Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Witam planuje budowę domu jednorodzinnego. Mam już pozwolenie na budowę i w związku z tym przed rozpoczęciem prac chciałem przyygotowac teren do prowadzenia dalszych prac na chwilę obecną cały teren odgrodzilem prowizorycznym ogrodzeniem tj. Siatka Leśna przybita do stempli na to na celu zabezpieczenie terenu budowy teraz kolejno chciałem wykonać na działce zaplecze socjalne zarówno dla siebie oraz osób które będą razem ze mną stawiać ten dom gdyż zamierzam zrobić to metoda gospodarcza. Więc myślałem nad tym aby postawić na działce blaszany garaż o wymiarach 3x5 a następnie przystosować go do potrzeb socjalnych miałby mi służyć do momentu zakończenia budowy a w związku z tym chciałem wykonać w nim ocieplenie ze styropianu 10cm kupionego z rozbiórki oraz planuje wylazyc podłogę kostka brukowa ustawić w środku jakaś nagrzewnice tudzież jakiś stary mały piecyk oczywiście wyprowadzajac wówczas komin na zewnątrz tak aby było to miejsce w którym podczas prac na jesieni wiosna czy tak jak nawet i teraz by można się schować ogrzać zjeść coś bynajmniej do czasu zamknięcia domu. Planuje tam również wykonać taką małą instalację elektryczną tj. Parę gniazdek jakaś lampka. Obok blaszaka ustawiony zostałby natomiast drewniany kibelek. I teraz moje pytanie czytając wszędzie na forach doszedłem do informacji iż potrzebuje na to pozwolenia na budowę albo mogę to postawić jako obiekt tymczasowy ale na czas nie dłuższy niż 120dni co zatem zrobić aby móc z tego korzystać do momentu zakończenia prac Tak jak pisałem wcześniej chociaż do momentu zamknięcia budynku? Blaszak służyły również jako schowek na narzędzia i inne.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Żeby obiekt był tymczasowy przez czas dłuższy niż 120 dni powinien zmienić miejsce na działce. Ale się tak bardzo tym nie przejmuj nikt nie sprawdzi co ile dni stoi i w którym miejscu. Dopóki nikt nikogo nie podkabluje to się nic nie dzieje. Ja się nikogo nie pytałem, zrobiłem tak jak mi pasowało, postawiłem i blaszak i sławojkę i ogrodzenie z siatki leśnej. Jak zaczniesz żyć z pełnym porządku z przepisami i zaczniesz się pytać wokół o pozwolenie to nie zrobisz nic. Nie namawiam do łamania prawa żeby nie było ;). Urzędnikom się wydaje że domy powstają same, pstrykasz palcami i już, nie trzeba ani prądu ani wody ani zaplecza i na wszystko potrzebujesz ich przyzwolenia. Niech oddadzą połowę ceny działki to pójdziem na kompromis ;)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Żeby obiekt był tymczasowy przez czas dłuższy niż 120 dni powinien zmienić miejsce na działce. Ale się tak bardzo tym nie przejmuj nikt nie sprawdzi co ile dni stoi

i w którym miejscu. Dopóki nikt nikogo nie podkabluje to się nic nie dzieje. Ja się nikogo nie pytałem, zrobiłem tak jak mi pasowało, postawiłem i blaszak i sławojkę i ogrodzenie z siatki leśnej. Jak zaczniesz żyć z pełnym porządku z przepisami i zaczniesz się pytać wokół o pozwolenie to nie zrobisz nic. Nie namawiam do łamania prawa żeby nie było ;). Urzędnikom się wydaje że domy powstają same, pstrykasz palcami i już, nie trzeba ani prądu ani wody ani zaplecza i na wszystko potrzebujesz ich przyzwolenia. Niech oddadzą połowę ceny działki to pójdziem na kompromis ;)

 

Kolego, prawo się zmieniło, 120 dni dla garażu to przeszłość, teraz stawiamy go na zgłoszenie. Z resztą, kto będzie się czepiał blaszaka?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolego, prawo się zmieniło, 120 dni dla garażu to przeszłość, teraz stawiamy go na zgłoszenie. Z resztą, kto będzie się czepiał blaszaka?

 

120 dni nadal jest jak ktos chce postawic tymczasowy obiekt...te watki do ktorych sie odnosil autor dotyczyly uzyskania pozwolenia aby podlaczyc prad.

 

niemniej jak ktos ma pozwolenia na budowe to na czas budowy moze postawic garaz/barak jaki tylko chce i nie ma zadnych ograniczen. Niemniej z koncem budowy trzeba bedzie to zabrac....a prawda jest taka poki ktos nie podkabluje to nikt tego nie sprawdza

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli stawiasz budowlę na stałe to musisz to zgłosić (ja tak zrobiłem). Co do szopy na czas budowy to w moim PNB było że na czas budowy mam prawo postawić pomieszczenie gospodarcze, ale musi zniknąć bodaj w ciągu 3 miesięcy od oddania budynku mieszkalnego do użytku.

Dużo zależy od potencjalnych "życzliwych", jak nie zgłosisz i postawisz (przy założeniu że nie masz takie odgórnej zgody w PNB jak ja) to licz się z ewentualną rozbiórką i grzywną (słyszałem o 1k pln). Jeśli nie rozbierzesz pozostaje Ci legalizacja, a to koszt rzędu 2,5k - 5k pln.

 

Prawda jest taka że nie znam osobiście nikogo kto miałby problem z niezgłoszoną altaną, ale czasy się zmieniają...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Drogi użytkowniku, nie wiem w jakim miejscu zamierzasz się budować i czy jest tam bezpiecznie, Ze swojego doświadczenia też powiem ci, że zastanawiałem się z żoną jaki garaż kupić czy 2x3 czy 3x5, aż w końcu sam murarz mi powiedział: Panie jak będzie pogoda deszczowa to i tak nas nie będzie, bo pojedziemy na jakieś wylewki, tynki w środku robić, a w upał też nie będziemy w nim siedzieć i się gotować. Drogie narzędzia i tak zabieramy ze sobą, na placu zostaje tylko betoniarka, stara taczka,łopaty. W zasadzie jak chcesz Pan kupić klamociarnię, którą później nikt nie kupi i będziesz przestawiał z miejsca na miejsce to sobie Pan kup. Co innego Kibelek, to musi być. My osobiście nie kupiliśmy garażu, a sam etap budowy od wkopania 1 szpadla do przykrycia dachu jakby zsumować trwał może 1 miesiąc, zatem podjęliśmy dobrą decyzję, tym bardziej, że przy budowie każdy tysiąc się liczy. Teraz mamy wszelkie klamoty już w domu i tyle. Pozdrawiam. Edytowane przez adam1234567
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja postawiłem budę drewnianą z płyt OSB pozostałych po szalowaniu. Ekip faktycznie nie ma przy złej pogodzie, sprzętu nie zostawią na budowie w obawie przed kradzieżą, a jak już stoi dom, to przeniosą się pod dach, ewentualnie zamyka się jakieś pomieszczenie i w nim trzyma graty. Buda służyła mi do trzymania zapasów typu rolki papy, styropian, duże gabaryty - nie do kradzieży. Choć fakt włamywali się ze 3 razy, później to nawet jej nie zamykałem na kłódkę. Na początku myślałem o inwestycji w blaszak, ale co z nim później, sprzedać komuś, demontować, czekać na kupca? Na pewno będzie pogięty, poniszczony... warto przemyśleć. Jak stał budynek to budę po prostu rozebrałem i wywaliłem do konteneru lub resztki spaliłem....
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To zależy też kiedy się budujemy. U mnie SSO był stawiany w lato. (od poczatku lipca do końca września ) . U mnie budowlańcy byli bardzo zadowoleni bo były duże drzewa na działce. A ponadto mieli stół drewniany i ławy kupione przez nas lata temu. Gdzie mogli w cieniu spożyć posiłek.

Miałem też taki domek drewniany ogrodowy postawiony kilka lat temu, ale w zasadzie mogli się bez niego obejść.

Ale równocześnie budowali inny dom i tam mieli pecha. U mnie w zasadzie było sucho, to tam z kilkadziesiąt km dalej przechodziły bardzo duże opady deszczu i burze. Nie mieli się tam gdzie skryć, a u mnie mogli by schować się w domku drewnianym. Jedynie WC im zapewniłem. Teraz gdy mam SSZ to zaplecze już w ogóle nie jest potrzebne. WC też nie mam i to może być jedynie problem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...