Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Nowoczesna stodoła w głębokim lesie ...


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 1,9k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Myślę że jak trafisz na uczciwego sprzedawcę i dobrego serwisanta to będziesz zadowolony , tym bardziej że w tej cenie nie ma zbytnio konkurencji.

 

Nie ma. Za 3500zl mam, na cieplejszej ramie, drzwi przeszklone 3 szybowym pakietem 0.5, o wymiarze 105x225. Montażyści okien mają też Drutex w ofercie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Od pewnego czasu nasza pompa jest wpięta do PVmonitor i w pełni monitorowana. Dzięki temu także mogłem sprawdzić różne ustawienia jak i rodzaje pracy pompy. Stwierdziłem że mimo że poprzedni cały rok a nawet dłużej pompa działała u mnie głównie w II taryfie a teraz jednak zacznie działać nonstop , bez żadnych ograniczeń czasowych jak i bez żadnego termostatu. Udało mi się ustawić krzywą tak że jest cały czas ponad 22 stopnie w domu , termostat ma ustawione 23 stopnie , tak jakby nastąpiło nieplanowane przegrzanie domu (np. bardzo słoneczny dzień to aby bez sensu pompa działała i jeszcze dodatkowo dom przegrzewała).

Czemu praca ciągła a nie czasowa ?

 

Po testach jakie wykonałem wygląda że wcale praca czasowa nie jest aż tak ekonomiczna jeśli chodzi o zużycie prądu a dodatkowo ciągłe grzanie jest dla mnie bardziej komfortowe , bo cały czas podłoga jest ciepła i komfort termiczny mimo że teoretycznie w pomieszczeniu jest taka sama temperatura całkowicie inny. Dodatkowo temperatura zarówno podłogi jak i powietrza jest cały czas taka sama i stabilna.

Minus taki że jednak koszt ogrzewania będzie wyższy , ale no cóż , coś za coś...

 

Niestety praca ciągła to dużo niższe zapotrzebowanie na moc pompy w danym momencie.

 

Ostatni dzień mimo że do najcieplejszych nie należał dał zużycie 13,67 kWh w tym było już grzanie CWU , więc wychodzi że zużycie prądu na godzinę wyniosło ponad 0,5 kW

Niestety nie ma szansy aby pompa działała nonstop . U mnie zauważyłem że pompa potrafi zejść najniżej od około 0,7 kW (nie wiem jaką moc wtedy daje).

Zatem sobie taktuje ...

 

Z tego co wyczytałem to dopuszczalna ilość włączeń sprężarki inwertorowej to aż 6 załączeń sprężarki , czyli tak naprawdę 5 minut pracy i 5 minut przerwy , ale oczywiście czym mniej tych załączeń tym lepiej.

Inni producenci pomp piszą aby nie było więcej niż 3-4 załączenia na godzinę.

 

U mnie obecnie są 2-3 załączenia na godzinę.

 

Myślę że jak będzie sporo zimniej to wtedy sprężarka będzie działała dłużej i ilość startów też się zmniejszy ...

Edytowane przez kaszpir007
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak patrzę na wykresy temperatur, faktycznie tak zimno u Ciebie? Bo patrząc na sam pobór prądu to powiem, że jestem pod wrażeniem w porównaniu do mojej gruntówki..... .

 

Niestety termometr podaje złą temperaturą . Zaniża o około 4-5 stopni (sądzę). Okazało się że trafiłem na jakąś felerną partię termometrów i czekam na nowy termometr ..

 

U ciebie jest jakiś termostat ? Pytam bo patrzę że pompa u Ciebie pracuje jakiś czas i potem dłuższa przerwa i znów praca i wygląda jakby termostat z zadaną histerezą sterował ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety termometr podaje złą temperaturą . Zaniża o około 4-5 stopni (sądzę). Okazało się że trafiłem na jakąś felerną partię termometrów i czekam na nowy termometr ..

 

U ciebie jest jakiś termostat ? Pytam bo patrzę że pompa u Ciebie pracuje jakiś czas i potem dłuższa przerwa i znów praca i wygląda jakby termostat z zadaną histerezą sterował ?

 

Jest termostat "pokojowy"(w korytarzu w ciemnym miejscu) do tego krzywa grzewcza 22-30 i czujnik temperatury na zewnątrz. Wpływ czujnika pokojowego(histereza) to 3. Do tego przesunięcie krzywej grzewczej +1,5. Akurat tak to w buderusie wygląda.

 

W zasadzie za mocno nie wnikam w ustawienia, jestem w miarę zadowolony zdziałania.

Edytowane przez cob_ra
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolejna osoba z problemami z PC. Rozumiem, że początki są trudne i z czasem wszystko wyregulujesz, ale i tak jakoś utwierdza mnie to w niechętnym podejściu do PC. Jednak większość w końcu dochodzi z nią do ładu, czego i Tobie życzę.

Zastanawia mnie natomiast co innego. Jeśli masz problem z ustawieniami i pompa taktuje, to może 9kW jest przewymiarowane? Może mniejsza pompa działająca praktycznie bez taktowań przez większość czasu byłaby lepsza?

Edytowane przez Aydin
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolejna osoba z problemami z PC. Rozumiem, że początki są trudne i z czasem wszystko wyregulujesz, ale i tak jakoś utwierdza mnie to w niechętnym podejściu do PC. Jednak większość w końcu dochodzi z nią do ładu, czego i Tobie życzę.

Zastanawia mnie natomiast co innego. Jeśli masz problem z ustawieniami i pompa taktuje, to może 9kW jest przewymiarowane? Może mniejsza pompa działająca praktycznie bez taktowań przez większość czasu byłaby lepsza?

 

Początki ?

 

Pompę mam prawie 1,5 roku ...

 

Pompa była kupiona pod grzanie tylko w II taryfie i przy takim grzaniu się sprawdzała.

Niestety stwierdziłem że taki rodzaj grzania (czasowy) mi nie odpowiada , bo nie jest dla mnie komfortowy.

Oczywiście gdybym wiedział że taki sposób grzania (czasowy) nie jest dla mnie to zapewne pompę bym kupić 5-7KW ...

 

Do grzania ciągłego moja pompa jest za mocna. Nie potrafi zejść z mocą poniżej około 700W .

Słabsza pompa np. 7KW może by potrafiła a może i nie ...

 

Problem zapewne ma większość posiadaczy pomp , tyle że o tym nie wiedzą albo "prowadzą" pompę czasowo albo z termostatem ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może nie doczytałem, to mnie skoryguj.

Czy ta PC włącza Ci się te 2-3 razy na godzinę tylko na ogrzanie domu, czy jest w tym także CWU?

Moja PC nieinwerterowa, przy takiej pogodzie jak teraz, na cele CO włącza się 2-3 razy na dobę na mniej niż 2 godziny za każdym razem.

Do tego dochodzą włączenia na cele CWU w liczbie od 2 do 7 na dobę.

 

Wiesz dużo zależy od algorytmu pompy. Myślę że każdy producent stosuje własny algorytm i sposób "prowadzenia" pompy. Czasami jest możliwość sporej ingerencji w algorytm a czasami nie ma wcale albo minimalny.

 

Sprężarka zwykła a inwertorowa to całkowicie różne rodzaje sprężarek i ich praca i właściwości są zupełnie inne więc nie ma co porównywać ...

 

U mnie możliwość ingerencji w algorytm jest mocno ograniczona i co najwyżej mogę zmienić tzw termikę pompy. Podobno jest to delta ale czy tak jest to tylko LG wie :)

Zmiana termiki na wyższą powoduje że pompa mniej taktuje , ale zdaje mi się że zużywa wtedy więcej prądu .

Ale to też takie moje "gdybanie" bo temperatura na zewnątrz mocno się zmienia i zapewne to też ma wpływ na zużycie prądu przez pompę ...

 

Po godzinie 18.00 zmieniłem termikę na wyższą i od razu widać wpływ tej zmiany.

Edytowane przez kaszpir007
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szkoda że nie odpowiedziałeś na moje pytanie, czy te 2-3 razy na godzinę to tylko na CO.

Nie bardzo wiem co masz na myśli "termika pompy" więc niewiele zrozumiałem z tego wyjaśnienia.

Wydawało mi się że inwerterowa pompa ma możliwość pracy dłużej za każdym razem po włączeniu, dlatego że może regulować moc pompy.

Jeżeli Twoja pompa włącza się co 20-30 minut to znaczy że pracuje tylko 10-15 minut (przy wypełnieniu 50 na 50) za każdym razem.

Nie wydaje mi się to normalne.

 

Moja PC pracuje 15 minut kiedy grzeje CWU od 38 do 45C w zbiorniku 185 litrowym.

 

Nie znam algorytmu jaki LG stosuje więc pytania o algorytm pompy to raczej do LG. Przy delcie 4 są to 2-3 załączenia na godzinę , przy delcie 6 załączeń jest mniej i dużo zależy od temperatury na zewnątrz. Jak jest zapotrzebowanie na moc mniejsze niż 700w danym momencie to pompa zaczyna taktować bo niżej nie potrafi zejść z mocą.

CWU grzeję raz dziennie.

Myślę że największy jest problem przy grzaniu ciągłym , czyli tylko na wbudowanej krzywej , bez żadnych termostatów , bez ograniczeń czasowych , bo wtedy pompa działa na bardzo niskiej mocy i musi zejść bardzo nisko z mocą a to dla wielu pomp spory problem ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ok. Teraz rozumiem że te 2-3 razy na godzinę to tylko CO.

Czy ta DELTA to jest różnica temperatur (w stopniach) na wyjściu z podłogi w mometach włączenia i wyłączenia pompy?

 

Moja PC włącza się teraz (0C na zewnątrz) przy temperaturze wyjścia z podłogi 24.5C a wyłącza jak wyjście z podłogi osiągnie 29.5C. Ten proces trwa ok 1h50m, 2-3 razy na dobę. Ponieważ PC nie jest inwerterowa pracuje przez ten czas pełną mocą.

PC jest sterowana tylko pogodynką i krzywą grzewczą. Wewnętrznego termostatu nie mam. Temperatura w domu wacha się między 22.5 a 23.5C w ciągu doby.

Wykres przedstawia temperaturę na wyjściu z podłogi. Te wachnięcia na krzywej rosnącej to są momenty gdy PC przechodzi tryb grzania CWU i temp wody w podłodze spada bo nie ma grzania podłogi.

Wiesz fachowcem od pomp nie jestem. Delta to chyba różnica pomiędzy temp. zasilania i powrotu , ale też ona jest u mnie chyba zmienna .

Tyle że ten sposób w jaki TY grzejesz całkowicie mi nie odpowiada , bo nie chce mieć wahań temperatury w ciągu dnia o 1 stopień a podłogi o kilka stopni.

Dla mnie jest to nie komfortowe i dlatego nie chce grzać już czasowo i tylko w II taryfie ...

 

U mnie pompa cały czas pracuje i temperatura podłogi jest cały czas stabilna , tak samo jak temperatura w domu.

Dla mnie taki sposób ogrzewania jest najbardziej dla nas komfortowy.

 

Myślę że każdy ma inne wymagania co do komfortu i dla każdego komfort to co innego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja nie pisałem tego wszystkiego żeby Cię do czegoś namawiać czy przekonywać.

Próbowałem zrozumieć dlaczego Twoja PC pomimo że jest inverterowa włącza aż 2-3 razy na godzinę.

 

Dlatego Ci napisałem że po zmianie delty z 4 na 6 problem taktowania znika albo mocno zostaje ograniczone.

Zobacz sobie na mój obecny wykres od wczoraj od godziny po 18.00 aż do teraz ..

 

Co do wyliczeń ile pompa wytrzyma a raczej nie pompa a sprężarka to nie wiem bo nikt tego nie podaje. Inaczej znosi taktowanie sprężarka inwerterowa a zupełnie inaczej zwykła.

Sprężarka inwertorowa ma zupełnie inną konstrukcje i nie ma wad zwykłej sprężarki i ma dużo więcej zalet od zwykłej sprężarki , więc ciężko porównywac tu zupełnie inne konstrukcje. Jeśli producenci piszą że 2 do nawet 6 załączeń nie jest tragedią to raczej nią nie jest , ale oczywiście czym mniej załączeń to na pewno lepiej , bo pompa ma modulować moc ..

Twoja pompa nie nadaje się do pracy ciągłej , bo nie moduluje mocy. Rusza od razu na max i grzeje tak długo aż temperatury na pompie się zrównają i wtedy nastepuje wyłączenie sprężarki. Ponowne załączenie nastąpi jak różnica temperatur pomiędzy zasilaniem a powrotem będzie taka jak ustawiona jest delta.

 

Co do kosztu wymiany samej sprężarki to sądzę że szybciej jak już to padnie kondensator rozruchowy a to koszt kilku złotych. A sama sprężarka LG raczej bardzo droga chyba nie będzie. Patrzyłem na ceny sprężarek do klim LG (nawet bardzo dużej mocy) i ceny zaczynają się od kilkuset złotych ..

 

Ja odczuwam duża różnicę grzejąc cały czas a grzejąc czasowo. Zupełnie nie odpowiada mi grzanie czasowe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czas biegnie nieubłaganie ...

 

Nie tak dawno pamiętam jak trwała budowa i związane z tym emocje , nerwy i wysiłek a teraz za chwilę spędzimy już drugie święta w naszym domu ...

 

Zawsze pamiętam choinkę ciętą kupowaliśmy w Obi czy Leroy , bo najłatwiej i najwięcej , choć raczej zbyt świeże nie były.

W tym roku jak zobaczyłem że już w listopadzie pojawiły się na placu cięte choinki stwierdziłem że czas zmienić źródło zaopatrzenia.

Mieszkam w lesie , obok niedaleko mam nadleśnictwo , więc czemu nie kupić choinki bezpośrednio z nadleśnictwa :)

 

Wczoraj podjechałem i kupiłem pachnącą świeżo ciętą choinę za cenę sądzę że niską (25zł).

Wybrałem choinkę bardzo gęstą i bardzo szeroką. W domu okazało się że mogła by być trochę węższa , ale trudno.

 

Dzieciaki wczoraj ją już przybrały w ozdoby i można czekać już na święta.

 

choinka.jpg

 

Zakupiłem sobie też pirometr i mogę sprawdzić gdzie ucieka ciepło.

Sprawdziłem też drzwi wejściowe i wygląda że tragedii nie ma i być może mój próg jest jednak "ciepły". Tak chociaż po wysłanych zdjęciach do Drutexu mi powiedziano.

 

Z ciekawości sprawdziłem więc same drzwi PCV.

 

I wygląda to tak że sama rama drzwi jest zimniejsza o ponad 2 stopnie od temp. ściany . Same drzwi są zimniejsze o jeszcze 1 stopień (czyli łącznie 3 stopnie). Próg jest najzimniejszy bo chłodniejszy od ściany o około 6-7 stopni.

Więc chyba jednak mój próg jest ciepły , bo chyba gdyby był "zimny" to byłby jeszcze zimniejszy niż jest ?

Chociaż i tak jest zimniejszy od samej ramy drzwi ...

 

Co do planów to planuję zakup suszarki bębnowej i wstawienie jej do pralni. Trzeba by lekko zmodyfikować zabudowę pralni , ale to nie problem , bo po prostu jedną szafkę zmniejszę i będzie po problemie. Miejsce jest.

Niestety czym więcej czytam o takiej suszarce to mniej wiem.

 

Normalnie u nas robi się pranie "szybkie" 60 minut i jest wyprane. 1200 obrotów powoduje że pranie jest niezbyt mokre , ale i tak suszenie zajmuje trochę miejsca i czasu.

Suszarka bębnowa to podobno super sprawa ale czy faktycznie ? Macie takie suszarki jakie Wasze opinie ?

Z tego co czytam to te nowoczesne energooszczędne suszarki długo suszą pranie (2-4 godziny) więc trochę kiepsko , bo całe pranie w jednym czasie suszenia normalnie można by już zrobić i powiesić :(

Więc sam już nie wiemy. Koszt około 2000zł ale jak ma usprawnić życie to czemu nie , ale czy warto ?

 

Tak jak pisałem jakiś czas temu zamontowałem pełen monitoring naszej pompy ciepła (link do podglądu w podpisie) i pompa działa już w trybie ciągłym ale jest sterowana przez termostat. Po zmianie delty mniej taktuje i jestem zadowolony z jej pracy.

Mała "zabawka" a pomogła zobaczy jak działa pompa i ją ustawić.

 

Na następny "rok" są różne plany ale co z tego wyjdzie się okaże.

Chce jeszcze raz spróbować "powalczyć" z trawą. Chce na wiosnę glebogyzarką "przeorać" część działki , nawieść trochę ziemi i posiać specjalną trawę z mikrokoniczyną. Może tym razem się coś uda i pojawi się jakaś trawa :)

Przydało by się też zająć wreszcie cokołem domu i dać tak jakiś tynk.

No i dalej będziemy zajmować się ogrodem , bo jest co robić.

 

Sporo planów , ale co z tego będzie zobaczymy ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kupiłem pralkę z opcją suszarki, ostatnio sobie o tej opcji przypomniałem i użyłem programu suszenia. Pranie było strasznie zmięte i coś czuję że na razie nie będzie używana. Myślę że dobre odwirowanie i noc w domu z wentylacją mech. załatwiają sprawę pomimo niemowlaka w domu.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakiś czas temu braliśmy pod uwagę zakup suszarki. Jednak wydatek ten na dany moment nie był potrzebny. W domu z wm pranie schnie zdecydowanie szybciej niż w poprzednim domu. Mamy suszarkę sufitowa i rozkładana. Przy dwójce dzieciaków i naszej dwójce radzimy sobie bez problemów. Przy suszarce też trzeba pamiętać aby w odpowiednim momencie wyjąć pranie aby nie trzeba było prasować. A tu zbierze się kiedy się chce i prawdę mówiąc do prasowania niewiele się nadaje.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spotkałem się z opiniami, że suszarki są fajne, ale pod warunkiem, że to oddzielne urządzenie. Te łączone z pralką właśnie bardzo gniotą pranie.

Po samym wirowaniu i rozwieszeniu to niby nie są pogniecione? Mam pralkosuszarkę od wiosny. Gniecenie wynika z tego, że po pierwsze suszenie jest kondensacyjne, po drugie bęben jest znacznie mniejszy niż w klasycznej suszarce. Jak się załaduje mało rzeczy, to prawie nie gniecie. Z pewnością pranie po suszeniu, czy nawet podsuszeniu (tzw. suszenie do szafy), jest znacznie przyjemniejsze (mięciutkie) niż tylko odwirowane i wysuszone na "sznurku". No i dzięki temu doświadczeniu, które od początku tak było zaplanowane aby to przetestować, wiem, że w nowym domu będzie pralkosuszarka i suszarka, a nie pralka i suszarka. Pralkosuszarka jest fajna, bo można wieczorem (albo przed dłuższym wyjściem) wrzucić, a rano (czy po powrocie) mieć uprane i suche rzeczy. Przy oddzielnym urządzeniu się tak nie da, bo trzeba jednak przeładować.

 

Swoją drogą przez przypadek wpadłem na ciekawy patent, jak się do suszarki zapakuje z praniem gąbkę, najlepiej taką z szorstkim badziewiem -> https://archiwum.allegro.pl/oferta/top-choice-gabka-do-kapieli-i-masazu-30451-i7344917054.html to zbiera z prania wszystkie kłaki. ;)

Edytowane przez Myjk
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...