje się wykończeniówką a żona z teściową zajmują się ogrodem :)

 

Ogród pochłania naprawdę spore pieniądze , bo potrzebne są olbrzymie ilości włókniny , obrzeży , kamienia , kory i wielu innych rzeczy , ale jak się zachciało dużej działki ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziś rano sprawdzam swoją pocztę a tutaj mail od Muratora że są zainteresowani "pokazaniem i zdokumentowaniem naszych doświadczeń" ...

Maksymalne zdziwienie , że Murator zainteresował się naszą budową :)

 

Ale po rozmowie z żoną stwierdziliśmy że nie potrzebujemy rozgłosu i jednak zostaniemy dalej "anonimowi" :)

 

Ja tam się nie dziwię, ale choć rozumiem Waszą decyzję, to publikacja na łamach Muratora, to nie byle co!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja mam taki temat.

Czy mógłbyś pokusić się o ocenę jakości projektu dostarczonego przez firmę domy z wizją.

 

Tomek

 

Ciężko mi oceniać bo architektem nie jestem , ale projekt zawiera sporo bubli i udziwnień. Sporo tych bubli wyłapał mi kierownik budowy z uprawnieniami konstruktora a część wyłapał wykonawca i zasugerował kilka zmian na które zgodził się KB.

 

Takie dziwne "rzeczy" , to połączenie więźby dachowej drewnianej z metalową , legary które normalnie kładzie się na murłacie w projekcie były na murze + jakieś podpory , zakończenia konstrukcji dachu na jakiś wspornikach i itd ...

 

Wiele dziwnych rozwiązań trudnych , ciężkich i czasochłonnych do wykonania i ... pozbawionych sensu oraz mocno podnoszących koszty budowy.

 

Tyle że ciężko mi oceniać projekt ,bo nie wiem jak na tym tle wypadają inne projekty , bo sądzę że wiele projektów ma wiele różnych bubli i udziwnień za które i tak na końcu zapłaci ... inwestor ..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ościeżnice i drzwi zamontowane (7 sztuk z 9). 2 sztuki muszą poczekać z montażem , bo okazało się że zamówiliśmy złe ościeżnice (zapomniałem doliczyć grubość płytek) i trzeba będzie je oddać i poczekać na nowe i wtedy wykonać montaż.

 

Nie ma jeszcze klamek , niektóre otwory drzwiowe wymagają poprawy. Byłem pewny że otwory są idealnie wykonane i będą małe szpary przy montażu ościeżnicy , a okazało się że oczywiście nie są ...

Ale dziś poprawię , później się pomaluje i nie będzie nic widać.

 

DSC_9172.jpg

 

Zaczyna robić się "domowo". Glazurnik sądzę że w środę/czwartek zakończy swoje działania (opóźnienie miesiąc , powinni teoretycznie skończyć 19 lipca) , dobrze że nie czekaliśmy aż skończy tylko zabraliśmy się za wykończeniówkę , bo byśmy nie zdążyli ...

 

Zdjęć mało , bo czasu , chęci i sił na robienie mało ..

 

Za chwilę ponownie na budowę i będę montował resztę paneli LED i poprawię "obróbkę" otworów drzwiowych.

Być może też jak będzie czas i siły to może także zamontuje trochę listew przypodłogowych ..

 

Od następnego tygodnia zaczynamy "urlop" więc będzie można jeszcze więcej czasu poświęcić wykończeniówce i sądzę że powoli będziemy się przygotowywać do przeprowadzki ...

 

W następnym tygodniu pojawi się już stolarz i mam nadzieję że instalator który podłączy pompę i uruchomi kotłownie .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kładłeś płytki nie czekając na wygrzewanie wylewki ?

 

Wyboru nie miałem i musiałem zaryzykować.

Płytki miałem dopiero pod koniec lipca montowane i teraz glazurnik kończy swoją pracę.

Kotłownia dopiero teraz będzie "spinana" i aktywowana.

 

Wylewki były wzmacniane włóknami + plastyfikator. Zastosowano dobry klej i zobaczy się.

Robiłem też "test" wilgotności , czyli położyłem dużą folię na wylewce na noc i następnego dnia nie było wilgoci ani na podłodze ani na folii.

Obecnie wilgotność w domu (zależnie od pomieszczenia) waha się od 30-50%.

Rozlana woda na podłodze schnie błyskawicznie.

 

W starym domu (rok budowy 2010/2011) nie wygrzewałem podłóg bo nie wiedziałem że trzeba. Mam tam gres 30x60 i 60x60 i nic nie pękło przez 6 lat mieszkania , a sama wylewka była spoooooro słabsza (robił deweloper) a same mieszkanie podczas zamieszkania miało dużo większą wilgotnośc (około 80-95%) (masakra).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wykończeniówka... Wykańcza dom i inwestora :lol2: Typowy polski urlop [ATTACH=CONFIG]394864[/ATTACH]

 

Pozdrawiam i życzę wytrwałości/ sił. Już niedługo...

Karol

 

No cóż , zachciało się domu :)

 

6 lat temu też to przechodziłem i też robiłem wykończeniówkę "starego" domu , choć kiedyś więcej sam z teściem robiłem a obecnie sporo prac poszło dla fachowców.

 

Ale z drugiej strony ma się satysfakcję że coś samemu zrobiłem (zrobiliśmy) i zostało troszkę pieniędzy w portfelu , ale zapewne na krótko bo zapewne pójdą na inne rzeczy:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...