Gagata 30.08.2004 09:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Sierpnia 2004 Dosłownie, prawie styka się z naszym płotem (wspólnym), z tym, że jest to budynek postawiony bardzo dawno (jak sądzę). My wprowadzilismy się trzy lata temu, mieszkamy w poniemieckich domach i nasi sądziedzi mieszkają tam od lat. Budynek ów jest duży, (murowany albo drewniany), zadaszony dachem z papy. Nawiasem mówiąc- -ohydny!Ale - czy jest prawo, które nakazałoby sąsiadom rozbiórkę w tej sytuacji??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Yogi66 30.08.2004 10:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Sierpnia 2004 Nie, nie ma takiego prawa. Ten budynek powstał przed laty najprawdopodobniej w zgodzie z ówczesnymi przepisami. Twoje negatywne odczucia estetyczne nie są podstawą dla PINB -u do wydania decyzji o wyburzeniu. Całkiem inna sprawa byłaby gdyby stan techniczny tego budynku stwarzał zagrożenie dla bezpieczeństwa. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gagata 30.08.2004 10:26 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Sierpnia 2004 A jesli nie jest w zgodzie z ówczesnymi przepisami (a tak pewnie jest) to co? czy jest coś takiego jak przedawnienie? jesli chodzi o odczucia estetyczne to postawilismy sobie rok temu (na swojej działce) mur, który zasłania skutecznie tamtą poesję. ulubionym codziennym zajęciem naszych sąsiadów było (i pewnie dalej jest tylko tego teraz nie widzimy dzieki kochanemu naszemu murowi) np. wyładowywanie z samochodu pustych skrzynek po czym CISKANIE ich pod siatkę (naszą współną) tak, że aż biedna siatka ledwo daje radę wybrzuszając się niebezpiecznie w naszą stronę..... Nie trzeba dodawać ile to robi hałasu i JAKI EFEKT ESTETYCZNY!! Z tej strony siatki nasze piękne nasadzenia (stara się człowiek, żeby działeczka jakoś wyglądała i po pracy dawała odpoczynek i wytchnienie) a z drugiej - PIEEERRRDUT!!! - lecą skrzynie!! Tak ze dwadzieścia jedna po drugej. Po czym wszystkie najgorsze śmieci chowane są za wspomniany budynek, akurat mieszcząc się między nim (aby naszych wyrobionych estetycznie sąsiadów nie raził ich przykry widok) a siatką doskonale przez tą siatkę prezentujące się naszym oczom i stanowiące skądinąd doskonałe tło dla roślin..... A żeby dopełnić całości - ów budynek to warsztat wszelkiej maści - od produkcji regałów drewnianych (ach, ta piła tarczowa!) do blacharki samochodowej. No, trochę mi ulżyło.... Ale nie pierwszy raz pisze o tym na tym forum.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Yogi66 30.08.2004 10:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Sierpnia 2004 Twój post przypomina mi problem z tego wątku -- http://murator.com.pl/forum/viewtopic.php?t=32226&postdays=0&postorder=asc&start=0 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gagata 30.08.2004 11:39 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Sierpnia 2004 Ano przeczytałm i nawet właczyłam się do dyskusji. Coś mam dziś bojowy dzień.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.