damis 30.08.2004 12:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Sierpnia 2004 Co należy zrobić najpierw, wytynkować ściany czy też wylać wylewki. Mnie pasowałoby wpierw wylać wylewki. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/22525-tynki-czy-wylewki/ Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kangoo 30.08.2004 13:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Sierpnia 2004 U mnie robili odwrotnie, najpierw tynki a potem wylewki i nic się nie stało a nie musiałem czekać aż wylewki doschną. Pozatym jest jeszcze jedna zaleta - po robocie jest niesamowicie czyściutko. Jeżeli najpierw będą wylewki to przy tynkach będzie tyle tynku na wylewce, że wyleka zamiast być równiótka pod parkiet stanie się krajobrazem pagórkowatym (nigdy wykonawca jej nie doczysci, bo tynk na podłodze będzie udeptany i zaschnięty). Natomiast przy robieniu wylewki po tynkach trzeba uważać na tynki, ale z reguły ubrudzony zostanie tylko pasek tuż nad wylewką (2 - 3 cm) , który czyści się szybko. Jeżeli chodzi o wilgoć to wylewki teraz są robione jako półsuche, więc raczej nie przeszkadzają w schnięciu ścian. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/22525-tynki-czy-wylewki/#findComment-395776 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
janzar 30.08.2004 16:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Sierpnia 2004 zalecana kolejność 1 tynk2 posadzka cementowa jastrych Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/22525-tynki-czy-wylewki/#findComment-395916 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gaga2 30.08.2004 17:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Sierpnia 2004 mnie życie przymusiło, żeby najpierw zrobić wylewki, a dopiero potem tynki z agregatu. Z pełną świadomością, że jest to wbrew ogólnie przyjętym regułom. Moje doświadczenie jest takie: ekpia od tynków zabezpieczała wylewki kładąc wzdłuż ścian papę, potem to usuwali i następnego dnia pozostałe grudki tynku wyskrobywali taką specjalną "skrobaczką" do wylewek. Po zakończeniu tynkowania wszystko posprzątali, zamietli - i poza białymi plamami na wylewce nie zostawili żadnych śladów. Słowem: przy starannej ekipie kolejność prac nie ma tak dużego znaczenia. Ale przy niestarannej ekipie - rzeczywiście szkoda by było wylewek, bo podczas pracy powstaje dużo brudu. A cena jaką zapłaciłam ekipie nie odbiega od średniej rynkowej, tj. 21 zł brutto/m2 tynku gipsowego z agregatu (knauf) mat. plus robocizna.Pozdrawiam,gaga2 Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/22525-tynki-czy-wylewki/#findComment-395977 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Yogi66 30.08.2004 17:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Sierpnia 2004 gaga2 - miałaś szczęście trafić na schludną ekipę - gratuluję to nie często się zdarza.... Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/22525-tynki-czy-wylewki/#findComment-395989 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Senser 30.08.2004 20:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Sierpnia 2004 Faktycznie, że chyba lepiej te wylewki zostawić na koniec... Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/22525-tynki-czy-wylewki/#findComment-396082 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.