-15*, +2* czyli południowe okna

[enedue]

W Warszawie podobno -15, tak GW podaje, no zimno jest. U mnie w domu bez ogrzewania temperatura wzrosła od 9.40 rano do chwili obecnej - 11 - o 2 stopnie bez ogrzewania.

To dla wątpiących w moc dużych okien na południe w zimie.

[mayek]

U mnie w ocieplonym, nieogrzewanym domu w dzień jak dzisiaj temp. wzrasta o około 5 stopni.

Pytanie tylko czy w dni pochmurne przez te okna nie tracimy więcej niż zyskujemy w dni słoneczne?

[Dziesiatka]

Pytanie tylko czy w dni pochmurne przez te okna nie tracimy więcej niż zyskujemy w dni słoneczne?

Pozwolę sobie wkleić post kolegi @chemical który dobrze to ujął.

 

Dobre okna tak, szczelny montaż jak najbardziej, ale zbyt duże przeszklenia od południa to moim zdaniem niezbyt szczęśliwy pomysł.

W obliczeniach fajnie wychodzi X kWh w miesiącu zysków słonecznych, ale już patrząć na pojedyńczy dzień to już jest kiepsko - bo nie dostajemy ich wtedy co chcemy - czyli w regularnych odstępach czasu a zupełnie inaczej, czyli będziesz miał np. 4 dni słoneczne gdzie temperatura w domu będzie za wysoka i niekomfortowa, a później długo długo nic i deficyt energii. Poza tym za duże przeszklenia to spory kłopot w lecie.

 

Patrząc na 3 ostatnie miesiące na podkarpaciu to ze słońcem było kiepsko.

[.Paco.]

Pozwolę sobie wkleić post kolegi @chemical który dobrze to ujął.

 

takie okna robi się też po to aby mieć widok albo pewna funkcjonalnosc.....ja bede mial super widok i dlatego malo mnie obchodzi,ze na rok zaplace 100zl wiecej

[Dziesiatka]

ja bede mial super widok i dlatego malo mnie obchodzi,ze na rok zaplace 100zl wiecej

Zgadzam się z Tobą.

Chodziło mi o przemyślenia zyski/straty.

[Niechaj]

u mnie też kilkanaście na minusie i od kilku dni sypie, zero słońca - ciekawe, jakie mam zyski dzięki południowym i południowo-zachodnim oknom

[Misterhajt]

U mnie w domu bez ogrzewania temperatura wzrosła od 9.40 rano do chwili obecnej - 11 - o 2 stopnie bez ogrzewania.

To dla wątpiących w moc dużych okien na południe w zimie.

 

Cieszymy się razem z tobą, że ci się temperatura podniosła o 2*C.

I co dalej? Mamy już zacząć klaskać, czy poczekać na podsumowanie tej jakże istotnej obserwacji?

To dobrze, czy źle? Jesteś zadowolony z tego faktu, czy wręcz przeciwnie?

No napisz jakieś podsumowanie, bo mi się temperatura podnosi, jak czytam takie posty.