wojtekwojtas 23.12.2016 15:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Grudnia 2016 Witam W trakcie budowy domu wielokrotnie szukałem informacji i porad na tym forum. Budowa już zakończona, do przeprowadzki zostało kilka tygodni, mam teraz więcej luzu i postanowiłem podzielić się swoimi doświadczeniami związanymi z zabezpieczeniem budowy. W ten sposób chcę spłacić dług wdzięczności za porady budowlane, które ja otrzymałem czytając wypowiedzi innych uczestników tego forum. Mam nadzieję, że mój wpis będzie dla kogoś pomocny. Jest kilka kwestii, które chciałem poruszyć, będę więc uzupełniał moją wypowiedź w wolnych chwilach. Na wstępie przyznaję, że z systemami zabezpieczeń jestem związany zawodowo (pracuję w firmie zajmującej się dystrybucją takich urządzeń). Postaram się jednak, aby mój wpis nie był artykułem reklamowym W moim przypadku budowę zabezpieczyłem przed wstawieniem okien, bo okna stanowią pierwszą cenną pokusę dla złodzieja. Pierwsza decyzja - jaki alarm na budowę: tania prowizorka typu mini-alarm czy droższa centrala alarmowa, która docelowo zostanie w obiekcie i będzie służyć jako profesjonalny alarm. Tutaj nie miałem żadnych wątpliwości i od razu zdecydowałem się na profesjonalną centralę. W systemach alarmowych postęp technologiczny nie jest aż tak duży i przez to sprzęt nie starzeje się tak szybko jak ma to miejsce w sprzęcie komputerowym lub RTV. Zatem kupując dobrą centralę alarmową przez najbliższe 10~15 lat nie będzie potrzeby jej wymiany. Decydując się na tanie rozwiązania typu mini-alarm miałbym znacznie bardzo ograniczoną funkcjonalność, a po zakończeniu budowy i tak musiałbym ten mini-alarm wyrzucić i zainwestować w profesjonalną centralę – więc lepiej od razu kupić docelowy system alarmowy. Zatem szukając odpowiedzi na pytanie jaki alarm na budowę, można również myśleć jaki alarm do domu. Alarm przewodowy czy bezprzewodowy. Profesjonalne systemy radiowe są ok. 2-krotnie droższe od przewodowych, więc wybrałem wersję przewodową. Instalacji elektrycznej i alarmowej na tym etapie budowy jeszcze nie było, ale poprowadzenie kilku roboczych (tymczasowych) kabli do alarmu nie jest żadnym problemem. Tym bardziej, że czujników na budowie zaplanowałem tylko 3 szt.: jeden w piwnicy, jeden w garażu i jeden w salonie. W moim przypadku większa liczba czujek nie ma uzasadnienia bo jeśli ktoś faktycznie wejdzie na budowę to prędzej czy później natknie się na jakiś czujnik (tym bardziej, że drzwi wewnętrznych jeszcze nie było). Raportowanie do firmy ochrony czy powiadamianie na moją komórkę ? Buduję się na wsi i co oczywiste, nie ma tu swojej siedziby żadna agencja ochrony. Dojazd grupy interwencyjnej z najbliższego miasta zająłby w zależności od warunków drogowych od 20 do 30 minut. Nie kwestionuję sensu współpracy z firmą ochrony, ale przy takim czasie dojazdu podpisanie umowy na ochronę to tylko zbędne koszty. Jeśli agencja ochrony odpada to pozostaje powiadamianie na mój telefon. Czyli potrzebuję centralę z funkcją powiadamiania przez sieć GSM. Tylko co zrobić po otrzymaniu SMSa z informacją o alarmie? Można samemu jechać z interwencją, ale jest ryzyko oberwania łomem po głowie. I tutaj znalazłem optymalne rozwiązanie. Zdecydowałem się na system firmy Jablotron, w którym występują czujki ruchu z aparatem fotograficznym. Wraz z informacją o alarmie na mój telefon wysyłane jest zdjęcie. Jeśli na zdjęciu zobaczyłbym postać w kominiarce to NIE JADĘ na budowę, tylko dzwonię na Policję i zgłaszam włamanie. Od razu dodam, że czujka z aparatem posiada również flesz, więc w nocy też sobie poradzi. Zdradziłem już, że jestem szczęśliwym posiadaczem alamu Jablotron Teraz więcej szczegółów. Wybrałem system JA-100, w którym centrala posiada zintegrowany moduł komunikacji. Dostępnych jest kilka central: ja wybrałem większą JA-106, ale dla większości wystarczająca będzie mniejsza i tańsza JA-101. Do centrali wystarczy włożyć kartę SIM i mamy bogate możliwości kontroli i sterowania systemem. Karta SIM może być dowolnego operatora (warto sprawdzić który ma najlepszy zasięg na budowie). Najpewniejsza będzie karta na abonament bo przy pre-paidach trzeba pamiętać o cyklicznych doładowaniach. Niemniej, centrale JA100 potrafią sprawdzać stan dostępnych środków na karcie pre-paid i po uzyskaniu jakiegoś limitu mogą wysłać SMS do użytkownika z informacją o kończących się środkach na karcie. Karta SIM w systemie alarmowym nie potrzebuje wielkich pakietów na rozmowy bo powiadamianie głosowe przypisuje się najczęściej do zdarzeń alarmowych (czyli jak będzie włamanie to centrala Jablotron do mnie zadzwoni i odtworzy komunikat o alarmie). Bardziej potrzebny będzie jakiś skromny pakiet SMS. Wiadomościami SMS centrala może precyzyjnie informować o zdarzeniach na budowie. Precyzyjny SMS informuje gdzie wystąpił alarm. Można też ustawić inne powiadamiania: o awarii zasilania 230V, o przywróceniu zasilania 230V, o uzbrojeniu lub rozbrojeniu alarmu itp. Na budowie szczególnie pomocne jest powiadamianie o awarii zasilania - kilka razy budowlańcy na koniec dnia wyłączyli główne bezpieczniki i pojechali do domu. Dzięki powiadomieniu przez SMS pojechałem na budowę włączyć bezpieczniki. W przeciwnym wypadku dłuższy brak zasilania 230V spowodowałby rozładowanie akumulatora centrali i całkowite wyłączenie systemu. Taka sytuacja jest szczególnie niebezpieczna w okresach, kiedy przez dłuższy czas nikt na budowie nie przebywa (długie weekendy, święta itp.). Jak sterować alarmem na budowie: klawiatura czy pilot. W moim przypadku ani klawiatura ani pilot. Montując na budowie klawiaturę (manipulator) należy się liczyć z tym, że na zakończenie budowy będzie potrzebna nowa (ktoś chlapnie tynkiem lub farbą, ktoś oprze deskę…). Dodatkowo musiałbym wszystkim ekipom przekazać klucze i dodatkowo podać kod (nigdy nie wiadomo kto komu ten kod przekaże). Pilotów nie lubię, bo zajmują sporo miejsca w kieszeni. Tutaj kolejny plus systemu Jablotron: centralę można uruchomić i obsługiwać bez klawiatury. Obsługa może odbywać się przez telefon: można wdzwonić się na centralę i tonowo przez komendy DTMF sterować centralą. Sterowanie jest bardzo wygodne, bo centrala miłym żeńskim głosem informuje nas o stanie alarmu i o możliwościach sterowania. Druga możliwość to sterowania to wysłanie komend sterujących SMS. Trzecia i najlepsza opcja to sterowanie przez aplikację mobilną MyJablotron. Tutaj komunikacja odbywa się przez internet, zatem warto na karcie SIM aktywować jakiś mały pakiet internetowy (wystarczy najmniejszy dostępny bo ilość przesyłanych danych jest niewielka). Aplikacja MyJablotron jest dostępna na urządzenia z systemami Android, iOS oraz Windows Phone (większość producentów zapomina o użytkownikach Windowsa Phone, Jablotron ma apkę w tej wersji co mnie bardzo cieszy bo sam posiadam taki telefon). Za pomocą aplikacji mogę sprawdzać stan centrali, uzbroić lub rozbroić czuwanie, przeglądać historię zdarzeń. Mając w systemie czujkę z aparatem aplikacja MyJablotron pozwala dodatkowo przeglądać wykonane zdjęcia lub wykonać zdjęcie (nawet jak nie na włamania mogę ręcznie kliknąć zrobienie zdjęcia i po 30 sekundach na telefonie widzę jaki jest postęp prac na budowie). Aplikacja MyJablotron ma jeszcze więcej zalet… ale o tym później. Dzięki możliwości zdalnego sterowania czuwaniem mogłem przed przyjazdem ekipy rozbrajać system. Jeśli jakaś ekipa zaczynała pracę o konkretnej godzinie to ustawiałem w centrali automatyczne rozbrajanie o wybranej godzinie. Na dziś kończę. Dalszy ciąg wkrótce. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
vascode 23.12.2016 20:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Grudnia 2016 "Postaram się jednak, aby mój wpis nie był artykułem reklamowym" - doprawdy? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wojtekwojtas 28.12.2016 00:00 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Grudnia 2016 Witam ponownie Do Pana vascode: producent opisywanego systemu ma ugruntowaną pozycję na runku i mój wpis na forum nie wpłynie na podwojenie ich rocznej produkcji Nie robię też reklamy dla firmy w której pracuję, bo występuję tu jako osoba prywatna. Widzę, że Pan również zawodowo zajmuje się zabezpieczeniami i jako profesjonalista nie jest Pan zaskoczony opisywanymi rozwiązaniami. Ale dla osób spoza branży pewne pomysły mogą być pomocne. Większość fachowców na mojej budowie była zaskoczona, że alarmem zdalnie steruję przez telefon (a przecież taką funkcję mają nawet proste systemy za kilkaset zł). Ale wróćmy na mój plac budowy… Szewc bez butów chodzi czyli historia zalanej piwnicy Do piwnicy doprowadzili mi przyłącze kanalizacyjne, ale w domu nie było jeszcze instalacji więc chwilowo niewykorzystana rura sterczała sobie w piwnicy. Ani ekipa wykonująca przyłącze, ani ja nie wpadliśmy na pomysł aby rurę zaślepić. Kilka tygodni później zatkała się jakaś studzienka i nieczystości sąsiadów popłynęły prosto do mojej nowiutkiej piwnicy… Uratowali mnie elektrycy, którzy robiąc instalację na parterze wyczuli dziwny odór. Zalanie na ok. 10cm, ale usuwanie wilgoci i nieprzyjemnych zapachów trwało całe lato. Od tego momentu w piwnicy mam zainstalowany czujnik zalania – oczywiście też podłączony do centrali alarmowej i włączone powiadamianie na telefon. Koszt czujnika to kilkadziesiąt złotych, ale spokój na mej duszy bezcenny. Montaż czujników zalania planowałem dopiero po wykonaniu przyłącza wodociągowego i to był wielki błąd. Obecnie czujki zalania mam w piwnicy, kuchni, łazience i WC. Instalacja alarmowa na budowie W trakcie instalacji elektrycznej wykonywana była docelowa instalacja po alarm. Tutaj ważna informacja – opisywany system JA-100 jest magistralny dzięki czemu nie ma potrzeby prowadzenia osobnych przewodów do każdego elementu. Bez problemu można na jednym przewodzie podłączyć czujki, klawiatury, sygnalizatory lub moduły sterujące. Taki system znacznie upraszcza schemat okablowania. Teoretycznie można wyjechać od centrali jednym przewodem i podłączyć na nim wszystkie elementy w domu. W moim domu przewód alarmowy biegnie również przez wszystkie punkty elektryczne typu wyłączniki i gniazda 230V. Dodatkowo przy każdym takim punkcie mam min. jedną niebieską puszkę z kieszenią (produkuje takie firma Simet). Dzięki temu jeśli będę chciał wprowadzić w domu automatykę to w wybranych punktach włożę do kieszeni moduł wyjściowy i podłączę go do magistrali alarmowej. Na etapie budowy ciężko zaplanować jakie urządzenia mają być sterowane z systemu alarmowego, dlatego mój pomysł z magistralą i puszkami uważam za udany, bo w trakcie budowy dopłacam tylko do puszek i kabla, a zakup modułów sterujących można zostawić na przyszłość. Kilka pomysłów co może być sterowane z systemu alarmowego: furtka, brama wjazdowa i garażowa, rolety, oświetlenie ogrodowe i świąteczne typu choinka itp. Sterowanie urządzeń elektrycznych z systemu alarmowego może odbywać się na wiele sposobów: ręcznie z klawiatury lub pilota, zdalnie przez SMS lub aplikację MyJablotron, automatycznie w określonej godzinie lub po wystąpieniu jakiegoś zdarzenia (np. alarm włamaniowy włącza oświetlenia na korytarzach). Zdjęcie z widocznymi niebieskimi puszkami. Na górze są 2 wyłączniki: dla jednego dałem standardową pomarańczową puszkę 60mm (ale głęboką), dla drugiego wyłącznika dałem niebieską puszkę z kieszenią Simet (w razie potrzeby do kieszeni dam moduł sterujący Jablotron). Jak będę chciał do alarmu podłączyć oba wyłączniki to będzie problem bo do kieszeni nie zmieszczą się dwa moduły, ale nie planuję aż tak rozbudowanej automatyki domowej. Na dole jest gniazdo 230V i tam jest puszka w kieszenią. Przez obie niebieskie puszki leci magistrala alarmowa. Zabezpieczenie przed zamarznięciem Późną jesienią skończyli ogrzewanie podłogowe, zamontowali kocioł i zrobili wylewki. Ekipa odpowiedzialna za kolejny etap czyli ocieplanie poddasza i wewnętrzne wykończenia się opóźniła. W podłogówce miałem wodę i obawiałem się zamarznięcia. Z drugiej strony nie chciałem palić jak szalony, bo przez nieszczelności na poddaszu uciekało całe ciepło. Więc w najbardziej nieszczelnym pomieszczeniu (było tam zawsze najzimniej) zamontowałem czujnik temperatury. Aktualną (i archiwalną) temperaturę mogłem sprawdzać w aplikacji MyJablotron. Dodatkowo ustawiłem automatyczne powiadamianie na telefon o zbyt niskiej temperaturze. Jak dostałem SMS to jechałem rozpalić w piecu. Jak za kilka dni się pogoda poprawiła to sprawdzałem przez MyJablotron aktualną temp. I wiedziałem czy dalej palić czy wygasić. Integracja alarmu z kotłem Czujnik temperatury odwalał dobra robotę. Ale mając kocioł na węgiel (z zasobnikiem) obawiałem się sytuacji typu brak opału w zasobniku i wygaśnięcie w palenisku, albo przekroczenie temperatury itp. Oczywiście z wykresów temperatury na MyJablotron mógłbym zauważyć niską temperaturę, ale przy podłogówce zauważyłbym to ze sporym opóźnieniem. Długo szukałem sterownika do kotła na paliwo stałe, który posiada jakieś wyjście informujące o alarmie lub problemie z kotłem. Nie znalazłem takiego. Ale znalazłem producenta, który za symboliczną dopłatą domontował przekaźnik w swoim sterowniku (sterownik KW-141 firmy Kentronic). Wyjście alarmowo-techniczne ze sterownika podłączone jest do centrali alarmowej i jak kocioł wymaga mojej interwencji to dostaję info na telefon. Oczywiście problem na piecu nie włącza sygnalizatorów. Z opisanych doświadczeń wynika, że alarm na budowę nie tylko zabezpiecza przed włamaniem, ale również zabezpiecza przed innymi zdarzeniami i dodatkowo ułatwia pewne sprawy (dzięki zdalnej kontroli temperatury i pieca CO nie musiałem w okresie zimowym codziennie jeździć na budowę). Warto mieć tą świadomość przy wyborze systemu alarmowego na czas budowy domu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
vascode 02.01.2017 21:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Stycznia 2017 Witam ponownie Do Pana vascode: producent opisywanego systemu ma ugruntowaną pozycję na runku i mój wpis na forum nie wpłynie na podwojenie ich rocznej produkcji Nie robię też reklamy dla firmy w której pracuję, bo występuję tu jako osoba prywatna. Widzę, że Pan również zawodowo zajmuje się zabezpieczeniami i jako profesjonalista nie jest Pan zaskoczony opisywanymi rozwiązaniami. Ale dla osób spoza branży pewne pomysły mogą być pomocne. Większość fachowców na mojej budowie była zaskoczona, że alarmem zdalnie steruję przez telefon (a przecież taką funkcję mają nawet proste systemy za kilkaset zł). chwała za to że pięknie dzielisz się wiedzą, ale doprawdy nadal to jedna wielka reklama konkretnego produktu którym handlujesz.... IMHO Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.