Jak wyeliminować zakłócenia w RS422 ?

[PTC]

Witam wszystkich złośliwych i niezłośliwych

 

W związku z kolejną informacją o "zakłóceniu" czyli wysypaniu się systemu KD w momencie gdy zabiegi NIE były przeprowadzane, czyli aparatura szpitalna w zasadzie nie działała, poruszę dwie sprawy:

 

1. Zasilanie.

 

Jakiś czas temu oglądaliśmy przebieg napięcia na oscyloskopie przez ok. 1.5h. W tym czasie przeprowadzano zabiegi czyli uruchamiano RTG, itp. oraz nie przeprowadzano zabiegów. Napięcie cały czas było poprawne-stabilne. Oczywiście nieidealna linia prosta lecz drobniutkie fale, ale na prawdę nie było źle. Jest jednak jedna sprawa. Wcześniej użyty był zasilacz buforowy Pulsara, a teraz jest inny zasilacz impulsowy/stabilizowany/buforowy. Generalnie przebieg napięcia na nowym zasilaczu obejrzymy dopiero w piątek wieczorem (3.09). Zadziwiła mnie dzisiejsza (2.09) informacja odnośnie "wariowania” czytników (migające diody LED, dźwięki, itp.) w momencie gdy zabiegi nie są przeprowadzane. Sugerować to może że jakieś zakłócenie idzie z sieci lub z zasilacza. Tylko że zasilacz ma separowane wejście od wyjścia. Wyposażony jest w filtr przeciwzakłóceniowy w obwodzie zasilania i wyjściowym. Kurcze .. jeśli coś jeszcze idzie po sieci to dlaczego tego nie widać na oscyloskopie ? ... jak z tym walczyć ?

 

2. RS422.

 

Tak jak już kiedyś pisałem w RS422 podczas załączania urządzeń RTG pojawiają się szpilki napięciowe. Niektóre są na tyle duże ze wysypują system.

Terminatory: rozmawiałem z uczonymi z Politechniki Gdańskiej z wydz. elektroniki (to nie mój wydział ) i w moim przypadku oczywiście stwierdzili że układ - GWIAZDA w magistrali przesyłowej RS jest nieprawidłowy. Niestety nie ma możliwości przebudowania układu po raz drugi. Doradzili mi abym wstawił na początku RS422 rezystory 100ohmowe, a na końcu, czyli 3 końcach rezystory 300ohmowe. Trzy końce z tego względu że od kontrolera równolegle wychodzą trzy przewody do czytników. Dając oporniki 300ohmowe w układzie równoległym spowoduje to że będzie to dziwna linia zakończona 100ohm`owymi opornikami.

 

Kurcze ... sprawa zaczyna być już na prawdę nieciekawa. Myślałem że sieć i zasilanie jest OK, ponieważ niby lepszy nowy zasilacz został wstawiony, a tu jednak niewiadomo. Dodatkowo mam nadzieję że te wszystkie terminatory (razem wszystkich 8 sztuk) spowodują pełne pochłonięcie tych pików napięciowych lub częściowe pochłonięcie, bo małe wartości szpilek nie wpływają negatywnie na działanie systemu.

 

Pozdrawiam

[PTC]

Otóż okazało się że wysypanie systemu (migotanie diód w czytnikach, piszczenie, itp.) stało

się w wyniku jakiegoś spadku (lub spadków) napięcia w całym szpitalu (na tym wydziale) ... nie wiem dokładnie co się stało bo tylko z relacji telefonicznej się dowiedziałem, ale nawet jeśli był zanik napięcia lub spadki to wydaje mi się że zasilacz powinien stabilizować i utrzymywać napięcie wyjścia.

[_ZBYCH_]

To i ja wtrącę swoje trzy grosze...

 

Równie dobrze przyczyną problemów z tym systemem KD mogą być zakłócenia w.cz.

W takim przypadku stosowanie np. przewodów ekranowanych lub kondensatorów blokujących wejścia jest nieskuteczne.

 

Spróbuj wygasić te szpile przez zastosowanie rdzeni pierścieniowych.

Na rdzeniach pierścieniowych o średnicy 20 mm lub 25 mm z materiału F 2001 produkcji POLFER lub podobnych, wewnątrz obudowy kontrolera nawiń po trzy zwoje na wszystkich przewodach wchodzących do kontrolera, tzn.:

- przewodach prowadzących od zasilacza buforowego

- przewodach prowadzących do czytników

- przewodach prowadzących do przycisków otwarcia

- przewodach prowadzących do rygli

 

To samo zrób na przewodach od zasilacza buforowego.

 

Uwagi montażowe:

- przewody jednego typu np. "+" i "-" zasilania centralki lub wszystkie przewody czytnika należy nawijać bifilarnie tzn. jednocześnie i w jedną stronę na jednym rdzeniu

- należy nawijać trzy zwoje, gdyż mniejsza ich liczba nie tłumi zakłóceń, a większa niepotrzebnie wypełnia rdzeń. Przy stosowaniu materiału innego niż F 2001- optymalna liczba zwojów może być inna.

 

Ponadto koniecznie sprawdź spadki napięć na zaciskach zasilania kontrolera podczas jednoczesnego zadziałania wszystkich rygli.

Skąd są zasilane rygle? Jeśli bezpośrednio z kontrolera, to też może być przyczyną zakłóceń.

[pawel_l]

"Terminatory: rozmawiałem z uczonymi z Politechniki Gdańskiej z wydz. elektroniki (to nie mój wydział ) i w moim przypadku oczywiście stwierdzili że układ - GWIAZDA w magistrali przesyłowej RS jest nieprawidłowy."

 

Sam dałeś sobie odpowiedź.

Będę brutalny, wyglada to na elementarne błędy w sztuce. Nauka kosztuje. Mam może spaczone podejście, bo pracuję w firmie która robi podobne rzeczy i często przegrywam przetargi z różnymi "dłubaczami", a po pół roku klient i tak przychodzi do mnie.

Powodzenia.

[jędrzej]

Pomysł z terminatorami wydaje się być sensowny (100 i 300 ohm)

 

Zasilanie oglądaj na końcu linii, czyli przy czytnikach.

 

Zasilacz wydaje się żle dobrany, skoro przy spadku napięcia nie stabilizował jak należy. Dołóż zwykłego komputerowego UPS'a na parę dni i zobacz czy będzie różnica.

 

Czy jak się włącza RTG to objawy są takie same jak przy tym ostatnim spadku napięcia - jeśli tak to stawiam, że to wszystko wina zasilacza.

 

Skoro układ w gwiazdę jest błędem w sztuce (ale wydaje mi się, że jakiś hub rozdzielający czy separujący linie RS422 uratowałby sprawę), to może odłącz czasowo dwa czytniki i sprawdź czy pojedyńczo chodzą bezawaryjnie.

 

Z zasilaniem rygla to też wydaje się trafiona uwaga (Zbycha), ale co do tych dławików to mam wątpliwości, bo to raczej pogorszy wszystkie przebiegi (za mało wiemy o kształcie zakłóceń), ale może warto spróbować.

[PTC]

Witam,

 

W nawiązaniu do wypowiedzi Jędrzeja mam pytanie. Nie jestem specjalistą od UPSów on-line`owych, zatem w przypadku ewentualnych problemów z niestabilnym zasilaniem należy:

 

1. Wstawić UPSa on-line (samą elektronikę) przed zasilaczem buforowym/impulsowym (aktualnie zamontowanym) aby tylko gwarantował czystego sinusa.

Czyli zostawić aktualny zasilacz buforowy wraz z akumulatorem i dodatkowo zasilić go z UPS`a on-line ("elektroniki on-line" )

 

2. Wstawić UPSa on-line (wraz z akumulatorem) przed zasilaczem buforowym/impulsowym (aktualnie zamontowanym).

Czyli zostawić aktualny zasilacz buforowy (bez akumulatora) i dodatkowo zasilić go z UPS`a on-line wraz z akumulatorem ?

 

Natomiast odnośnie RS422 i hub`a to na stronach firmy YUKO widziałem taki multiplekser. Jest on chyba aktualnie w przygotowaniu (w produkcji). Myślę że jeżeli terminatory 300ohmowe nie pomogą będę musiał poszukać takiego urządzenia. Może orientujecie się czy już takie hub`y są gdzieś na rynku i jaka jest ich cena ?

 

W niedzielę (12.09) napiszę co było widać w przewodach RS422 po zamontowaniu w układzie gwiazdy terminatorów 300ohm dla 3 czytników.

Może komuś się taka informacja kiedyś przyda - RS422 i układ gwiazdy.

 

Pozdrawiam,

 

Jacek

[jędrzej]

Z tymi UPS'ami to właściwie nie jestem do końca pewien czy pomogą, bo to bardzo zależy od ich jakości, ale ja zrobiłbym to w wersji drugiej.

 

Właściwie moja intencja była taka, że UPS zabezpieczy przed dłuższymi spadkami napięcia, a nie przed chwilowymi zakłóceniami.

 

Możesz za to wykorzystać go inaczej:

 

- spróbuj zasilić cały układ z akumulatora UPS'owego (podłącz do UPS, ale UPS nie włączaj do sieci).

- zrób to podczas pracy urządzeń RTG, gdy widzisz na oscyloskopie zakłócenia (gdy układ był podłączony do sieci)

- chodzi mi o to żeby upewnić się którędy zakłócenia wchodzą: tylko przez sieć zasilającą, czy jednak przez pole EM.

 

Swoją drogą niepokoi mnie to, że jak napisałeś, napięcie z zasilacza nie jest idealne, tylko nieco faluje - sorry, ale dobry zasilacz impulsowy, o odpowiedniej mocy powinien dawać napięcie jak drut! (zwłaszcza nie ma prawa nic falować z częstotliwością 50 Hz, bo te obwody są totalnie odseparowane!) - to może być efekt słabości zasilacza, albo co gorsza zakłóceń spowodowanych ułożeniem twoich kabli bardzo blisko przewodów sieciowych zasilających urządzenia o bardzo dużym poborze mocy (czyli pewnie tego RTG).

 

Popytam znajomych może mieli podobny problem (pewnie dałoby się go przeskoczyć przeprogramowując procesory i modyfikując protokół transmisji, ale tego raczej nie będziesz mógł zrobić)

[PTC]

Sytuacja jest teraz na tyle dziwna i skomplikowana, iż aktualnie sam już nie wiem o co w tym wszystkim chodzi.

W sobotę uszkodziły się dwa czytniki (część komunikacyjna RS). Nie wiem dlaczego, ale przestały nagle komunikować się z PC (wcześniej było wszystko OK)

Aktualnie na próbę podłączony jest tylko jeden czytnik (poprzez Wiegand`a). Odłączona jest od niego linia RS422. Mam nadzieję że pokaże to czy do systemu KD przedostają się zakłócenia z sieci, czy też indukowane są w przewodach RS. Od soboty jak na razie nic się nie wydarzyło złego, lecz jak już napisałem odłączona jest przy samym czytniku część komunikacyjna pomiędzy czytnikiem a PC (tzn. nie są podłączone przewody TX i RX)

Jeżeli czytnik wytrzyma jeszcze dwa dni uznam że coś złego dzieje się z magistralą RS i to jest jedyna przyczyna wysypywania się czytników – całego systemu KD.

 

Jeżeli będzie to kogoś interesowało to za kilka dni napiszę co się wydarzyło i o co w tym wszystkim chodzi.

 

Pozdrawiam,

 

Jacek

[jędrzej]

Miałem kiedyś następujący przypadek:

 

PC-et sterował poprzez kowerter W1W sterownikiem pylonu cenowego oddalonym o ok. 100m. Zasadniczo komunikacja przebiegała pomiędzy portami mikroprocesora (Atmel 51...) - jak w trakcie burzy pioruny waliły blisko, to porty się uszkadzały (zresztą nie tylko w moim urządzeniu) - znaczy się że w przewodzie sygnałowym coś się solidnie indukowało.

Może ten RTG jest taki byczy i za blisko stoi?

[_ZBYCH_]

Powiadam jeszcze raz, spróbuj wygasić te szpile przez zastosowanie rdzeni pierścieniowych.

[jędrzej]

Zbychu

 

a jak się te rdzenie stosuje i gdzie je można kupić?

[jędrzej]

Acha, O.K. już sobie doczytałem. Sprawdzę przy najbliższej okazji.

[PTC]

... i skończyło się na wymianie na inny system, który ma inna konstrukcję i trochę inną zasadę działania. Aktualnie wszystko działa bez zarzutów.

Dziękuję wszystkim którzy mieli chęci coś napisać i doradzić. Kilka informacji które pojawiły się na forum są bardzo ciekawe i na pewno każdy coś sobie wyniósł z tego.

 

Pozdrawiam, raz jeszcze dziękuję i do następnego razu.

 

Jacek Lipski

[jędrzej]

Na czym polega "inność" systemu, że zakłócenia się go nie imają?

[PTC]

Polega na tym, że inny (nowy) system, tj. czytniki mają wbudowany kontroler drzwi. Czytnik nie wysyła żadnych informacji do zewnętrznego kontrolera ani nie otrzymuje z zewnątrz danych.

Wcześniejszy układ jak wiadomo był zupełnie odmienny.

 

Bardzo dziwna sytuacja ... bardzo dużo problemów ... bardzo dużo strat ... ale takie życie.

 

Pozdrawiam,

 

Jacek

[jędrzej]

O.K.

 

To powodzenia następnym razem