Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Nowoczesna stodoła w głębokim lesie ...


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 1,9k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Kaszpir czemu postawiłeś na LG V a nie Tcapa?

 

T-CAP nie wchodził w ogóle w rachubę. Jak już to Aquarea.

 

Czemu nie T-CAP ?

Bo za drogi i tak naprawdę nie widziałem potrzeby montażu takiego "kolosa".

Mój dom sądzę że będzie miał zapotrzebowanie na ciepło przy MAX mrozach 3-4KW i obecna pompa powinna dać sobie radę nawet bez grzałek.

Obecna pompa i tak jest przewymiarowana , bo chce grzać głównie w II taryfie.

 

Nie widziałem żadnego sensu ekonomicznego aby dopłacać do T-CAP.

 

Czemu LG ?

 

1. Silniki bezszczotkowe (BLDC) w sprężarce i wentylatorze (dla mnie to spory plus , bo żywotność powinna być baaaardzo długa)

2. Lepsze COP niż w Aquarea

3. Niższa cena

4. Zabezpieczony przed korozją wymiennik ciepła

 

Dodatkowo jakby nie patrzeć pompa ciepła PW jest baaaardzo zbliżona konstrukcyjnie do kilmatyzatora SPLIT a tutaj klimy split LG są znane od wielu wielu lat i raczej mają dobrą opinię.

Instalator jaki mi montował od wielu lat montuje klimy LG.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i skoro rozmawiacie o pompach to gdzie najlepiej kupić ? Wczoraj trafilem na oferte czlowieka z forum CNC i byla PC + odwierty uruchomienie 12kw, odwierty 220m za 34tys brutto. To dość dla mnie bliskie budżetu tyle czy warto?

 

Pozdrawiam

Karol

 

A nie szkoda Ci wydawać aż tyle kasy ???

 

Pompę ciepła PW 9KW ze zbiornikiem 300L i uruchomieniem wszystkiego + wszystkie potrzebne do tego materiały możesz mieć za około 20-22 tys zł.

Czy naprawdę warto dopłacać ponad 10 tys ?

Kiedy się to zwróci i czy kiedykolwiek ???

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pewnie sie nie zwróci, tyle że ja lubie cieplo. Jak w domu bedzie mniej niz 22'C to bedzie mi zimno a nie chce sie ograniczać przez koszty. Czy nie jest tak, ze pc z odwiero jest najtansza w eksploatacji tyle ze duzo faktycznie kosztuje przez odwierty no i zdaje sie nigdy sie nie zwraca...

 

No ja też lubię ciepło , tyle co ma do tego sama pompa ?

Ustawiasz temperaturę jaką chcesz w domu i tyle ..

 

Koszty będą w dużym stopniu zależne od zapotrzebowania na ciepło domu.

Ja chce dodatkowo ograniczyć koszty dlatego chce ustawić aby działała pompa tylko w II taryfie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie wiem, ze dośc niska sie wydaje jak za taki zestaw. http://www.pompymeeting.pl/3-cieplo-z-odwiertow-pionowych czytłem na fm, że pompy z odwiertami wogole się nie opłacają, chcialem dac kolektor poziomy ale u mnie same piaski a woda 9 metrów ppt czyli wg mnie to ryzyko taki kolektor poziomy.

 

Pozdrawiam

Karol

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie wiem, ze dośc niska sie wydaje jak za taki zestaw. http://www.pompymeeting.pl/3-cieplo-z-odwiertow-pionowych czytłem na fm, że pompy z odwiertami wogole się nie opłacają, chcialem dac kolektor poziomy ale u mnie same piaski a woda 9 metrów ppt czyli wg mnie to ryzyko taki kolektor poziomy.

 

Pozdrawiam

Karol

 

Daj sobie spokój z tą chińszczyzną ...

Kup pompę jakiegoś znanego producenta a nie coś co może na papierze ma w miarę dobre parametry , a papier przyjmie wszystko .

 

Tam gdzie mieszkam też mam same piaski.

Rozmawiałem kiedyś z fachowcem od pomp ciepła to mi powiedziano że piaski to najgorsza gleba dla pomp ciepła i nie nadają się na kolektor poziomy.

 

Osobiście uważam że nie ma sensu bawić się w pompy z dolnym źródłem , no chyba że ktoś samemu to zrobi , ma dobrą glebę dla kolektora poziomego i zrobi sam kolektor poziomy.

W innym przypadku uważam że koszty są zbyt wysokie i nie jest to w żaden sposób opłacalne ...

Edytowane przez kaszpir007
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kaszpir007, może zbyt wcześnie wyskakuję z takim pytaniem i powinnam poczekać przynajmniej do wiosny, ale co tam. Projekt jest mocno skomplikowany pod względem ocieplenia, mnóstwo wewnętrznych ścian, no i ten wysoki sufit. Czy z perspektywy czasu wybrałbyś inne metody ocieplania, np. pianę otwartokomórkową czy płyty PIR nakrokwiowo? A może coś innego? Czy masz już jakieś refleksje odnośnie tematu?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kaszpir007, może zbyt wcześnie wyskakuję z takim pytaniem i powinnam poczekać przynajmniej do wiosny, ale co tam. Projekt jest mocno skomplikowany pod względem ocieplenia, mnóstwo wewnętrznych ścian, no i ten wysoki sufit. Czy z perspektywy czasu wybrałbyś inne metody ocieplania, np. pianę otwartokomórkową czy płyty PIR nakrokwiowo? A może coś innego? Czy masz już jakieś refleksje odnośnie tematu?

 

Co bym wybrał ponownie ...

 

Na pewno nie zdecydowałbym się obecnie na wełnę i na jej montaż. W salonie mam wełnę (2x20cm) i jak widziałem jakie podejście mieli wykonawcy to boję się że to czego nie zobaczyłem i nie widziałem to niedbale zrobione i są spore mostki ...

Niestety taka konstrukcja że bez rusztowania nie da się dojrzeć czy dobrze wełna włożona.

Mimo że dostali opieprz i poprawiali to sądzę że i tak daleko jest do ideału , bo jak im na początku pokazałem dziury i szpary to stwierdzili że przecież jest gruba izolacja i będzie ciepło a to wełna i dobrze nie da się ...

Po prostu ręce opadły ...

 

Myślałem na początku nad pianą lub nadmuchem celuozy , tyle że z jednej strony salonu nie było by problemu z natryskiem , ale z drugiej strony byłby problem bo konstrukcja jest "na przestrzał" i trzeba by zapewne najpierw nabić płyty OSB z drugiej strony aby dało się tam dać natrysk lub nadmuchać celuozę , ale wtedy trzeba by jeszcze zrobić przejście na poddaszu do tej części domu aby móc zrobić ocieplenie stropu.

 

Więc jak widzisz trochę zabawy i kombinowania ...

 

Ale myślę że raczej tam gdzie mam celuozę została by celuoza ,a tam gdzie mam wełnę i tam gdzie kleiłem styropian poszła by piana.

Myślę że było by na pewno szczelniej i pewniej ...

Tyle że natrysk 40cm piany zapewne tani by nie był ;-)

 

Na razie od 1 września mamy paskudną pogodę 14-16 stopni , pada deszcz , brak słońca a w domu ciągle 24 stopnie , bez żadnego ogrzewania.

Pomieszczenia z dużymi oknami na południe najcieplejsze , pomieszczenia z malymi oknami na północ najchłodniejsze.

Widzę że dom świetnie trzyma temperaturę , ale oczywiście okaże się jak będzie w zimę.

 

Mam do poprawki kilka rzeczy które poprawią jeszcze szczelność domu i jego zapotrzebowanie na ciepło , ale to w wolnym czasie i trochę później ..

Edytowane przez kaszpir007
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podejście wykonawców woła o pomstę do nieba, choć niestety powszechne. Nie po to człowiek kupuje porządny materiał, płaci za niego żeby wykonawca poczuł się usprawiedliwiony do fuszerki i jeszcze głośno to przyznawał. Jakby się chciało mieć byle jak, to by się to zrobiło mniejszym nakładem kosztów i pracy.

Piana 40 cm faktycznie kosztowna, pewnie porównywalna do nakrokwiowego kładzenia płyt PIR w drugim gatunku, a może i pierwszym.

To dobra wiadomość, że dom trzyma temperaturę, ciekawe, jakie temperatury wewnątrz będą latem, kiedy dojdą zyski bytowe. Czy pompa LG ma funkcję chłodzenia posadzki?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kiedy spodziewacie się mieć skończoną kuchnię?

 

To już pytanie nie do mnie ;)

 

Stolarz co chwilę przesuwa termin. Mam dom zawalony korpusami , częściowo frontami i czekamy.

W tym tygodniu był tylko raz i poustawiał korpusy , ale ciągle nic nie mamy do końca skończone ...

 

Problem taki że stolarz robi zabudowę wiatrołapu , pralni , kuchni jak i garderoby , więc sporo ...

 

Kiedy będzie ? Nie wiem.

 

Mam nadzieję że w następnym tygodniu ale czy będzie ???

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Prace w domu i na około domu wyhamowały ...

 

To co trzeba zrobić "na już" jest robione , to co nie jest wymagane "na teraz" jest przekładane .

No cóż , wychodzi zmęczenie i teraz mocno zwolniliśmy .Nic nas już nie goni , więc możemy podejść już spokojnie ...

W zeszłym tygodni montowałem z teściem kabiny prysznicowe w obu łazienkach. Najwięcej roboty było z brodzikami , bo trzeba było kuć aby schować syfon i rury.

 

Brakuje jeszcze luster i oświetlenia nad lustrami , oraz pewnych poprawek , ale już zaczyna robić się domowo ...

Pierwszy raz mamy tzw "deszczownice" w łazienkach i powiem szczerze że deszczownica to jednak fajna sprawa :)

 

DSC_9260.jpg

DSC_9267.jpg

 

Co jeszcze ?

 

Stolarz ciągle przesuwa terminy , a my jak wariaci po pracy szybko jedziemy do domu , aby stolarz nie czekał , a później mamy smsa że dziś nie przyjedzie a jutro i następnego dnia podobna sytuacja .

Nie cierpię fachowców którzy nie szanują czasu klienta , ale co zrobić musimy czekać :(

 

Wszyscy wkurzeni , bo ciągle na kartonach i nie można nic dobrze posprzątać i do końca zrobić ...

 

Jako że mieszkamy na terenach ulubionych przez grzybiarzy to co chwilę mamy błąkających się niedaleko nas grzybiarzy.

Grzybów jest mnóstwo.

Dziś żona wyszła z domu na kilkanaście minut i wróciła z wiaderkiem grzybów a niektóre grzyby rosną na naszej działce ;)

 

Co jeszcze.

 

Dziś zajmowałem się poddaszem.

Stwierdziłem że czas zając się "podłogą" i część już wykonana. Podłoga nie miała być na całości , bo chciałem (i chyba nadal chce) jeszcze położyć trochę wełny na poddaszu lub może wyspać granulat styropianu aby jeszcze trochę polepszyć ocieplenie i poprawić połączenie izolacji pionowej (na szczytach domu) z izolacją poziomą .

Niestety hurtownia mnie "uszczęśliwiła" i przysłała o 4 płyty OSB za dużo i dopiero później się o tym dowiedziałem jak były już na poddaszu.

Zapewne trzeba będzie je zamontować , choć tyle ile obecnie położyłem płyt OSB całkowicie mi wystarcza .

 

DSC_9273.jpg

DSC_9275.jpg

 

Zająłem się też izolacją rur w kotłowni , więc widoku pięknych stalowych rur w kotłowni już się nie uświadczy :)

 

Testowałem też wyłącznik zasilania domu i działa dokładnie tak jak chciałem , czyli jednym pstryczkiem wyłączamy cały prąd w domu , poza kotlownią i poza zabudową kuchenną (piekarnik , lodówka i mikrofalówka) oraz pozostaje zasilana fotokomórką lampa przy wejściu oraz zasilanie bramy.

 

Dla nas to spory plus , bo wyłączamy wszystko co jest niepotrzebne gdy nas nie ma , łącznie z zasilaniem pompy głębinowej , więc jakby nawet kiedyś pękł jakiś wężyk wody to straty będą dużo niższe niż gdyby cały czas pompa działała.

Ale oczywiście mam nadzieję że nigdy wężyk nie pięknie ...

Edytowane przez kaszpir007
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zdjęcia cieszą oczy :) Łazienki super, jakiej wielkości kabiny zamontowaliście? Na strychu (to nad sypialnią, prawda?) ładnie widać ocieplenie ściany szczytowej, o czym wielu, jak się zdaje, zapomina. Miałam kiedyś pytać, czy robiłeś tam ocieplenie jakimś słabszym styropianem, ale to chyba ten sam, co na elewacji. To szare na stropie to granulat celulozy? Aha, na zdjęciach nie widać zmęczenia ;) i choć wierzę, że jest ogromne, to prace mimo wszystko posuwają się do przodu, krok po kroku.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Stolarz co chwilę przesuwa termin....

 

 

Przyciśnij go! U siostry minęło 2 lata!!! słownie DWA lata od kiedy przerwał "na chwilę" u niej pracę bo już zamieszkali mimo pewnych braków (niedokończone zabudowy, poprawki). Ostatnio uległa uszkodzeniu deska na elewacji (wybrzuszyła się) oraz blat na wyspie w kuchni się mocno wygiął (ok 1 cm lub więcej) i nawet nie ma czasu naprawić usterek w ramach gwarancji a co dopiero dokończyć pracę. Jak widać to stolarze najczęściej są powodem opóźnień w przeprowadzkach (czy finalnym wykończeniu domu).

 

 

Pozdrawiam

Karol

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zdjęcia cieszą oczy :) Łazienki super, jakiej wielkości kabiny zamontowaliście? Na strychu (to nad sypialnią, prawda?) ładnie widać ocieplenie ściany szczytowej, o czym wielu, jak się zdaje, zapomina. Miałam kiedyś pytać, czy robiłeś tam ocieplenie jakimś słabszym styropianem, ale to chyba ten sam, co na elewacji. To szare na stropie to granulat celulozy? Aha, na zdjęciach nie widać zmęczenia ;) i choć wierzę, że jest ogromne, to prace mimo wszystko posuwają się do przodu, krok po kroku.

 

Kabiny 80x80. Niestety 90x90 nie udało się i tutaj duża "zasługa" hydraulika który zamontował tak przyłącza że nie dało się zamontować 90x90.

Ściany szczytowe też dałem grafitem. Strop jest ocieplony wdmuchiwaną celuozą Termofloc.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kabiny 80x80. Niestety 90x90 nie udało się i tutaj duża "zasługa" hydraulika który zamontował tak przyłącza że nie dało się zamontować 90x90.

 

Całe szczęście że to kabina półokrągła bo 80x80 w domu to porażka, moim zdaniem za mała.

Dziwię się, że nie zrobiłeś prysznica bez brodzika i kabiny, taniej , wygodniej i praktycznie. Może przesadzam bo zrobiłem u siebie prysznic we wnęce 180 x 120, Deszczownica w mojej opinii przereklamowana, myślałem że to super sprawa dopóki nie miałem, teraz kupiłem po prostu największą słuchawkę w rozsądnej cenie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...