wooy 31.12.2016 18:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Grudnia 2016 Witam, W 2012 roku kupiłem mieszkanie od dewelopera. Oprócz nie do końca sprawnie działającej wentylacji wszystko było wykonane poprawnie. Wentylacja czasami powodowała nawiew, a czasami wywiew - winę zrzuciłem na zbyt szczelne okna i wysokość (wstecznego cugu nie ma gdy okno jest rozszczelnione lub otwarte) budynku, która jest niższa o jedno piętro od okolicznych. Doczytałem że jak w budynku nie ma instalacji gazowej to taka sytuacja jest dopuszczalna. Wiec nauczyłem się z tym żyć. Problem jednak pojawił się znowu ze zdwojoną siłą gdy mój sąsiad, mieszkający nade mną, zaczął palić papierosy. Wszystko co wentylacja wdmuchuje u niego (sąsiad puszcza dymka do pochłaniacza w kuchni), wylatuje u mnie. Okazało się że jesteśmy wpięci do tego samego kanału wentylacyjnego, co podobno już podobno jest wadą. Czy mogę po takim czasie rościć od wykonawcy naprawienia podłączenia (jeden kanał jest wolny) i czy moje roszczenie jest zasadne po takim czasie od odbioru mieszkania? Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
turalyon 02.01.2017 06:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Stycznia 2017 Instalacje masz sprawną jeśli działa przy rozszczelnionym oknie. To sąsiad łamie prawo bo nie można podłączyć okapu do wentylacji grawitacyjnej. Z nim walcz. Jak nie będzie chciał po dobroci to zgłosić to komoniarzowi przy dorocznym przeglądzie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kemotxb 02.01.2017 12:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Stycznia 2017 Gdzieś mi się to w przepisach pojawiło, być może nawet na forum, mianowicie każdy ciąg wentylacyjny powinien być osobny dla mieszkania. czyli powinieneś mieć swój z wyprowadzeniem na zewnątrz. Może ktoś potwierdzi albo poda przepis. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sSiwy12 02.01.2017 15:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Stycznia 2017 Gdzieś mi się to w przepisach pojawiło, Rozporządzenie w sprawie WT ............... § 141. Zabrania się stosowania: 2) zbiorczych przewodów wentylacji grawitacyjnej; + obowiązująca norma (przywołana w/w rozporządzeniem): 5.1.1. Przewody wywiewne. Odprowadzenie powietrza z pomieszczeń należy rozwiązywać przy pomocy przewodów indywidualnych wyprowadzonych ponad dach budynku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wooy 03.01.2017 11:22 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Stycznia 2017 Czy w takim razie możemy z sąsiadem (mieszającym nade mną) być podpiętym do tego samego kanału wentylacyjnego? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kemotxb 03.01.2017 16:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Stycznia 2017 Kiedyś stosowało się takie rozwiązanie, ja np tak mam u siebie w bloku. Ale teraz przepisy tego zabraniają, więc powinieneś mieć własny kanał. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sSiwy12 03.01.2017 20:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Stycznia 2017 Kiedyś stosowało się takie rozwiązanie, ja np tak mam u siebie w bloku. Ale teraz przepisy tego zabraniają, więc powinieneś mieć własny kanał. Nigdy nie można było łączyć mieszkań "nad" lub "pod". Z tego co pamiętam można było co drugą kondygnację. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kemotxb 04.01.2017 10:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Stycznia 2017 U mnie są połączone i kominiarz zawsze ma zastrzeżenia jak nie o wentylator w łazience to o kratkę że za gęsta. A to nie taka prosta sprawa, otwory i same kratki powinny być dobrane wymiarami i przepływem powietrza. W kuchni mam otwór że głowę można zmieścić i taki przepływ i ciąg że nawet rozszczelnienie okna nie pomaga tylko ciągnie skąd się da, najczęściej poprzez kanał w łazience na tzw cofkę. Ograniczyłem przepływ i wymiary kratki i wszystko wróciło do normy, teraz mam prawidłowy ciąg w każdym pomieszczeniu i nie ma śmierdzącej cofki z kibelka sąsiada. Kominiarz przyjdzie i będzie mówił że to źle bo ograniczyłem mimo że wszystko działa tak jak powinno. Tak więc jak zwykle przepisy swoje a życie swoje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sSiwy12 04.01.2017 11:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Stycznia 2017 (edytowane) Tak więc jak zwykle przepisy swoje a życie swoje. Akurat przepisy wymagają regulowania przepływu powietrza wywiewanego i to z poziomu dostępu bez "drabiny" np. przy pomocy nastawnych żaluzji. Przepisy "nakazują" także aby nawiewniki były regulowane/nastawne. Te same przepisy zabraniają stosowania wentylacji grawitacyjnej i mechanicznej - a taka sytuacja występuje w Twojej łazience. Jest jednak wyjątek - w mieszkaniach jest to dozwolone, pod warunkiem, że wentylator nie działa w sposób ciągły. Ps. Kominiarze, w zakresie uprawnień mają tylko przewody/kanały wentylacji grawitacyjnej - jak widać fachowcami od wentylacji nie są. Edytowane 4 Stycznia 2017 przez sSiwy12 Ps. poprawiłem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kemotxb 04.01.2017 15:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Stycznia 2017 Te same przepisy zabraniają stosowania wentylacji grawitacyjnej i mechanicznej - a taka sytuacja występuje w Twojej łazience. Jest jednak wyjątek - w mieszkaniach jest to dozwolone, pod warunkiem, że wentylator nie działa w sposób ciągły. Ps. Kominiarze, w zakresie uprawnień mają tylko przewody/kanały wentylacji grawitacyjnej - jak widać fachowcami od wentylacji nie są. Właśnie w łazience ów wentylator nie pracuje w sposób ciągły, zamontowałem go bo były problemy z cofką, która teraz już praktycznie nie występuje, więc można go zdemontować. Dla kominiarza pojecie wentylacji i ekonomii jest obce, zalecił mi uchylanie/otwieranie okien przy mrozie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wooy 17.01.2017 18:50 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Stycznia 2017 Przepraszam, ale w dyskusji odeszliśmy nieco od tematu. Dziękuję sSiwy12 za WT i rozporządzenia. Dużo sobie wyczytałem ztego. Interesuje nie jednak jeszcze jedna sprawa o której wspomniałem w pierwszym poście, a na ktorą nie dostałęm odpowiedzi : "Czy mogę po takim czasie (blisko 5 lat) rościć od wykonawcy naprawienia podłączenia (jeden kanał jest wolny) i czy moje roszczenie jest zasadne po takim czasie od odbioru mieszkania?" Przepraszam że tak późno odpisuję ale nie zawsze mam dostęp do komputera. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.