Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Nowoczesna stodoła w głębokim lesie ...


Recommended Posts

Są dwie szkoły, jedni zabezpieczają poszerzenia inni nie. Ja dla spokoju dałem na zewnątrz membranę epdm przyklejaną specjalnym klejem do epdm - wszystko dostępne w internecie np. na allegro. Natomiast wewnątrz zrobiłem jak Kaszpir - folia, styropian, wylewka.

 

No właśnie też tak chciałam zrobić, ale okazuje się, że moje poszerzenia z klinarytu raczej nie powinny mieć kontaktu z tym klejem, ponieważ jest na bazie rozpuszczalników, więc teraz to już sama nie wiem jak te poszerzenia zaizolować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 1,9k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Trawnik rośnie , ale szału nie ma :(

 

Są miejsca gdzie wygląda ładnie i jest gesty , a są miejsca gdzie jest gorzej lub sporo gorzej i sa miejsca że nie ma ochoty rosnąć.

Za to bardzo dobrze rosną chwasty które trafiają zapewne do nas ze wszystkich z działek niezagospodarowanych i ... grzyby ..

Na razie walczę i wyrywam i czekam i czekam ...

Są miejsca gdzie trawa nie ma ochoty ruszyć ..

 

traw1.jpg

 

Podlewałem codziennie. Szły olbrzymie ilości wody , bo ziemia jest niesamowicie sucha , piaszczysta i bardzo mocno przepuszczalna i do tego teren mocno nasłoneczniony.

Teraz podlewam już rzadziej.

Mieszanka niby na takie tereny , ale powoli mi się odechciewa :(

Widzę że nawet podlewanie nawet 15-30minut jednego małego kawałka trawnika dużo nie daje , bo dalej ziemia jest sucha.

Robiłem "test" i zostawiłem podlewaczkę na 1,5 godziny i podlewała mały kawałek ogrodu i nie było ani jednej kałuży :(

 

Wygląda że aby zachować piękną trawę trzeba olbrzymiej ilości wody i nawadniania automatycznego (zapewne kilka razy dziennie) i zapewne mnóstwa nawozów inaczej efekty będą kiepskie.

Albo wymienić całą glebę , ale to wtedy naprawdę spore koszty.

Nie wiem czy aż tak bardzo mi zależy , bo nie wiem czy zależy mi na czymś tak pracochłonnym , czasochłonnym i kosztowanym ...

 

Coraz bardziej skłaniam się więc nad tym co miało być na początku czyli na ogrodzie żwirowym.

 

Żona po raz pierwszy robiła "zapasy" na zimę. Wekowała ogórki , zrobiła ogórki kiszone , konserwowane w kilku wersjach smakowych. Zrobiła też ogórki kiszone w 3 litrowym słoiku,ale szybko "zniknęły" i zostały pochlonięte przez wszystkich domowników i nie poleżały zbyt długo ;)

Teraz czekają 2 następne słoiki 3 litrowe i zapewne znów długo nie postoją ;)

 

Tak samo "urodzaj" papryki , różne kolory i różne kształty , też pójdą do słoików :)

Pomidorów też sporo :)

I tak co kilka dni :)

 

I bakłażany się udały. Są już spore. Na następny rok próbujemy ... arbuzy. Jak się udały bakłazany , to może i arbuzy :)

 

waw.jpg

 

Robię też nawadnianie sadu i warzywnika , bo niestety strasznie sucha gleba i drzewa rosną tragicznie , tak samo jak i owocują.

Też będę robił nawadnianie warzywnika aby nie było potrzeby codziennego podlewania.

 

Żona zobaczyła na poddaszu 3 duże płyty OSB które sobie leżały i "się kurzyły" i zamarzyły się jej skrzynie na warzywa na terenie warzywnika.

Jak kobieta prosi to mąż wykonuje :lol2: więc zrobiłem 3 duże skrzynie (2,5m x 1,25m). Wielkość ich robi wrażenie :)

Żona obija folią i maluje , aby nie było że wszystko mam sam wykonać ;)

 

skrz.jpg

 

Co chwilę dokupujemy roślinki i co chwilę coś się zmienia. Ogród cały czas się zmienia.

 

Sąsiedzi mają zapewne nas za wariatów , bo ciągle coś grzebiemy na działce i coś zmieniamy , ale szczerze mówiąc wolę "pogrzebać" w ogródku niż siedzieć przez TV w domu :)

 

Wczoraj też poczuliśmy się jakbyśmy byli w Maroku. Zebrałem liście mięty i je zaparzyłem w gorącej wodzie i popijaliśmy sobie własną herbatkę ;)

 

Wieczorem rozpalone palenisko i kiełbaski z ogniska , jak i ziemniaczki.

Miejsce na palenisko z ławkami było strzałem w dziesiątkę , bo teraz widzimy że coraz częściej z tego korzystamy.

Edytowane przez kaszpir007
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Dziś zajmowałem się poddaszem.

Stwierdziłem że czas zając się "podłogą" i część już wykonana. Podłoga nie miała być na całości , bo chciałem (i chyba nadal chce) jeszcze położyć trochę wełny na poddaszu lub może wyspać granulat styropianu aby jeszcze trochę polepszyć ocieplenie i poprawić połączenie izolacji pionowej (na szczytach domu) z izolacją poziomą .

Niestety hurtownia mnie "uszczęśliwiła" i przysłała o 4 płyty OSB za dużo i dopiero później się o tym dowiedziałem jak były już na poddaszu.

Zapewne trzeba będzie je zamontować , choć tyle ile obecnie położyłem płyt OSB całkowicie mi wystarcza .

 

[ATTACH=CONFIG]396461[/ATTACH]

[ATTACH=CONFIG]396462[/ATTACH]

 

 

Widzę, że chyba nie dawałeś membrany pod płyty OSB ? Niektórzy stosują, ale zastanawiam się czy w tym miejscu jest ona w ogóle potrzebna.

 

Udało Ci się wnieść całe płyty przez schody strychowe czy docinałeś na parterze ? :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzę, że chyba nie dawałeś membrany pod płyty OSB ? Niektórzy stosują, ale zastanawiam się czy w tym miejscu jest ona w ogóle potrzebna.

 

Udało Ci się wnieść całe płyty przez schody strychowe czy docinałeś na parterze ? :)

 

A co miała by dać ta membrana ?

Bo nie widzę żadnego sensu montażu przy stropie drewnianym.

Na poddaszu nieużytkowym ma być wykonana dobra wentylacja , aby w razie zawilgocenia ewentualna wilgoć została usunięta.

I to jest wykonane.

 

Płyty zostały zamówione wcześniej , jak nie było jeszcze sufitów i czekały sobie na poddaszu.

Bo później nie było by szansy aby takie duże płyty wnieść.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks później...
Kaszpir, ile, na jakiej powierzchni, o jakiej mocy i jakiej firmy masz oprawy LED w pokojach?

 

Kiedyś znalazłem jakieś program do wyliczenia optymalnego natężenia oświetlenia w pomieszczeniu (na podstawie jakiś norm) i na podstawie tych wyliczeń dobierałem ilość lumen w danym pomieszczeniu.

 

Lubię jak jest bardzo jasno a pomieszczenia są równomiernie oświetlone i tak mam.

 

Po wyliczeniach wyszło mi że za 2-3m2 powierzchni potrzebuję 900-1000 lumenów. Odpowiada to jednemu panelowi 12W. Czyli u mnie w pokojach dzieci są zamontowane po 4 panele LED. Panele 12W wpuszczane w sufit. Panele jakieś firmy Accura bo z tego co pamiętam dobra cena i niby gwarancja "powtarzalności" parametrów.

Edytowane przez kaszpir007
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Waham się ciągle nad panelami lub listwami LED. Co gdy lampa padnie? Wymieniasz wszystkie? Ja mam pokoje dzieci 3.2x 4.7 a sypialnia 3,2 x 5.7. Dam wszędzie po 6 takich lamp. Komputerowy 11m2 to chyba już 4 wystarcza.

12ki mają chyba mniej niż 900 lumenów. Na allegro są po jakieś kilka złotych. Kanlux po 40. Sprawdzenie Twoje. Dzieki

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Waham się ciągle nad panelami lub listwami LED. Co gdy lampa padnie? Wymieniasz wszystkie? Ja mam pokoje dzieci 3.2x 4.7 a sypialnia 3,2 x 5.7. Dam wszędzie po 6 takich lamp. Komputerowy 11m2 to chyba już 4 wystarcza.

12ki mają chyba mniej niż 900 lumenów. Na allegro są po jakieś kilka złotych. Kanlux po 40. Sprawdzenie Twoje. Dzieki

 

Jak padnie to wymienię. Wymiana bardzo łatwa i szybka a same lampy nie są zbyt drogie.

Mam kilka na zapas. Jak padnie to wymienia się tylko tą co padła. Są niezależne więc uszkodzenie jednej nie ma wpływu na inne.

Sprawdzałem dane to tych moich to mają 900 lumen.

 

Co do samych paneli to rozrzut jakościowy jest olbrzymi. Często w najtańszych są montowane stare diody o kiepskim odwzorowaniu kolorów , kiepskiej barwie światła i o małej prawdziwej jasności , wiec warto patrzeć i czytać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

Trawnik rośnie. Trochę go nakarmiłem nawozem , kilka razy już był koszony. Jest lepiej niż było , ale oczywiście daleko do ideału , ale wiedziałem że "ideału" nie uzyskam i mi nie zależało na tym. Chodziło o zadarnienie tego miejsca i tyle ..

 

traw.jpg

 

Cały nasz zapał jest skierowany dalej na ogród i na sad/warzywnik.

 

Ciagle pojawiają się nowe pomysły i ciagle coś sie dosadza i coś "zmienia miejsce".

 

Zaczyna nam .... brakować miejsca :)

 

dom2.jpg

 

dom1.jpg

Po tragicznych plonach w sadzie postanowiliśmy wykonać nawadnianie sadu oraz powiększyć ilość drzew/krzewów owocowych.

Teraz mamy 20sztuk drzew owocowych , ponad 30sztuk malin , ponad 20 sztuk borówek , kilka sztuk porzeczek i agrestu.

Każde drzewko/krzew ma własne niezależne punktowe nawadnianie.

Mamy nadzieję że teren susza nas "nie zaskoczy" :)

Trzeba będzie też zabezpieczyć drzewa przed ptakami bo w tym roku ptaki były szybsze ode mnie ;)

 

sad.jpg

 

Dodatkowo zwiększyliśmy też ilość truskawek , teraz jest około 200 sztuk :)

Tak naprawdę mieliśmy taką ilość sadzonek że spokojnie moglibyśmy mieć z 2-3x większą ilość truskawek ...

 

Truskawki mamy w części "warzywnej" a tam jeszcze nawadnianie nie wykonane , ale w najbliższym czasie też będzie.

 

trus.jpg

Edytowane przez kaszpir007
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na razie ekstra :) Gorzej jak Wam się wszystkie drzewka i krzaki przyjmą. My z dwóch trzyletnich jabłonek (około 160 cm) mieliśmy w tym roku około 50 jabłek, a z trzech pięcioletnich krzaków borówki amerykańskiej tyle borówek, że jedliśmy do syta, rozdawałam rodzinie, a i tak mam ich pełną zamrażarkę. Truskawek mam jakieś 32 sztuki i też nie mogłam tego przerobić. Ale fakt w latach budowlanych człowiek ma mniej czasu na to. Zawsze będziecie mogli sprzedać na okolicznym targu :D Produkty BIO mają dobrą cenę (dla sprzedającego) :yes:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nastała jesień i zaczął się ruch :(

Niby daleko jesteśmy w lesie i daleko od głównej drogi , ale widać to nie problem ;)

 

Mamy nalot grzybiarzy :(

 

Na grzyby nie musimy wychodzić poza działkę , bo mamy sporo na własnej działce. Niektóre wyrastają spod agrowłókniny a niektórym nie przeszkadza nawet takie towarzystwo ;)

Tam gdzie zasialiśmy trawę pojawiła się grzybnia i zapewne tam też pojawią się grzyby.

 

A tutaj skrzyżowanie Thuji Brabant z grzybami ;-)

 

mut.jpg

 

Nie mam pojęcia co to za grzyby i czy jadalne , ale jak jadalne to trzeba by podjechać z taczką , bo tego tyle jest ;)

 

Dodatkowo odkryliśmy niedaleko naszego domu dużą polanę z jeżynami , polanę z borówkami a wcześniej polanę z konwaliami ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...