Nowoczesna stodoła w głębokim lesie ...

[pandzik]

kaszpir, skąd Ty wiedziałeś na jakiej wysokości będziesz miał zero budynku, skoro tak wcześnie montowałeś drzwi zewn. bez podłóg itp?

 

 

Konstrukcja tych drzwi jest taka dziwna (duża szpara pomiędzy skrzydłem a progiem.) od wewn, przy montażu: "drzwi otwierane na zewnątrz"?

[kaszpir007]

kaszpir, skąd Ty wiedziałeś na jakiej wysokości będziesz miał zero budynku, skoro tak wcześnie montowałeś drzwi zewn. bez podłóg itp?

 

[ATTACH=CONFIG]427445[/ATTACH][ATTACH=CONFIG]427446[/ATTACH]

 

Konstrukcja tych drzwi jest taka dziwna (duża szpara pomiędzy skrzydłem a progiem.) od wewn, przy montażu: "drzwi otwierane na zewnątrz"?

 

Podczas budowy ustaliłem z wykonawcą że stan "zero" będzie + 18cm , czyli 10cm styropian , 6-7 wylewka i 1-2cm płytki .

 

Później jak były wylewane podłogi to wysokość wylewek określały drzwi wejściowe , bo mają niski próg.

 

Tak , mam drzwi otwierane na zewnątrz.

Konstrukcja faktycznie dziwna. Nie wiem po co taka wielka szpara pod skrzydłem , ale zapewne jakiś sens jej jest

[wiktor83]

Cześć

 

Na wstępie gratulacje realizacji projektu. Wszystko wygląda świetnie a wątek to nieocenione źródło informacji.

 

Mam pytanie dot. pompy ciepła.

Jak realizowane było grzanie CWU przez pompę ciepła jak pracowała w rewersie tj. chłodziła podlogówkę? Zdaje się, że kilka dni miałeś takie ustawienie.

Czy na moment nabijania cwu sama sobie odwracała pracę czy realizowane jest to w jakiś inny sposób?

[kaszpir007]

Cześć

 

Na wstępie gratulacje realizacji projektu. Wszystko wygląda świetnie a wątek to nieocenione źródło informacji.

 

Mam pytanie dot. pompy ciepła.

Jak realizowane było grzanie CWU przez pompę ciepła jak pracowała w rewersie tj. chłodziła podlogówkę? Zdaje się, że kilka dni miałeś takie ustawienie.

Czy na moment nabijania cwu sama sobie odwracała pracę czy realizowane jest to w jakiś inny sposób?

 

 

Dzięki.

 

Długo nie chłodziłem podłogowką bo dla mnie to było bardzo niekomfortowe , ale na pompie ustawiłem chłodzenie i tyle. Grzanie CWU mam ustawione harmonogramem na pompie (13.00-14.00) i tyle.

Pompa sama przestawiała sobie rodzaj pracy

[pawil006]

Cześć,

 

Gratuluję domu, dziękuję za prowadzony dziennik - prawdopodobnie bardzo mi się przyda, przymierzam się do tego projektu.

 

Chciałem zapytać o wcięcie/wiatrołap - miałem pomysł by go zabudować, w powstałym pomieszczeniu mieć przedsionek, wejście zrobić tam gdzie jest spiżarnia i powiększyć kotłownię (i zrobić tam magazyn/warsztat). Jak z Twojej perspektywy wygląda kwestia kotłowni?

 

Chciałbym przed budową obejrzeć sobie parę realizacji tego projektu na żywo, czy zgodziłbyś się zaprezentować dom? A może znasz osoby które również realizowały ten projekt. Jeżeli tak, to podesłałem kontakt w wiadomości prywatnej.

 

Pozdrawiam

Paweł

[kaszpir007]

Cześć,

 

Gratuluję domu, dziękuję za prowadzony dziennik - prawdopodobnie bardzo mi się przyda, przymierzam się do tego projektu.

 

Chciałem zapytać o wcięcie/wiatrołap - miałem pomysł by go zabudować, w powstałym pomieszczeniu mieć przedsionek, wejście zrobić tam gdzie jest spiżarnia i powiększyć kotłownię (i zrobić tam magazyn/warsztat). Jak z Twojej perspektywy wygląda kwestia kotłowni?

 

Chciałbym przed budową obejrzeć sobie parę realizacji tego projektu na żywo, czy zgodziłbyś się zaprezentować dom? A może znasz osoby które również realizowały ten projekt. Jeżeli tak, to podesłałem kontakt w wiadomości prywatnej.

 

Pozdrawiam

Paweł

 

Co do podcienia to sądzę że kwestia indywidualna. W oryginale było i nie chcieliśmy nic zmieniać w wyglądzie i bryle domu aby nie popsuć wyglądu końcowego. U nas w podcieniu jest mała wygodna sofa i często z niej się korzysta jak np. popsuje się pogoda i trzeba "przeczekać".

 

Co do kotłowni to poza miejscem dla CO i CWU jest tam zamontowany rekuperator. Dodatkowo są tam regały , umywalka i służy jako pomieszczenie gospodarcze i "magazynowe" w którym trzyma się pewne "nietypowe rzeczy"

[miro_86]

Cześć,

 

Gratuluję domu. zastanawaim się na dachówkąm wiec może coś poradzisz.. Już zamówiłem Teviva Cisar ale się wycofałem bo mi ekipa budowlańców odradzają. Głównym argumentem jest to że betonowe poratają mchem. Rozważam teraz ceramiczna Meyer Holsen, ale cenowo wychodzi drożej. Jak to było w Twoim przypadku? Co zaważylo nad wyborem. Moja żona uparła się na dachówkę w kolorze jasno szarym wiec tym bardziej obawiam się wyglądu Teviva cisat za kilka lat. Chćo nie mam dachu na stronę północną.

[kaszpir007]

Cześć,

 

Gratuluję domu. zastanawaim się na dachówkąm wiec może coś poradzisz.. Już zamówiłem Teviva Cisar ale się wycofałem bo mi ekipa budowlańców odradzają. Głównym argumentem jest to że betonowe poratają mchem. Rozważam teraz ceramiczna Meyer Holsen, ale cenowo wychodzi drożej. Jak to było w Twoim przypadku? Co zaważylo nad wyborem. Moja żona uparła się na dachówkę w kolorze jasno szarym wiec tym bardziej obawiam się wyglądu Teviva cisat za kilka lat. Chćo nie mam dachu na stronę północną.

 

Cześć !

 

Z tego co mi mówiono porastają mchem dachówki o porowatej strukturze. Czym dachówka bardziej "śliska" i gładka tym szansę maleją.

Teviva ma lepszą powłokę ochronną (chyba kilku-warstwową) i jest śliska , więc raczej problemu z porastaniem mchu nie będzie.

Porównywałem z inną płaską dachówką (Kapstadt) i tam powłoka była dużo gorsza i dachówka była porowata i chropowata i tam raczej szansa zarastania dużo wyższa.

 

U mnie dachówkę mam od strony południowej i od strony północnej i po 2 latach nie zaobserwowałem aby coś się z nią działo i aby 'zarastała' a mieszkam w lesie

 

Co do ceramicznych to wykonawca mówił że wiele płaskich dachówek jest krzywych i że raczej ciężko trafić na proste płaskie dachówki , ale zapewne jakby się udało trafić na proste to na pewno będą lepszym wyborem niż betonowe.

[miro_86]

Teviva rzezcywiście jest gładka i tutaj o mech się nie boję. Bardziej mam na myśli krawędzie, a tam już widac małe ubytki betonu. Dzisiaj bylem jeszcze na jednym z większych składów budowlanych w okolicy gdzie mieli różne dachówki na ekspozycji. Szczerze mówiać wszsytkie wyglądały fatalnie. I te betonowe i ceramiczne. Były na nich przebarwienia, zacieki i brud. Patrząc po dachach sąsiadów to nie widze aby ktoś miał dach porśnięty mchem, więc chyba nie mam się czego obawiać.Jak już pisałem żona chce jasno szarą. Mieszkam na sląsku i w mojej okolicy niestty sąsiedzi jeszcze palą węglem wieć zastanawiam się czy sadza będzie łatwo spływac z Tevivy. No nic....musze myśleć. W każdym razie dzieki za wypowiedź.

[hektor80]

Mam betonową Braas Cisar. Faktycznie powierzchnia jest gładka i tam nie ma śladu mchu. no ale zostają te krawędzie które powłoki Cisar nie widziały....

Tam już zaczyna pojawiać się mech i to niezależnie od strony. Główny dach mam wsch-zach ale mam również lukarny z dachem pół-połud. Wszędzie coś już się dzieje. Dachówka leży na dachu od 2014r...

[Jolka Bobek]

To potwierdza słowa mojego dostawcy dachówki. On też mówił, że bez względu na to jaki producent, jaka powłoka mech - jeśli już - będzie się pojawiał przy krawędziach.

[ekonomiczny2]

Na facebooku w grupie Ekonomiczny - Domy z Wizją - realizacje jest dostępna realizacja Ekonomicznego z cegłą (imitacją ?) na wysokiej ścianie. Trzeba przyznać, że ciekawie to wygląda.

 

[ATTACH=CONFIG]409231[/ATTACH]

 

[ATTACH=CONFIG]409232[/ATTACH]

 

źródło: https://www.facebook.com/photo.php?fbid=10215588810851770&set=pcb.2036594303279995&type=3&theater

 

Ta realizacja to nasza To nie jest imitacja cegły tylko cegła rozbiórkowa - zakupione wyłącznie lica. My nie braliśmy pod uwagę imitacji.

Pozdrawiamy "ekonomicznych".

Emilia i Krystian

[pandzik]

Śmiesznie sie na to patrzy. Chałupa Kaszpira tylko troszkę inaczej. Edytowane 20 Marca 2019 przez pandzik

[kaszpir007]

Śmiesznie sie na to patrzy. Chałupa Kaszpira tylko troszkę inaczej.

 

Czasami fajnie zobaczyć jaką "wizję" mają inni . Ja z przyjemnością oglądam inne wnętrza i pomysły. Czasami sam się nimi inspiruje

[RRR.]

Kaszpir czy po już prawie 2 latach od zamieszkania zauważasz jakieś niekorzystne skutki braku wygrzewania posadzki ? Przyznam, że ze względów czasowych również rozważam taki scenariusz, chociaż na forum przeważają opinie, że wygrzewanie to konieczność...

[kaszpir007]

Kaszpir czy po już prawie 2 latach od zamieszkania zauważasz jakieś niekorzystne skutki braku wygrzewania posadzki ? Przyznam, że ze względów czasowych również rozważam taki scenariusz, chociaż na forum przeważają opinie, że wygrzewanie to konieczność...

 

Żadnych ...

 

W starym domu też nie wygrzewałem , bo nie miałem pojęcia że potrzeba.

 

W starym domu kilka kafli mi pękło przy rozruchu ogrzewania , ale sądzę że była to wina i głupota instalatora bo puścił na podłogę 60 stopni i dopiero jak zaczęła się robić sauna w domu okazało się co zrobił.

 

Klej stosowałem lepszy (żelowy). Przed klejeniem sprawdziłem wilgotność (położona folia na posadzkę na 2 dni). Wilgoć się nie pojawiła więc posadzka miała niską wilgotność.

 

Żadna płytka nie pękła , a mam płytki w większosci 60x60 i sporo płytek w domu.

Choć nie ukrywam że ryzyko zawsze istnieje i zapewne wygrzewanie nie zaszkodzi ...

[vvvv]

Ty kaszpir007 grzejesz jeszcze czy już zakończyłeś sezon?

[kaszpir007]

Ty kaszpir007 grzejesz jeszcze czy już zakończyłeś sezon?

 

Grzeję . wczoraj rano miałem jeszcze -5,5 stopnia więc na razie jeszcze za szybko na całkowite wyłączenie ogrzewania , ale tak naprawdę ogrzewaniem steruje termostat więc jak pojawi się taka potrzeba to włączy się samo grzanie.

 

Chociaż patrząc na podgląd pompy to wczoraj po 10.00 się wyłączyła i nie załączyła się do teraz z grzaniem , więc samo ogrzewanie się wyłączyło ..

[vvvv]

Grzeję . wczoraj rano miałem jeszcze -5,5 stopnia więc na razie jeszcze za szybko na całkowite wyłączenie ogrzewania , ale tak naprawdę ogrzewaniem steruje termostat więc jak pojawi się taka potrzeba to włączy się samo grzanie.

 

Chociaż patrząc na podgląd pompy to wczoraj po 10.00 się wyłączyła i nie załączyła się do teraz z grzaniem , więc samo ogrzewanie się wyłączyło ..

 

Rozumiem.

[casual]

A ja mam pytanko odnośnie wody. Z tego co czytałem, masz własne ujęcie zamiast wodociągu. Możesz z perspektywy już w sumie 2 sezonów używania określić jak ci się z tym żyje. Chodzi o bezobsługowość, jakość wody, jakieś komplikacje których nie brałeś pod uwagę (badania, uzdatnanie itp.).