Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

"Bezpłciowa" łazienka...


Tomek_J

Recommended Posts

Mam taki oto problemik:

 

W moim domu są 2 łazienki (obie bez okien):

- mała, ok. 3m2, mieszcząca jedynie wucet, kabinę prysznicową i umywalkę

- duża, ok. 7,5m2, gdzie jest wucet, wanna, umywalka, pralka i powieszony na ścianie piec dwufunkcyjny.

 

Obie łazienki są zrobione w podobnej tonacji, wykafelkowane kafelkami w pastelowych, żółtych i pomarańczowych kolorach (choć akurat w każdej jest inny wzór płytek). Słowem - zrobione może nie podobnie, ale jednak w podobnych klimatach.

 

I teraz: o ile mała łazienka sprawia (mimo pozornej ciasnoty) dość miłe wrażenie (jest "ciepła", funkcjonalna), o tyle ta większa, która miała być bardziej "reprezentacyjna", sprawia takie sobie, "zimne" wrażenie. Doszedłem do wniosku że problemem jest właśnie nadmierna przestrzeń - większa niż dla typowej, "blokowej" łazienki, aczkolwiek za mała by zrobić tam coś w typie "pokoju kąpielowego z centralnie ustawioną wanną. Bardziej to obecnie przypomina po prostu pomieszczenie, gdzie zmagazynowano trochę sprzętu sanitarnego, niż łazienkę z prawdziwego zdarzenia.

 

No, ale jest, jak jest o raczej się tego nie zmieni - trudno, bym w świeżo wykafelkowanej łazience robił od razu remont połączony ze zmianą instalacji wod-kan. Jedyne, co chyba można zrobić, to dodać tam trochę różnych drobiazgów, które złagodzą tą "nijakość" pomieszczenia. Ale jakich ? Czy ktoś z Was miał u siebie podobna sytuację ? Jak radziliście sobie z kwestią "złamania" owej "nijakości", czy "sterylności" łazienki ? A może ktoś mógłby pochwalić się fotkami własnej łazienki ?

 

Z góry dziękuję za wszystkie rady i sugestie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem, bardzo sympatycznie odmieniają łazienkę rekwizyty "z innej bajki", czyli rózne ozdóbki/sprzętydrobiazgi niełazienkowe z założenia.

Na przykład jakiś obrazek albo grafika na ścianie, wiklinowe krzesło/fotel (jeśli masz na nie miejsce), drewniana żaluzaja lub bambusowa roleta w oknie, jakaś roślina w dekoracyjnej doniczce (jeśli w łazienkce jest okno - świetnie rosną w takim wilgotnym pomieszczeniu papirusy i paprocie).

 

Trudno doradzić konkretnie, bo nie wiem jak Twoja łazienka wygląda i co Ty sam lubisz, ale spróbuj może wprowadzić do pomieszczenia (o ile dobrze zrozumiałam, żółto-pomarańczowego w tonacji? plus biała ceramika łazienkowa?) jedną kontrastową barwę, ale tylko jedną, np. mocny błękit albo trawiastą zieleń - w formie łazienkowych duperelek :wink:, takich jak ręczniki, kubeczki, mydelniczki, ramka od obrazka, doniczka, jakiś wazonik...

 

Powodzenia!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szkoda, że nie ma okien - wtedy można by zaszaleć z pięknymi donicami i kwiatami.

 

Ale warto pomyśleć o lustrze w ciekawej ramie, kolorowych ręcznikach i wielu innych drobiazgach. Zobaczysz, im dłużej będziecie mieszkać, tym więcej będzie tych przedmiotów przybywać ot tak jakoś prawie samoistnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A może jakieś meble w intensywnych barwach, np. ciemnego drewna?

Jeśli nie ma dekorów, to mógłby być jakiś pokaźnych rozmiarów obraz.

Można spróbować też zabawy z oświetleniem, np. skierować halogeny na jakieś wybrane elementy, pozostałą część pomieszczenia pozostawiając troszkę niedoświetloną...

Maria

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie jest podobnie - wprawdzie broblemu nie stanowi wielkość łazienek, bo obie są dosyć małe - ale właśnie taka "bezpłciowość" - w obu mam płytki w pastelowych, jasnych kolorach - jedna jest beżowa, druga błękitna. Poradziłam sobie tak, że w obu łazienkach będą np. ręczniki w podobnych, ale zdecydowanych kolorach - np. w błękitnej - granatowe i białe ręczniki, granatowy gąbkowy dywanik przed kabinę, jakiś fajny kwiat na parapet (in plus u mnie jest to, że w jednej łazience jest okno). No i mam białą ceramike i białe grzejniczki, biały uchwyt na papier, szotkę itp. Mam więc połączenie kolorów błękit+biel + granat + akcent zieleni.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję Wam za rady i opinie. Faktem jest, że z powodu dużej przestrzeni "przytłaczające" są monotonne, puste ściany w typowym układzie jednego, dużego pomieszczenia.

 

Teraz po kolei:

 

1. Rośliny - nie wchodzą w grę z powodu braku okien. Wprawdzie są rośliny, które ładnie rosną w świetle sztucznym (np. marihuana ! :D), ale jednak nie sądzę, by słuszna była hodowla roślin w łazience w sytuacji, gdy w pomieszczeniach obok jest pełno dziennego światła.

 

2. Obrazy - jakiś dziwnie "niełazienkowo" by mi to wyglądało, poza tym bałbym się zgubnego wpływu wilgoci. No i obraz zapewne gryzłby się z dekorami.

 

3. Podobają mi się natomiast:

- lustro w ciekawej ramie o kontrastowej barwie, najlepiej zielonej, do tego utrzymane w tej tonacji ręczniki

- skomponowanie oświetlenia na bazie punktowych źródeł.

 

OK, spróbuję coś pokombinować, zobaczymy, jaki będzie efekt. A może macie jeszcze jakieś inne pomysły ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jak myślisz? Ta obowiązkowa to chyba już jest, ale czy to ozdoba?

 

Wiem, wiem, żartowałem.

 

Aczkolwiek...

 

Kiedyś widziałem komplet łazienkowy (umywalka, prysznic i właśnie muszla klo) z nierdzewnej stali (ciemnoszare), z miedzianymi dodatkami (kurki). Wyglądało zarąbiście i z pewnością ozdobnie. Ale ta cena !... :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Proponuję jeszcze:

- świece ozdobne; do dostania naprawdę piękne

- dzbany/wazony z suszkami

- szklo przezroczyste wypełnione różnymi kamyczkami lub sola morską do kąpieli w różnych kolorach

- może jakiś fajny zegarek stojący/wiszący

- nawet kolorowe ręczniki ułożone na sobie fajnie wyglądają.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja w swojej łazience zastosowałam:

w łazience beżowej

toaletkę z drzwiczkami ratanowymi

krzesło a właściwiej fotel ratanowy

i...kwietnik też ratanowy (bo mam okno)

 

a w łazience niebieskiej:

lustro z oświetleniem i półeczką

oraz półeczkę wiszącą

teraz rozględam się za ciekawym wieszakiem stającym na ręczniki, szlafrok itp a to wszystko jest chromowane więc do niebieskiego (i srebrnych dekorów) pasuje

 

a do tego świece

a jeszcze dywaniki pięknie ocieplają pomieszczenie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak a'propos - wiecie, jak trudno jest kupić do łazienki coś ładnego, a pozbawionego "chromu" (wiele detali jest plastikowych, pomalowanych tylko sreberkiem)??? Chciałam kupić zwykłą, prostą, biała, plastikową, wiszącą (hmmm... tyle przymiotników na raz - to chyba juz nie jest zwykła, prosta...) szczotkę do kibla, w komplecie z uchwytem na papier toaletowy. NIGDZIE nie ma takich rzeczy :( Wszystko albo toporny plastik, albo w połączeniu z chromem :(
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moja łazienka jest nieco większa bo ma prawie 11 m2.

Po wstawieniu kibelka, bidetu i wanny oraz umywalki jest tyle miejsca ,że można jeździć rowerem. Wszystko jest w pastelowych beżach a płytki mają czereśniowa smużkę. Pomyslałam że jako mocniejszy akcent obok umywalki postawie dwa drewniane słupki - szafeczki z odkrytymi półkami jedna dla męża , druga dla mnie . Lustro w takich samych ramach co szafki ( wszystko czwereśniowe drzewo). Kinkiety przy lustrze trochę stylizowane. Pod oknem jakąś komodę na ręczniki i może wiklinowy fotel. W oknie zawiesze drewniane żaluzję. Na pewno dodam do tego jakiś ciekawy kwiat w wiklinowej donicy.

 

Koniecznie na ścianie obrazki w takich samych ramach jak meble. Mam nawet do powieszenia ładny akt kupiony w IKEA w tych samych tonacjach co kolorystyka łazienki. Myślę, że w ten sposób stworzy się raczej pokój kąpielowy niż zwykła łazienka.

Paty.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No niestety w moim przypadku odkryte szafki odpadają. Mam koty, w łazience jest ich kuweta i strach po myśleć co by było, gdyby zwierzaki miały dostęp do tych wszystkich buteleczek, tubek, pojemniczków... A obrazki w łazience ? Hmm... W życiu nie spotkałem się z tym i stąd nie bardzo to "czuję". Może ktoś ma jakąś fotkę takiego wystrju łazienkowego ?...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przez pięć lat mieszkaliśmy w kawalerce, z założenia było to mieszkanie przejściowe. W łazience 3 m.kw. [wanna, umywalka, pralka, kompakt] zawisła okropna szafka [kuchenna, dostaliśmy ją z innymi frontami niż zamawialiśmy i stała się prowizoryczną szafką na kosmetyki]. Pasowała tam jak pięść do nosa. :D

Zamocowałem na górze szafki dwa "zwisy" ze sztucznych liści, takich jak poniżej - oczywiście jedne, a nie całe girlandy. Lagodnie spływały z szafki nad pralką w stronę umywalki, ciesząc oko. Od razu było zupełnie inaczej. Taka zielenina nie potrzebuje światła, nieźle komponuje się z większością kolorów. Może to jakiś pomysł ?

 

http://www.kwiaty-sztuczne.pl/kwiatysztuczne.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...